Dzwon we mgle

Okładka książki Dzwon we mgle Gertrude Atherton
Okładka książki Dzwon we mgle
Gertrude Atherton Wydawnictwo: C&T Crime & Thriller Seria: Biblioteka Grozy horror
96 str. 1 godz. 36 min.
Kategoria:
horror
Seria:
Biblioteka Grozy
Tytuł oryginału:
wybór z: The Bell in the Fog and Other Stories (1905) i The Foghorn (1934)
Wydawnictwo:
C&T Crime & Thriller
Data wydania:
2020-11-01
Data 1. wyd. pol.:
2020-11-01
Liczba stron:
96
Czas czytania
1 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374703994
Tłumacz:
Beata Długajczyk
Tagi:
Literatura amerykańska groza zbiór opowiadań grozy klasyka opowieści niesamowite supernatural horror opowiadania gotyckie nowele gotyckie
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki The Lifted Veil. The Book of Fantastic Literature by Women. 1800--World War II Louisa May Alcott, Gertrude Atherton, Harriet Beecher Stowe, Marie Belloc Lowndes, Karen Blixen, Ann Bridge, Charlotte Brontë, Rhoda Broughton, Willa Cather, Amelia Edwards, George Eliot, Elizabeth Gaskell, Rokeya Sakhawat Hossain, Margery Lawrence, Katherine Mansfield, Florence Marryat, L.T. Meade, Mary Louisa Molesworth, C. L. Moore, Edith Nesbit, Margaret Oliphant, Charlotte Perkins Gilman, Alice Perrin, Elizabeth Stuart Phelps, Charlotte Riddell Riddell, Olive Schreiner, Mary Shelley, May Sinclair, Harriet Prescott Spofford, Christina Stead, Edith Wharton, Mary E. Wilkins Freeman, Sarah Wilkinson, A. Susan Williams, Virginia Woolf
Ocena 0,0
The Lifted Vei... Louisa May Alcott, ...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
26 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
641
610

Na półkach: , , ,

Co do zasady Biblioteka Grozy wydawnictwa C&T to samo złoto, prawdziwe perły klasycznego horroru, ale nie zawsze jest wiosna, nie zawsze jest maj - bywa i tak, że niektóre dzieła zestarzały się kiepsko i dzisiaj nie bardzo są w stanie zachwycić fana literackiej niesamowitości. Taki los padł udziałem opowiadań Gertrude Atherton, której „Syrena Mgłowa” jest wciąż bardzo chętnie umieszczana w różnego rodzaju „debest” antologiach anglojęzycznej grozy.

Gertrude Atherton żyła ze sto lat (dokładnie ok. 90, od 1857 do 1948),i napisała sto powieści obyczajowych, które sto lat temu były popularne, ale dziś nie pamięta o nich nikt nawet w jej rodzimych Stanach Zjednoczonych, a co dopiero w Polsce.
Obok tych opasłych książczydeł pani Gertruda, zapatrzona w twórczość swego literackiego idola, Henry Jamesa, popełniła również kilka opowieści niesamowitych (Joshi wspomina o, łącznie 9 opowiadaniach, wydanych w ramach dwu tomików) - te opowieści również przez lata nie były znane polskim czytelnikom, dopiero zbiór od C&T, przedstawia nam sześć z nich, w tym tę najsłynniejszą „Syrenę Mgłową” (The Foghorn).

„Syrena Mgłowa” (6/10) jest faktycznie najlepsza z całego zbioru i opisuje wspomnienia leżącej w szpitalu kobiety, przywołującej w swej wyobraźni jej romans z żonatym mężczyzną, i tragedię, do jakiej doszło, gdy para zakochanych usiłowała uciec przed skandalem towarzyskim. Sam romans jest dzisiaj nudnawy i ciągnie opowiadanie w dół, całą siłą „Syreny” jest bowiem końcowy twist, jump scare w stylu „Outsidera” H.P. Lovecrafta.

Broni się jeszcze dobrze zdudowanym, narastającym suspensem, opowiadanie „Śmierć I Kobieta” (6/10). Kobieta czuwa u łoża umierającego męża, patrzy z żalem i miłością na jego wychudłe oblicze, wygląda jego śmierci, jednocześnie nasłuchując z narastającym strachem powolnych, tajemniczych kroków na korytarzu…finał budzi skojarzenia ze (znacznie lepszym) opowiadaniem „Oczy Węża” Ambrose Bierce’a (którego to Bierce’a pani Atherton dobrze znała, do tego stopnia, że, jak wyczytałem gdzieś w necie, swego czasu odrzuciła z drwiną jego awanse…) .

I tyle dobrego, dalej jest już raczej biednie. Sporym rozczarowaniem jest „Dzwon We Mgle” (4/10) - drugi popularny i często antologizowany tekst Atherton.
Amerykański pisarz mieszkający w angielskiej posiadłości jest zafascynowany portretem małej dziewczynki. Pewnego dnia spacerując po okolicy spotyka jej żywego sobowtóra, poznawszy matkę dziecka umawia się, że będzie ona „dla nabrania ogłady” wychowywała się w jego posiadłości (no ładnie…),poznawszy tajemnicę sprzed lat (mała dziewczynka z obrazu wyrosła na piękną kobietę, która miała romans z mężczyzną, przodkiem obecnego dziecka),chce ją nawet adoptować (sic!),ale dziewczynka koniec końców wraca do swej rodziny. Straszne bajdurzenie, tak naprawdę w ogóle nie wiadomo, o co Atherton w tym opowiadaniu chodzi, (że co, dziewczynka była duchem swej babki???),zero grozy. Słabizna.

Niewiele lepiej wypada „Bolton Strid” (4/10). Bohater włóczy się nocą po lesie w pobliżu niebezpiecznego przesmyku wodnego Bolton Strid, rozmyśla o swym przyjacielu, który kilka dni temu zaginął bez śladu u wspomina jakieś jego dziwaczne teorie o duszy ulatującej z ciała w momencie śmierci. Nagle w przesmyku pojawia się tonący człowiek… no, jest trochę creepy finałowy jump scare, ale generalnie znowu jest bardzo słabo

A najgorzej jest chyba w opowiadaniu „Umarli i Hrabina” (3/10). Nowa linia kolejowa biegnąca obok starego cmentarza budzi spoczywających tam zmarłych. Jeszcze jeden pomysł z recyklingu (tym razem gadający zmarli niczym w “Boboku” Fiodora Dostojewskiego),niestety, nie zmierzający w żadnym ciekawym kierunku. Do tego zupełnie niewykorzystana postać umierającej młodej hrabiny. No, jak nie idzie to już nie pójdzie.

Nieco poprawia atmosferę „Największe Szczęście Największej Liczbie Ludzi” (5/10) - lekarz u łoża konającej morfinistki walczy z dylematem moralnym. Jeśli jej poda narkotyk, będzie żyła tym samym unieszczęśliwiając męża, jego kochankę(ihaa) i dwoje dzieci, jeśli kobieta umrze, pozostała czwórka będzie żyła w szczęściu, ale doktor będzie mordercą. Ot, dylemat, walka sumienia z rozsądkiem. Nie jest złe, choć grozy nie uświadczy.


Widać, że Atherton koncentrowała się na temacie śmierci, że fascynowała ją granica między życiem a śmiercią, ale brakło jej talentu Poego, by temat ten ciekawie eksplorować.
Na plus opisy wielkich miast USA sprzed stu lat - na stronach opowiadań ożywają i Nowy Jork (jak u Doctorowa w „Rezerwuarze”) i San Francisco - można trochę poczuć klimat tamtej epoki.

„Syrenę Mgłową” można poznać, jednak resztę to tylko kompleciści i die hard fani klasycznej grozy (Paweł Mateja, Piotr Borowiec) będą czytać.

PS.
Ale zrozummy się dobrze - wielkie brawa i kudosy dla C&T za wydanie tego tomu. „Syrena Mgłowa” to „prawie że kanon”, i ciekawi historii literatury grozy powinni ją poznać - więc znakomicie, że ktoś to w końcu wydał. Waga popkulturowa uzupełniania białych plam literackiego horroru jet ważniejsza od tego czy jeden czy drugi tom jest wystarczająco zajmujący w XXI wieku.

Co do zasady Biblioteka Grozy wydawnictwa C&T to samo złoto, prawdziwe perły klasycznego horroru, ale nie zawsze jest wiosna, nie zawsze jest maj - bywa i tak, że niektóre dzieła zestarzały się kiepsko i dzisiaj nie bardzo są w stanie zachwycić fana literackiej niesamowitości. Taki los padł udziałem opowiadań Gertrude Atherton, której „Syrena Mgłowa” jest wciąż bardzo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
189
11

Na półkach:

Zbiór bardzo nierówny, ale warto kupić dla ostatniej historii. W tamtych czasach chyba tylko kobiety tak -- jak sądzę -- realistycznie pisały o kobietach wchodzących w związki z żonatymi mężczyznami.

Ładny przekład!

Zbiór bardzo nierówny, ale warto kupić dla ostatniej historii. W tamtych czasach chyba tylko kobiety tak -- jak sądzę -- realistycznie pisały o kobietach wchodzących w związki z żonatymi mężczyznami.

Ładny przekład!

Pokaż mimo to

avatar
75
73

Na półkach:

Zbiór opowiadań.
1. "Dzwon we Mgle" - Opowiadanie nie było złe, ale raczej sentymentalne.
2. "Bolton Strid" - Przyznam, że w sumie nie do końca rozumiem zakończenie i te "filozoficzne wstawki" jednego z bohaterów - w sensie jak to się ma do siebie, ale może szukam zbyt dużej głębi, tam gdzie jej nie ma ;) Czytałam tez w oryginalnym języku i miałam podobne odczucia.
3. "Umarli i hrabina" - wątek nadprzyrodzony, ale podany tak banalnie, że zupełnie mi nie podeszło.
4. "Największe szczęście największej liczbie ludzi" - trochę w stylu thrillera lub dramatu psychologicznego. Według mnie jedno z lepszych. Tematyka medyczna.
5. "Śmierć i kobieta" - krótkie bezstresowe.
6. "Syrena mgłowa" - moim zdaniem najlepsze!

Ostatnie 3 opowiadania odnoszą się min do działania naszej psychiki, co bardzo mi podpasowało. Trochę wkrada się tam też tematyka rozwijającej się wówczas medycyny (to były chyba czasy Secesji).

Numer 4 i 6 pewnie spodoba się fanom Kariki :)
Osobom, ktore lubią duchy i typowe straszydła może nie podpasować, bo wątków nadprzyrodzonych jest tam niewiele.

Zbiór opowiadań.
1. "Dzwon we Mgle" - Opowiadanie nie było złe, ale raczej sentymentalne.
2. "Bolton Strid" - Przyznam, że w sumie nie do końca rozumiem zakończenie i te "filozoficzne wstawki" jednego z bohaterów - w sensie jak to się ma do siebie, ale może szukam zbyt dużej głębi, tam gdzie jej nie ma ;) Czytałam tez w oryginalnym języku i miałam podobne odczucia.
3....

więcej Pokaż mimo to

avatar
373
98

Na półkach:

Pierwsze i ostatnie opowiadanie najciekawsze.

Pierwsze i ostatnie opowiadanie najciekawsze.

Pokaż mimo to

avatar
690
126

Na półkach: ,

Opowiadania są dość zgrabnie napisane, lecz z nadnaturalną grozą mają niewiele wspólnego. Dlaczego? To opowiadania stricte psychologiczne i doza niesamowitości w nich zawarta jest dość znikoma - umyka przez to specyficzna atmosfera jaką reprezentuje większość tytułów z tej serii. Nie oznacza to jednak, że jest to książka zła; wręcz przeciwnie, groza nabiera tu kształtu hitchcockowskiego dreszczowca, lecz nie mogłem docenić jej w pełni, gdyż zwyczajnie nie gustuję w tego typu klimatach. Jeśli jesteś wielbicielem klasycznej i nadnaturalnej grozy możesz czuć się lekko rozczarowany, ale jeśli lubisz stare thrillery w stylu Hitchcocka, to na pewno znajdziesz w nich coś dla siebie.

Opowiadania są dość zgrabnie napisane, lecz z nadnaturalną grozą mają niewiele wspólnego. Dlaczego? To opowiadania stricte psychologiczne i doza niesamowitości w nich zawarta jest dość znikoma - umyka przez to specyficzna atmosfera jaką reprezentuje większość tytułów z tej serii. Nie oznacza to jednak, że jest to książka zła; wręcz przeciwnie, groza nabiera tu kształtu...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    48
  • Przeczytane
    28
  • Posiadam
    13
  • 2021
    2
  • Biblioteka Grozy
    2
  • Do kupienia
    2
  • Horror
    2
  • 2020
    2
  • 💀Groza/Horror/Dziwne
    1
  • Zbiory
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Dzwon we mgle


Podobne książki

Przeczytaj także