Nie da się ukryć, że trzeba znać większość książek Pana Andrzeja, żedy właściwie przeczytać ten wywiad - rzęke.
Masa smaków ciekawych opowieści (Wojsławice, Warszawa)
I bardzo ważna przedmowa. Autor wali kawę na ławę (np o imigrantach)
I ja poniekąd się zgadzam z nim
Pewnie dostanę masę hejtu
Takie życie
Gorąco polecam tę książkę

Nie da się ukryć, że trzeba znać większość książek Pana Andrzeja, żedy właściwie przeczytać ten wywiad - rzęke.
Masa smaków ciekawych opowieści (Wojsławice, Warszawa)
I bardzo ważna przedmowa. Autor wali kawę na ławę (np o imigrantach)
I ja poniekąd się zgadzam z nim
Pewnie dostanę masę hejtu
Takie życie
Gorąco polecam tę książkę

Wywiad z Pilipiukiem. Niezłe.

Wywiad z Pilipiukiem. Niezłe.

Jeżeli chodzi o twórczość Pilipiuka, to raczej nie jestem obiektywna. Lubię wszystko co napisał mój ulubiony Dziad Polskiej Fantastyki (wbrew złośliwcom nosiłabym ten tytuł z dumą:))). Książkę polecam raczej fanom, którzy znają książki autora, wtedy można ją traktować jako suplement do całej twórczości. Ładnie pokazane skąd pochodzą pomysły na fabuły, kultowe sceny (jedna z moich ulubionych: Alchemik versus polska biurokracja) i dialogi. Sporo rozmów o Wojsławicach i rozważań na tematy ogólne. Jest też kilka, moim zdaniem słusznych rad jak pisać, aby była szansa, że ludzie przeczytają. Panie Andrzeju pisz Pan następne kilkadziesiąt lat!

Jeżeli chodzi o twórczość Pilipiuka, to raczej nie jestem obiektywna. Lubię wszystko co napisał mój ulubiony Dziad Polskiej Fantastyki (wbrew złośliwcom nosiłabym ten tytuł z dumą:))). Książkę polecam raczej fanom, którzy znają książki autora, wtedy można ją traktować jako suplement do całej twórczości. Ładnie pokazane skąd pochodzą pomysły na fabuły, kultowe sceny (jedna z...

Rewelacyjna forma wydania, książka – wywiad. Spodziewałam się wiele po tej książce, ponieważ osoba autora interesuje się od kilku lat i wiem, że oprócz świetnego pióra jest też doskonałym gawędziarzem. Potrafi zaciekawić czytelników i nie tylko. Jednak nadal potrafi zaskoczyć i rozbudzić ciekawość historii. Czytając książkę poznamy nie tylko poglądy Wielkiego Grafomana, ale też dużo ciekawostek historycznych. Znajdziemy tu odniesienia do powstanie poszczególnych postaci oraz wydarzeń, które je ukształtowały. Bardzo polecam fanom twórczości Wielkiego Grafomana!

Rewelacyjna forma wydania, książka – wywiad. Spodziewałam się wiele po tej książce, ponieważ osoba autora interesuje się od kilku lat i wiem, że oprócz świetnego pióra jest też doskonałym gawędziarzem. Potrafi zaciekawić czytelników i nie tylko. Jednak nadal potrafi zaskoczyć i rozbudzić ciekawość historii. Czytając książkę poznamy nie tylko poglądy Wielkiego Grafomana, ale...

Poglądy autora znam i szanuję, choć niekoniecznie się z nimi zgadzam. Ponadto lubię starego dziadygę, wampiry, doktora Skórzewskiego i Roberta Storma, dlatego z chęcią sięgnęłam po tę książkę. Z przyjemnością poczytałam o kulisach powstawania tych postaci i ich przygód. A przy tym przekonałam się, że mimo iż, mam bardziej lewacki stosunek do życia, w wielu sprawach moje poglądy są zbieżnie z przekonaniami autora. Może po prostu, to jakie kto ma poglądy nie jest, aż tak ważne? Ważne jakie kto wyznaje wartości i aby być dobrym człowiekiem.

Poglądy autora znam i szanuję, choć niekoniecznie się z nimi zgadzam. Ponadto lubię starego dziadygę, wampiry, doktora Skórzewskiego i Roberta Storma, dlatego z chęcią sięgnęłam po tę książkę. Z przyjemnością poczytałam o kulisach powstawania tych postaci i ich przygód. A przy tym przekonałam się, że mimo iż, mam bardziej lewacki stosunek do życia, w wielu sprawach moje...

Bardzo dobrze napisana książka w formie wywiadu. Książkę najlepiej polecić ludziom, którzy już przeczytali większość twórczości autora (spoilery).

Bardzo dobrze napisana książka w formie wywiadu. Książkę najlepiej polecić ludziom, którzy już przeczytali większość twórczości autora (spoilery).

Bardzo mi się podobał (choć się tego nie spodziewałem) "Raport z Północy" I to samo mogę powiedzieć o tej książce. Bardzo dużo celnych uwag o naszej historii, sytuacji u sąsiadów (Skandynawia). Daje do myślenia i wyjaśnia wiele rzeczy z twórczości autora.
Polecam.

Bardzo mi się podobał (choć się tego nie spodziewałem) "Raport z Północy" I to samo mogę powiedzieć o tej książce. Bardzo dużo celnych uwag o naszej historii, sytuacji u sąsiadów (Skandynawia). Daje do myślenia i wyjaśnia wiele rzeczy z twórczości autora.
Polecam.

Żałuję, że przeczytałam tę książkę. Naprawdę.

Bo powinnam po nią sięgnąć po przeczytaniu wszystkich książek, jakie wyszły spod pióra A.P. Albo po stwierdzeniu, że już żadnej innej nie chcę przeczytać.
A chcę. A wypowiedzi autora zdradziły mi zbyt dużo niespodzianek jakie czekają na czytelnika w konkretnych opowiadaniach. Ot, choćby wampiry już mniej mnie zaskoczą. Zaskoczył za to sam pisarz. I jego opinie o wielu sprawach. I z tego powodu nie żałuję, że sięgnęłam po książkę.

Żałuję, że przeczytałam tę książkę. Naprawdę.

Bo powinnam po nią sięgnąć po przeczytaniu wszystkich książek, jakie wyszły spod pióra A.P. Albo po stwierdzeniu, że już żadnej innej nie chcę przeczytać.
A chcę. A wypowiedzi autora zdradziły mi zbyt dużo niespodzianek jakie czekają na czytelnika w konkretnych opowiadaniach. Ot, choćby wampiry już mniej mnie zaskoczą....

Niejako kontynuacja "Raportu z Północy" tylko, że w tym przypadku w formie wywiadu-rzeka o trzech dekadach twórczości pana A. Pilipiuka. Sama forma niestety powoduje, że otrzymujemy trochę taki prześlizgiwanie się po danym temacie, zamiast jego pełnego rozwinięcia. Szkoda, ale objętość byłaby pewnie zabójcza. Na początku muszę szczerze przyznać, że czułem się nieco zawiedziony, bo wywiad traktował o rzeczach, które już dość dobrze znałem- później jednak książka się rozkręca i wciąga na dobre. Muszę przyznać, że przyjemnie się czyta o człowieku z pasją, który mimo przeszkód idzie do przodu i realizuje swoje cele. Duży szacunek za taką normalną ludzką postawę dla pisarza- widać, że nie zgrywa on celebryty, mędrca czy autorytetu, któremu masz obowiązek tylko przytakiwać. Mam również radę, dla osób, którym "Raport z Północy" nie podszedł-nie męczcie się, przeczytajcie coś innego np. jakiej opowiadania autora. :D Polecam, ale głównie fanom pisarza.

Niejako kontynuacja "Raportu z Północy" tylko, że w tym przypadku w formie wywiadu-rzeka o trzech dekadach twórczości pana A. Pilipiuka. Sama forma niestety powoduje, że otrzymujemy trochę taki prześlizgiwanie się po danym temacie, zamiast jego pełnego rozwinięcia. Szkoda, ale objętość byłaby pewnie zabójcza. Na początku muszę szczerze przyznać, że czułem się nieco...

Długi ale sympatycznie wciągający wywiad z Panem Pilipiukiem. Gratka dla fanów prozy autora ujawniając wiele ciekawych smaczków. Pan Pilipiuk uchodzi za człowieka staromodnego i to prawda, ale jest również jednym z ostatnich ludzi w Polsce, którzy zachowali zdrowy rozsądek. Wywiad czyta się jednym tchem. Serdecznie polecam.

Długi ale sympatycznie wciągający wywiad z Panem Pilipiukiem. Gratka dla fanów prozy autora ujawniając wiele ciekawych smaczków. Pan Pilipiuk uchodzi za człowieka staromodnego i to prawda, ale jest również jednym z ostatnich ludzi w Polsce, którzy zachowali zdrowy rozsądek. Wywiad czyta się jednym tchem. Serdecznie polecam.