Siostrzane Dzwony
- Kategoria:
- literatura piękna
- Cykl:
- Hekne (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- Søsterklokkene
- Wydawnictwo:
- Otwarte
- Data wydania:
- 2022-02-14
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-02-14
- Data 1. wydania:
- 2020-03-19
- Liczba stron:
- 480
- Czas czytania
- 8 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381351515
- Tłumacz:
- Karolina Drozdowska
- Tagi:
- literatura norweska literatura skandynawska saga rodzinna XIX wiek
Odkąd najstarsi mieszkańcy Butangen sięgają pamięcią, nad wioską rozbrzmiewały Siostrzane Dzwony. Mówiono, że kryją w sobie pradawną moc i ostrzegają ludzi przed niebezpieczeństwem. Zostały odlane na pamiątkę niezwykłych syjamskich sióstr Halfrid i Gunhild Hekne przez ich ojca, pogrążonego w żałobie po ich śmierci. Dzwony umieszczono na wieży starego drewnianego kościoła, pamiętającego jeszcze czasy pogańskie.
Życie w Butangen toczyło się spokojnym rytmem, do wsi rzadko przybywał ktoś nowy, aż w 1880 roku parafię objął młody, ambitny pastor, który postanowił wprowadzić wieś w nowe czasy. Przywiązani do odwiecznych tradycji mieszkańcy w większości odnosili się do duchownego z podejrzliwością. Dla Astrid, młodej dziewczyny z rodu Hekne, był on jednak kimś wspaniałym, fascynującym, kto sprawił, że zapragnęła innego życia. Może nawet mógł stać się kimś więcej... Kiedy jednak pastor zadecydował o rozebraniu i przeniesieniu starego kościoła i sprowadził do Butangen niemieckiego architekta, by przygotował kościół i dzwony do podróży do dalekiego Drezna, dziewczyna poczuła się zdradzona…
Bo czy można wywieźć do obcego kraju Siostrzane Dzwony, tak ściśle związane z wioską i rodem Astrid? I kim naprawdę jest ten architekt, tak utalentowany i wrażliwy, który otwiera serce przed dziewczyną? Astrid uświadamia sobie, że stoi przed niełatwym wyborem, a od jej decyzji zależeć będzie cała jej przyszłość…
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 312
- 202
- 50
- 23
- 7
- 6
- 4
- 4
- 4
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
To jest jedna z tych książek, którą tak szybko nie zapomina. To jest jedna z tych książek, do której będę wracać wielokrotnie. Początek lektury był troszkę trudny i wydawał się nudnawy, ale z każdą przeczytana kartką wpadłam w lekturę coraz głębiej. Niesamowity piękny język, pełnokrwiści bohaterowie z całą gamą uczuć i emocji, surowy klimat Norwegii. Już minął miesiąc odkąd skoczyłam czytać, a ja wciąż wspominam książkę. Poza pięknym wnętrzem to jeszcze polskie wydanie posiada cudowną przykuwającą wzrok okładkę.
To jest jedna z tych książek, którą tak szybko nie zapomina. To jest jedna z tych książek, do której będę wracać wielokrotnie. Początek lektury był troszkę trudny i wydawał się nudnawy, ale z każdą przeczytana kartką wpadłam w lekturę coraz głębiej. Niesamowity piękny język, pełnokrwiści bohaterowie z całą gamą uczuć i emocji, surowy klimat Norwegii. Już minął miesiąc odkąd...
więcej Pokaż mimo toZimna Norwegia i historia rodziny,w której urodziły się siostry syjamskie.Razem opuszczają ten świat,ale dzięki zrozpaczonemu ojcu,który na ich cześć funduje dwa dzwony,ich historia trwa przez wieki.Pięknie napisana.
Zimna Norwegia i historia rodziny,w której urodziły się siostry syjamskie.Razem opuszczają ten świat,ale dzięki zrozpaczonemu ojcu,który na ich cześć funduje dwa dzwony,ich historia trwa przez wieki.Pięknie napisana.
Pokaż mimo toW miejscowości Butangen krąży legenda o syjamskich siostrach Hekne, które musiały umrzeć razem, i ich ojcu, który by uczcić pamięć córek odlał dwa kościelne dzwony. Po latach w Butangen pojawia się nowy pastor, który chce wprowadzić mieszkańców w nową religijność – planuje zrezygnować z użytkowania starego kościoła i wywieźć dzwony… Młoda Astrid, potomkini rodu Hekne, jest zauroczona pastorem, ale nie może pogodzić się z taką decyzją.
Dla mnie ta książka miała takie trzy części, chociaż nie wyznaczały ich konkretne zdarzenia. Początek bardzo mi się podobał – czytało się bardzo przyjemnie i płynnie, można było się przenieść do małej skandynawskiej miejscowości. Jest to jedna z wielu książek o konfliktach pomiędzy religią chrześcijańską a dawnymi wierzeniami i przesądami, ale ze względu na to, że akcja ma miejsce w XIX wieku, klimat jest całkiem inny. Mytting pozwala nam poczytać o tym, jak zmieniała się pobożność, jak mieszają się mity i legendy z nauką. Poczytamy też o rozwoju medycyny. Relacja Astrid z pastorem Kaiem była ciekawa. Czuć było chemię i przyciąganie, ale też to jedna z tych powieści, gdzie bohaterowie patrzą na świat z rozsądkiem. Zastanawiają się, czy do siebie pasują i dadzą radę być razem na dłuższą metę. Miła odmiana po romansach, gdzie miłość damsko-męska jest jedyną wartością.
Niestety, w połowie mój stosunek do tej książki nieco się zmienił. Akcja przestała mnie wciągać i chociaż starałam się rozumieć niechęć bohaterów do zmian i przywiązanie do Dzwonów, to tak wielki spór i traktowanie tego jako powód do obrażenia się na kogoś, wzbudzało we mnie politowanie. Brakowało mi jakiegoś innego, głębszego wątku, a wątki fantastyczne średnio mi pasowały. Nie przypasował mi też wątek Gerharda i Astrid, nie czułam też szczególnych uczuć i miałam wrażenie, że ta miłość wzięła się znikąd. Kai z kolei stał się przesadnie szalony i demonizowany… Jednak pod koniec znowu się zaangażowałam, sytuacja Astrid i wątek medyczny wzbudziły we mnie emocje, było też kilka zwrotów akcji. Natomiast postać pastora stała się najciekawsza, skomplikowana, rozdarta między swoimi poglądami, miłością a chęcią uszczęśliwienia Astrid, sceny z nim były najbardziej poruszające i wzruszające. Zakończenie naprawdę zrobiło wrażenie.
Mimo że przez jakiś czas byłam zmęczona tą książką, to jednak większa jej część mnie zaangażowała i wciągnęła. Nie będzie to mój ulubieniec, ale jestem naprawdę ciekawa, co będzie dalej i chętnie kupię drugi tom.
,, (…) wiara jest wiarą tylko wtedy, gdy nie ma żadnej odpowiedzi i żadnego dowodu.”
W miejscowości Butangen krąży legenda o syjamskich siostrach Hekne, które musiały umrzeć razem, i ich ojcu, który by uczcić pamięć córek odlał dwa kościelne dzwony. Po latach w Butangen pojawia się nowy pastor, który chce wprowadzić mieszkańców w nową religijność – planuje zrezygnować z użytkowania starego kościoła i wywieźć dzwony… Młoda Astrid, potomkini rodu Hekne, jest...
więcej Pokaż mimo toW ostatnim czasie niezwykle zachwyciły mnie “Siostrzane dzwony”. Co ta książka ze mną zrobiła. Przeczytałam ją praktycznie miesiąc temu, i od tamtej chwili nie było dnia kiedy bym o niej nie myślała.
Książka opowiada o legendzie, tytułowych Siostrzanych Dzwonach, które wiszą w kościele w Butangen od wielu lat i są dziedzictwem z rodu Hekne. Wszystko to ma się zmienić, kiedy nowy Pastor we wsi postanawia sprzedać kościół wraz z dzwonami do Drezna, na rzecz nowego, większego, lepiej ocieplanego kościoła. Astrid, młoda dziewczyna z rodu Hekne, postanawia uratować dziedzictwo z swojej rodziny, które nie jest jej obojętne.
“Siostrzane Dzwony” ociekają norweskim klimatem, surową zimą i latami 1800. I ta część zasługuje na największe uznanie. Po przeczytaniu nie będziecie się zastanawiać ani przez chwile, gdzie i kiedy działa się akcja.
Astrid jest wspaniałą bohaterką. Marzycielka, która chce od życia jak najwięcej. Bardzo zdeterminowana, a jednocześnie czuła i troskliwa. Chce wyjść z rodzinnych schematów, a jednocześnie walczy o przeszłość i przyszłość swojej rodziny. Dla mnie była trochę połączeniem Addie LaRue i Ani z Zielonego Wzgórza. Uwierzcie, nie da się jej nie pokochać.
Poza tym, czuć, że jest to powieść historyczna, ale nie czyta się jej mozolnie. Mi jedynie ciężko było zacząć, później przepadłam do reszty.
Gwarantuję, że nie tylko Astrid i norweski klimat zawładnie waszymi sercami. Inni bohaterowie zrobią to samo. Dawno nie spotkałam się z tak świetnie wykreowanymi postaciami.
Finał złamał mi serce. Zdecydowanie jest to jedna z najlepszych książek, jakie przeczytałam w życiu.
Zapraszam na mojego instagrama @raczkuje_w_czytanie
W ostatnim czasie niezwykle zachwyciły mnie “Siostrzane dzwony”. Co ta książka ze mną zrobiła. Przeczytałam ją praktycznie miesiąc temu, i od tamtej chwili nie było dnia kiedy bym o niej nie myślała.
więcej Pokaż mimo toKsiążka opowiada o legendzie, tytułowych Siostrzanych Dzwonach, które wiszą w kościele w Butangen od wielu lat i są dziedzictwem z rodu Hekne. Wszystko to ma się zmienić,...
Tylko tego oczekuję od literatury. Czytałam pochłonięta, wzruszyłam się, czytałam dalej.
Wspaniała narracja. Spowodowała, że przeczytałam całość na dwa, trzy razy. Podczas gdy normalnie książki potrafią u mnie leżeż po kilka miesięcy "w czytaniu". Piękne opisy krajobrazów, ludzi, surowość i namiętność. Piękna i prosta historia, która mogłaby być i nudnawa, gdyby nie autor. Jestem zakochana.
Tylko tego oczekuję od literatury. Czytałam pochłonięta, wzruszyłam się, czytałam dalej.
więcej Pokaż mimo toWspaniała narracja. Spowodowała, że przeczytałam całość na dwa, trzy razy. Podczas gdy normalnie książki potrafią u mnie leżeż po kilka miesięcy "w czytaniu". Piękne opisy krajobrazów, ludzi, surowość i namiętność. Piękna i prosta historia, która mogłaby być i nudnawa, gdyby nie autor....
Mytting sprawnie oscyluje między dokładnymi i szczegółowymi realiami życia na norweskiej wsi w XIX wieku a światem legend, przeczuć, przenikania się tajemnic i mistycznych doświadczeń. To realizm magicznym w bardzo subtelnym, dojrzałym wydaniu. Jeśli ktoś kocha niepowtarzalny klimat skandynawski , będzie usatysfakcjonowany nie tylko opisami, ale i ciekawostkami o starych, drewnianych kościołach i planach ich ratowania poprzez "emigrację" do Niemiec. Ale "Siostrzane dzwony" powinny zauroczyć też wszystkich, którzy lubią niebanalne , prawdziwe historie z trudnymi i nieoczywistymi wyborami.
Mytting sprawnie oscyluje między dokładnymi i szczegółowymi realiami życia na norweskiej wsi w XIX wieku a światem legend, przeczuć, przenikania się tajemnic i mistycznych doświadczeń. To realizm magicznym w bardzo subtelnym, dojrzałym wydaniu. Jeśli ktoś kocha niepowtarzalny klimat skandynawski , będzie usatysfakcjonowany nie tylko opisami, ale i ciekawostkami o ...
więcej Pokaż mimo toNiesamowita. I historia i sposób w jaki ją opowiedziano. Całkowicie pochłąnał mnie zimny klimat Norwegii, tak inny od tych wszystkich, które dotąd znałam. Postacie są fabtastyczne, bardzo się z nimi związałam i czułam respekt co do podejmowanych przez nich decyzji.
Autor pisze... genialnie. Lekko, ale treściwie, ciekawie i magicznie. Jakby opowiadał legendę... ale jednak nie... styl jest po prostu nietuzinkowy.
Nie przepadam za grubymi książkami, bo bardzo wolno czytam, ale to była dla mnie sama przyjemność. Przepadłam! Polecam całym sercem!
Niesamowita. I historia i sposób w jaki ją opowiedziano. Całkowicie pochłąnał mnie zimny klimat Norwegii, tak inny od tych wszystkich, które dotąd znałam. Postacie są fabtastyczne, bardzo się z nimi związałam i czułam respekt co do podejmowanych przez nich decyzji.
więcej Pokaż mimo toAutor pisze... genialnie. Lekko, ale treściwie, ciekawie i magicznie. Jakby opowiadał legendę... ale jednak...
Przeniosłam się do Butangen i ciężko było mi się obudzić z tego pięknego snu, dawno żadna opowieść mnie tak nie pochłonęła.
Przeniosłam się do Butangen i ciężko było mi się obudzić z tego pięknego snu, dawno żadna opowieść mnie tak nie pochłonęła.
Pokaż mimo toNie zauważyłam, kiedy minęło popołudnie, wieczór. Dzień urlopu spędziłam w górskiej wiosce, u stóp drewnianego kościoła w Norwegii. Słyszę dzwony, dwa stare dzwony, które niosą opowieść...
Cudowna książka, wejdź w nią, poczuj chłód, sztywne od mrozu palce, odczytaj losy ludzi, ich pragnienia i tęsknoty, nawet jeśli mocno ukryte w ciemnej toni jeziora...
Nie zauważyłam, kiedy minęło popołudnie, wieczór. Dzień urlopu spędziłam w górskiej wiosce, u stóp drewnianego kościoła w Norwegii. Słyszę dzwony, dwa stare dzwony, które niosą opowieść...
Pokaż mimo toCudowna książka, wejdź w nią, poczuj chłód, sztywne od mrozu palce, odczytaj losy ludzi, ich pragnienia i tęsknoty, nawet jeśli mocno ukryte w ciemnej toni jeziora...
Jeśli porównać tę książkę do rzeźby, to byłaby to solidnie wykonana, ciekawa bryła, ale zdecydowanie jeszcze do dalszej obróbki. Odjęłabym sporo opisów przyrody czy architektury… albo bardziej, nadała im lepszej dynamiki. Mimo tego, że było ich sporo, nie czułam skandynawskiego klimatu. Dodałabym też więcej życia postaciom dalszoplanowym. Czytając miałam wrażenie, że mieszkańcy wioski to jednogłośny chór, bez wyrazu, bez charakteru. Płaskie tło. W samych głównych bohaterach poszukałabym balansu oraz głębi, czegoś co sprawi, że wyjdą z przewidywalnego schematu.
Przyznam, że w pewnym momencie przelatywałam przez książkę, omiatając wzrokiem wszystkie dramatyczne opisy przyrody i emocji bohaterów, a zatrzymując się tylko na konkretach. Ale mimo tego sięgnę po kolejną część. Zaciekawiła mnie sama historia i chcę też dać szansę autorowi na dopracowanie stylu w drugim tomie.
Jeśli porównać tę książkę do rzeźby, to byłaby to solidnie wykonana, ciekawa bryła, ale zdecydowanie jeszcze do dalszej obróbki. Odjęłabym sporo opisów przyrody czy architektury… albo bardziej, nadała im lepszej dynamiki. Mimo tego, że było ich sporo, nie czułam skandynawskiego klimatu. Dodałabym też więcej życia postaciom dalszoplanowym. Czytając miałam wrażenie, że...
więcej Pokaż mimo to