Piekło Afganistanu

Okładka książki Piekło Afganistanu Marcus Luttrell, Patrick Robinson
Okładka książki Piekło Afganistanu
Marcus LuttrellPatrick Robinson Wydawnictwo: Bellona Ekranizacje: Ocalony (2014) militaria, wojskowość
427 str. 7 godz. 7 min.
Kategoria:
militaria, wojskowość
Tytuł oryginału:
Lone Survivor
Wydawnictwo:
Bellona
Data wydania:
2022-02-23
Data 1. wyd. pol.:
2010-01-01
Liczba stron:
427
Czas czytania
7 godz. 7 min.
Język:
polski
ISBN:
9788311164321
Tłumacz:
Magdalena Rusak
Ekranizacje:
Ocalony (2014)
Tagi:
Afganistan Siły specjalne
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Komandos Richard Marcinko, John Weisman
Ocena 7,2
Komandos Richard Marcinko, J...
Okładka książki Cel za horyzontem. Opowieść snajpera Gromu Krzysztof Kotowski, Karol K. Soyka
Ocena 7,4
Cel za horyzon... Krzysztof Kotowski,...
Okładka książki Pluton wyrzutków John R. Bruning, Sean Parnell
Ocena 7,9
Pluton wyrzutków John R. Bruning, Se...
Okładka książki Snajper. Opowieść komandosa SEAL Team Six Stephen Templin, Howard E. Wasdin
Ocena 7,2
Snajper. Opowi... Stephen Templin, Ho...

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
334 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
634
349

Na półkach: , ,

W Stanach Zjednoczonych, o śmierci żołnierzy służących w zagranicznych misjach, rodziny dowiadują się podczas bezpośredniego najścia przez tzw. delegację. Zwykle jest to oficer z matczynej jednostki, psycholog, a w bezpiecznej odległości czeka ambulans. Często dla poszkodowanych rodzin to obcy ludzie, którzy przekazują najbardziej tragiczną wiadomość jaką można usłyszeć. W tym przypadku było inaczej. Marcus Luttrell wziął na siebie to brzemię, bo doskonale znał rodziny swoich przyjaciół, z którymi służył w jednostce SEALs i walczył w górach Hindukuszu w Afganistanie. Doświadczył ich odwagi i widział jak umierali. Jak żegnali się z rodzinami będąc trzynaście tysięcy kilometrów od domu.

To nie będzie lekka opowieść i też żadne odkrycie, bo finał tego starcia doczekał się już dziesiątek publikacji, w których operacja "Red Wings" w wykonaniu amerykańskiej jednostki specjalnej SEALs jest jej największą porażką. To coś jak "Bravo Two Zero" dla brytyjskiej jednostki SAS. Tam Irak, tu Afganistan. Małe oddziały odkryte podczas misji przez pasterzy kóz. Te same dylematy - zabić niewinnych i kontynuować misję, czy puścić wolno, a tym samym narazić się na wykrycie. Nikt, w obu przypadkach nie pociągnął za spust obawiając się sądu i oskarżenia o zabójstwo, co w następstwie przyniosło tragiczne skutki. Informacja o obcych żołnierzach dotarła tam gdzie powinna, a z nią odwet w postaci setki uzbrojonych i wrogo nastawionych Talibów.

Zanim przejdziemy do operacji "Red Wings", autor uknuł chytry plan, bo już w pierwszym rozdziale lecimy z nim do Afganistanu i wydawałoby się, że to już. Niestety, to długi lot, więc jest i czas na wspomnienia, a tych jak się okazuje, Marcus Luttrell przygotował całkiem sporo. W ten sposób poznajemy krótki rys postaci składających się na kluczowy zespół, co całkiem nieźle pokazuje ich charakter, sposób bycia jak i wzajemne relacje. Niestety, nie unikniemy etapu "dziadków" autora jak i jego własnych lat dorastania co trochę wybija z rytmu. W takich okolicznościach docieramy do etapu szkoleń. Zarówno tych wstępnych jak i tych, które odbywały się już pod szyldem SEALs. Często marudzę, że ten temat w podobnych publikacjach jest traktowany "po łebkach", ale tu sprostał moim oczekiwaniom. Mordercze treningi kończące się tzw. Hell Week'iem pokazany jest solidnie i tylko udowadnia fakt, jak wiele bólu może znieść ludzkie ciało.

W tej atmosferze mija ponad połowa książki, więc już najwyższy czas na polowanie. W nocy z 27 na 28 lipca 2005 roku, czteroosobowy oddział SEALs zostaje przetransportowany w okolicę Asadabad w Afganistanie. Celem jest obserwacja Bena Sharmaka (Ahmada Shaha) i jego bojowników. Misja kończy się w momencie wykrycia oddziału przez przypadkowych pasterzy kóz. Podczas wymiany ognia z zaalarmowanymi siłami wroga ginie trzech amerykańskich specjalsów, a czwarty otrzymuje schronienie w pobliskiej wiosce i próbuje nawiązać kontakt z najbliższą amerykańską bazą. Film "Lone Survivor" (2013) reżyserii Petera Berga, z Markiem Wahlbergem w roli Marcusa Luttrella świetnie uzupełnia obraz powyższych wydarzeń oraz wiernie ukazuje zjawisko pasztuńskiej "gościnności". To właśnie w tych kadrach pojęcie Lochaj werkawel (opieka nad słabszym za wszelką cenę) jest wyjątkowo namacalne. Ta deklaracja zwykle dotyczy całej wioski, czy plemienia, a autor potwierdza, że podczas "odwiedzin" Talibów, mieszkańcy wioski Sabray stawiali opór i byli gotowi za niego zginąć.

"Piekło Afganistanu" to gorzka opowieść. To jak uderzenie w wielki dzwon deklarując "nie jesteśmy nieśmiertelni". Przy okazji dostało się również amerykańskim politykom, co tylko potwierdza fakt, że zza biurka wojna wygląda zupełnie inaczej niż w środku jej prowadzonych działań. Mimo nieco zachwianej równowagi to bardzo dobra pozycja. Doskonale ukazuje poziom wyszkolenia operatorów jednostki specjalnej SEALs, która pomimo tej porażki, uznawana jest za najskuteczniejszą na świecie.

W Stanach Zjednoczonych, o śmierci żołnierzy służących w zagranicznych misjach, rodziny dowiadują się podczas bezpośredniego najścia przez tzw. delegację. Zwykle jest to oficer z matczynej jednostki, psycholog, a w bezpiecznej odległości czeka ambulans. Często dla poszkodowanych rodzin to obcy ludzie, którzy przekazują najbardziej tragiczną wiadomość jaką można usłyszeć. W...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
340
201

Na półkach: ,

Pierwsza część książki wynudziła mnie i to znacznie. Ciągłe opisy tych samych treningów...
Ale później zaczęła mnie wciągać.
Dobra pozycja dla miłośników Navy Seals

Pierwsza część książki wynudziła mnie i to znacznie. Ciągłe opisy tych samych treningów...
Ale później zaczęła mnie wciągać.
Dobra pozycja dla miłośników Navy Seals

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
207
207

Na półkach: , ,

Być Foką ... Elita! Niesamowita historia oparta na faktach.

Być Foką ... Elita! Niesamowita historia oparta na faktach.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
64
29

Na półkach:

Być może czytając tylko książkę, czy ewentualnie później oglądając film, można dojść do wniosku, że książka jest świetna. Szukając informacji w sieci człowiek zaczyna zadawać sobie pytanie jak było naprawdę. Jest bardzo dużo niejasności i różnic między prawdziwymi zdarzeniami a tymi z książki. Można nawet znaleźć na YT film nakręcony przez talibów, na którym widać, że cała walka trwa około 10 - 15 minut a bojowników było prawdopodobnie około 10. Sama relacja Gulaba też różni się od wersji Marcusa. Na zdjęciu wykonanym przez niego w Afganistanie Marcus wygląda jakby był w całkiem niezłej kondycji, twarz ma nietkniętą, gdy tymczasem według relacji Marcusa miał on wtedy złamany nos i skórę zdartą z twarzy tak, że nie można było go rozpoznać.

Być może czytając tylko książkę, czy ewentualnie później oglądając film, można dojść do wniosku, że książka jest świetna. Szukając informacji w sieci człowiek zaczyna zadawać sobie pytanie jak było naprawdę. Jest bardzo dużo niejasności i różnic między prawdziwymi zdarzeniami a tymi z książki. Można nawet znaleźć na YT film nakręcony przez talibów, na którym widać, że cała...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
26
1

Na półkach:

Niestety jestem zniesmaczony treścią tej książki. Jeżeli ktokolwiek poszukałby informacji na temat rzeczywistego przebiegu opisywanej operacji, wiedziałby jaki stek kłamstw jest przedstawiony w tej historii. Cała ta maskarada łącznie z filmem ma na celu zatuszowanie ogromu niekompetencji, jaki miał miejsc w trakcie planowania i realizacji operacji Czerwone Skrzydło. Wymieniając główne:

1. Już na etapie planowania oddziały marines podpowiadały, że 4 operatorów to zdecydowanie za mało na tą misję. Dodatkowo mówili wprost, że zabierają ze sobą za słabe radiostacje PRC 148, które nie będą miały szans działać prawidłowo w tak górzystym terenie. Zalecali też zabranie chociaż jednego ciężkiego karabinu maszynowego. Wszystko to zostało zignorowane przez SEALSów.

2. Talibowie wcale nie znaleźli SEALSów tylko przez ich decyzję o wypuszczeniu pasterzy. Helikopter z desantem przyleciał tak blisko docelowego miejsca misji, że cała okolica wiedziała że amerykański oddział się desantował. Znając teren i mając świetnych tropicieli, talibowie bardzo szybko znaleźli liny desantowe, po czym wytropienie oddziału to była chwila. O tym, że helikopter było słychać wiele kilometrów dalej mówił sam Gulab.

3. SEALSi totalnie nie znali terenu i nie mieli przygotowanego planu ewakuacji.

4. Poza Dannym, żaden z nich nie miał prawdziwego doświadczenia bojowego, pomimo wcześniejszej służby w Iraku.

5. Film z akcji kręcony przez talibów pokazuje całych 12 bojowników, którzy przeprowadzili zasadzkę. Luttrel pisze o 140-200, a sam w pierwszym raporcie po misji mówił o 20-30.

6. Zasadzka trwała ok 30 min, a nie wiele godzin jak jest opisane w książce. Danny zginął od razu, Mike i Axel niedługo później. Wskazuje na to raport Rangersów zabezpieczających teren i badających ślady jakiś czas potem. Znaleźli wiele łusek po amunicji 7.62mm (AK47 talibów) I bardzo niewiele po amunicji 5.56mm używanej przez amerykanów. Najprawdopodobniej zostali zaskoczeni i szybko wyeliminowani przez małą grupę bojowników dobrze przygotowanych do akcji i znających teren.

7. Zachodzą głębokie podejrzenia, że Marcus po prostu uciekł jak zaczęła się strzelanina. Skąd taka teza? Gulab później powiedział, że znaleźli Marcusa z wszystkimi pełnymi 11 magazynkami przy sobie. W książce twierdzi, że został mu 1.

8. Marcus pisze, jaki niesamowicie zmasakrowany dotarł w okolice wioski. Zdarta twarz, potem pobicie przez talibów w wiosce. Istnieje zdjęcie zrobione przez Gulaba przedstawiające Marcusa w wiosce już w miejscowym stroju. Nie ma ani jednej ryski na twarzy.

9. Akcja ratunkowa, w której zginęła cała załoga helikoptera została przeprowadzona wbrew wszelkim procedurom, co zaowocowało kolejną tragedią.

Sam rozpoczynając lekturę nie wiedziałem prawie nic o operacji Czerwone Skrzydło. W trakcie czytania jednak przedstawiona historia wydawała mi się tak naciągana, że zacząłem ją weryfikować w dostępnych źródłach. Efektem są powyższe spostrzeżenia. Polecam osobom, które lubią, gdy wylewa się z kartek morze patosu wymieszane z efektownym opisem bitwy.
Dla równowagi polecam książkę "StaraPaka No. 3" Krystiana Wójcika.

Niestety jestem zniesmaczony treścią tej książki. Jeżeli ktokolwiek poszukałby informacji na temat rzeczywistego przebiegu opisywanej operacji, wiedziałby jaki stek kłamstw jest przedstawiony w tej historii. Cała ta maskarada łącznie z filmem ma na celu zatuszowanie ogromu niekompetencji, jaki miał miejsc w trakcie planowania i realizacji operacji Czerwone Skrzydło....

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
349
217

Na półkach: ,

Dzięki tej książce z innej strony spojrzałem na amerykański liberalizm. Będąc w innej rzeczywistości należy dostosować się do najsłabszego ogniwa, którym w tym przypadku jest talibski terroryzm. Wiele wątków pominiętych w filmie, który powstał na podstawie autobiograficznej książki pozostaje w pamięci dając wyraz dojrzałości i odwadze 23 letniemu żołnierzowi. Mając syna w tym samym wieku rozumiem jak bardzo można cierpieć wiedząc, że walczy on za naszą wspólną wolność daleko w świecie tak okrutnym i barbarzyńskim.

Dzięki tej książce z innej strony spojrzałem na amerykański liberalizm. Będąc w innej rzeczywistości należy dostosować się do najsłabszego ogniwa, którym w tym przypadku jest talibski terroryzm. Wiele wątków pominiętych w filmie, który powstał na podstawie autobiograficznej książki pozostaje w pamięci dając wyraz dojrzałości i odwadze 23 letniemu żołnierzowi. Mając syna w...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
140
131

Na półkach:

Cóż, książka miała potencjał bo i historia żołnierza stanowiąca kanwę książki wydaje się szalenie interesująca ale ... nie zadziałało.

Przede wszystkim 40% książki traktuje ZUPEŁNIE o czymś innym niż wynika z opisu zawartego na okładce (i sprawdziłem, nie dotyczy to tylko wydania polskiego ale angielskiego również).
Całość winna pokazać dramatyczną w przebiegu i skutkach akcję sił specjalnych USA działających w Afganistanie. Pierwsze 40% (czyli ok 180 stron) objętości pracy opisuje natomiast koleje życia naszego narratora, to jak zaciągnął się do armii i jak był szkolony. Nie twierdzę, że to nie jest interesujące no ale.... miało być nieco o czymś innym.

Ale ok, przechodzimy już do sedna sprawy czyli do opisu przebiegu samej feralnej operacji. Tu jest ciekawie, autor podaje wiele interesujących detali, dowiadujemy się nieco o nawykach komandosów będących w akcji, trudnościach z jakimi się mierzą (czasem to pozornie banalne sprawy),rozterkach (także moralnych przed jakimi, bywa, stają) i wyzwaniach technicznych. Naprawdę niezle czyta się także o samym przebiegu starcia, wymianie ognia i tak dalej. Wszystko to pochłania się z zainteresowaniem. Szkoda zatem, że autorzy psują to ciągłymi wstawkami o tym, że Ameryka to ma świętą rację i święta misję, że jest przecież tą dobrą stroną a ci którzy tego nie rozumieją są durni i nie zasługują na uwagę. Generalnie w tej książce pełno jest tego rodzaju wstawek. My jesteśmy super a wróg jest najgorszym z najgorszych. Przy czym w zbiorze wrogów mieszczą się także media, które donoszą o nadużyciach armii amerykańskiej (dla autora Abu Ghraib to żadna afera, ot przyciśnięto kilku gości) a także ci, którzy ośmielają się domagać od dzielnych wojaków przestrzegania jakichkolwiek praw. Bo wojna ma swoje prawa i basta. Zabawne, że autorzy jednocześnie podkreślają, że ich przeciwnicy nie mają żadnych zasad... Nie trzyma się kupy? Nie szkodzi, należy stanąć na baczność i salutować.

Krótko mówiąc - potencjalnie fascynująca historia (swoją drogą można wątpić w niektóre jej fragmenty bo wydają się one być tak hollywodzkie, że aż to razi w oczy) zostaje zredukowana do poziomu jakiejś prop - agitki w iście radzieckim stylu. Za dużo tutaj ględzenia o salutach, fladze, łzach żołnierskiego wzruszenia i przekonania o własnej wyjątkowości. Trąci to czasem nutą, którą znamy z czasów epoki dawno minionej. A szkoda, bo potencjał naprawdę był spory.

Cóż, książka miała potencjał bo i historia żołnierza stanowiąca kanwę książki wydaje się szalenie interesująca ale ... nie zadziałało.

Przede wszystkim 40% książki traktuje ZUPEŁNIE o czymś innym niż wynika z opisu zawartego na okładce (i sprawdziłem, nie dotyczy to tylko wydania polskiego ale angielskiego również).
Całość winna pokazać dramatyczną w przebiegu i skutkach...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1253
999

Na półkach: ,

Książkę można podzielić na dwie części. Początkowe kilka rozdziałów jest w mojej ocenie dosyć nudne. Autorzy omawiają szkolenie Navy Seals, pokazują jak wyglądają poszczególne ćwiczenia, jak odpadają kolejni kandydaci, no mnie to jakoś nie porwało i tematyka też jakoś aż tak mnie nie interesuje. Zdecydowanie lepsza jest część dziejąca się w Afganistanie. Markus Luttrell jest jedyną "Foką" z czteroosobowego oddziału, który przeżywa spotkanie z Talibami. Czyta się to jak dobrą powieść akcji, dużo się dzieje, sporo dynamiki, strzelaniny, biegania, od tych fragmentów trudno się oderwać. Brzmi to wszystko niezwykle realistycznie, autor ma też poczucie humoru, jest nieoprawny politycznie, oczywiście w pakiecie mamy też trochę takiej amerykańskiej zadziorności i bycia fajnym, ale cała historia ostatecznie okazała się filmowa, więc też trudno narzekać na takie zabiegi.

Książkę można podzielić na dwie części. Początkowe kilka rozdziałów jest w mojej ocenie dosyć nudne. Autorzy omawiają szkolenie Navy Seals, pokazują jak wyglądają poszczególne ćwiczenia, jak odpadają kolejni kandydaci, no mnie to jakoś nie porwało i tematyka też jakoś aż tak mnie nie interesuje. Zdecydowanie lepsza jest część dziejąca się w Afganistanie. Markus Luttrell...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
325
96

Na półkach:

Nie wiem, skąd tak wysokie oceny tej książki. Owszem, fragmenty poświęcone operacji "Red Wings" są faktycznie ciekawe. Jednak cała reszta jest po prostu słaba. Zawiera trzy absurdalne ("Stany Zjednoczone totalnie rozgromiły talibów" - ciekawe więc, kto teraz rządzi w Afganistanie, panie Luttrell i przed kim Amerykanie uciekali jak wiele lata temu z Sajgonu?) czy ewidentne błędy logiczne na poziomie szkoły podstawowej (np. 12,5 miliona Pasztunów mieszkających w Afganistanie to niby 42 procent całej populacji tego plemienia, liczącej 42 mln - czy tak trudno to policzyć?). Najgorsze jednak jest to, że autorzy mistrzowsko potrafią ominąć podstawowe problemy amerykańskiego sposobu postrzegania świata. Przykładem niech będzie rozważanie o poszukiwaniu broni atomowej w Iraku - oddział Luttrella robił to, robił i nagle hokus pokus - lecą do Afganistanu, a czy taka broń była - ani słowa. O przepraszam, było zdanie o odnalezieniu wielkich ciężarówek, w których nie było niczego, co zapewne ma dowodzić, że wcześniej były tam bomby atomowe. Seals to niby wielcy patrioci, którzy idą do ataku na rozkaz swojego wodza - prezydenta USA. Ale jednocześnie nie akceptują reguł walki, obowiązujących w armii amerykańskiej. Jak to możliwe? Z książki możemy się domyśleć, że jest to efekt specyficznego rozumienia świata. Otóż Wodzem jest prezydent, ale zasady walki tworzą liberałowie, którzy widocznie są zwolennikami talibów, chociaż służą lub pracują w administracji amerykańskiej - tylko co na to krystalicznie uczciwy i niezłomny prezydent??? To są widocznie zbyt trudne sprawy, aby próbować je wyjaśnić w takiej książce. I to paradoksalnie czyni tę pozycję wartą przeczytania - żeby poznać ten sposób myślenia - może trochę prymitywny, stroniący od poważnych problemów moralnych, jednak skutkujący tym, że siły zbrojne USA są dziś najpotężniejsze i cieszmy się, że stoją po naszej stronie.

Nie wiem, skąd tak wysokie oceny tej książki. Owszem, fragmenty poświęcone operacji "Red Wings" są faktycznie ciekawe. Jednak cała reszta jest po prostu słaba. Zawiera trzy absurdalne ("Stany Zjednoczone totalnie rozgromiły talibów" - ciekawe więc, kto teraz rządzi w Afganistanie, panie Luttrell i przed kim Amerykanie uciekali jak wiele lata temu z Sajgonu?) czy ewidentne...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
204
191

Na półkach:

Na początku myślałam, że te opowieści sprzed właściwego wydarzenia są tu niepotrzebne - opisy szkoleń, procesu dostania się Marcusa do Fok. Jest to dość długie, jednak wprowadza nas tego, abyśmy wiedzieli, że ciężko było złamać żołnierza - Fokę. Wydarzenia z przełomu czerwca i lipca 2005 są wstrząsające, ale czyta się je bardzo wciągająco. Książka napisana z humorem i realiami przeżytych wydarzeń.

Na początku myślałam, że te opowieści sprzed właściwego wydarzenia są tu niepotrzebne - opisy szkoleń, procesu dostania się Marcusa do Fok. Jest to dość długie, jednak wprowadza nas tego, abyśmy wiedzieli, że ciężko było złamać żołnierza - Fokę. Wydarzenia z przełomu czerwca i lipca 2005 są wstrząsające, ale czyta się je bardzo wciągająco. Książka napisana z humorem i...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    515
  • Przeczytane
    409
  • Posiadam
    130
  • Ulubione
    26
  • Teraz czytam
    22
  • Chcę w prezencie
    6
  • Wojenne
    5
  • 2022
    4
  • Militaria
    4
  • Historia
    3

Cytaty

Więcej
Patrick Robinson Przetrwałem Afganistan Zobacz więcej
Patrick Robinson Przetrwałem Afganistan Zobacz więcej
Patrick Robinson Przetrwałem Afganistan Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także