rozwińzwiń

Bez taryfy ulgowej. Kobiety w wojsku

Okładka książki Bez taryfy ulgowej. Kobiety w wojsku Grzegorz Kaliciak
Okładka książki Bez taryfy ulgowej. Kobiety w wojsku
Grzegorz Kaliciak Wydawnictwo: Czarne Seria: Linie Frontu reportaż
192 str. 3 godz. 12 min.
Kategoria:
reportaż
Seria:
Linie Frontu
Wydawnictwo:
Czarne
Data wydania:
2020-09-23
Data 1. wyd. pol.:
2020-09-23
Liczba stron:
192
Czas czytania
3 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381910750
Tagi:
lieyratura polska historia wojna wojsko kobieta
Średnia ocen

5,6 5,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,6 / 10
27 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1
1

Na półkach: ,

Po przeczytaniu książki oraz 30 latach służby w mundurze najpierw zasadniczej w wojsku potem w policji a ostatecznie znowu w zielonym berecie. Mogę jednoznacznie stwierdzić że książka to najzwyczajniejsza propaganda która kłamliwie ukazuje służbę kobiet w wojsku jako coś trudnego.

Autora oczywiście szanuję ponieważ nie jest byle kim ale książka to propagandowy popis. Oczywiście że kobiety w wojsku mają łatwiej i są lepiej traktowane. Pozwolę Sobie wymienić kilka przykładów:
1. Niższe normy sprawnościowe to pierwsza taryfa ulgowa dla kobiet, jeżeli ktoś powie że kobiety przecież są słabsze i to dlatego maja niższe normy ponieważ istnieją normy biologiczne to oczywiście ma rację ale to nie zmienia faktu że w egzaminach sprawnościowych są oceniane inaczej i zdecydowanie bardziej ulgowo.
2. Traktowanie ze strony przełożonych, dowódcy prawie nigdy nie "dojeżdżają" (Czyli zmuszają do dużego wysiłku fizycznego i psychicznego.) kobiet w czasie szkolenia podstawowego tak jak to ma miejsce w przypadku mężczyzn. W czasie unitarki mężczyźni są poddawani wysiłkowi na każdym kroku, każe się im zawsze biegać, daje się im więcej zadań oraz penalizuje dużo surowiej. W przypadku kobiet prawie zawsze za to samo niedociągnięcie czy błąd zostanie ona tylko upomniana słownie.
3. Faworyzacja oraz sztuczne zrównywanie wyników. Na koniec każdego szkolenia podstawowego czy końca kształcenia wybierane są osoby z najlepszym wynikiem oraz prymusi akademiccy. Kobiety zawsze mają zarezerwowane co najmniej jedno miejsce z 3 standardowych a nie rzadko odbiera się tytuł prymusa mężczyźnie który faktycznie był najlepszy tylko dlatego że nie wypada aby w tej grupie nie było kobiety.
4. Ochrona przed nękaniem również dotyczy tylko kobiet, jeżeli kapral wywali przysłowiowy wóz (łóżko koszarowe) facetowi a ten o tym doniesie to zostanie wyśmiany oraz nie rzadko spotka się z karną służbą, zajęciami fizycznymi czy po prostu poniżeniem. W przypadku kobiety jeżeli przyjdzie rozpłakana że jej wóz został wywrócony albo spotkała się z wulgaryzmami czy obraźliwymi tekstami w jej stronę to cała kadra nie ważne czy to prawda czy nie da naganę lub ukara rzekomego winnego. Jeżeli ktoś nazwie kobietę w nieprzyzwoity sposób a ona o tym doniesie to będzie miał kłopoty natomiast jeżeli z obrazą słowną spotka się facet to zostanie zignorowany.

Podsumowując kobiety w wojsku to w mojej opinii nie są prawdziwi żołnierze i nie należy patrzeć na nie jak na silne kobiety a co najwyżej osoby "grające na trybie łatwym".

Taryfa ulgowa istnieje a kto uważa że tak nie jest albo nigdy nie był w wojsku albo po prostu stara się by kłamstwo powtórzone 100 razy stało się prawdą.

Jeżeli ktoś nadal nie wierzy to spójrzcie na jednostkę GROM gdzie w zespołach bojowych nie ma żadnych kobiet. Dlaczego? Ponieważ żadna nie umie przejść wycisku fizycznego oraz dojazdu psychicznego z którym się spotyka na selekcji gdzie faktycznie nie ma taryfy ulgowej.

Po przeczytaniu książki oraz 30 latach służby w mundurze najpierw zasadniczej w wojsku potem w policji a ostatecznie znowu w zielonym berecie. Mogę jednoznacznie stwierdzić że książka to najzwyczajniejsza propaganda która kłamliwie ukazuje służbę kobiet w wojsku jako coś trudnego.

Autora oczywiście szanuję ponieważ nie jest byle kim ale książka to propagandowy popis....

więcej Pokaż mimo to

avatar
29
14

Na półkach:

Bez wątpienia mogę stwierdzić, że książka ,,Bez taryfy ulgowej - o kobietach w wojsku" jest jednym z najbardziej inspirujących, wyjątkowych i głęboko przemyślanych dzieł literackich, jakie miałem okazję przeczytać. Jej autentyczność, emocjonalna siła oraz niezwykła perspektywa sprawiają, że nie można oderwać się od lektury.

Jednym z największych atutów tej książki jest jej równowaga pomiędzy teorią a praktyką. Autor przedstawia zarówno liczne statystyki, które ukazują ewolucję kobiecej obecności w wojsku na przestrzeni lat, jak również opowiada prawdziwe historie kobiet, które odważyły się podjąć wyzwanie służby w wojsku. Są to historie zarówno inspirujące, jak i wzruszające, które pozostawiają czytelnika z wieloma refleksjami na temat równouprawnienia i roli kobiet w społeczeństwie.

,,Bez taryfy ulgowej - o kobietach w wojsku" to także książka pełna nadziei i optymizmu. Czytając historie odważnych kobiet, które pokonały różnorodne przeciwności, a jednocześnie zmagały się z wyzwaniem równouprawnienia, można wyciągnąć wnioski o sile ludzkiego charakteru i determinacji.

Podsumowując, książka ,,Bez taryfy ulgowej - o kobietach w wojsku" to pozycja obowiązkowa dla każdego, kto pragnie zgłębić tematykę kobiecej obecności w środowisku wojskowym i zrozumieć, jak ważne jest wspieranie równouprawnienia. Ta książka jest nie tylko wciągającą lekturą, ale także przypomnieniem, że kobiety odgrywają niezastąpioną rolę w naszym społeczeństwie i powinny być szanowane i doceniane za swoje wysiłki i oddanie w każdej dziedzinie, w tym również w wojsku.

Bez wątpienia mogę stwierdzić, że książka ,,Bez taryfy ulgowej - o kobietach w wojsku" jest jednym z najbardziej inspirujących, wyjątkowych i głęboko przemyślanych dzieł literackich, jakie miałem okazję przeczytać. Jej autentyczność, emocjonalna siła oraz niezwykła perspektywa sprawiają, że nie można oderwać się od lektury.

Jednym z największych atutów tej książki jest jej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
229
159

Na półkach:

Książka ta to kilka historii kobiet, których los maluje się w kolorze moro i khaki :)
Każda z pań opisuje przeciwności z jakimi przyszlo im się zmierzyć w związku z wyborem profesji typowo męskiej, wyrzeczeniami którym musiały sprostać ale przede wszystkim urzekła mnie ich duma i chęć walki,by udowodnić, że kobieta to żadna słaba płeć.
Każda z pań służbę dzieli bądź z wychowaniem dziecka ,inna że studiami druga z misja za granicą.
Mimo niedogodności i kłód rzuconych pod nogi w czasach kiedy pojęcie "kobiety w mundurze " dopiero kiełkowało w Wojsku Polskim te panie dzielnie sprostały temu wyzwaniu, przetarły najtrudniejsze, pierwsze szlaki.
Jestem pelna uznania i podziwu.

Książka ta to kilka historii kobiet, których los maluje się w kolorze moro i khaki :)
Każda z pań opisuje przeciwności z jakimi przyszlo im się zmierzyć w związku z wyborem profesji typowo męskiej, wyrzeczeniami którym musiały sprostać ale przede wszystkim urzekła mnie ich duma i chęć walki,by udowodnić, że kobieta to żadna słaba płeć.
Każda z pań służbę dzieli bądź z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
44
44

Na półkach:

Autor oddaje głos 11 kobietom, które swoje życie związały z wojskiem. Opowiadają o trudnościach, jakie spotkały na swojej drodze, ale też o tym, dlaczego służba w wojsku jest dla nich ważna i sprawia im satysfakcję. Możemy przeczytać relacje ze służby m.in. sanitariuszki, spadochroniarki, kierowniczki ruchu lotniczego i psycholożki. Każda z nich opowiada o swoim zawodzie i służbie w wojsku z własnej perspektywy.

Kobiety opowiadają o tym jak czują się w wojsku wśród mężczyzn oraz jak to wyglądało kiedyś. Dowiadujemy się od kiedy wojsko otworzyło się na służbę kobiet i jak wyglądała przemiana. Niestety przez pewien czas armia nie była dla kobiet tak samo przychylnym miejscem jak dla mężczyzn. Świadczył o tym m.in. sposób traktowania kobiet, czy problemy z umundurowaniem.

Niektórzy przywódcy otwarcie mówili, że nie chcą u siebie kobiet. Trudno było im uwierzyć, że kobieta może być dobrym żołnierzem. Drobniejsza postura i stereotypy sprawiły, że kobiety musiały pracować podwójnie, żeby zostać docenioną. Jak mówi tytuł książki, kobiety nie chcą być traktowane ulgowo. Nie chcą, żeby mężczyźni otwierali im drzwi czy nosili ich plecaki. Chcą służyć na takich samych prawach jak mężczyźni. Muszą tylko dostać szansę. Na szczęście z tym jest już coraz lepiej.

Na początku książka mnie nie zaciekawiła. Pierwszą historię przeczytałam do połowy i chciałam zrezygnować z dalszego czytania. Pomyślałam, że dam książce szansę i przeszłam do innego rozdziału. Było zupełnie inaczej. Od tego momentu czytałam z zainteresowaniem.

Autor oddaje głos 11 kobietom, które swoje życie związały z wojskiem. Opowiadają o trudnościach, jakie spotkały na swojej drodze, ale też o tym, dlaczego służba w wojsku jest dla nich ważna i sprawia im satysfakcję. Możemy przeczytać relacje ze służby m.in. sanitariuszki, spadochroniarki, kierowniczki ruchu lotniczego i psycholożki. Każda z nich opowiada o swoim zawodzie i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
559
162

Na półkach:

Moim zdaniem w wielu służbach przez lata nie doceniano potencjału kobiet. Wiele z nich próbowała na siłę udowadniać swoją siłę fizyczną i wartość, niekoniecznie polepszająca tym odbiór kobiet w różnych formacjach. A przecież kobiety są tam potrzebne jak wszędzie.
Musiały chyba same zrozumieć, że mają inne umiejętności i zalety niż mężczyźni, a siła fizyczna to nie wszystko.
Ta książka to zbiór świadectw kobiet, które swoim uporem, determinacją, silnym charakterem ale i odwagą osiągnęły sukces w wojsku. Każda z nich okupiła to tęsknotą, wyrzeczeniami i walką ze stereotypami. Ale wiedziały że warto. Chciała być one traktowana jak każdy inny żołnierz, bez przywilejów, ale i bez uprzedzeń. Bez tytułowej taryfy ulgowej.
Dziś widok kobiety w mundurze nie dziwi już tak bardzo jak kiedyś. Stało się to czymś normalnym.
Wiele formacji zaczęło nawet wprowadzać damskie rozmiary ubrań, chyba też po to, by nie budziły one śmieszności, ale taki sam szacunek jak mężczyzna.
Każda formacja mundurowa to nadal bardzo zmaskulinizowana instytucja, co nie zmienia faktu, że kobieta również może być spełniona służąc w mundurze. A najlepiej o tym świadczą historie kobiet zawarte w tej książce.

Moim zdaniem w wielu służbach przez lata nie doceniano potencjału kobiet. Wiele z nich próbowała na siłę udowadniać swoją siłę fizyczną i wartość, niekoniecznie polepszająca tym odbiór kobiet w różnych formacjach. A przecież kobiety są tam potrzebne jak wszędzie.
Musiały chyba same zrozumieć, że mają inne umiejętności i zalety niż mężczyźni, a siła fizyczna to nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
327
224

Na półkach: ,

Bardzo często o kobietach mówi się, że to słaba płeć. Myślę, że wynika to z podtrzymywania, kiedyś nam narzuconych, podziałów obowiązków, gdzie kobieta miała dbać o potomstwo i ognisko domowe, a mężczyzna zapewnić bezpieczeństwo i pożywienie. A okazuje się, że kobiety równie dobrze radzą sobie w trudnych sytuacjach i doskonale umieją działać pod presją czasu. Często są zdeterminowane i wiedzą czego chcą, więc doskonale potrafią pokierować swoją karierą. Ponadto, szybko odzyskują równowagę psychiczną po traumatycznych doświadczeniach, podczas odbywanych misji wojskowych. I te cechy sprawiają, że w wojsku dorównują w służbie mężczyznom. Zanim widok kobiety w mundurze przestał kogokolwiek dziwić, musiało minąć sporo czasu.

„Bez taryfy ulgowej” to zbiór opowieści kobiet, które zdecydowały się swoje życie związać ze służbą wojskową. Poznajemy historie pań na różnych stanowiskach (nawigator, pielęgniarka, pilot, psycholog, instruktorka skoków spadochronowych) oraz z różnymi stopniami awansu (Komandor, Major, Porucznik, Kapitan). Ich opowieści, choć pokazują trudną drogę, jaką musiały przejść by cieszyć się równym traktowaniem wśród męskiego grona żołnierzy, cechuje również zadowolenie ze swojej pracy i służby w obronie kraju. Wiele z nich miało problem z tym, że część kolegów zachowywało się wobec nich nonszalancko, a nawet budziło to ich ogromny sprzeciw. Bardzo duży nacisk kładły na to, by traktować je bez taryfy ulgowej, dlatego wiele z nich mówi o sobie ‘żołnierz’, celowo używając formy męskiej.

Z tej książki dowiemy się również, że Polskie wojsko nie było gotowe na służbę kobiet w ich szeregach. Świadczą o tym problemy z dopasowaniem munduru czy butów, szytych na męską sylwetkę, czy kłopoty z zakwaterowaniem, obowiązek oddzielnych łazienek. Wiele z bohaterek tej książki, spotkało się również z postawą mężczyzn, którzy mieli problem z zaakceptowaniem faktu, że rozkazy wydaje im kobieta. Na szczęście jednak, żadna z pań przedstawiających swoje doświadczenia, nie spotkała się z molestowaniem czy przemocą, choć i takie incydenty miały miejsce, zanim służba wojskowa stała się również zawodem dla płci żeńskiej. Co jednak cieszy to fakt, że obecnie wynagrodzenie na danym stanowisku, jest takie samo dla kobiet i mężczyzn.

„Bez taryfy ulgowej” to książka, która przybliża nam obraz służby w polskim wojsku. Publikacja składa się z opowieści kobiet, które swoje życie zawodowe poświęciły obronie kraju. Uczestniczą w szkoleniach, wyjeżdżają na misje, pną się po szczeblach kariery. Książkę czyta się szybko, właśnie dzięki świadectwu kobiet, które postanowiły stać się żołnierzami. Miałam jednak wrażenie, że nie wszystkie tematy były dla mnie zrozumiałe. Ale myślę, że książka świetnie nada się dla osób, które planują związać swoją przyszłość z wojskiem, by poznać realia tego zawodu, a także dla takich laików jak ja, którzy o wojsku mają nikłe pojęcie.

Bardzo często o kobietach mówi się, że to słaba płeć. Myślę, że wynika to z podtrzymywania, kiedyś nam narzuconych, podziałów obowiązków, gdzie kobieta miała dbać o potomstwo i ognisko domowe, a mężczyzna zapewnić bezpieczeństwo i pożywienie. A okazuje się, że kobiety równie dobrze radzą sobie w trudnych sytuacjach i doskonale umieją działać pod presją czasu. Często są...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1616
1470

Na półkach:

Ciekawe wyznania jedenastu kobiet, które swoje życie zawodowe związały z wojskiem, w różnych formacjach. Autor oddał głos sanitariuszce, spadochroniarce, psycholożce, pilotce śmigłowca, kontrolerce wojskowego ruchu lotniczego i nauczycielce - ochotniczce Wojsk Obrony terytorialnej, które opowiadają, skąd wybór takiego zawodu i jak przebiegała ich służba.
Dla mnie książka jest tym ciekawsza, że mam porównanie do innej służby mundurowej, która wiele lat wcześniej niż wojsko "otworzyła" się na zatrudnianie kobiet.

Ciekawe wyznania jedenastu kobiet, które swoje życie zawodowe związały z wojskiem, w różnych formacjach. Autor oddał głos sanitariuszce, spadochroniarce, psycholożce, pilotce śmigłowca, kontrolerce wojskowego ruchu lotniczego i nauczycielce - ochotniczce Wojsk Obrony terytorialnej, które opowiadają, skąd wybór takiego zawodu i jak przebiegała ich służba.
Dla mnie książka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
992
852

Na półkach:

Przez wiele lat wojsko ignorowało potencjał i talent kobiet.Zmiany przyniósł dopiero schyłek XXw.
Wtedy okazało się,że wbrew stereotypom kobiety znakomicie odnajdują się w armii,a ich determinacja i waleczność sprawia,że zajmują w niej coraz wyższe stanowiska.
Dla wielu z nich ogromnym plusem tej pracy są równe płace i to,że o awansach decydują przede wszystkim kompetencje i profesjonalizm.
Autor,Grzegorz Kaliciak,w swojej książce oddaje głos jedenastu kobietom związanym z wojskiem.
Spadochroniarka,pilotka śmigłowca,sanitariuszka,kontrolerka ruchu lotniczego to zawody tylko niektórych z nich.Kobiety-żołnierki opowiadają,dlaczego zdecydowały się służyć i z czym przyszło im się mierzyć.
Opowiadają o szarej codzienności na misjach,o jej trudach,tęsknocie i nauce tolerancji,bo w końcu przez kilka miesięcy przebywają zamknięte z różnymi ludźmi o różnych charakterach.
Książka ma mnóstwo anegdot i chociaż droga każdej z bohaterek do osiągnięcia wymarzonego celu była wyboista,to każda z nich podkreśla,że ta praca jest ich pasją i są dumne z tego,co osiągnęły.
Ja osobiście bardzo je podziwiam za tę siłę,determinację i upór,i z przyjemnością wysłuchałam co mają do powiedzenia!

Przez wiele lat wojsko ignorowało potencjał i talent kobiet.Zmiany przyniósł dopiero schyłek XXw.
Wtedy okazało się,że wbrew stereotypom kobiety znakomicie odnajdują się w armii,a ich determinacja i waleczność sprawia,że zajmują w niej coraz wyższe stanowiska.
Dla wielu z nich ogromnym plusem tej pracy są równe płace i to,że o awansach decydują przede wszystkim kompetencje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
66
63

Na półkach:

11 dumnych bohaterek i 11 podobnych historii. Żadna w nich nie narzeka, a każdej było ciężko. Trud, o którym mówią żołnierki, w większości dotyczy specyfiki służby, która oddziaływuje na wojskowych niezależnie od płci. Oczywiście w “Bez taryfy ulgowej” są historie utrudnianego awansu, marginalizacji kobiet i nieuznawania ich kompetencji. Przewija się wątek niedostosowanej infrastruktury. Dzisiaj to oczywiste, że armii potrzeb są kobiety. Współczesna wojna toczy się na naukowym i informatycznym polu bitwy. W tych dziedzinach siła fizyczna nie ma wielkiego znaczenia, chociaż sprawność to wciąż wymóg każdego, kto decyduje się służyć w armii. Dziewczyny mocno podkreślają, że nie chcą żadnej taryfy ulgowej, niezależnie od pełnionej funkcji.
Więcej na http://bit.ly/bez_taryfy_ulgowej_kaliciak

11 dumnych bohaterek i 11 podobnych historii. Żadna w nich nie narzeka, a każdej było ciężko. Trud, o którym mówią żołnierki, w większości dotyczy specyfiki służby, która oddziaływuje na wojskowych niezależnie od płci. Oczywiście w “Bez taryfy ulgowej” są historie utrudnianego awansu, marginalizacji kobiet i nieuznawania ich kompetencji. Przewija się wątek niedostosowanej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
914
911

Na półkach:

Grzegorz Kaliciak,  Oficer Wojska Polskiego odznaczony przez Prezydenta RP Krzyżem Kawalerskim Krzyża Wojskowego jest autorem wielu znanych publikacji jak "Bałkany", "Raport z polskich misji".W swej najnowszej książce pragnie pokazać czytelnikom jak wyglądały historie kobiet które służyły w Siłach Zbrojnych RP. Swą tezę opiera zarówno na ich spowiedziach jak i własnych doświadczeniach z nimi związanych, dzieląc to na poszczególne lata i sektory w jakich przyszło tym bohaterkom pracować.
Nie demonizuje ich roli dla państwa, wypowiada się z wielką estymą. Historie nie są pozbawione anegdot czy przywar jakie często służba ze sobą niesie. Możemy zobaczyć ile ta praca wymaga poświęceń, że nie jest pozbawiona traum ( zdarzały się molestowania),często dyskryminacji pomimo planu implementacji i rezolucji, czy śmierci czekającej by zabić. Opisy misji są momentami druzgocące, zaś wypowiedzi naznaczone cierpieniem i dumą z tego kim są. Nie brak i dywagacji o roli Boga czy pokory dla istoty życia.
Najciekawszym dla mnie były wspomnienia o opiece nad weteranami, a szczególnie po lekturze wyszukiwanie informacji o profesorze Wojciechu Narębskim "Małym Wojtku" ostatnim żyjącym w Krakowie żołnierzu generała Andersa (nie bez powodu mam tatuaż Misia Wojtka na przedramieniu). To będzie zdecydowanie ciekawa lektura dla tych z Was którzy są ciekawi jak wygląda praca na poszczególnych szczeblach w armii,wynagrodzenie, rola kobiet, ich męstwa, patriotyzmu, nieustępliwości, odwagi zarówno w siłach powietrznych jak i lądowych. Żywię nadzieję, że zgodnie z tym co pisze autor, awans kobiet na najwyższe stanowiska to tylko kwestia czasu. Mimo, że od dwóch dekad podniósł się ich poziom zawodowy, to jednak wiele jest jeszcze w tym temacie do naprawienia,co można przeczytać i tutaj.

Grzegorz Kaliciak,  Oficer Wojska Polskiego odznaczony przez Prezydenta RP Krzyżem Kawalerskim Krzyża Wojskowego jest autorem wielu znanych publikacji jak "Bałkany", "Raport z polskich misji".W swej najnowszej książce pragnie pokazać czytelnikom jak wyglądały historie kobiet które służyły w Siłach Zbrojnych RP. Swą tezę opiera zarówno na ich spowiedziach jak i własnych...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    49
  • Przeczytane
    33
  • Posiadam
    8
  • Ebook
    2
  • 2021
    2
  • Teraz czytam
    2
  • Reportaż
    2
  • Chcę w prezencie
    2
  • Lit faktu/reportaże/oparte na faktach/popularnonaukowa/biografie/podróżnicze
    1
  • Literatura faktu
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Bez taryfy ulgowej. Kobiety w wojsku


Podobne książki

Przeczytaj także