Najnowsze artykuły
- ArtykułyBieszczady i tropy. Niedźwiedzia? Nie – Aleksandra FredryRemigiusz Koziński2
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać247
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Alfred Szklarski
Źródło: https://edu.glogster.com/glog/alfred-szklarski/2lcohxbstrr
Znany jako: Alfred BronowskiZnany jako: Alfred Bronowski, Fred Kid, Fred Garland, A. Murawski
17
7,1/10
Urodzony: 21.01.1912Zmarły: 09.04.1992
Urodził się 21 stycznia 1912 w Chicago, w Stanach Zjednoczonych jako syn Andrzeja Szklarskiego, działacza Organizacji Bojowej PPS zmuszonego w 1908 do emigracji, oraz Marii z domu Karkosik. Jako szesnastolatek przeniósł się wraz z matką do Polski. Od 1928 mieszkał w rodzinnym mieście matki – Włocławku, a od 1932 w Warszawie, gdzie w latach 1932–1938 studiował w Szkole Nauk Politycznych na Wydziale Konsularno-Dyplomatycznym. W czasie studiów poznał swoją przyszłą żonę Krystynę, którą poślubił 1 września 1939 w Warszawie.
W latach okupacji pod pseudonimem Alfred Murawski opublikował erotyczne powieści dla dorosłych: "Miłość marynarza" i "Piękna nieznajoma", a pod pseudonimem A. Murawski opublikował trzy przygodowe powieści dla dorosłych: "Żelazny pazur" (1942),"Krwawe diamenty" (1943) i "Tajemnica grobowca" (1944). Powieści te były drukowane w polskojęzycznych pismach wydawanych przez okupanta. Od sierpnia 1944 był żołnierzem Armii Krajowej, pod pseudonimem „Szklarz” brał udział w powstaniu warszawskim. Następnie przez kilka miesięcy mieszkał w Krakowie, a od lutego 1945, aż do śmierci, w Katowicach. W 1949 za publikacje w gadzinówkach został skazany na karę 8 lat więzienia. W 1951 jego utwory pisane pod pseudonimem Alfred Bronowski zostały wycofane z polskich bibliotek oraz objęte cenzurą. Zwolniono go z więzienia na mocy amnestii w 1953. W latach 1954–1977 pracował jako redaktor w katowickim wydawnictwie „Śląsk”. Od 1957 nakładem tego wydawnictwa ukazywały się kolejne powieści z cyklu o Tomku Wilmowskim, a w latach siedemdziesiątych trylogia "Złoto Gór Czarnych", napisana wspólnie z żoną. Pod pseudonimem Alfred Bronowski publikował powieści sensacyjne. Zmarł 9 kwietnia 1992 w Katowicach.
W latach okupacji pod pseudonimem Alfred Murawski opublikował erotyczne powieści dla dorosłych: "Miłość marynarza" i "Piękna nieznajoma", a pod pseudonimem A. Murawski opublikował trzy przygodowe powieści dla dorosłych: "Żelazny pazur" (1942),"Krwawe diamenty" (1943) i "Tajemnica grobowca" (1944). Powieści te były drukowane w polskojęzycznych pismach wydawanych przez okupanta. Od sierpnia 1944 był żołnierzem Armii Krajowej, pod pseudonimem „Szklarz” brał udział w powstaniu warszawskim. Następnie przez kilka miesięcy mieszkał w Krakowie, a od lutego 1945, aż do śmierci, w Katowicach. W 1949 za publikacje w gadzinówkach został skazany na karę 8 lat więzienia. W 1951 jego utwory pisane pod pseudonimem Alfred Bronowski zostały wycofane z polskich bibliotek oraz objęte cenzurą. Zwolniono go z więzienia na mocy amnestii w 1953. W latach 1954–1977 pracował jako redaktor w katowickim wydawnictwie „Śląsk”. Od 1957 nakładem tego wydawnictwa ukazywały się kolejne powieści z cyklu o Tomku Wilmowskim, a w latach siedemdziesiątych trylogia "Złoto Gór Czarnych", napisana wspólnie z żoną. Pod pseudonimem Alfred Bronowski publikował powieści sensacyjne. Zmarł 9 kwietnia 1992 w Katowicach.
7,1/10średnia ocena książek autora
10 802 przeczytało książki autora
5 525 chce przeczytać książki autora
504fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Przekleństwo złota
Alfred Szklarski, Krystyna Szklarska
7,4 z 903 ocen
1616 czytelników 30 opinii
2007
Ostatnia walka Dakotów
Alfred Szklarski, Krystyna Szklarska
7,4 z 825 ocen
1453 czytelników 30 opinii
2007
Tomek w krainie kangurów
Alfred Szklarski, Krzysztof Szmagier
7,4 z 191 ocen
358 czytelników 7 opinii
1991
Powiązane treści
Rozmowy
11
Publicystyka
Konrad Wrzesiński
40
Co czytały nasze babcie i nasi dziadkowie? O książkach ich życia
Aktualności
Sonia Miniewicz
54
Mary Sue, czyli przekleństwo pisarza
Aktualności
LubimyCzytać
1
Fundacja Depozyt Biblioteczny – kolejny etap cyfrowej transformacji
Na dniach światło dzienne ujrzy sztandarowy projekt powołanej niedawno Fundacji Depozyt Biblioteczny, pozarządowej organizacji, której głównym celem jest udostępnianie tytułów,...
Varia
Adam Jastrzębowski
132
Pan Samochodzik, Tomek Wilmowski i Borejkowie. Powieści młodzieżowe sprzed paru(dziesięciu) lat
Z dużym odzewem spotkało się nasze ostatnie zestawienie cyklów adresowanych do młodzieży. Wśród najczęściej podnoszonych w komentarzach głosów, był brak w naszej aktualności...
Aktualności
LubimyCzytać
23
Lista lektur na rok szkolny 2020/21. Jakie książki będą czytać uczniowie?
Kanon lektur szkolnych. Lista podana przez nauczyciela języka polskiego to dla uczniów możliwość zetknięcia się z wartościową literaturą. Sprawdzamy, z jakimi książkami zmierzy się...
Publicystyka
Marcin Waincetel
19
Literatura jako podróż, pisarze jako przewodnicy, czyli wakacje z książką!
Komu w drogę, temu czas, mówi Marcin Waincetel i udaje się w podróż, podczas której przewodnikami będą literaci. Dokąd nas zabiorą?
Popularne cytaty autora
Człowiek jest jak liść niesiony przez wiatr, z tą tylko różnicą, że wiatr zastępuje dlań nieomylne księgi przeznaczenia. Nie wiesz więc, co ...
Człowiek jest jak liść niesiony przez wiatr, z tą tylko różnicą, że wiatr zastępuje dlań nieomylne księgi przeznaczenia. Nie wiesz więc, co może się stać za chwilę, ani też czy wkrótce nie wyruszysz w kierunku zupełnie przeciwnym zamierzonemu.
35 osób to lubi-(...)I wierz mi, że chociaż wiele cudów ujrzysz podczas włóczęgi po świecie, takiej rzeki jak Wisła i takiego miasta jak Warszawa nigdzie n...
-(...)I wierz mi, że chociaż wiele cudów ujrzysz podczas włóczęgi po świecie, takiej rzeki jak Wisła i takiego miasta jak Warszawa nigdzie nie znajdziesz.
9 osób to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Tomek wśród łowców głów Alfred Szklarski
7,2
To już szósta część „Tomka”, którą czytam synowi.
Niestety coraz gorsza.
Czytelnik z przykrością obserwuje głównego bohatera, który już do porządku dziennego przeszedł w temacie zabijania zwierząt. O ile w pierwszej części była mowa o łapaniu okazów do kolekcji wielu ogrodów zoologicznych, co zresztą również nasuwa wiele pytań natury moralnej, to mniej więcej od czwartej części już bez skrupułów poluje na zwierzęta. Towarzyszy mu do tego w części szóstej dość makabryczny zespół preparatorów.
Zresztą w „Tomku wśród łowców głów” niezrozumiały jest cel wyprawy. Nie jest wspomniany ani razu wątek współpracy z przedsiębiorcom Hagenbecka, który dotychczas był regularnym kontrahentem, a może i nawet pracodawcą Smugi i Wilmowskiego (o ile dobrze pamiętam).
Jest jakiś zleceniodawca-kolekcjoner na rajskie ptaki z Australii, ale jest to wyjaśnione dość pobieżnie i na samym początku. Czytelnik odnosi wrażenie, że jadą tam dla samego pojechania.
Z pozytywnych zaskoczeń należy jednak wymienić brak słabo skrywanego w poprzednich częściach socjalistycznego moralizatorstwa przeciwko „zachodniemu imperializmowi”. Może Szklarski zaczął przechodził jakąś przemianę w swoich poglądach?
Generalnie także literacko książka była mniej interesująca pomimo niezłego researchu (szczególnie biorąc pod uwagę, jak Nowa Gwinea była wówczas nierozpoznana).
A przenikające tu i ówdzie mansplaining, protekcjonalność nad kobiecymi bohaterkami oraz ich upupienie (Sally tuż po ślubie z Tomkiem dywaguje w ostatnim rozdziale: „Ach, ale chciałabym być mądrą jak Ty Tomku”) powoduje, ze zamiast cieszyć się z przeczytania wartościowej książki, rozpaczamy nad szkodami, jakie książka może uczynić w utrwalaniu stereotypów dotyczących płci.
Dlatego tak niska ocena-nie da się tego wytrzymać.
Tomek w krainie kangurów Alfred Szklarski
6,9
Ocena dotyczy całej serii o Tomku.
Początek jest niezły, ale w kolejnych tomach niektóre elementy się powtarzają i robi się jeśli nie nudno, to przynajmniej mniej ciekawie.
Wiele scen i dialogów wydaje się wciśnięte na siłę, żeby przekazać jakąś porcję wiedzy i informacji, na przykład: scena ze świętą krową w Indiach. Te informacje też niektóre albo się zestarzały jak bosman trzymający palec na spuście (ówczesne szkoły strzelania bojowego tak rzeczywiście uczyły, dzisiaj odwrotnie),albo w ogóle są błędne jak wycinanie miejsca ukąszenia przez węża.
Po usunięciu tych błędów seria książek o Tomku byłaby dobrym materiałem na serię filmową, bo kto nie chciał w młodości przeżywać przygód w egzotycznych miejscach.