Pani Agnieszki stylem niepowtarzalnym,pięknym piórem zafascynowana jestem i zachwycona coraz bardziej.
Ta część serii jest napisana ciekawie,pokochałam bohaterów powieści od samego początku do końca.
Przeniosły mnie w przepiekną podróż w tą poruszającą,fantastyczną historię.
Śledziłam losy postaci książkowych w tej książce.
Naprawdę urzeka,wciąga ten tom pięknej książki.

Pani Agnieszki stylem niepowtarzalnym,pięknym piórem zafascynowana jestem i zachwycona coraz bardziej.
Ta część serii jest napisana ciekawie,pokochałam bohaterów powieści od samego początku do końca.
Przeniosły mnie w przepiekną podróż w tą poruszającą,fantastyczną historię.
Śledziłam losy postaci książkowych w tej książce.
Naprawdę urzeka,wciąga ten tom pięknej książki.

Życie dla wszystkich jest takie samo. Ani dobre, ani złe. Tylko jedni widzą w nim światło, a inni cień. Jedni szukają wad i problemów, drudzy skupiają się na sprawach dobrych i są za nie wdzięczni.

Jakkolwiek życie byłoby trudne, to zawsze jest w naszym otoczeniu coś dobrego. Cos, co może przynieść radość, nawet niewielką- jeśli tylko na to pozwolimy.

Zycie to jest ciągłe szaleństwo. Kto się nie zmienia, ten nie żyje.

Życie dla wszystkich jest takie samo. Ani dobre, ani złe. Tylko jedni widzą w nim światło, a inni cień. Jedni szukają wad i problemów, drudzy skupiają się na sprawach dobrych i są za nie wdzięczni.

Jakkolwiek życie byłoby trudne, to zawsze jest w naszym otoczeniu coś dobrego. Cos, co może przynieść radość, nawet niewielką- jeśli tylko na to pozwolimy.

Zycie to jest ciągłe...

Dziś przychodzę do Was z książką „Lustra” @agnieszka.lis.pisarka która ukazała się nakładem @czwartastrona jak i cała seria „Czas na zmiany”

Kolejna część za mną, a wraz z nią kolejny rok w życiu bohaterów. Nasi bohaterowie nie stoją w miejscu, dążąc do realizacji swych planów i marzeń, są dla siebie wsparciem, a nawet rodziną. Dodatkowo w tej części cofamy się w czasie i poznajemy historię Henricha. Coś nowego, coś świeżego, a uzupełnieniem tego są cytaty wplatane w narracje bohaterów cudownej powieści jaką jest Alicja w Krainie Czarów.

Kacper realizuje swoje marzenia, od zawsze marzył o archeologii, jednak za „radami” rodzicielki ukończył studia w zupełnie innym kierunku. I może to dobrze, wszak liczył na bardziej emocjonujące zajęcia.
Podczas wykopalisk, wpadły mu jednak w ręce dokumenty, których historię będzie próbował rozwiązać, a która bezpośrednio łączy się z nazwiskiem, które już kiedyś słyszał.
Julita i Zbyszek, no cóż, ta para dzielnie brnie do przodu, choć jak to w życiu bawidamka bywa - różnie, choć od czasu pamiętnych wakacji ustabilizował swoje życie, na jaw mogą wyjść inne jego grzeszki. Mogą, choć wcale nie muszą.
Patrycja stara się odnaleźć w roli matki, samotne rodzicielstwo jest bez wątpienia bardzo ciężkie, zawsze jednak może liczyć na swą babkę i matkę. One nadal szukają w życiu tego co ważne, choć Sandra jest świadoma, że pewien rozdział powinien dobiec już końca.
U Agaty i Darka zmiany na całego. Po wyczekiwanym awansie, remoncie domu coś jednak nie pozwala im stać w miejscu, podejmują zatem decyzje, która będzie stawiać przed nimi kolejne wyzwania.

Dziś przychodzę do Was z książką „Lustra” @agnieszka.lis.pisarka która ukazała się nakładem @czwartastrona jak i cała seria „Czas na zmiany”

Kolejna część za mną, a wraz z nią kolejny rok w życiu bohaterów. Nasi bohaterowie nie stoją w miejscu, dążąc do realizacji swych planów i marzeń, są dla siebie wsparciem, a nawet rodziną. Dodatkowo w tej części cofamy się w czasie i...

Zaczynam tydzień od książki autorstwa Agnieszki Lis „Lustra”. To trzecia cześć z serii i tak jak przy wcześniejszych wydaniach towarzyszymy poznanym już bohaterom w ich kolejnych etapach życia.

Cudowna to podróż, człowiek czuję się tak jak by odwiedzał starych dobrych przyjaciół. Zmieniają się, ewoluują ale ciągle pozostają tymi znajomymi z zagranicznej wycieczki. Niesamowite jest to jak pomimo upływu lat nadal są dla siebie wsparciem. Tak różni, z tak różną kartoteką życia mogą na siebie liczyć. I to wsparcie bez względu na wiek i sytuacje jest piękne. Każdy sie z czymś zmaga, patrzy w lustro i myśli…. Kim jestem ? Dokąd zmierzam ? Czy jestem szczęśliwy ?

Moje ulubione postacie to 3 silne kobiety: babcia, matka i córka oraz….. 😀😀😀 Są wyjątkowe, charakterne, każda z „fatum”. Rodzina bardzo niestandardowa. Mają ogromną siłę oraz zaciętość, pomimo trudów i trosk, bez względu na wszystko starają się walczyć o własne ja.

Czytajcie i świetny czas miejcie.

Dziękuję wydawnictwu Czwarta Storna bo to dzięki nim mogę odbywać tą wspaniałą podróż.
Ostatnia cześć przede mną…. I już mi smutno że to koniec 🥺🥺🥺🥺

Zaczynam tydzień od książki autorstwa Agnieszki Lis „Lustra”. To trzecia cześć z serii i tak jak przy wcześniejszych wydaniach towarzyszymy poznanym już bohaterom w ich kolejnych etapach życia.

Cudowna to podróż, człowiek czuję się tak jak by odwiedzał starych dobrych przyjaciół. Zmieniają się, ewoluują ale ciągle pozostają tymi znajomymi z zagranicznej wycieczki....

„Najgorsze w miłości jest to, że niestety nie przechodzi na zawołanie… A czasami trwa do końca życie, choć wcale jej nie chcemy. Ani jej, ani jej obiektu.”

Przed laty poznali się na wycieczce na Karaiby, początkowa niechęć i irytacja zamieniły się sympatię. Dzisiaj są najlepszymi przyjaciółmi, ich życie nieustannie się zmienia, gna do przodu, zaskakuje. Julita i Zbyszek niezmiennie się kochają, ona odniosła zawodowy sukces, wychowują jego córki. Agata i Darek, ona prężnie rozwija ich firmę, on czuje satysfakcję z awansu, jednak coś za coś, brakuje mu czasu tylko dla siebie, dla żony. Łucja w dalszym ciągu jest sama, ale nie samotna. Sandra już wie, że jej związek z Piotrem nie ma szans na przetrwanie. Patrycja próbuje odnaleźć się w roli matki. Kacper spełnia swoje marzenia, próbuje rozwikłać tajemnicę odnalezionych starych dokumentów.

Nowe wyzwania, nowe możliwości, życie nieustannie gna do przodu. Z ogromną ciekawością ponownie przeniosłam się do świata wykreowanego przez Autorkę. Powieść tchnie szczerością i realizmem, jej akcja toczy się w Koszalinie i Warszawie. Fabuła ciekawie utkana, dopracowana w każdym szczególe, niesie emocje. Pani Agnieszka ma niesamowicie lekkie, płynne, barwne, zabarwione poczuciem humorem pióro. Wnikliwie oddaje emocje jakie są udziałem naszych bohaterów, wyraźnie nakreślone ich portrety psychologiczne. To zwykli ludzie jakich mijamy w naszej codzienności – ich losy przykuwają uwagę. Łatwo się z nimi identyfikować, zaprzyjaźnić. Mamy kilka perspektyw co daje nam szersze, wnikliwe spojrzenie na rozwój wydarzeń.

Przez powieść się płynie. Umiejętność wysłuchania, bez zbędnej krytyki czy moralizatorstwa. Piękno prawdziwej przyjaźni, takiej która zgani, powie prawdę prosto w oczy, kiedy trzeba i jednocześnie jest wsparciem w każdej sytuacji. Trudne decyzje i ich konsekwencje. Samotność, źle ulokowana miłość, choroba psychiczna, która niszczy.

Koszalin to on gra istotną, choć drugoplanową rolę w całej opowieści. Ciekawym zabiegiem, podnoszącym walory powieści, są liczne retrospekcje, które przenoszą nas na koniec XIX i podatek XX wieku, są idealne wplecione w całość. I taką wisienką na torcie są liczne fragmenty z „Alicji w Krainie Czarów”.

Porwała mnie ta emocjonująca, nieoczywista, zaskakująca, lekko ironiczna opowieść. Blaski i cienie życia w całej okazałości. Czyta się szybko i przyjemnie, ogromnie się cieszę, że mam czwarty tom. Serdecznie polecam!

https://tatiaszaaleksiej.pl/lustra/

„Najgorsze w miłości jest to, że niestety nie przechodzi na zawołanie… A czasami trwa do końca życie, choć wcale jej nie chcemy. Ani jej, ani jej obiektu.”

Przed laty poznali się na wycieczce na Karaiby, początkowa niechęć i irytacja zamieniły się sympatię. Dzisiaj są najlepszymi przyjaciółmi, ich życie nieustannie się zmienia, gna do przodu, zaskakuje. Julita i Zbyszek...

Jedenaście lat temu, grupa obcych sobie ludzi, spotkała się na Wyspach Kanaryjskich. Podróż ujawniła ponure oblicze codzienności, zakończyła bolesną grę pozorów, przyczyniła się do nawiązania wartościowych relacji. Co słychać u bohaterów tamtych zdarzeń? Jak wygląda ich rzeczywistość? Za czym tęsknią? Czy czegoś żałują? Koniecznie sięgnijcie po trzeci tom serii "Czas na zmiany".

"Lustra" to powieść przepełniona mądrością. To książka otulająca płaszczem wsparcia. To historia stanowiąca źródło bezwarunkowej nadziei.

Bohaterowie lektury szukają drogi w głąb samych siebie, starają się odnaleźć wewnętrzny spokój. Czasem błądzą. Obawiają się tego, co czeka za rogiem. Ich życie to ciągłe zmiany...

Zmiany, które rozwijają, uczą, czasem nawet bawią. Zmiany, które niszczą plany, modyfikują sposób postrzegania świata, kolorują rzeczywistość.

Agnieszka Lis pokazuje, że życiowe metamorfozy są jedyną stałością. Czymś, czego nie jesteśmy w stanie ominąć. Czymś, co było. Czymś, co jest. Czymś, co będzie. Warto się z nimi zaprzyjaźnić i dostrzec ich niezwykłą moc.

Jedenaście lat temu, grupa obcych sobie ludzi, spotkała się na Wyspach Kanaryjskich. Podróż ujawniła ponure oblicze codzienności, zakończyła bolesną grę pozorów, przyczyniła się do nawiązania wartościowych relacji. Co słychać u bohaterów tamtych zdarzeń? Jak wygląda ich rzeczywistość? Za czym tęsknią? Czy czegoś żałują? Koniecznie sięgnijcie po trzeci tom serii "Czas na...

Lustra jest to trzeci tom serii "Czas na zmiany". Przyznam się bez bicia, że po drugim tomie stęskniłam się za bohaterami i z przyjemnością sięgnęłam po kolejny.
Patrycja musiała szybko dorosnąć i wziąć się w garść, aby poukładać swoje życie. I zadbać nie tylko o siebie. Wychodzi na to, że nad rodziną Luizy wciąż wisi jakieś fatum.

Agata podejmuję decyzję, która wprawia wszystkich w osłupienie. Sandra dogaduje się z żoną swojego przyjaciela. Kacper ku namowom żony postanawia spełnić swoje marzenia jako archelog. Podczas pracy w archiwum odnajduje dokumenty z przed kilkudziesięciu lat. Dąży aby rozwiązać sprawę gdyż nazwisko, które znalazł w papierach nie daje mu spokoju.

Lustra jest to trzeci tom serii "Czas na zmiany". Przyznam się bez bicia, że po drugim tomie stęskniłam się za bohaterami i z przyjemnością sięgnęłam po kolejny.
Patrycja musiała szybko dorosnąć i wziąć się w garść, aby poukładać swoje życie. I zadbać nie tylko o siebie. Wychodzi na to, że nad rodziną Luizy wciąż wisi jakieś fatum.

Agata podejmuję decyzję, która wprawia...

Trzecie spotkanie z twórczością autorki @agnieszka.lis.pisarka uważam za bardzo udane. O ile dwie poprzednie części nie przypadły mi do gustu, tom trzeci #lustra był strzałem w dziesiątkę na letnie dni. Spotykamy się z bohaterami po kolejnym roku, który zmienił w ich życiu bardzo dużo. Wydaje mi się, że niesamowicie dorośli (przynajmniej ta młodsza cześć towarzystwa) a starszej przybyło trochę dojrzałości. W końcu zapragnęli spokoju, odpoczynku, harmonii a przede wszystkim nowych wrażeń. W przypadku tego towarzystwa nie ma słów nie da się, jeśli jedno wątpi w swoje siły cała reszta staje na głowie żeby ułatwić mu drogę do sukcesu. Tacy przyjaciele to skarb. Pomimo, że potrafią dosadnie i w niewyszukany sposób udzielić innym pomocy wszyscy działają jak dobrze naoliwiona maszyna

Trzecie spotkanie z twórczością autorki @agnieszka.lis.pisarka uważam za bardzo udane. O ile dwie poprzednie części nie przypadły mi do gustu, tom trzeci #lustra był strzałem w dziesiątkę na letnie dni. Spotykamy się z bohaterami po kolejnym roku, który zmienił w ich życiu bardzo dużo. Wydaje mi się, że niesamowicie dorośli (przynajmniej ta młodsza cześć towarzystwa) a...

Trzeci tom „Casu na zmiany”. Ci sami bohaterowie. Autorka zabrała nas w trzy miejsca – najpierw na Lanzarote, później do Warszawy a teraz do Koszalina. W życiu bohaterów pojawiają się nowe zmiany. Ale dokonują się tak, że nie czujemy się zaskoczeni. Przyjmujemy je ze spokojem. Wiemy bowiem, iż nasi już dobrzy znajomi poradzą sobie z nimi sami lub dzięki pomocy tych, budowali więzi przez ostatnie 11 lat. Dzięki nim są w stanie zmierzyć się z tym, co zaskakujące, trudne. „Kibicujemy” ich dążeniom do realizacji marzeń i godzimy się na zmiany ich priorytetów. Tak jako to bywa w życiu.
Dodatkowymi atutami tej powieści są fabularyzowany wątek historyczny oraz równie interesująca postać Heinricha.

Trzeci tom „Casu na zmiany”. Ci sami bohaterowie. Autorka zabrała nas w trzy miejsca – najpierw na Lanzarote, później do Warszawy a teraz do Koszalina. W życiu bohaterów pojawiają się nowe zmiany. Ale dokonują się tak, że nie czujemy się zaskoczeni. Przyjmujemy je ze spokojem. Wiemy bowiem, iż nasi już dobrzy znajomi poradzą sobie z nimi sami lub dzięki pomocy tych,...

"Lustra" to trzecia część cyklu Agnieszki Lis "Czas na zmiany" i tak jak nazwa cyklu mówi w każdej części u bohaterów ciągle coś się zmienia. Bardzo fajnie się do nich wraca i czyta z ciekawością co u nich słychać.

Młodzi ludzie dorastają, zakładają rodziny i mają szanse zmierzyć się z bycia dorosłym. Młoda matka, która musi wybierać między dzieckiem a szkołą. Młody ojciec, który staje na głowie, aby dokończyć studia i podjąć pracę, by móc utrzymać rodzinę. Z tym wiążą się ciągle problemy i spięcia.

Agata stawia na nowości w swoim życiu, a Kacper chce rozwikłać zagadkę, znalezionych starych dokumentów. Nad jedną rodziną ciąży klątwa i kobiety ciągle zostają same, kiedy pojawia się dziecko. Czy i tym razem tak będzie?


Wszyscy będą mieli wzloty i upadki, radość i smutek, tak jak w życiu bywa. Najważniejsza jednak jest przyjaźń i rodzina. Trzeba tylko ją wspierać, szanować, dbać i ciągle budować, aby nie popadła w ruinę.

"Lustra" to trzecia część cyklu Agnieszki Lis "Czas na zmiany" i tak jak nazwa cyklu mówi w każdej części u bohaterów ciągle coś się zmienia. Bardzo fajnie się do nich wraca i czyta z ciekawością co u nich słychać.

Młodzi ludzie dorastają, zakładają rodziny i mają szanse zmierzyć się z bycia dorosłym. Młoda matka, która musi wybierać między dzieckiem a szkołą. Młody...