rozwińzwiń

Gure. Historie z Kraju Basków

Okładka książki Gure. Historie z Kraju Basków Katarzyna Mirgos
Okładka książki Gure. Historie z Kraju Basków
Katarzyna Mirgos Wydawnictwo: Czarne Seria: Sulina reportaż
328 str. 5 godz. 28 min.
Kategoria:
reportaż
Seria:
Sulina
Wydawnictwo:
Czarne
Data wydania:
2020-10-14
Data 1. wyd. pol.:
2020-10-14
Liczba stron:
328
Czas czytania
5 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381910880
Tagi:
Kraj Basków Hiszpania ETA historia
Średnia ocen

6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
181 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
310
93

Na półkach:

Szkoda czasu na lekturę - przeczytałem na fali fascynacji Krajem Basków po wspaniałej postaci "Patria" (i bardzo dobrym serialu będącym jej ekranizacją). Książka jest bardzo chaotyczna, często mało interesująca, a na dodatek razi przekonanie autorki, że bez znajomości języka baskijskiego nie warto nawet próbować zrozumieć Basków.

Szkoda czasu na lekturę - przeczytałem na fali fascynacji Krajem Basków po wspaniałej postaci "Patria" (i bardzo dobrym serialu będącym jej ekranizacją). Książka jest bardzo chaotyczna, często mało interesująca, a na dodatek razi przekonanie autorki, że bez znajomości języka baskijskiego nie warto nawet próbować zrozumieć Basków.

Pokaż mimo to

avatar
102
47

Na półkach:

Bardzo ciekawy początek poznawania obyczajowości Kraju Baskow. Polecam.

Bardzo ciekawy początek poznawania obyczajowości Kraju Baskow. Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
268
267

Na półkach: ,

Gdyby oceniać tylko warstwę jakości opisywanych historii - może ocena byłaby nieco lepsza, ale książkę zabija wiele nietłumaczonych wtrąceń baskijskich powiedzeń, których po pierwsze jest za dużo, a po drugie nawet nie wiadomo, jak je czytać. Druga rzecz - to często brak dogłębnego wyjaśnienia poruszanych wątków i jak dla mnie - brak chronologii poruszanych tematów, częste powtórzenia wcześniej poruszanych kwestii. Spodziewałem się czegoś lepszego.

Gdyby oceniać tylko warstwę jakości opisywanych historii - może ocena byłaby nieco lepsza, ale książkę zabija wiele nietłumaczonych wtrąceń baskijskich powiedzeń, których po pierwsze jest za dużo, a po drugie nawet nie wiadomo, jak je czytać. Druga rzecz - to często brak dogłębnego wyjaśnienia poruszanych wątków i jak dla mnie - brak chronologii poruszanych tematów, częste...

więcej Pokaż mimo to

avatar
186
186

Na półkach:

o Baskonii wiele się z tej książki nie można dowiedzieć, bo pisana jest przez panią zamroczoną swoją miłością do Basków. Sporo bzdur kompromitujących autorkę jako naukowca-antropologa od Baskonii (np. o terminie Euskalerria, który jakoby wymyślono na pohybel Euzkadi; faktycznie było raczej odwrotnie). Niektóre akapity kompromitują autorkę po prostu jako człowieka (np. gdy nie może zdecydować się, czy współczuć z mordercami z ETA czy raczej z ich ofiarami). Polecam natomiast książkę tym, którzy interesują się wygibasami współczesnej poprawności politycznej. Wiadomo: nacjonalizm jest zły. A tutaj mamy bojową panią od postępu (vide jej wrażliwość na prawa wegan, LGBT oraz imigrantów w Baskonii),która pisze wielki pean na temat nacjonalizmu. Jak to możliwe? No właśnie, kto chce się dowiedzieć, niech kupi. Pozostałym serdeczne odradzam.

o Baskonii wiele się z tej książki nie można dowiedzieć, bo pisana jest przez panią zamroczoną swoją miłością do Basków. Sporo bzdur kompromitujących autorkę jako naukowca-antropologa od Baskonii (np. o terminie Euskalerria, który jakoby wymyślono na pohybel Euzkadi; faktycznie było raczej odwrotnie). Niektóre akapity kompromitują autorkę po prostu jako człowieka (np. gdy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
471
6

Na półkach: ,

Książka chaotyczna, niechlujna, pełna powtórzeń, napisana naiwnym stylem szkolnej rozprawki. Trudno uwierzyć, że przeszła jakąś redakcję, w dodatku w aspirującym do wytyczania reportażowych standardów Czarnym... Wprawcie porusza kilka bardzo ciekawych wątków jednak są one podane w tak niestrawny sposób, że odbiera to lekturze wszelki smak. Zaskakująco wysoka ocena chyba podyktowana przyzwyczajeniem do serii Sulina, od której "Gure" boleśnie jednak odstaje.

Książka chaotyczna, niechlujna, pełna powtórzeń, napisana naiwnym stylem szkolnej rozprawki. Trudno uwierzyć, że przeszła jakąś redakcję, w dodatku w aspirującym do wytyczania reportażowych standardów Czarnym... Wprawcie porusza kilka bardzo ciekawych wątków jednak są one podane w tak niestrawny sposób, że odbiera to lekturze wszelki smak. Zaskakująco wysoka ocena chyba...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Temat niezwykle ciekawy. Niestety książka literacko na niskim poziomie. Nawet historie „skradzionych dzieci” bardziej przypominają zeznanie złożone na komisariacie niż wciągającą historię rodzin. Trochę się czyta jak pamiętnik studentki z wycieczki - dużo chaosu mało historii ludzi.
Moze warto poprawić. Na dziś książka nie jest warta swojej ceny.

Temat niezwykle ciekawy. Niestety książka literacko na niskim poziomie. Nawet historie „skradzionych dzieci” bardziej przypominają zeznanie złożone na komisariacie niż wciągającą historię rodzin. Trochę się czyta jak pamiętnik studentki z wycieczki - dużo chaosu mało historii ludzi.
Moze warto poprawić. Na dziś książka nie jest warta swojej ceny.

Pokaż mimo to

avatar
270
81

Na półkach: ,

Bardzo sympatyczna książka o kraju Basków. Przemyślenia autorki, która zna euskerę i pomieszkiwała w Baskonii wielokrotnie. Mocno subiektywne, ale wypełnione ciekawymi spostrzeżeniami.

Bardzo sympatyczna książka o kraju Basków. Przemyślenia autorki, która zna euskerę i pomieszkiwała w Baskonii wielokrotnie. Mocno subiektywne, ale wypełnione ciekawymi spostrzeżeniami.

Pokaż mimo to

avatar
568
149

Na półkach: ,

Dużo sobie obiecywałam po tym tytule, ale się zawiodłam. Autorka snuje bardzo powierzchowną opowieść, w której prześlizguje się po różnych tematach a w ramach każdego z nich co chwilę zbacza w zupełnie inne wątki, po których też prześlizguje się jednym lub dwoma zdaniami. Wszystko to sprawia, że trudno poczuć klimat, dowiedzieć czegoś o kulturze czy historii. Bohaterowie nie mają nawet szansy zaistnieć na łamach książki (nawet Elena Arzak, której wyjątkowo autorka poświęca nieco więcej uwagi),czytamy co chwilę "poszłam do", "pojechałam tam", "mówił mi"... ale brakuje tych miejsc i ludzi. I w ten sposób robi się z tego książka o niczym. A największe rozczarowanie i złość poczułam gdy po przeczytaniu 66% (czytam na czytniku, więc mówię o %) trafiłam na... Podziękowania. Tak. Tuż po przeczytaniu połowy książki trafiamy na koniec. Ponad 1/3 zajmują bibliografia, źródła i przypisy. Te ostatnie w formie wtrynianych nie wiadomo po co jednozdaniowych anegdotek, które w większości przypadków znów niczego ciekawego nie opowiadają. Czytanie "Gure" to lizanie historii z Kraju Basków przez szybę. Pancerną.

Dużo sobie obiecywałam po tym tytule, ale się zawiodłam. Autorka snuje bardzo powierzchowną opowieść, w której prześlizguje się po różnych tematach a w ramach każdego z nich co chwilę zbacza w zupełnie inne wątki, po których też prześlizguje się jednym lub dwoma zdaniami. Wszystko to sprawia, że trudno poczuć klimat, dowiedzieć czegoś o kulturze czy historii. Bohaterowie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
402
323

Na półkach: , , , , ,

Trochę to dziwne, że książka tego typu stała się elementem serii Sulina. Nie jest porywająca, czasami (przepraszam Autorkę za określenie) nieco naiwna, chwalebna, usilnie usprawiedliwiająca bohaterów (grupę, społeczność). Dużo w niej tłumaczonych na język baskijski słów, zdań, właściwie to w połowie bliżej tej pozycji do przewodnika turystycznego i za wyjątkiem rozdziałów dot. Franco, umieściłbym ją w dziale Turystyka.

Nie za ambitnie, przeciętnie językowo, bez polotu.

PS. Tytuł "Gure. Historie z Kraju Basków" wskazuje raczej na "historie", których tutaj zabrakło. Szkoda, bo temat wdzięczny, a region ten zasługuje na lepszą pozycję książkową poświęconą jego realiom i historii.

Trochę to dziwne, że książka tego typu stała się elementem serii Sulina. Nie jest porywająca, czasami (przepraszam Autorkę za określenie) nieco naiwna, chwalebna, usilnie usprawiedliwiająca bohaterów (grupę, społeczność). Dużo w niej tłumaczonych na język baskijski słów, zdań, właściwie to w połowie bliżej tej pozycji do przewodnika turystycznego i za wyjątkiem rozdziałów...

więcej Pokaż mimo to

avatar
467
235

Na półkach: , ,

Temat ciekawy, realizacja niezwykle chaotyczna. Nie znalazłam dla siebie żadnego punktu zaczepienia, który pozwoliłby mi "poczuć" tę książkę, a w efekcie i baskijskość.

Ani w niej naukowego zacięcia, ani porywającej opowieści o niezależnym duchu Basków, ani plastycznego opisu obyczajów, krajobrazu, jedzenia... Jest za to dużo ETA (ale bez emocji),dużo baskijskiego języka (Autorka często podkreśla, że zna ten język),dużo prób spojrzenia na kulturę Basków z feministycznego punktu widzenia (nic nie wnoszących).

Takie luźne felietony z podróży, owszem, kreślące jakiś obraz tej nieoczywistej dla Polaka krainy, ale w mętnej, niezachęcającej formie.

Temat ciekawy, realizacja niezwykle chaotyczna. Nie znalazłam dla siebie żadnego punktu zaczepienia, który pozwoliłby mi "poczuć" tę książkę, a w efekcie i baskijskość.

Ani w niej naukowego zacięcia, ani porywającej opowieści o niezależnym duchu Basków, ani plastycznego opisu obyczajów, krajobrazu, jedzenia... Jest za to dużo ETA (ale bez emocji),dużo baskijskiego języka...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    222
  • Przeczytane
    207
  • Posiadam
    43
  • 2021
    15
  • Reportaż
    12
  • 2022
    8
  • 2023
    7
  • 2020
    5
  • Teraz czytam
    5
  • Hiszpania
    5

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Gure. Historie z Kraju Basków


Podobne książki

Przeczytaj także