Dzikie stwory

Okładka książki Dzikie stwory
Dave Eggers Wydawnictwo: Zysk i S-ka literatura piękna
272 str. 4 godz. 32 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Where the wild things are
Wydawnictwo:
Zysk i S-ka
Data wydania:
2010-02-23
Data 1. wyd. pol.:
2010-02-23
Liczba stron:
272
Czas czytania
4 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-7506-394-3
Tłumacz:
Jerzy Łoziński
Tagi:
dla młodzieży powieść
Średnia ocen

                5,2 5,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,2 / 10
97 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
587
321

Na półkach: , ,

Idąc szlakiem mojej tegorocznej misji oczyszczania półek z zalegających tytułów, sięgnęłam po "Dzikie stwory". Gdyby nie to- kto wie, kiedy nastąpiłby ten wielki moment. Tak czy siak- przeczytałam, zbulwersowałam się i nie polecam. Dlaczego? Zapraszam do dalszej części tekstu. Za negatywne emocje czy ewentualną ironię bardzo przepraszam.

Ta książka jest o Maxie. Ośmioletnim chłopcu, który najwyraźniej cierpi na jakieś zaburzenia psychiczne. Porażony niesprawiedliwością jaka panuje na tym świecie, bierze łódkę i w przebraniu wilka dociera na wyspę pełną Dzikich Stworów. I to by było tyle fabuły, którą jako tako zrozumiałam. A może nawet nie do końca zrozumiałam- bo nawet to co tutaj napisałam wydaje mi się być pozbawione sensu i logiki. W każdym razie- Max dociera na wyspę i wmawia dzikim istotom kit, że przybył z daleka i jest ich królem. Oni naiwnie mu wierzą i potulnie się go słuchają ( no prawie). Chciałabym napisać coś więcej, ale pomimo najszczerszych chęci- nie potrafię dokładnie powiedzieć o czym czytałam.

Wyobrażacie sobie sytuację kiedy ośmioletnie dziecko, w nocy, w przebraniu wilka, wypływa na morze ( czy to ocean ), odnajduje wyspę i zaprzyjaźnia się z dzikimi istotami, kompletnie się nie bojąc faktu, że mogą go zjeść? No ja nie. Trochę to dziwne i przerażające zarazem. Zakończenie książki nie wskazuje również do końca na to, czy to wydarzyło się naprawdę, czy tylko śniło się chłopcu. Nie potrafię stwierdzić czy stwory o których czytałam były tylko wytworem wyobraźni dziecka, które pozbawione było uwagi ze strony najbliższych, czy raczej światem fantastycznym , które miał za zadanie stworzyć autor. Kompletna niewiadoma. I irracjonalizm.

Miałam wrażenie, że autor na siłę próbuje przekonać mnie, że to co napisał jest fajne, że się rozkręci, że ma w sobie zawartą jakąś mądrą myśl. Kiedy w książce ma wystąpić morał, coś co mnie poruszy, zmieni, da do myślenia- liczę, że będzie to napisane, tak bym mogła sama się tego domyślić. W tym wypadku, autor jakby trzymał mnie za rękę i na przekór moim prośbom, prowadził mnie w przeciwnym kierunku niż bym chciała. Zapewniał, że on wie lepiej, że tylko jego droga jest słuszna, że sama nie poradzę sobie ze znalezieniem Wielkiej Myśli. Jednocześnie jakby momentami miał mnie dość i odpuszczał. Wszystkie starania diabli wzięli. Ale w jednym miał rację- nie potrafię sama odnaleźć ukrytego przekazu. Bo mam wrażenie, że miałam to znaleźć, ale mi się nie udało. Przykro mi, ale nie widzę w tej książce niż pasjonującego ani mądrego. O morale już nie mówiąc.

Ten tytuł nie jest może zbytnio brutalny, ale dla dzieci niekoniecznie się nadaje. Pytanie "Czy można zjeść czyjąś głowę? A co jeśli odpadnie?" raczej przerazi dzieciaki, niż pozwoli im odprężyć się przy książce. A zauważmy, że bohaterem jest ośmioletni chłopiec. Młode osóbki będą raczej przerażone wizją zobaczenia kogoś bez głowy, aniżeli zafascynowane samym światem jaki próbował wykreować autor.

Być może nie jestem odpowiednią kategorią wiekową, może nie był to mój czas, ale jestem pewna, że "Dzikich stworów" nie polecam. Co więcej- odradzam wręcz jej czytanie. Kompletnie nie zrozumiałam przekazu, bohaterowie mnie irytowali, a czytanie nużyło. Swój egzemplarz chcę jedynie schować lub wywieźć gdzieś daleko, bym nie musiałam tego oglądać. Czytałam go cały miesiąc i trudno było mi się zmobilizować do jego ukończenia. Z pewnością jedna z gorszych książek, jakie kiedykolwiek miałam okazję czytać.

Idąc szlakiem mojej tegorocznej misji oczyszczania półek z zalegających tytułów, sięgnęłam po "Dzikie stwory". Gdyby nie to- kto wie, kiedy nastąpiłby ten wielki moment. Tak czy siak- przeczytałam, zbulwersowałam się i nie polecam. Dlaczego? Zapraszam do dalszej części tekstu. Za negatywne emocje czy ewentualną ironię bardzo przepraszam.

Ta książka jest o Maxie....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    124
  • Chcę przeczytać
    71
  • Posiadam
    60
  • 2012
    4
  • Ulubione
    3
  • 2013
    3
  • 2016
    2
  • Chcę w prezencie
    2
  • Od znajomych
    1
  • Chcę przeczytać w oryginale
    1

Cytaty

Więcej
Dave Eggers Dzikie stwory Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także