"Wehikuł czasu" Herberta George'a Wells’a jest moim debiutem w sferze literatury science-fiction. Nie mając zupełnie doświadczenia w tym temacie postanowiłem rozpocząć od najtwardszej klasyki gatunku. I jak można było się spodziewać, była to dobra decyzja. Historia powieści, jak zdradza sam tytuł, oparta jest na niespełnionym jeszcze ludzkim pragnieniu odbywania podróży w czasie i przestrzeni. Udało się to jednak bohaterowi naszej powieści, który przemieścił się za pomocą swej machiny w daleką przyszłość. Świat przyszłości jaki ukazał się oczom głównego bohatera jest mało budujący. Znana nam cywilizacja (ze wszystkimi swoimi zdobyczami) leży w gruzach, gatunek ludzki uległ fizycznej i psychicznej degeneracji. Człowiek podzielony jest na dwa, biegunowo odległe od siebie, szczepy. Jeden to rasa bezwolnych Elojów, których życie polega na bezcelowej, roślinożernej egzystencji. Druga rasę stanowią mięsożerni Morlokowie, którzy jako bardziej drapieżni i zorganizowani polują w nocnych rajdach na łagodnych Elojów.
Wells w swojej powieści wyraził głęboki sceptycyzm i przedstawił katastroficzne wizje dla rodzaju ludzkiego. W swoim czasie pisarz był znany jako ostry krytyk porządków społecznych doby wczesnego kapitalizmu i otwarcie wyrażał swoje prosocjalistyczne poglądy.
Należy pamiętać, że nestor literatury science-fiction kilkukrotnie podróżował z kurtuazyjnymi wizytami do Związku Radzieckiego, aby zaświadczać o szczęściu i dobrobycie człowieka żyjącego w komunizmie, był osobiście podejmowany na prywatnych audiencjach przez Włodzimierza Lenina, a później nawet przez samego Stalina. Dla usprawiedliwienia Wells’a trzeba jednak wspomnieć, że sam w swoim życiu, zanim osiągnął sukces, doświadczył sporo biedy i poniżenia oraz wielokrotnie obserwował bezmiar nieszczęścia najsłabszej ekonomicznie części społeczeństwa, więc wierzył w to, co mu tam przedstawiano.

"Wehikuł czasu" Herberta George'a Wells’a jest moim debiutem w sferze literatury science-fiction. Nie mając zupełnie doświadczenia w tym temacie postanowiłem rozpocząć od najtwardszej klasyki gatunku. I jak można było się spodziewać, była to dobra decyzja. Historia powieści, jak zdradza sam tytuł, oparta jest na niespełnionym jeszcze ludzkim pragnieniu odbywania podróży w...