Zdecydowanie na książce powinno być ostrzeżenie! - czytać tylko z paczką chusteczek :-) Piękna, wzruszająca, polecam!

Zdecydowanie na książce powinno być ostrzeżenie! - czytać tylko z paczką chusteczek :-) Piękna, wzruszająca, polecam!

Potrzebna jest tego typu literatura, na pewno to duża nisza. Książke sie szybko czyta i daje do myślenia. Jednak tak jak ktoś inny już zauważył, zbyt dużo nieprawdopodobnych zbiegów okoliczności, poza tym za dużo sie dzieje negatywnych rzeczy w obrębie jednej rodziny. A co najważniejsze: nie wierzę w złamanie zasad u dorosłego człowieka, którymi się żyje przez całe życie w jeden dzień i to bez środków odurzających typu narkotyki/alkohol. Na pewno nie jest to pozycja, której finał od razu znamy, nie jest też lekka i przyjemna.

Potrzebna jest tego typu literatura, na pewno to duża nisza. Książke sie szybko czyta i daje do myślenia. Jednak tak jak ktoś inny już zauważył, zbyt dużo nieprawdopodobnych zbiegów okoliczności, poza tym za dużo sie dzieje negatywnych rzeczy w obrębie jednej rodziny. A co najważniejsze: nie wierzę w złamanie zasad u dorosłego człowieka, którymi się żyje przez całe życie w...

Byłam bardzo ciekawa dalszych losów Ani i Marcina.Autorka zaskoczyła mnie zupełnie.Powiem szczerze,że spodziewałam się sielskiej opowieści i pełnej wiary,a wcale tak nie jest.Owszem wiara gra dużą rolę i pozwala przetrwać bohaterom ciężkie chwile,ale powieść pełna jest problemów ,trudnych tematów i tajemnic z przeszłości.Zachęcam do przeczytania bo książka jest naprawdę rewelacyjna.Skłania do przemyśleń wnikania w głąb siebie i wybaczenia.

Byłam bardzo ciekawa dalszych losów Ani i Marcina.Autorka zaskoczyła mnie zupełnie.Powiem szczerze,że spodziewałam się sielskiej opowieści i pełnej wiary,a wcale tak nie jest.Owszem wiara gra dużą rolę i pozwala przetrwać bohaterom ciężkie chwile,ale powieść pełna jest problemów ,trudnych tematów i tajemnic z przeszłości.Zachęcam do przeczytania bo książka jest naprawdę...

Tematyka i przesłanie super - uwielbiam książki z serii "Opowieści z wiary". Ale tutaj miałam poczucie, że autorka aż za bardzo popłynęła z fabułą i nieprawdopodobnymi zbiegami okoliczności... 😉 Poza tym - super i gorąco polecam!

Tematyka i przesłanie super - uwielbiam książki z serii "Opowieści z wiary". Ale tutaj miałam poczucie, że autorka aż za bardzo popłynęła z fabułą i nieprawdopodobnymi zbiegami okoliczności... 😉 Poza tym - super i gorąco polecam!

Dobra kontynuacja „Kocham Cię mimo wszystko” Małgorzaty Lis. Dzięki tej książce możemy śledzić trudne losy Ani i Marcina Jastrzębskich oraz ich próby dotarcia do siebie. Ta książka to jednak nie tylko oni – to także Mikołaj i Patrycja, Agata i Krzysztof, Daniel, Łukasz, Kasia i kilka innych równie ciekawych osób.
Dużo w tej książce Boga, nieślubnych ciąż, kłótni, łez, ucieczek i dużo dzieci. Czasami denerwowało mnie konserwatywne podejście bohaterów do Boga, ale z całą stanowczością mogę powiedzieć, że ta książka jest na pewno lepsza od swojej poprzedniczki. Miło się ją czytało, bo jej świat nie zamykał się tylko na głównych bohaterach, ale także na tych drugoplanowych, którzy mieli swoje troski i radości.
Wciągająca książka o przebaczeniu, miłości i drugich szansach. W sam raz na okres przedświąteczny. I co mi utkwiło w głowie po przeczytaniu tej serii to to, że czasami Bóg dopuszcza do zła w życiu, bo chce pokazać jeszcze większe dobro. I choć z Bogiem mi czasem nie po drodze, to to jest najprawdziwsza prawda.

Dobra kontynuacja „Kocham Cię mimo wszystko” Małgorzaty Lis. Dzięki tej książce możemy śledzić trudne losy Ani i Marcina Jastrzębskich oraz ich próby dotarcia do siebie. Ta książka to jednak nie tylko oni – to także Mikołaj i Patrycja, Agata i Krzysztof, Daniel, Łukasz, Kasia i kilka innych równie ciekawych osób.
Dużo w tej książce Boga, nieślubnych ciąż, kłótni, łez,...

Małgorzata Lis jest wyróżniającą się na tle innych pisarką (oczywiście jest to moje zdanie, nikomu go nie narzucam),ponieważ na karty swoich historii zaprasza najbardziej wyjątkową Osobę jaką mogłaby wybrać. Mowa tutaj o Panu Bogu. To On w jej powieściach odgrywa najistotniejszą rolę. To wokół Niego kręci się, lub próbuje kręcić się, świat bohaterów. Czyli tak, jak to powinno być w życiu każdego wierzącego człowieka. „Przebaczam ci” to drugi tom opowieści o losach Ani i Marcina.


Są oni już szczęśliwym małżeństwem. Mimo niepełnosprawności, a co za nią idzie licznych ograniczeń Marcina, korzystają z tego, co mają. Przecież przez tak długi czas o tej rzeczywistości marzyli. Kiedy Ania na teście ciążowym widzi dwie kreski, okazuje się, ich radość może być jeszcze większa. Niestety nie trwa ona długo. Młoda kobieta traci córkę. Pozostaje po niej tylko żal, smutek, rozpacz. W tym ciężkim momencie życia Ania może liczyć na wsparcie męża. Marcin, chociaż sam pogrążony w czarnych emocjach, dzielnie wspiera ukochaną.

Patrycja i Mikołaj są narzeczeństwem czekającym na swój wielki dzień. Mają postanowienie, by wytrwać w czystości. Widzą w tym wartość. Jednak rozum a ciało zwłaszcza w tym momencie potrafią płatać figle...

Życie bohaterów to blaski i cienie. Chociaż mogłoby się wydawać, że raz podjęta decyzja równa się sukces, wcale nie tak nie musi być. A z drugiej strony dotrzymane postanowienie nie zwiastuje pełni szczęścia później.


Z wielu względów z przyjemnością przeczytałam zarówno „Kocham cię mimo wszystko” jak i „Przebaczam ci”. Niniejsza powieść bardzo mocno dotyka spraw, które sama uważam za bardzo istotne. Autorka zbudowała historię dającą nadzieję. Nie przekreśla nikogo, a tym samym przypomina, że Pan Bóg z każdej sytuacji jaka by ona trudna, zawiła i beznadziejna nie była, potrafi wyprowadzić dobro.

Z wątkiem Ani i Marcina w tej powieści kojarzy mi się obrazek, na którym jest dziewczynka trzymająca kurczowo za plecami małego misia. Widać, że to jej ulubiony. Przed nią stoi Pan Jezus i za swoimi plecami trzyma dużego pluszaka. Wyciąga rękę w stronę małej, wyraźnie chce dokonać zamiany. Dziewczynka myśli, że chce jej go zabrać i mówi „Ale Panie Jezu to mój ulubiony”...

Bardzo trudno jest oddać to, na co długo czekaliśmy, ale jak widać warto. Nie tylko z nadzieją, że zostaniemy obdarowani czymś lepszym (chociaż to oczywiście jest wielce prawdopodobne).


Polecam z całym przekonaniem.

Małgorzata Lis jest wyróżniającą się na tle innych pisarką (oczywiście jest to moje zdanie, nikomu go nie narzucam),ponieważ na karty swoich historii zaprasza najbardziej wyjątkową Osobę jaką mogłaby wybrać. Mowa tutaj o Panu Bogu. To On w jej powieściach odgrywa najistotniejszą rolę. To wokół Niego kręci się, lub próbuje kręcić się, świat bohaterów. Czyli tak, jak to...

Ebook :) Wszystkie trzy Książki pani M. Lis przeczytałam Bardzo mi się podobały i na pewno jeszcze do nich wrócę i czekam na kolejne książki pani Małgorzaty :) Polecam i książki pozostają w pamięci i zmuszają do refleksji i przemyśleń :)

Ebook :) Wszystkie trzy Książki pani M. Lis przeczytałam Bardzo mi się podobały i na pewno jeszcze do nich wrócę i czekam na kolejne książki pani Małgorzaty :) Polecam i książki pozostają w pamięci i zmuszają do refleksji i przemyśleń :)

Piękna, wzruszająca opowieść o miłości i przebaczeniu.
Pełna mądrości i kwestii do przemyślenia

Piękna, wzruszająca opowieść o miłości i przebaczeniu.
Pełna mądrości i kwestii do przemyślenia

#656 - Przebaczam Ci - Małgorzata Lis - Wydawnictwo eSPe
#216/52/2021

Książka ma 368 stron. Swoją premierę miała dnia 09.10.2020 roku. Jest to tom drugi z serii Opowieści z Wiary.

Poznajemy tutaj dalsze losy Anii i Marcina znanych z książki - Kocham Cię mimo wszystko - #654.

Młodzi cieszą się życiem po ślubie, ale los ich nie oszczędza.

"Czas nie leczy ran, tylko zadaje kolejne. To Bóg jest najlepszym lekarstwem."

Chociaż ich relacja jest bardzo wartościowa, to trudno jest im odnaleźć szczęście.

Bez przebaczenia nie możemy iść dalej w czekającą na nas przyszłość.

Dziękuję za tą książkę Wydawnictwo eSPe.


https://www.facebook.com/zaczytanaeliza/photos/a.1656801191286441/2697483803884836/

#656 - Przebaczam Ci - Małgorzata Lis - Wydawnictwo eSPe
#216/52/2021

Książka ma 368 stron. Swoją premierę miała dnia 09.10.2020 roku. Jest to tom drugi z serii Opowieści z Wiary.

Poznajemy tutaj dalsze losy Anii i Marcina znanych z książki - Kocham Cię mimo wszystko - #654.

Młodzi cieszą się życiem po ślubie, ale los ich nie oszczędza.

"Czas nie leczy ran, tylko zadaje...

Nie doczytałam. W pewnym momencie ilość nieślubnego potomstwa i zbiegów okoliczności mnie przytłoczyła.

Nie doczytałam. W pewnym momencie ilość nieślubnego potomstwa i zbiegów okoliczności mnie przytłoczyła.