Drugi miecz

Okładka książki Drugi miecz Peter Handke
Okładka książki Drugi miecz
Peter Handke Wydawnictwo: Wydawnictwo Eperons-Ostrogi literatura piękna
206 str. 3 godz. 26 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Eperons-Ostrogi
Data wydania:
2021-08-19
Data 1. wyd. pol.:
2021-08-19
Liczba stron:
206
Czas czytania
3 godz. 26 min.
Język:
polski
Tłumacz:
Magdalena Chrobok
Tagi:
literatura austriacka Nobel noblista
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
4 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
618
604

Na półkach:

„Drugi miecz” Petera Handke

I mój apel: Na Boga, nie czytajcie (i nie piszcie!) książek dosłownie

Przeglądając zarówno opinie krytyków, czytelników (także tutaj, na lubimyczytac.pl),jak też czytając dość sporo powieści, i przy tym z dużą uwagą, zauważyłem pewien trend czy szerszej – zjawisko. Otóż tak krytycy, jak i czytelnicy (a już – wybaczcie szczerość - na lubimyczytac.pl w szczególności) czytają literaturę bez zrozumienia, zapewne z powodu pośpiechu i łykania książek miast delektowania się nimi. A może to po prostu deficyt w edukacji kulturalnej? Tak czy owak: Czytają powierzchownie, rozumieją tekst dosłownie, nie zawracają sobie głowy kontekstami, odniesieniami i symbolami, ani tym bardziej jakością języka.

To tak, jakby przybysz z Marsa patrzył na znak drogowy, załóżmy „zakaz wjazdu” i widział tylko białą cegłę w czerwonym kręgu, a nie jakiś tam komunikat zabraniający wjazdu w tę ulicę.

Do takiego zjawiska (czy do takiego poziomu?) dostosowuję się pisarze lub może lepiej: piszący. Piszą dużo, pospiesznie, byle jak i o niczym. Przykładowo: literatura miejska – te same rozważania egotycznych hamletów: czy zamówić kawę late czy czarną? (to skrót myślowy, oczywiście) czyli rozważania o d…Maryni. Literatura kryminalna: rzeki krwi, bezsensowne okrucieństwo i bez sensu przekaz; to się nazywa „mocny kryminał”. Albo gonitwa akcji, za którą nie nadąża ani konstrukcja powieści ani rozsądek jej twórcy, niczym biegunka, która nie daje autorowi czasu, by dobiec do toalety.

Tego wstępu przydługiego nie mogłem sobie odmówić po przeczytaniu kilkudziesięciu różnych opinii, różnych czytelników na temat różnych książek. Takie mnie niewesołe myśli ogarnęły.

Więc nie ma się czemu dziwić, że pod powieściami Petera Handke, austriackiego noblisty, figurują jeden-dwa wpisy/opinie, a to żadnego, pod jakimiś bzdetami nastoletniej autorki lub kryminalnym badziewiem bez sensu – setki zachwyconych czytelniczek i czytelników.

Peter Handke pisze dość prostym językiem, chociaż niekiedy tłumaczenie bywa trudniejsze do zrozumienia niż oryginał, o pozornie prostych, codziennych rzeczach, lecz pisze o sprawach trudnych, niejednoznacznych, pełnych niuansów znaczeń.

Powieść „Drugi miecz” (ktoś mógłby się w niej doszukać nawet quasi-kryminalnej intrygi) opowiada o historii, w której narrator opuszcza dom i wyrusza w podróż, aby odnaleźć i ukarać dziennikarkę, która napisała, że matka narratora kiedyś, podczas okupacji Austrii przeszła na stronę Niemiec i kolaborowała z okupantami.

Tytuł powieści, nawiązujący do Ewangelii według Łukasza, w którym Chrystus prosi: "A kto nie ma miecza, niech sprzeda swoją szatę i kupi miecz...", sugeruje, że jest to historia zemsty czy pragnienia zemsty. Główny bohater próbuje pomścić zniewagę, jakiej doznała jego matka. Całym zagadnieniem tej powieści jest symbolika miecza, a ściślej – „drugiego” miecza, bo bohater-mściciel przyznaje na końcu: "Nie miecz stalowy, ale ten drugi, drugi".

Naturalnie, ta historia jest tylko pretekstem do opowiedzenia o wędrówce, jednocześnie zmysłowej i metafizycznej, która to opowieść opiera się na obserwacji i zapisie szczegółów, a one tworzą poetykę chwili. Te wydarzenia, drobne gesty, odczucia, opisy czy dotknięcia miejsc tworzą tkaninę ulotnych wrażeń, pozostających najczęściej niewypowiedzianymi. A jednak to one właśnie tworzą prawdziwą tkaninę życia. I – prawdziwą literaturę.

„Drugi miecz” Petera Handke

I mój apel: Na Boga, nie czytajcie (i nie piszcie!) książek dosłownie

Przeglądając zarówno opinie krytyków, czytelników (także tutaj, na lubimyczytac.pl),jak też czytając dość sporo powieści, i przy tym z dużą uwagą, zauważyłem pewien trend czy szerszej – zjawisko. Otóż tak krytycy, jak i czytelnicy (a już – wybaczcie szczerość - na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1079
632

Na półkach:

W świecie literackim często słyszymy slogan, że pierwsza książka napisana po przyznaniu Nobla nie może być udana. Czy to przez narzucenie dodatkowej presji, czy też biorąc pod uwagę odmienną percepcję (w końcu to dzieło Noblisty!),zazwyczaj takie utwory są oceniane gorzej. Podobna sytuacja spotkała w ostatnich latach Mario Vargasa Llosę, Kazuo Ishiguro czy Orhana Pamuka. I choć sama teoria wydaje mi się grubymi nićmi szyta, warto pod tym kątem zbadać „Drugi miecz”, czyli debiut Petera Handke po wręczeniu mu wyróżnienia w 2019 roku.
Jeśli miałbym określić gatunkowo tę nowelę, pewnie powinienem przypisać jej łatkę quasi-biograficznego, nowofalowego anty-kryminału. Brzmi źle prawda? Ale spokojnie, to tylko pozory. „Drugi miecz” jest quasi-biograficzny, ponieważ nie jest to spisany życiorys autora, mimo że wiele wydarzeń powiela się z jego doświadczeniami. Narratorem nie jest Handke, ale kolejny bezimienny bohater, który zostaje wyposażony w częściowe atrybuty samego noblisty. Już sam powód wszczęcia „intrygi”, to pokłosie realnych zdarzeń. Pewna reżyserka teatralna opublikowała zdjęcie matki pisarza wiwatującej na cześć Hitlera. To rozsierdziło Handkego na tyle, że postanowił poświęcić jej tę nowelę. Wspomniałem o „intrydze” i nie przez przypadek słowo zamieściłem w cudzysłowie. To chęć zemsty pcha bohatera do działania. Dzięki podjęciu decyzji o konieczności dokonania rozrachunku, rusza on w podróż, której celem ma być ostateczne rozwiązanie sprawy. Pisarz zgrabnie dokłada kolejne klocki, z których powstaje powolna opowieść, pozbawiana właściwie jakiegokolwiek napięcia. Przyjęcie schematu książki kryminalnej jest dla Handkego możliwością dekonstruowania pewnych mitów, narosłych przez lata gatunkowych analiz.
„Drugi miecz” Petera Handke to właściwie ciąg filozoficznych przemyśleń na temat natury zemsty, jej moralnych fundamentów czy prawa do pomszczenia kogoś. Bohater wsiada w różnorodne środki transportu, zagląda do knajp, rozmawia ze spotkanymi ludźmi. Każde działanie podporządkowuje dotarciu do miejsca, gdzie ma dokonać zabójstwa. Zasłużonego wyroku za popełnioną zbrodnię. Handke podporządkowuje ramę wydarzeń do własnego smaku, powolnego poczucia rytmu, duchowej prozodii. Rezygnuje z mrocznych kadrów, by w nieco abstrakcyjny, poetycki, momentami oniryczny sposób, opowiedzieć o tym, jak sztuka potrafi zwyciężyć nad śmiercią.
Może trochę zaspojleruję, ale jak już wspomniałem nie o napięcie w tej książce chodzi. Noblista w finale noweli ignoruje powziętą wcześniej decyzję. Jego zemsta nie przybierze formy krwawej rozprawy. Nie będzie stalowego miecza, tylko zupełnie inny, drugi, niemy. Największą karą dla winnej kobiety będzie odwrócenie uwagi od niej. Zupełne pominięcie jej wkładu w toczącą się historię. Wymazanie wszystkich elementów składających się na jej byt. Bo czyż zapomnienie nie jest tragiczniejsze niż męczeńska śmierć?
„Drugi miecz” Petera Handke zawiera wiele tropów i wątków. Jest chociażby kwestia płci. Kobiety są u pisarza bardzo istotne, choć same praktycznie nie występują na kartach książki. O winnej wiemy niewiele, podobnie jak o samej matce bohatera. A jedna to właśnie one są motorem napędowym jego działań. Bez nich życie mężczyzny nie byłoby warte napisania książki. Innym ciekawym tematem są z pewnością odwołania. W powieści można odnaleźć całkiem sporo aluzji do innych dzieł pisarza. Ich poszukiwanie może stanowić dodatkową zabawę i motywację do przemyśleń.
Nowa powieść austriackiego autora nie szokuje. Kogoś, kto czytał już kilka innych jego dzieł, z pewnością nie zaskoczy ani fabuła, ani tym bardziej forma – przewrotna, surowa, urywana. Jej smakowanie dostarcza jakiejś perwersyjnej przyjemności, która, co tu dużo ukrywać, zarezerwowana jest tylko dla największych pisarzy. Nazwałem tę książkę nowofalowym anty-kryminałem, ale możecie w to miejsce wstawić sobie cokolwiek innego. Tego Noblistę akurat naprawdę trudno jakkolwiek zaszufladkować. Jakiekolwiek tezy o trudnych, ponoblowskich początkach można tym razem wrzucić w kosz. Handke jest dalej sobą.

Recenzja ukazała się pod adresem http://melancholiacodziennosci.blogspot.com/2022/01/recenzja-drugi-miecz-peter-handke.html

W świecie literackim często słyszymy slogan, że pierwsza książka napisana po przyznaniu Nobla nie może być udana. Czy to przez narzucenie dodatkowej presji, czy też biorąc pod uwagę odmienną percepcję (w końcu to dzieło Noblisty!),zazwyczaj takie utwory są oceniane gorzej. Podobna sytuacja spotkała w ostatnich latach Mario Vargasa Llosę, Kazuo Ishiguro czy Orhana Pamuka. I...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    4
  • Chcę przeczytać
    3
  • Posiadam
    2
  • MReads
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Drugi miecz


Podobne książki

Przeczytaj także