Prawdziwy Frank Zappa

Okładka książki Prawdziwy Frank Zappa Peter Occhiogrosso, Frank Zappa
Okładka książki Prawdziwy Frank Zappa
Peter OcchiogrossoFrank Zappa Wydawnictwo: In Rock biografia, autobiografia, pamiętnik
440 str. 7 godz. 20 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Tytuł oryginału:
The Real Frank Zappa
Wydawnictwo:
In Rock
Data wydania:
2020-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2020-01-01
Liczba stron:
440
Czas czytania
7 godz. 20 min.
Język:
polski
Tłumacz:
Jakub Kozłowski
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
16 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
145
9

Na półkach:

Wspaniała książka, świetne tłumaczenie, genialny muzyk. Szkoda że pozycja już niedostępna i za swój egzemplarz musiałem zapłacić ponad 200 zł... Ale było warto

Wspaniała książka, świetne tłumaczenie, genialny muzyk. Szkoda że pozycja już niedostępna i za swój egzemplarz musiałem zapłacić ponad 200 zł... Ale było warto

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
349
349

Na półkach: ,

Tylko dla ultrasów Franka Zappy. Tu nawet w miarę zorientowany fan rocka, wydający ostatnie pieniądze na wypasione jubileuszowe reedycje popularnych albumów Rolling Stones, Led Zeppelin, Black Sabbath czy Metalliki może nie dać rady. Inna sprawa, że ten Zappa to nigdy mu nie końca pasował. Jasne, nawet ma „Freak Out” – tak wypada, wszyscy się tym zachwycają i płytka powinna stać w kolekcji. Myśli też „Hot Rats” – niby słynne, dla niektórych najlepsze, ale jakoś za jazzowe i wokal tylko w jednym kawałku. Kojarzy jeszcze „200 motels”, bo widział film na VHS-ie i „Joe’s Garage” – fragmenty nawet mu się podobały, ale to aż trzy płyty, nie da się tego w całości wysłuchać, no i kosztuje fortunę. Lepiej kupić nowe Red Hot Chilli Peppers i może Scorpionsów, chociaż oni to trochę obciach, ale żona lubi. Tak, ten Zappa to dziwny był.
Autobiografia Franka Zappy jest równie dziwna jak jego muzyka. Choć niestety nie ma jej klasy. Właśnie dlatego, usatysfakcjonowani nią będą tylko Ci, którzy mają na półkach przynajmniej 20 procent płyt (przynajmniej raz wysłuchanych) z – liczącej blisko sto albumów – dyskografii tego giganta. Ale nawet oni mogą mieć problem z przebrnięciem przez to, czym jest ta książka.
Biografii w „Prawdziwym Franku Zappie” jest bardzo niewiele. Bohater muska zaledwie swoje dzieciństwo, zatrzymując chwilę dłużej na okresie nastoletnim. Nie więcej miejsca poświęca pierwszemu okresowi z gitarą w ręce, gdy przygrywał w zespołach barowych i waletował w kupionym na grosze, prowincjonalnym, prymitywnym studiu nagraniowym. Potem zużywa parę liter na pierwsze lata działalności z zespołem Mothers Of Invention i to w zasadzie tyle. Jest jeszcze wspomnienie pierwszej europejskiej trasy w 1971 roku, w trakcie której dwa razy otarł się o śmierć. Niestety, nie z rock’n’rollowych przyczyn. Ponieważ Frank Zappa był bardzo inteligentny i wiedział, że siedzący w kapciach, zanurzony w głębokim fotelu Prawdziwy Fan Rocka oczekuje pikantnych szczegółów, jeden z rozdziałów poświęcił anegdotkom o przygodach muzyków z dziewczętami. I to w zasadzie tyle z rock’n’rollowej biografii.
Zappa deklaruje się w „Prawdziwym…” jako zwyczajny, spokojny obywatel, płacący podatki i ceniący życie rodzinne. Jednak najbliższym też nie poświęca specjalnie wiele miejsca. Raczej odfajkowuje temat, choć można wyczytać, że faktycznie rodzina była dla niego ważna. No, ale w końcu był jednym z niewielu muzyków, który potrafił zbudować trwały związek – z drugą żoną przeżył 26 lat, aż do przedwczesnej śmierci. Dużo więcej miejsca Zappa poświęca podatkom. W ogóle pieniądze oraz seks oralny są szlagwortem w tej książce. Pojawiają się wszędzie, w najbardziej zaskakujących momentach. Widać, że obie te sprawy miały dla Zappy wyjątkowe znaczenie, prawie tak duże jak muzyka oraz poczucie, że żyjemy w świecie głąbów i kombinatorów. To właśnie muzyka, jej tworzenie i wykonywanie oraz tyrady społeczne i antyestabilishmentowe zajmują tu najwięcej miejsca. Tyle, że pisząc o muzyce, Zappa posługuje się profesjonalnym żargonem, zaś rzeczywistość społeczno-polityczna, którą opisuje, to Stany Zjednoczone lat osiemdziesiątych, czasy Ronalda Reagana, na które w Polsce mamy zupełnie inne spojrzenie, na pewno zdecydowanie bardziej przychylne. Inna sprawa, że Ameryka tamtego okresu widziana oczami Franka Zappy bardzo przypomina naszą. Niestety, nie mamy tu równie inteligentnego i elokwentnego muzyka, czy w ogóle artysty, który by potrafił aż tak przenikliwie i zgryżliwie opisać nasz kraj. Najbliżej jest Kazik, ale to jednak nie ta liga.
Jednak nie brak muzyki, czy deficyt pikanterii jest w „Prawdziwym Franku Zappie” najgorszy. Ta książka jest bardzo nierówna. Początek jest doskonale napisany, czuć w nim temperament i poczucie humoru autora/bohatera, jednak później z każdą stroną jest gorzej. Choć to świetne napisana rzecz, bardzo szybko nuży, zaś stężenie żółci i erudycyjnych fikołków w pełnych pasji antyrządowych, antykościelnych i antyspołecznych tyradach jest tak wielkie, iż trudno przez to przebrnąć. Choć trudno autorowi odmówić racji.
No, ale Frank Zappa nigdy nikomu nie schlebiał. Zapraszał na tańce, ale muzykę wybierał on. Nic dziwnego, często powtarzał, że to ona jest najważniejsza.

Tylko dla ultrasów Franka Zappy. Tu nawet w miarę zorientowany fan rocka, wydający ostatnie pieniądze na wypasione jubileuszowe reedycje popularnych albumów Rolling Stones, Led Zeppelin, Black Sabbath czy Metalliki może nie dać rady. Inna sprawa, że ten Zappa to nigdy mu nie końca pasował. Jasne, nawet ma „Freak Out” – tak wypada, wszyscy się tym zachwycają i płytka powinna...

więcej Pokaż mimo to

avatar
31
29

Na półkach:

Właśnie przeczytałam tę książkę. Podczas lektury miała wrażenie, że ta(auto)biografia powstała nie tylko z potrzeby opowiedzenia osobie, ale również dla dobrej wspólnej zabawy czytelników i piszących. Frank Zappa nie byłby sobą, gdyby było inaczej. Polecam tę książkę zwłaszcza w sezonie jesienno-zimowym.

Właśnie przeczytałam tę książkę. Podczas lektury miała wrażenie, że ta(auto)biografia powstała nie tylko z potrzeby opowiedzenia osobie, ale również dla dobrej wspólnej zabawy czytelników i piszących. Frank Zappa nie byłby sobą, gdyby było inaczej. Polecam tę książkę zwłaszcza w sezonie jesienno-zimowym.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    17
  • Chcę przeczytać
    9
  • Posiadam
    3
  • Teraz czytam
    2
  • 2021
    1
  • Muzyka
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Prawdziwy Frank Zappa


Podobne książki

Przeczytaj także