~ Lubicie komedie ? Kręcą was parodie ?😅
Grażynka jest dla Was ! O 365 Dni słyszał każdy więc tłumaczyć szczegółów nie trzeba , a co by było gdyby zamiast Laury dać Massimo Grażynę laske totalnie prostą, z lekką nadwagą, która woli jeść niż spędzać romantyczne chwile na plaży? Która kocha disco polo i wielbi Zenka Martyniuka .
A co gdyby nasz don huan miał pociąg do koronkowych stringów w dodatku różowych 😂 Grażyna dręczy, męczy i wywraca świat mafioza do góry nogami... A wiersz pod koniec książki napisany niczym Tuwim 🙈😂😂 do popłakania się...
Historia dla ludzi którzy lubią się śmiać, którzy nie reagują oburzeniem na słowo seks ,cała masa żartów z seksem na czele ale również wiele więcej.
Książka dla ludzi z totalnym dystansem do życia i świata to na pewno 👌

~ Lubicie komedie ? Kręcą was parodie ?😅
Grażynka jest dla Was ! O 365 Dni słyszał każdy więc tłumaczyć szczegółów nie trzeba , a co by było gdyby zamiast Laury dać Massimo Grażynę laske totalnie prostą, z lekką nadwagą, która woli jeść niż spędzać romantyczne chwile na plaży? Która kocha disco polo i wielbi Zenka Martyniuka .
A co gdyby nasz don huan miał pociąg do...

Jest to najlepsza książka humorystyczna jaką czytałam. Zaczynając od tego, że jest to parodia, to tak należy do tej książki właśnie podchodzić. Dobrze jest znać oryginał, chociaż ja nie jestem jego fanką. Nie przepadam za książkami tego typu. Autor zrobił z tej historii perełkę parodii💪Przeczytałam ją właściwie na jednym posiedzeniu. Jest napisana bardzo lekkim i przyjemnym językiem, co sprawia, że czytanie jej jest czystą przyjemnością. Może nie do końca czystą 🙈ponieważ mój egzemplarz ucierpiał w trakcie czytania, został wielokrotnie opluty 🙈Gdybym wiedziała, założyła bym przynajmniej śliniak 🤣Z początku faktycznie muszę przyznać, że nie jest łatwo się połapać, ale im dalej w las, tym więcej drzew. Końcówkę książki przepłakałam 🤣🤣🤣tam Autor rozwinął skrzydła żartów na maksa. Ta książka trafia do topki moich ulubionych w tym roku.

Jest to najlepsza książka humorystyczna jaką czytałam. Zaczynając od tego, że jest to parodia, to tak należy do tej książki właśnie podchodzić. Dobrze jest znać oryginał, chociaż ja nie jestem jego fanką. Nie przepadam za książkami tego typu. Autor zrobił z tej historii perełkę parodii💪Przeczytałam ją właściwie na jednym posiedzeniu. Jest napisana bardzo lekkim i przyjemnym...

Ta książkę należy oceniać w kategorii parodii,bo nią jest.Świetnie zrobiona,przekolorowana w wielu miejscach,zabawna sytuacyjnie i pełna idiotycznych do bólu wypadków,komizm na najwyższym poziomie.Nawet samo postrzeganie Grażynki swojego ciała odbieram jako przwkolorwane,przy wadze 60 kilku kg podkreśla ona ciągle swoją nadwagę,a umówimy się to nie jest duża waga,ale przecież my kobiety tak mamy,widzimy ciągle swoje fałdki,brzuszki i niedoskonałości.Taka też jest Grażynka.No i książka uczy,że nawet znajomość gwiazd 🌽bywa przydatna 🙈 Nie siegajcie po tą książkę jeśli podoba wam się oryginalne 365 bo się możecie obrazić na autora tego,a to zupełnie nie potrzebne.Ja polecam.

Ta książkę należy oceniać w kategorii parodii,bo nią jest.Świetnie zrobiona,przekolorowana w wielu miejscach,zabawna sytuacyjnie i pełna idiotycznych do bólu wypadków,komizm na najwyższym poziomie.Nawet samo postrzeganie Grażynki swojego ciała odbieram jako przwkolorwane,przy wadze 60 kilku kg podkreśla ona ciągle swoją nadwagę,a umówimy się to nie jest duża waga,ale...

Nie... nie mogę tego czytać 🫣
poddaje się po pierwszym rozdziale

Nie... nie mogę tego czytać 🫣
poddaje się po pierwszym rozdziale

Można się pośmiać ;)

Można się pośmiać ;)

Niestety ale muszę napisać, że to gniot. Pokładałam w tej książce wielkie nadzieję i myślałam, że się pośmieje... Niestety, książka jest nudna, żarty słabe. W ogóle to za bardzo nie wiem co tam się dzieje!
Mogła bym ją porównać do "Agent dołu", tam też nie mogłam ogarnąć fabuły.

Niestety ale muszę napisać, że to gniot. Pokładałam w tej książce wielkie nadzieję i myślałam, że się pośmieje... Niestety, książka jest nudna, żarty słabe. W ogóle to za bardzo nie wiem co tam się dzieje!
Mogła bym ją porównać do "Agent dołu", tam też nie mogłam ogarnąć fabuły.

Świetna książka, niestety 365 dni Blanki nie doczytałam to nie mój gatunek ale widziałam film więc mam porównanie, wychodząc z Kina marzyłam o tym żeby uprowadził mnie jakiś Massimo😅 i o tym jest ta książka o tym jak szara myszka taka jak większość z nas staję się księżniczka do bogatego mafioza, no przecież nie może obyć się bez wpadek i śmiechu 😅 mnie ta książka urzekła i polecam wszystkim 😊

Świetna książka, niestety 365 dni Blanki nie doczytałam to nie mój gatunek ale widziałam film więc mam porównanie, wychodząc z Kina marzyłam o tym żeby uprowadził mnie jakiś Massimo😅 i o tym jest ta książka o tym jak szara myszka taka jak większość z nas staję się księżniczka do bogatego mafioza, no przecież nie może obyć się bez wpadek i śmiechu 😅 mnie ta książka urzekła i...

Po przeczytaniu “365 dni Grażynki”, tak sobie myślę, że ja to chyba już nie jestem obiektywna w stosunku do twórczości autora😬😅 “Królikiem… i “Szarakiem…” byłam po prostu zachwycona. I teraz … jest taka samo! 😍 Uwielbiam Grażynkę i jej perypetie ! 🤣
Autor idealnie pokazał “parodię” (wyraz sam w sobie). Jest zabawnie, czasem niesmacznie, a czasem konsternacja przybiera rozmiar XXL-duo- pro-forte-max 😅
Historia opowiada dalsze losy Massimo, z perspektywy jego nowej ukochanej - Grazielli, po polsku - Grażynki.
Jest wiele odwołań do parodiowanego pierwowzoru. Czytałam całą trylogię Pani Lipińskiej i odnalazłam w “Grażynce” sporo podobieństw. Bohaterowie przejaskrawieni. Nasza główna bohaterka przede wszystkim mdleje i je, bo jest ciągle głodna. Puszcza niepohamowane bąki zanim parsknie niepohamowanym śmiechem😁 Przeżywa wiele romantycznych uniesień (choć niekoniecznie ze swoim Sycylijskim mafiosem😬😅).
Podejrzewałam jak to się wszystko skończy, ale jestem i tak usatysfakcjonowana. Wielokrotnie parskałam śmiechem przy lekturze, a nowa odsłona “Lokomotywy” Tuwima w wykonaniu Pana Michała jest po prostu … fenomenalna😂płakałam ze śmiechu. Uwielbia pierwowzór , znam na pamięć , teraz będę chyba musiała się nauczyć nowej wersji 😂 tylko komu ja ją zadeklamuję???🧐😅🤣
Bardzo mi się podobała ta lektura. Ja przy niej odpoczęłam, uśmiałam się i zrelaksowałam . Jestem jak najbardziej na tak! Polecam i oceniam 8/10.

Po przeczytaniu “365 dni Grażynki”, tak sobie myślę, że ja to chyba już nie jestem obiektywna w stosunku do twórczości autora😬😅 “Królikiem… i “Szarakiem…” byłam po prostu zachwycona. I teraz … jest taka samo! 😍 Uwielbiam Grażynkę i jej perypetie ! 🤣
Autor idealnie pokazał “parodię” (wyraz sam w sobie). Jest zabawnie, czasem niesmacznie, a czasem konsternacja przybiera...

Co prawda książka ma być parodią i nią jest. Właśnie dlatego po nią sięgnęłam, bo spodziewałam się, że pośmieję się z jej absurdów.
Niestety, nie jest to dobra parodia - z pewnością nie dla mnie. Żarty bywają prostackie, niektóre wątki są wręcz obrzydliwe, odrzucające i odpychające. Gdyby pominąć te elementy z humoru nie zostaje wiele niestety, a szkoda.
Spodziewałam się czegoś innego.

Co prawda książka ma być parodią i nią jest. Właśnie dlatego po nią sięgnęłam, bo spodziewałam się, że pośmieję się z jej absurdów.
Niestety, nie jest to dobra parodia - z pewnością nie dla mnie. Żarty bywają prostackie, niektóre wątki są wręcz obrzydliwe, odrzucające i odpychające. Gdyby pominąć te elementy z humoru nie zostaje wiele niestety, a szkoda.
Spodziewałam się...

PARODIA - (Słownik języka polskiego PWN*) · parodia. 1. «wypowiedź lub utwór będące ośmieszającym naśladowaniem jakiegoś stylu, dzieła, gatunku literackiego itp.

W sumie to zastanawiam się czy warto było parodiować gniota, który zekranizowano i osiągnął sukces jako bestseller.
Średnia ocen "...Grażynki" podpowiada mi, że jednak nie był to dobry pomysł.

Przeczytałam, trochę przeanalizowałam i stwierdzam, że mogło być bardziej z jajem (ten rodzaj humoru nie bardzo mi podszedł),czasami wręcz czułam się zażenowana.

Nie wiem, może nie był to dobry czas na tę książkę, może nie jestem odbiorcą z tej niszy w którą celuje autor?
Nie mam pojęcia, ale sądzę że dam kolejną szansę i przeczytam inne książki Michała B.

PARODIA - (Słownik języka polskiego PWN*) · parodia. 1. «wypowiedź lub utwór będące ośmieszającym naśladowaniem jakiegoś stylu, dzieła, gatunku literackiego itp.

W sumie to zastanawiam się czy warto było parodiować gniota, który zekranizowano i osiągnął sukces jako bestseller.
Średnia ocen "...Grażynki" podpowiada mi, że jednak nie był to dobry pomysł.

Przeczytałam,...