rozwińzwiń

Wzgórze

Okładka książki Wzgórze Ivica Prtenjača
Okładka książki Wzgórze
Ivica Prtenjača Wydawnictwo: Biblioteka Słów literatura piękna
184 str. 3 godz. 4 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Brdo
Wydawnictwo:
Biblioteka Słów
Data wydania:
2020-07-30
Data 1. wyd. pol.:
2020-07-30
Liczba stron:
184
Czas czytania
3 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788395605659
Tłumacz:
Siniša Kasumović
Tagi:
powieść chorwacka Bałkany Chorwacja
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
78 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
36
22

Na półkach:

Książka, która towarzyszyła mi w podróży do Chorwacji. Książka, którą potrafiłam zrozumieć dzięki tej podróży.
Nie przez przypadek obrałam książkę chorwackiego autora. Chciałam, nie tylko widzieć, ale i poczuć to miejsce poprzez czytanie literatury obyczajowej.
To było bardzo ciekawe doświadczenie. Zaczęłam czytać po drodze i początek był dość trudny. W jakimś momencie uświadomiłam sobie, że próbuje zrozumieć głównego bohatera i jego myśli jakby próbowałam zrozumieć obcokrajowca. Niby i rozumiem wszystkie słowa, ale ogólnie nie mogę wyczuć o co mu chodzi… Zresztą on i sam nie wiedział…
Wzgórze, to historia o niesamowitym przeżyciu człowieka, który na trzy miesiące zostawia zwykły dla niego cywilizowany świat w Zagrzebie (stolica Chorwacji) i jedzie na wyspę gdzie jego zadaniem będzie mieszkać na Wzgórzu i wypatrywać pożar.
Stolica tętniła życiem. Codziennie coś się działo, dużo znajomych, rodzina, praca, kontakty z ludźmi jednak wśród tego wszystkiego bohater czuje się samotnym i zagubionym, chcę uciec. W jakimś momencie uświadamia sobie, że to wszystko nie ma dla niego sensu. Chcę wyżęć się wszystkiego co było dotąd, spotkać siebie samego daleko od tego światu i albo runąć w otchłań, albo narodzić się na nowo.
Czy mu to się udało, czy nie to już Sami się dowiecie.
Od siebie powiem, że ta książka daje dużo do myślenia. Nie raz wracałam do niektórych akapitów, nawet po odłożeniu książki wciąż rozmyślałam o tym co się dzieje wewnątrz i na zewnątrz głównego bohatera.
Zdecydowanie polecam!

Książka, która towarzyszyła mi w podróży do Chorwacji. Książka, którą potrafiłam zrozumieć dzięki tej podróży.
Nie przez przypadek obrałam książkę chorwackiego autora. Chciałam, nie tylko widzieć, ale i poczuć to miejsce poprzez czytanie literatury obyczajowej.
To było bardzo ciekawe doświadczenie. Zaczęłam czytać po drodze i początek był dość trudny. W jakimś momencie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
67
21

Na półkach: ,

Zabrałem tę książkę na majowy urlop w Chorwacji w nadziei że adriatyckie krajobrazy pozwolą lepiej zrozumieć przeżycia głównego bohatera. Początek opowiadania przebrnąłem z trudem zastanawiając się już nad zmianą lektury, ale z każdą kolejną stroną mój apetyt czytelniczy wzrastał. Im dalej tym bardziej zżywałem się z bezimiennym bohaterem i jego zwierzęcymi towarzyszami ,,ucieczki" na Wzgórze. Aż na końcu pojawił się żal rozstania.

Tej książce trzeba dać szansę, a odpłaci się niepowtarzalną atmosferą odludnej wysepki na której dokonuje się ,,odrodzenie" człowieka, poetycką frazą i kilkoma fenomenalnymi spostrzeżeniami na temat życia i śmerci.

Zabrałem tę książkę na majowy urlop w Chorwacji w nadziei że adriatyckie krajobrazy pozwolą lepiej zrozumieć przeżycia głównego bohatera. Początek opowiadania przebrnąłem z trudem zastanawiając się już nad zmianą lektury, ale z każdą kolejną stroną mój apetyt czytelniczy wzrastał. Im dalej tym bardziej zżywałem się z bezimiennym bohaterem i jego zwierzęcymi towarzyszami...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1178
1154

Na półkach: ,

Zaczyna sie niczym jakaś standardowa powieść wakacyjna, ale ze strony na stronę jest coraz lepiej. Bohater w swoim odosobnieniu walczy z lękami i niechęcią do świata i ludzi. Pobyt na górze nie ułatwia mu tego starcia: ludzie - w swym najgorszym wydaniu czyli turyści - jednak go nachodzą, za sąsiada ma kogoś z jeszcze niż on gorszymi traumami z przeszłości (kombatanta wojny z lat. 90. w Jugosławii),za najlepszego towarzysza mając starego osła. I dla mnie właśnie ta relacja wydaje się najciekawsza: dzięki niej bohater osiąga chyba jako taki spokój wewnętrzny i wraca do swego Zagrzebia, za którym nie przepada (n.b. moj ulubiony chorwacki pisarz Miljenko Jergović też za tym miastem nie przepada) Sporo pięknych zdań np. wszechobecny upał sygnalizuje określeniem "płyniemy na falach świeżego asfaltu"....

Zaczyna sie niczym jakaś standardowa powieść wakacyjna, ale ze strony na stronę jest coraz lepiej. Bohater w swoim odosobnieniu walczy z lękami i niechęcią do świata i ludzi. Pobyt na górze nie ułatwia mu tego starcia: ludzie - w swym najgorszym wydaniu czyli turyści - jednak go nachodzą, za sąsiada ma kogoś z jeszcze niż on gorszymi traumami z przeszłości (kombatanta...

więcej Pokaż mimo to

avatar
515
264

Na półkach: ,

"Zrozumiałem, że z wyjątkiem dużej ilości pozerstwa, byłem świadkiem szczerego wołania o szczęście.
To mnie przeraziło."

"Wzgórze" to opowieść pachnąca dalmatyńskim powietrzem. Nasycona chorwackimi barwami: wyblakłych, przepalonych słońcem traw i głębią turkusowych wód Adriatyku. To historia, która zbliża do natury, dająca czas na spokojną obserwację otoczenia. Mimo że nie brakuje w niej również hałasu produkowanego przez zmanierowanego i znudzonego życiem człowieka, to w ogólnym rozrachunku opowieść ta wydaje się "wyautowana" z tej szybkiej, gwarnej egzystencji. Im wyżej, im bliżej wzgórza, tym mocniej odczuwamy spokój, którego nie jest w stanie zburzyć nawet grupa podekscytowanych turystów. To wzgórze niczym magiczne miejsce sprawia, że w człowieku budzą się "dobre odruchy", mimo całej tej irytacji, zmęczenia i rozczarowania ludzkim gatunkiem. To opowieść o odrodzeniu, ale nie w formie jakiejś spektakularnej nagłej przemiany, tylko drobnych, praktycznie niezauważalnych poprawek, które znacznie zmieniają perspektywę.
Tak jak powiedziałam, w tej opowieści nie ma mowy o widocznej gołym okiem metamorfozie. Nawet ciężko jest wyznaczyć jeden konkretny moment, kiedy wszystko zaczyna wyglądać zupełnie inaczej. Dlaczego? Bo takiego momentu po prostu nie ma. Przemiana bohatera jest na tyle dyskretna, że można ją po prostu przeoczyć bądź uznać że takowej metamorfozy w ogóle nie było. A jednak, życie na wzgórzu, blisko natury, blisko zwierząt, z udziałem innych ludzi pojawiających się od czasu do czasu by urozmaicić życie samotnika, pozwala bohaterowi odejść z tej wyspy w jakiś sposób oczyszczonym.
Kolejna historia mówiąca o tym, jak uzdrawiający dla duszy jest kontakt z samą naturą. Jak niewiele czasem potrzeba by odsłoniło się znów prawdziwe oblicze, odarte z nienawiści, z pozorów.

Bardzo dobra opowieść, choć zdecydowanie za krótka. Oszczędna w fabułę, oszczędna w słowa, ale za to o bardzo o jasnym przekazie. Przeciwwagą dla tej surowości są lekko poetyckie fragmenty, które nadają książce nieco głębszego charakteru.
Do tego dochodzi uroczy, oryginalny bohater: posłuszny i wierny towarzysz osioł Viskonti, który mam wrażenie, że wnosi bardzo wiele do tej historii. Ona bez niego nie byłaby taka sama, nasz główny bohater też prawdopodobnie, bez udziału osiołka, nie osiągnąłby tej upragnionej równowagi.
Akcent dodający uroku tej niepozornej, prostej opowieści.

Książka, która przynosi spokój, ukojenie. Jest takim przyjemnym przerywnikiem w szarej codzienności. Jest niczym delikatne muśnięcie morskiej bryzy.
Obowiązkowa dla miłośników chorwackich klimatów.

"Zrozumiałem, że z wyjątkiem dużej ilości pozerstwa, byłem świadkiem szczerego wołania o szczęście.
To mnie przeraziło."

"Wzgórze" to opowieść pachnąca dalmatyńskim powietrzem. Nasycona chorwackimi barwami: wyblakłych, przepalonych słońcem traw i głębią turkusowych wód Adriatyku. To historia, która zbliża do natury, dająca czas na spokojną obserwację otoczenia. Mimo że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
287
154

Na półkach:

Bezimienny bohater Wzgórza postanawia porzucić swoje dotychczasowe, niezbyt udane życie w Zagrzebiu. Zatrudnia się jako obserwator na wzgórzu jednej z Chorwackich wysp, gdzie jego zadaniem ma być wypatrywanie pożarów i wszczynanie alarmu w razie niebezpieczeństwa. Specyfika ulokowania koszar, w których mężczyzna ma spędzić najbliższe trzy miesiące powoduje, że większość czasu będzie musiał przebywać sam. Do pomocy w transportowaniu niezbędnego ekwipunku oraz pożywienia dostaje starego osła Viskonta, który staje się jego głównym towarzyszem podczas patrolowania terenu oraz wielogodzinnych rozmyśleń. Brak doświadczenia u mężczyzny w podobnym stróżowaniu, nie jest dla nikogo problemem, ponieważ nie ma wielu chętnych, aby wakacyjne miesiące spędzać samotnie na szczycie wzgórza w otoczeniu leśnych zwierząt i sporadycznie wałęsających się turystów. Samotność na szczycie jawi się początkowo bohaterowi jako doskonała odskocznia od zniechęcenia oraz zgorzknienia, jakie ostatnio zaczął mocno odczuwać w swoim życiu. Szybko okazuje się jednak, że otaczająca go cisza i spokój oraz relacje, jakie chcąc czy nie zaczynają się, z jego udziałem rodzić zmuszają naszego bohatera do wewnętrznych rozliczeń z samym sobą. Ivica Prtenjaca ukazuje ponadto we Wzgórzu przekrój małej społeczności, gdzie wszystko i wszyscy powiązani są ze sobą siatką czułych połączeń.

Reszta recenzji na: http://ksiazkawreku.blogspot.com/2020/10/wzgorze-ivica-prtenjaca-recenzja.html

Bezimienny bohater Wzgórza postanawia porzucić swoje dotychczasowe, niezbyt udane życie w Zagrzebiu. Zatrudnia się jako obserwator na wzgórzu jednej z Chorwackich wysp, gdzie jego zadaniem ma być wypatrywanie pożarów i wszczynanie alarmu w razie niebezpieczeństwa. Specyfika ulokowania koszar, w których mężczyzna ma spędzić najbliższe trzy miesiące powoduje, że większość...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1485
1249

Na półkach: , , , , , ,

Ech, aż mi ciężko na duszy, ponieważ z taką nadzieją zaczynałam lekturę "Wzgórza", a na koniec czuję się zwyczajnie... rozczarowana.
Spodziewałam się chyba czegoś w stylu "Roku zająca", ale to nie to samo. "Wzgórze" to książka o rozliczeniu się z przeszłością, aby móc w spokoju zacząć wszystko na nowo. I wcale nie trzeba przeżyć czegoś traumatycznego, aby nagle postanowić na jakiś czas odciąć się od wszystkiego, jak główny bohater. Wystarczy impuls.
Bardziej podobały mi się rozdział dotyczące życia głównego bohatera "przed", ponieważ można w nich znaleźć dużo mądrych przemyśleń. Te o życiu na wzgórzu były dla mnie... nudne. Serio. A, jakby nie patrzeć, działo się tam sporo. Co nie zmienia faktu, że były dość nudno przedstawione.
Aż mi smutno, że piszę taką opinię o "Wzgórzu". Bo naprawdę liczyłam na świetną lekturę. Dostałam za to między dobrą a przeciętną. Ech...

Ech, aż mi ciężko na duszy, ponieważ z taką nadzieją zaczynałam lekturę "Wzgórza", a na koniec czuję się zwyczajnie... rozczarowana.
Spodziewałam się chyba czegoś w stylu "Roku zająca", ale to nie to samo. "Wzgórze" to książka o rozliczeniu się z przeszłością, aby móc w spokoju zacząć wszystko na nowo. I wcale nie trzeba przeżyć czegoś traumatycznego, aby nagle postanowić...

więcej Pokaż mimo to

avatar
107
114

Na półkach:

Jest w bohaterze, w jego goryczy? w hardości? - jest w nim coś, co pomimo bardzo oszczędnej w wydarzenia fabuły pozwala dobrnąć do końca.

Jest w bohaterze, w jego goryczy? w hardości? - jest w nim coś, co pomimo bardzo oszczędnej w wydarzenia fabuły pozwala dobrnąć do końca.

Pokaż mimo to

avatar
74
37

Na półkach:

Leniwa i całkiem nudna historia o wypaleniu zawodowym i o tym, że rzucanie wszystkiego i wyjazd w przysłowiowe Bieszczady nie zawsze musi skończyć się happy endem

Leniwa i całkiem nudna historia o wypaleniu zawodowym i o tym, że rzucanie wszystkiego i wyjazd w przysłowiowe Bieszczady nie zawsze musi skończyć się happy endem

Pokaż mimo to

avatar
3140
677

Na półkach: ,

Ciekawie zapowiadająca się historia niczym specjalnie nie urzeka.

Ciekawie zapowiadająca się historia niczym specjalnie nie urzeka.

Pokaż mimo to

avatar
2312
2134

Na półkach: , ,

Ładnie napisane.

Ładnie napisane.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    91
  • Przeczytane
    80
  • Posiadam
    11
  • 2020
    6
  • Legimi
    4
  • Teraz czytam
    3
  • Ebook
    3
  • Literatura bałkańska
    2
  • 2022
    2
  • W biblioteczce
    1

Cytaty

Więcej
Ivica Prtenjača Wzgórze Zobacz więcej
Ivica Prtenjača Wzgórze Zobacz więcej
Ivica Prtenjača Wzgórze Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także