Złoto Gór Czarnych. Ostatnia Walka Dakotów.

Okładka książki Złoto Gór Czarnych. Ostatnia Walka Dakotów. Krystyna Szklarska, Alfred Szklarski
Okładka książki Złoto Gór Czarnych. Ostatnia Walka Dakotów.
Krystyna SzklarskaAlfred Szklarski Wydawnictwo: Wydawnictwo "Śląsk" literatura młodzieżowa
250 str. 4 godz. 10 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Wydawnictwo:
Wydawnictwo "Śląsk"
Data wydania:
1980-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1980-01-01
Liczba stron:
250
Czas czytania
4 godz. 10 min.
Język:
polski
Średnia ocen

8,8 8,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,8 / 10
5 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
18
18

Na półkach:

Pierwsza powieść jaką przeczytałem.
Książka wręcz detalicznie przybliża wyrafinowaną kulturę Dakotów oraz dzieje ich dramatycznej konfrontacji z białymi. Wszechobecna akcja jest tu zręcznie wykorzystana do ukazania zwyczajów czerownoskórych: wojen, polowań, porwań i wielu innych aspektów ich życia, włącznie z higieną osobistą, czy mentalnością. Jednocześnie Szklarski nie pozostawia złudzeń - kultura łowców bizonów nie miała szans nawiązać porozumienia z napierającą cywilizacją europejskich migrantów. Inaczej niż w twórczości Karola Maya, główny bohater, pogodny i pełen szacunku dla członków własnej społeczności, bezkompromisowo nienawidzi białych.
Szklarski zgrabnie wpisał swoją trylogię w okres przejściowy kultury wielkich równin. Tom pierwszy, pełen podchodów i zmagań, pozostaje dziewiczo "indiański"", biali są obecni tylko poprzez nieliczne artefakty - stalowe noże i kociołki. W drugim tomie pojawiają się po raz pierwszy i na krótko, bardziej istotne jest poczucie niepokoju jaki perspektywa ich nadejścia wzbudzała wśród czerwonoskórych, Trzeci tom ma już charakter fabularyzowanego podręcznika do historii wojen "indiańskiego pogranicza".
Złoto gór czarnych ma swój moralny ciężar - ratuje pamięć o historycznej zbrodni na amerykańskich aborygenach, zarazem jednak nie popada w idealizm i fantasmagorie o "szlachetnych dzikusach", którym należało się przetrwanie. Bo Indiani nie byli ani dzicy ani szlachetni. Byli, dokładnie tak samo ja my, tkliwi i subtelni, do momentu gdy wchodzili na wojenną ścieżkę. A wtedy liczyła się tylko brutalna skuteczność, w której nie potrafili dorównać przybyszom. Zawsze będę szanował tę książkę za jej mądrość.

Pierwsza powieść jaką przeczytałem.
Książka wręcz detalicznie przybliża wyrafinowaną kulturę Dakotów oraz dzieje ich dramatycznej konfrontacji z białymi. Wszechobecna akcja jest tu zręcznie wykorzystana do ukazania zwyczajów czerownoskórych: wojen, polowań, porwań i wielu innych aspektów ich życia, włącznie z higieną osobistą, czy mentalnością. Jednocześnie Szklarski nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
195
196

Na półkach: ,

Było to wiele lat temu, w okresie fascynacji kulturą Indian północnoamerykańskich. Nie pamiętam ile tomów przeczytane - warto wrócić...

Było to wiele lat temu, w okresie fascynacji kulturą Indian północnoamerykańskich. Nie pamiętam ile tomów przeczytane - warto wrócić...

Pokaż mimo to

avatar
194
194

Na półkach:

Z całej trylogii to chyba najlepsza część.
Chociaż z początku trochę się zraziłem tkaim nagłym przerwaniem losów bohatera, któego poczynania śledziłem przez kilkaset stron, to później autorzy wynagrodzili mi to.

Ta część jest najmniej beletrystyczna, a jednocześnie najbardziej oparta na faktach. Zastanawiam się czy zamierzeniem Szklarskich było wprowadzenie akcji do momentu, kiedy są w stanie już opisywać wydarzenia na podstawie realnych wypadków w historii Dakotów?
Dużo ciekawych informacji, a mało fantazjowania - to jest największy atut tego tomiku. Dobrze się czyta, zazębiają się wydarzenia, lecz niekiedy są opisywane zbyt szczegółowo. Wprowadzanie bohaterów też nie psuje ani nie napędza wydarzeń - jest w jak najlepszym rytmie ustalonym już na samym początku opowieści.
Cóż więcej powiedzieć - dobrze jakby pojawiło się nowe wydanie tej trylogii, ponieważ te w miękkiej okładce zaczynają się już rozklejać, a naprawdę warto poczytać sobie o tych odległych czasach, ludziach i kulturach.

Z całej trylogii to chyba najlepsza część.
Chociaż z początku trochę się zraziłem tkaim nagłym przerwaniem losów bohatera, któego poczynania śledziłem przez kilkaset stron, to później autorzy wynagrodzili mi to.

Ta część jest najmniej beletrystyczna, a jednocześnie najbardziej oparta na faktach. Zastanawiam się czy zamierzeniem Szklarskich było wprowadzenie akcji do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
194
194

Na półkach:

Balem się trochę, że po pierwszej bardzo dobrej części, kolejny tom straci na jakości i na wartkiej akcji, Na szczęści nadal jest ciekawie, a czytelnik oswojony już ze zwrotami pieczołowicie wyjaśnianymi przez autorów w pierwszej części, nie jest tak odrywany od fabuły.
Dobra książka.

Balem się trochę, że po pierwszej bardzo dobrej części, kolejny tom straci na jakości i na wartkiej akcji, Na szczęści nadal jest ciekawie, a czytelnik oswojony już ze zwrotami pieczołowicie wyjaśnianymi przez autorów w pierwszej części, nie jest tak odrywany od fabuły.
Dobra książka.

Pokaż mimo to

avatar
194
194

Na półkach: ,

Zupełnie inne spojrzenie na Indian niż w popularnej literaturze pokroju Coopera czy Maya.
Nie powiem, że łatwo czyta się tę książkę, bo akcja wiedzie meandrami jak wielkie rzeki opisywane przez Szklarskich. Dodatkowymi zwlaniaczami są bardzo rozbudowane przypisy, stanowiące jednocześnie ogromny walor tej książki.
Życie Indian przedstawione z ich (a nie naszego) punktu widzenia, to zupełnie inna bajka. Tego już nie gra się w kinach (chyba nigdy się nie grało),a literatura faktu jest prawdziwie niszowa.
Ciekawy początek trylogii, którą oczywiście kontynuuję.

Zupełnie inne spojrzenie na Indian niż w popularnej literaturze pokroju Coopera czy Maya.
Nie powiem, że łatwo czyta się tę książkę, bo akcja wiedzie meandrami jak wielkie rzeki opisywane przez Szklarskich. Dodatkowymi zwlaniaczami są bardzo rozbudowane przypisy, stanowiące jednocześnie ogromny walor tej książki.
Życie Indian przedstawione z ich (a nie naszego) punktu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2
2

Na półkach:

Czytałem w wieku 12-13 lat i byłem zachwycony. Pod wpływem lektury znienawidziłem USA, na dość długo - choćby za to, że to co się stało pod Wounded Knee, ciągle przedstawiają jako bitwę... Ale później (dużo później) wjechał McCarthy ze swoim "Południkiem" i trochę mi tych Indian odidealizował.

Muszę "Złoto..." przeczytać jeszcze raz, teraz, w wieku 40+ lat, żeby wystawić rzetelną ocenę. Na razie, jako 13-latek, oceniam na 9/10.

Czytałem w wieku 12-13 lat i byłem zachwycony. Pod wpływem lektury znienawidziłem USA, na dość długo - choćby za to, że to co się stało pod Wounded Knee, ciągle przedstawiają jako bitwę... Ale później (dużo później) wjechał McCarthy ze swoim "Południkiem" i trochę mi tych Indian odidealizował.

Muszę "Złoto..." przeczytać jeszcze raz, teraz, w wieku 40+ lat, żeby wystawić...

więcej Pokaż mimo to

avatar
652
96

Na półkach:

W szkole podstawowej to była dla mnie Biblia wiedzy o Indianach. A przy tym wspaniała przygoda.

W szkole podstawowej to była dla mnie Biblia wiedzy o Indianach. A przy tym wspaniała przygoda.

Pokaż mimo to

avatar
173
107

Na półkach: , ,

Moja książka dzieciństwa, miałem fioła na punkcie książek o Indianach. 1 tom rewelacja, 2 też, ale smutniejszy, 3 - prawdziwy i najsmutniejszy.

Moja książka dzieciństwa, miałem fioła na punkcie książek o Indianach. 1 tom rewelacja, 2 też, ale smutniejszy, 3 - prawdziwy i najsmutniejszy.

Pokaż mimo to

avatar
2
2

Na półkach:

Pierwszy raz czytałem książkę w latach 90. mając ledwo naście lat. Pamiętam, że książkę pochłonąłem - starczył mi weekend na całość. Ostatnio wróciłem do książki pod wpływem artykułu opisującego proces jej powstania (osadzenie w źródłach historycznych, etnograficznych...).
Za dzieciaka trafiła do mnie surwiwalowa fabuła, "mistycyzm" indiański i przygody związane z różnymi codziennymi wydarzeniami w życiu Indianina (tropienie zwierząt, polowania, różne obrzędy, wyprawy wojenne). Niestety nie wiem, czy współczesny dzieciak będzie w stanie to odebrać tak, żeby go wciągnęło.

Jako dorosły dostrzegam imponujący research jaki miał miejsce, aby ta książka powstała, aspekt dydaktyczny opisujący zwyczaje, codzienne życie, obrzędy itp.., a w III tomie wplecenie fabuły w ogrom wydarzeń historycznych tam zawartych.

Sama konstrukcja fabuły w I i II tomie z mojej obecnej perspektywy nie bardzo się kleiła. Były to scenki z życia indiańskiego, spojone głównym bohaterem opowieści, jakby przydługa ekspozycja. Za dzieciaka w ogóle nie było to dostrzegalne, a stanowiło "mięcho" powieści. III tom przedstawia historię buntów/powstań indiańskich, wypierania ich przez białych kolonizatorów, zamykania Indian w rezerwatach i w tej części fabuła wydaje się mniej poszatkowana.

"The world has changed. I see it in the..." -zaryzykowałbym polecenie książki dzieciakowi czytającemu książki, ale nie mam pewności jak książka by została odebrana. Dorosłemu, który przeczytał za młodu, też polecam. Świetna podróż sentymentalna, a przy tym okazja do wyczytania detali, które za dziecka nie zostały zarejestrowane.

Ocena wystawiona z perspektywy nastolatka żyjącego w latach 90.

Pierwszy raz czytałem książkę w latach 90. mając ledwo naście lat. Pamiętam, że książkę pochłonąłem - starczył mi weekend na całość. Ostatnio wróciłem do książki pod wpływem artykułu opisującego proces jej powstania (osadzenie w źródłach historycznych, etnograficznych...).
Za dzieciaka trafiła do mnie surwiwalowa fabuła, "mistycyzm" indiański i przygody związane z różnymi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
134
134

Na półkach:

Swietna ksiazka.Z tej powiesci mozemy sie dowiedziec jak zyly dwa plemienia indian Czipejowie i Dakotowie.Polecam!!!

Swietna ksiazka.Z tej powiesci mozemy sie dowiedziec jak zyly dwa plemienia indian Czipejowie i Dakotowie.Polecam!!!

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    472
  • Chcę przeczytać
    133
  • Posiadam
    84
  • Ulubione
    24
  • Przygodowe
    5
  • X02Y07
    3
  • Teraz czytam
    3
  • Chcę w prezencie
    3
  • Literatura polska
    3
  • Beletrystyka
    2

Cytaty

Więcej
Alfred Szklarski Złoto Gór Czarnych. Trylogia indiańska Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także