rozwińzwiń

Zaułek koszmarów

Okładka książki Zaułek koszmarów William Lindsay Gresham
Okładka książki Zaułek koszmarów
William Lindsay Gresham Wydawnictwo: Mova kryminał, sensacja, thriller
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Tytuł oryginału:
Nightmare Alley (1946)
Wydawnictwo:
Mova
Data wydania:
2022-01-26
Data 1. wyd. pol.:
2013-05-23
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367069359
Tłumacz:
Ryszard Oślizło
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
205 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
66
55

Na półkach: ,

Spodziewałem się czegoś mocniejszego po książce tak mocno cenzurowanej, wręcz zakazanej. Owszem czyta się bardzo przyjemnie, nawet z pewnym zaciekawieniem. Jednak nie było to nic odkrywczego, a może po prostu ta książka się źle zestarzała.
Po książce obejrzałem film i tu nie ma się do czego przyczepić, świetna obsada i nazwisko reżysera mówi samo za siebie.
Opis wydawcy: Stanton „Stan” Carlisle, jasnowłosy, charyzmatyczny dwudziestojednolatek, pożąda sławy i pieniędzy. Wie, że kto ma kasę, ten ma władzę. Jest w nim coś obiecującego. Coraz lepiej radzi sobie ze sztuką iluzji i manipulacji. Nie chce skończyć jak jego ojciec, agent nieruchomości.
Jarmarczne piekiełko, w którym jako kuglarz próbuje odnaleźć swoje miejsce, pełne jest świrów zaślepionych alkoholem, nudą i pożądaniem. Stanton tylko pozornie jest niewiniątkiem. Kłębią się w nim najczarniejsze pragnienia i lęki.
Uwodzi, albo daje się uwieść Zeenie specjalizującej się w czytaniu w myślach. Widzi w niej nie tylko kochankę, ale także kogoś, od kogo mógłby się wiele nauczyć. W jego głowie powstaje plan. Jednak jego amerykański sen o bogactwie łatwo może zamienić się w koszmar.

Spodziewałem się czegoś mocniejszego po książce tak mocno cenzurowanej, wręcz zakazanej. Owszem czyta się bardzo przyjemnie, nawet z pewnym zaciekawieniem. Jednak nie było to nic odkrywczego, a może po prostu ta książka się źle zestarzała.
Po książce obejrzałem film i tu nie ma się do czego przyczepić, świetna obsada i nazwisko reżysera mówi samo za siebie.
Opis wydawcy:...

więcej Pokaż mimo to

avatar
598
323

Na półkach: ,

Młody Stan Carlise, kuglarz wędrownej trupy, zostaje mentalistą, a na scenie asystuje mu żona. W niedługim czasie Stan awansuje do roli spirytysty pełną gębą. Dogadza gustom bogatych i łatwowiernych klientów w ich wielkopańskich rezydencjach. Ma świat u stóp. Przynajmniej na razie. Jakie są moje wrażenia na świeżo po lekturze? Czy książka trzyma w napięciu? I czy niesie ze sobą głębsze przesłanie? Dowiedziałem się o istnieniu powieści, przy okazji wejścia do kin filmu Guillermo del Toro pod tym samym tytule na kanwie powyżej recenzowanej powieści. Jest to utwór napisany dosyć prostym językiem. Fabuła również nie jest skomplikowana. Zapewne książka nie na długo mi zapadnie w pamięci, ale jest to przykład literatury, którą doceniam, darzę estymą i pewnym przywilejem. Powieść mogła być bardziej porywająca. Ale jest to solidne rzemiosło i pozycja, która dała sławę amerykańskiemu pisarzowi. Trochę liczyłem na coś innego, ale w gruncie rzeczy nie czuje się rozczarowany. Jeśli chodzi o warstwę suspensu, to powieść pomimo dominującego wątku okultystycznego, nie budzi strachu. Niestety nie czuć żadnego napięcia. Na pewno na taki stan rzeczy miała wpływ narracja, która nie przyprawiła mnie o dreszczyk emocji. Opowieści o duchach, zjawach i seansach spirytystycznych to elementy, które pojawiały się na przestrzeni wieków w literaturze. Pobudzały one wyobraźnie kolejnych pokoleń czytelników. „Zaułek koszmarów” to również pozycja, która się cechują taką tematykę. Ale podkreślam, że raczej czytelnikowi szybciej nie zabije serce. Czy to zarzut z mojej strony? raczej nie. Po prostu wątek obyczajowy dominuje, i definiuje całą historię. Natomiast największą wartością powieści stanowi jej parabola. Bowiem „Zaułek koszmarów” to nie jedynie intrygujący tytuł, ale przenośnia, pod którą kryje się „istota” utworu. Czasami jesteśmy zapędzeni w kozi róg. Nie widzimy większych szans na szczęśliwie zakończenie naszych problemów. Ale zawsze po burzy wstaje słońce. Z takimi problemami borykają się bohaterowie powieści. Czytelnik może się z nimi utożsamić, bowiem nam wszystkim nie jest obcy ból, zmartwienia i troski. Ale jednak w tym wszystkim trzeba zachować pogodę ducha i mieć wokół siebie życzliwych osób, ponieważ nasze życie jest zbyt krótkie, aby je marnować na smutki i negatywne emocje. Reasumując, „Zaułek koszmarów” to powieść, która nie jest w swoim gatunku wyjątkowa, ale jest na pewno warta uwagi. Książka o przesłaniu, że nawet największe przeciwieństwo losu nie powinno nas zawrócić z drogi, którą podążamy, ku spełnieniu marzeń. Dzieło dla czytelników, którzy lubią się zagłębić w klimacie dawnej epoki, ale również dla tych, którzy poszukują w powieściach kontrowersyjnego protagonisty i niebanalnego zakończenia. Polecam.

Młody Stan Carlise, kuglarz wędrownej trupy, zostaje mentalistą, a na scenie asystuje mu żona. W niedługim czasie Stan awansuje do roli spirytysty pełną gębą. Dogadza gustom bogatych i łatwowiernych klientów w ich wielkopańskich rezydencjach. Ma świat u stóp. Przynajmniej na razie. Jakie są moje wrażenia na świeżo po lekturze? Czy książka trzyma w napięciu? I czy niesie ze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1266
996

Na półkach:

Bardzo dobra powieść, choć momentami może być dla niektórych dość męcząca w odbiorze, a to ze względu na formę, która ma prawo wydawać się chaotyczna. Gresham bez uprzedzenia stosuje też duże przeskoki czasowe, a przy braku odpowiedniego skupienia to może być nieco dezorientujące. Jednak przy odpowiednim podejściu "Zaułek koszmarów" może chwycić jak bagno.

Świetnie opisany został główny bohater. To postać, której nie sposób kibicować, ale której perypetie fascynują. Stanton Carlisle to człowiek o trudnym charakterze, traktujący ludzi przedmiotowo. Chodzi mu wyłącznie o kasę i o własne dobro. Wraz z biegiem akcji obserwujemy jak Stan kroczy przez życie, jak doświadcza rzeczy kształtujących jego ścieżkę, a jego czyny budzą w nas coraz większe obrzydzenie. Jak na rasowe noir przystało, wszystko idzie jak po grudzie, a plany wydawałoby się idealne, obracają się w niwecz.

Ten opisany przez Greshama rozkład moralny prawdziwie hipnotyzuje, co więcej, podczas lektury czytelnik ma wrażenie, że bohater doświadcza wszystkiego na własne życzenie i poniekąd zasługuje na los, jaki powoli staje się jego udziałem.

Nie jest to powieść optymistyczna i nie sądzę by spodoba się tym, którzy poszukują w lekturze pocieszenia i poprawy humoru. "Zaułek koszmarów" tapla się w ludzkim brudzie i moralnej zgniliźnie, choć można na tych kartach dostrzec także kilka promyczków nadziei. Warto jednak pamiętać, że nie świecą one zbyt mocno i wyjątkowo łatwo je zagasić...

Bardzo dobra powieść, choć momentami może być dla niektórych dość męcząca w odbiorze, a to ze względu na formę, która ma prawo wydawać się chaotyczna. Gresham bez uprzedzenia stosuje też duże przeskoki czasowe, a przy braku odpowiedniego skupienia to może być nieco dezorientujące. Jednak przy odpowiednim podejściu "Zaułek koszmarów" może chwycić jak bagno.

Świetnie opisany...

więcej Pokaż mimo to

avatar
510
343

Na półkach:

Lubicie oglądać kuglarskie występy? Które z nich są dla Was najciekawsze?

Życie ulicznego iluzjonisty nie jest proste. Trzeba wciąż uczyć się nowych sztuczek, orientować się w aktualnych trendach i nastrojach publiki. Jednak bez talentu bycie dobrym magikiem jest niemożliwe.

Stanton „Stan” Carlisle to młody mężczyzna, który niewątpliwie posiada niezbędny iluzjonistyczny dryg. Niemal chorobliwie pragnie przy tym sławy i pieniędzy. Dzięki swoim umiejętnościom chce wybić się co najmniej na krajowej scenie.

Niepozorny, w jarmarcznym piekle otoczony przez alkoholików i innych degeneratów, stara się wcielić swoje marzenia w życie.

Z pomocą jednej z artystek, występującej w tej samej trupie co on, uczy się kolejnych sztuczek. Jego imię zatacza coraz szersze kręgi, a napływające oferty współpracy zdają się potwierdzać, że jest już na prostej drodze do osiągnięcia celu. Mimo że zdaje się nie zauważać, jak wiele trupów zostawił za sobą, czarne chmury zaczynają przysłaniać jego blask.

Musi pamiętać, że upadek jest tym boleśniejszy, im wyżej się weszło.

"Zaułek koszmarów" okazał się interesującą lekturą. William Lindsay Gresham w ciekawy sposób przedstawił środowisko kuglarzy, które okazuje się specyficzne.

Charakter Stantona nie zmienia się nagle, tylko uwydatnia się w miarę czytania kolejnych rozdziałów. Czytelnik może bez przeszkód śledzić jego drogę do zguby. Pozostałe postacie niestety nie zapadły mi szczególnie w pamięć.

Mimo że fabuła nie jest bardzo wymyślna muszę przyznać, że mi się podobała. Autor konsekwentnie dąży do końca historii, choć były momenty, w których czułam się zaskoczona - czy to postępowaniem któregoś z bohaterów czy to wydarzeniem pobocznym, które jednak okazywało się ważne.

Jeśli mieliście okazję czytać tę książkę podzielcie się swoją opinią. Jestem jej bardzo ciekawa!

Lubicie oglądać kuglarskie występy? Które z nich są dla Was najciekawsze?

Życie ulicznego iluzjonisty nie jest proste. Trzeba wciąż uczyć się nowych sztuczek, orientować się w aktualnych trendach i nastrojach publiki. Jednak bez talentu bycie dobrym magikiem jest niemożliwe.

Stanton „Stan” Carlisle to młody mężczyzna, który niewątpliwie posiada niezbędny iluzjonistyczny...

więcej Pokaż mimo to

avatar
286
34

Na półkach:

Mocno rozczarowująca.Początek zwiastował intrygującą historię z motywem kuglarstwa i spirytyzmu.Ostatecznie otrzymałam historię szaleńca,w której łatwo się zgubić.Zakończenie na plus.Dosadnie i z morałem zamyka historię.

Mocno rozczarowująca.Początek zwiastował intrygującą historię z motywem kuglarstwa i spirytyzmu.Ostatecznie otrzymałam historię szaleńca,w której łatwo się zgubić.Zakończenie na plus.Dosadnie i z morałem zamyka historię.

Pokaż mimo to

avatar
820
503

Na półkach: ,

Zaułkiem szła sobie śmierć. Koszmary za darmo roznosiła i tam, gdzie trafiła, zawsze swój fetor zostawiła. Zgubiwszy karty tarota, przestąpiła piekieł wrota, by tam oddać się snu wiekuistemu. Pijackim krokiem dotarła na miejsce, ustępując lokalnej przybłędzie. Niech on teraz weźmie swój los w brudne ręce.

Jarmark osobliwości przyciąga różnej maści degeneratów i odszczepieńców. Znajdują się wśród nich także osobnicy tacy, jak kuglarz Stan Carlisle, który wędrując z trupą innych szukających szczęścia w tym fachu, obiecuję sobie, że zajdzie naprawdę daleko. Wiedziony niepohamowaną ambicją i bezwzględnością nie cofnie się przed niczym, żeby zrobić karierę. Dalej zaś... czeka pasmo chciwości doprowadzającej do upadku. Obserwuję Stana i wyciągam z treści tyle dobra ile mogę, bowiem mam wobec tej powieści dość ambiwalentne uczucia. Podobała mi się jej psychoanalityczna otoczka, która krąży wokół spirytyzmu i demonów prześladujących bohatera, jednak bywały momenty, gdy czegoś mi zabrakło, jakiegoś rozwinięcia wątków wychodzącego poza standardy tej literackiej formy, ewidentnie zmierzającej zaułkami tak ciemnymi jak dusza straceńca.

Powieść niegdyś cenzurowana, bo wydana w 1946 roku, teraz może już nie robi za skandaliczną, lecz nadal może odurzać bijącym z treści brudem, alkoholem i smrodem jarmarcznych obozowisk. To jedna z tych książek, która ostro zmierza w kierunku stylistyki noir, gdzie dym papierosów i butelka koniaku robią za ostatnią deskę ratunku, a nocny świat otwiera przed śmiałkami wrota do podejrzanych przybytków bez możliwości powrotu. Wspomniany wcześniej przeze mnie spirytyzm staje się tu punktem wyjścia dla postępującego fatum coraz bardziej zbliżającego swe niszczycielskie dłonie do głównego bohatera i tylko czytelnik wie już, że finał tej opowieści jest przesądzony. Za rozdziały odpowiadają tu karty tarota i one zdają się pieczętować przyszłe losy. Nie nazwałbym tej powieści arcydziełem, jak głosi opis, lecz nadal jest to przyzwoita lektura, choć nie do końca kupującą mnie fabułą. Niemniej warto samemu wyrobić sobie własne zdanie.

Zaułkiem szła sobie śmierć. Koszmary za darmo roznosiła i tam, gdzie trafiła, zawsze swój fetor zostawiła. Zgubiwszy karty tarota, przestąpiła piekieł wrota, by tam oddać się snu wiekuistemu. Pijackim krokiem dotarła na miejsce, ustępując lokalnej przybłędzie. Niech on teraz weźmie swój los w brudne ręce.

Jarmark osobliwości przyciąga różnej maści degeneratów i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
343
110

Na półkach:

Bardzo ciekawa i zaskakująca fabuła. Postać głównego bohatera stworzona po mistrzowsku. Jego rozwój i przemiana powodują, że książkę czyta się z zapartym tchem.

Bardzo ciekawa i zaskakująca fabuła. Postać głównego bohatera stworzona po mistrzowsku. Jego rozwój i przemiana powodują, że książkę czyta się z zapartym tchem.

Pokaż mimo to

avatar
503
339

Na półkach: ,

"Przyjaciele, w tej oto zagrodzie ujrzycie jedną z niewyjaśnionych zagadek wszechświata. Czy to człowiek, czy jaka bestia? Zobaczcie, jak się gnieździ wśród najjadowitszego plugastwa, jakie ziemia nosi. Jak tuli te gadziny niczym matula dziecię najukochańsze. Nie trza mu jeść ani pić, bo żywi się powietrzem. Ale jeszcze raz go nakarmimy! Tylko skromna dopłata za ten dziw nad dziwy, mniej niż dolar, mniej niż ćwierć: jedyny dziesiątak, dwa piątki, dziesiąta część dolara. Żwawo, żwawo, żwawo!"

Fascynująco mroczne arcydzieło literatury kryminalnej XX wieku. Opowieść o życiu w obwoźnym jarmarku osobliwości, spirytyzmie i bezwzględnym kanciarzu gotowym na wszystko.
Po raz pierwszy zekranizowano ją w 1947 roku. W 2021 roku Guillermo del Toro, reżyser Labiryntu Fauna i Kształtu Wody, podjął się drugiej adaptacji powieści.

Książka niegdyś zakazana, cenzurowana...

Klasyka w najlepszym wydaniu.
Studium ludzkiej głupoty na wielu poziomach, chciwości, ambicji, uzależnienia od sławy, alkoholizmu.. ale też miłości.
Atmosfera jest duszna i podła. Czytając tę książkę czujesz dym papierosów i miękkość koronek na sukniach kobiet. Widzisz brud na twarzy gawiedzi i zepsute zęby wyzierające spomiędzy rozszerzonych w szerokim uśmiechu ust..
Pozycja obowiązkowa dla miłośników grozy, ale też kryminału czy thrillera.

"Przyjaciele, w tej oto zagrodzie ujrzycie jedną z niewyjaśnionych zagadek wszechświata. Czy to człowiek, czy jaka bestia? Zobaczcie, jak się gnieździ wśród najjadowitszego plugastwa, jakie ziemia nosi. Jak tuli te gadziny niczym matula dziecię najukochańsze. Nie trza mu jeść ani pić, bo żywi się powietrzem. Ale jeszcze raz go nakarmimy! Tylko skromna dopłata za ten dziw...

więcej Pokaż mimo to

avatar
123
123

Na półkach: , ,

"Zaułek koszmarów" po raz pierwszy przestał mi być obcy, kiedy do kin w ubiegłym roku, trafił najnowszy film nikogo innego, jak samego Guillermo Del Toro. Ponadto reżyser zebrał obsadę, składającą się z takich osobistości jak Bradley Cooper, Cate Blanchett czy Willem Dafoe. Obok czegoś takiego, wprost nie dało się przejść obojętnie. Film okazał się być, bardzo intrygujący, dobrze rozplanowany i świetnie wyreżyserowany. Jedyne, co nie przypadło mi w nim do gustu to fakt, iż z czasem coraz bardziej się dłużył i pomimo tego, że historia była niebanalna, tak z racji formy, coraz mniej mnie ona interesowała. Niecały rok później, kiedy dostrzegłem ten tytuł, na jednej ze sklepowych półek, postanowiłem porównać, jak ta historia ewoluowała, aby trafić na hollywoodzki ekran. Oczywiście, nie jest najlepszym pomysłem najpierw oglądać film, a następnie czytać książkę jednak uważam, iż jeżeli dzieło jest dobre, to obroni się samo, pomimo tego, że poniekąd znamy już przedstawianą historię. Zwłaszcza, iż tak świetne książki jak 'Forrest Gump', 'Zielona Mila' czy 'Ojciec Chrzestny' czytałem właśnie, już po zaznajomieniu z adaptacją, a mimo to zaskarbiły sobie moje serce, w którym mają swoje miejsce, po dziś dzień. W tym przypadku niestety się zawiodłem i to w sposób szczególny. Pisząc recenzję książki, powinienem skupić się na jej wnętrzu, bez porównywania jej do filmu Del Toro, jednak zwyczajnie nie byłem w stanie, ponieważ podczas każdej kolejnej strony, coraz bardziej widziałem, jakiego niesamowitego życia nadał książce reżyser. Fabuła w moim odczuciu, jest bowiem niesamowicie szarpana, obojętna i bez żadnego wyrazu. W ekranizacji natomiast żyło wszystko. Każdy bohater, dialog, rzeczy które działy się w tle. Całość miała swoje własne życie. W przypadku dzieła Greshama natomiast mam nieodparte wrażenie, że owszem, mam do czynienia z pewnym naprawdę niespotykanym i ciekawym kształtem/narzędziem. W środku jednak ów przedmiot, jest zupełnie pusty, nie ma nam nic do zaoferowania, a cała jego tajemniczość, to jedynie iluzja, nie gorsza od tej w jaką wprowadzał swoich klientów, nasz główny bohater.

"Zaułek koszmarów" po raz pierwszy przestał mi być obcy, kiedy do kin w ubiegłym roku, trafił najnowszy film nikogo innego, jak samego Guillermo Del Toro. Ponadto reżyser zebrał obsadę, składającą się z takich osobistości jak Bradley Cooper, Cate Blanchett czy Willem Dafoe. Obok czegoś takiego, wprost nie dało się przejść obojętnie. Film okazał się być, bardzo intrygujący,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1397
81

Na półkach: , ,

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    485
  • Przeczytane
    229
  • Posiadam
    81
  • 2022
    30
  • Teraz czytam
    11
  • 2023
    7
  • Chcę w prezencie
    6
  • Kryminał
    5
  • Ebooki
    3
  • Przeczytane w 2022
    2

Cytaty

Więcej
William Lindsay Gresham Zaułek koszmarów Zobacz więcej
William Lindsay Gresham Zaułek koszmarów Zobacz więcej
William Lindsay Gresham Zaułek koszmarów Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także