rozwińzwiń

Strefa Koszmaru. Zbiór piekielnych opowiadań

Okładka książki Strefa Koszmaru. Zbiór piekielnych opowiadań Patrycja Giesecke
Okładka książki Strefa Koszmaru. Zbiór piekielnych opowiadań
Patrycja Giesecke Wydawnictwo: Ridero horror
281 str. 4 godz. 41 min.
Kategoria:
horror
Wydawnictwo:
Ridero
Data wydania:
2020-07-15
Data 1. wyd. pol.:
2020-07-15
Liczba stron:
281
Czas czytania
4 godz. 41 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382213317
Tagi:
Horror Groza Fantastyka Diabeł Przeklęty literatura polska zbiór opowiadań grozy
Średnia ocen

8,2 8,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,2 / 10
32 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
126
9

Na półkach:

Dlaczego dobry horror ma tak mało czytelników a gnioty promowane przez wydawców, niezasługujące na więcej niż 3 mają liczbę czytelników po kilkaset?
To pozycja jest naprawdę rewelacyjna!

Dlaczego dobry horror ma tak mało czytelników a gnioty promowane przez wydawców, niezasługujące na więcej niż 3 mają liczbę czytelników po kilkaset?
To pozycja jest naprawdę rewelacyjna!

Pokaż mimo to

avatar
820
503

Na półkach: ,

I tak ruszyłem znów przez światy skąpane w morzu krwi. Przez doliny bólu i okrucieństwa, przez koszmary i najczarniejsze z widm trafiłem w końcu na polanę, gdzie diabeł podobno tańcował. Wkroczyłem do strefy upiornych rzeczywistości - zastygłych nieruchomo kadrów, których obraz na zawsze miał zostać skalany posoką. Wkroczyłem, zostałem, ponieważ prócz czerwieni odnalazłem też łzy.

Kolejny zbiór opowiadań za mną i znowuż na tyle udany, że mogę śmiało dalej go polecać. Horror w wykonaniu Patrycji Giesecke to groza spleciona z gałązek emocji, różnych elementów kładących nacisk nie tylko na zszokowanie odbiorcy, lecz popychająca ku dalszej eksploracji świata, gdzie wejrzy się w umysły psychopatyczne, miejscami obrzydliwe, acz nie do przesady. Innym razem jeszcze dopadnie czytelnika pewien rodzaj nostalgii, jak na przykład w mikropowieści "Chłopcy z Gangu", notabene mojej ulubionej historii z tego zbioru toczącej się w 1955 roku. Wszystko to przypomina mi spotkania ze Stephenem Kingiem i jego twórczością, bowiem widać, że autorka wzorowała się na jego stylu i sposobie prowadzenia fabuły. Dobrze to czy nie, niech każdy oceni sam.

Każde opowiadanie bazuje na jakimś znanym już motywie w tym gatunku, jednakże piszę tu o punkcie wyjściowym dla autorki, która czerpiąc garściami z tychże założeń stworzyła coś znacznie barwniejszego, co samo w sobie jest wyczynem oraz pozytywnie nastraja do dalszego poznania treści. Ważnym aspektem jest również uchwycenie granicy epatowania przemocą, toteż można dzięki temu uchwycić zdecydowanie więcej głębi niż mogłoby się to z początku wydawać. Zatracające się w otchłani szaleństwa umysły, duchy przeszłości prześladujące swe ofiary czy nieuchronności spotkania z nieznanym budują klimat i roztaczają nad czytelnikiem swój iście piekielny płaszczyk oparty na solidnym fundamencie złożonym nie tylko z śmierci i zła, ale też z żalu, smutku oraz cierpienia. Groza tego rodzaju ma za zadanie grać na czułych instrumentach duszy. Próba ta się powiodła.

I tak ruszyłem znów przez światy skąpane w morzu krwi. Przez doliny bólu i okrucieństwa, przez koszmary i najczarniejsze z widm trafiłem w końcu na polanę, gdzie diabeł podobno tańcował. Wkroczyłem do strefy upiornych rzeczywistości - zastygłych nieruchomo kadrów, których obraz na zawsze miał zostać skalany posoką. Wkroczyłem, zostałem, ponieważ prócz czerwieni odnalazłem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
5269
78

Na półkach: ,

Jest ciekawie ale dlaczego tak bardzo mi to przypomina Kinga? Denerwuje mnie to naśladowanie - dałbym 10 gdyby autorka bardziej zadbała o rozwój swojego indywidualnego stylu.
Mocne 9 za całkiem ciekawe historie. Polecam!

Jest ciekawie ale dlaczego tak bardzo mi to przypomina Kinga? Denerwuje mnie to naśladowanie - dałbym 10 gdyby autorka bardziej zadbała o rozwój swojego indywidualnego stylu.
Mocne 9 za całkiem ciekawe historie. Polecam!

Pokaż mimo to

avatar
258
257

Na półkach:

Jeżeli strach nie jest Wam obcy, to zapraszam do miejsca, w którym go nie zabraknie ... Do strefy koszmaru.

10 dobrze napisanych i ciekawie rozbudowanych opowiadań, to jest to, co czeka Was wewnątrz zbioru Strefa Koszmaru 😱

Patrycja Giesecke w swojej książce, nie idzie w ściśle określonym kierunku, w którym każdy tekst łączyłby się z innym choćby jednym elementem. Każde opowiadanie jest inne, co zdecydowanie urozmaica lekturę 😊

Autorka nie powiela znanych już wątków, tylko daje czytelnikowi pewne powiewy świeżości w horrorze, co przeraża w najróżniejszy sposób: raz obrzydza, a innym razem daje do myślenia. Ciekawa rozbieżność 😁

Nie da się ukryć, że jedno z opowiadań (Chłopcy z Gangu) zdominowało cały zbiór, ale pozostałe teksty także są wciągające, lecz znacznie krótsze (a szkoda!) 😶

Choć nie przepadam za zbiorami opowiadań, tak Strefa Koszmaru była dla mnie bardzo fajną przygodą. Cieszę się, że nie uległem zwyczajowi nie sięgania po tego rodzaju książki i dałem szansę, której absolutnie nie żałuję 🥰

Jeżeli strach nie jest Wam obcy, to zapraszam do miejsca, w którym go nie zabraknie ... Do strefy koszmaru.

10 dobrze napisanych i ciekawie rozbudowanych opowiadań, to jest to, co czeka Was wewnątrz zbioru Strefa Koszmaru 😱

Patrycja Giesecke w swojej książce, nie idzie w ściśle określonym kierunku, w którym każdy tekst łączyłby się z innym choćby jednym elementem. Każde...

więcej Pokaż mimo to

avatar
984
432

Na półkach: , , , ,

Ostatnio mocno nadużywam stwierdzenia "groza jest kobietą", ale patrząc jak dziewczyny szaleją w horrorze, nie da się inaczej.

W połowie października pisałem wam o mocno niedocenionym zbiorku Patrycji Giesecke, zapewniając was przy że za jakiś czas zrobi się o nim głośno. Chyba mogę poczuć się jak prawdziwy jasnowidz bo za sprawą naszego ulubionego Phantom books horror Patrycja ma w końcu okazje zabłysnąć w naszym grozowym świecie wpisując się na stałe w wielkiej księdze strachów i krzyków.

Z pewnością są tu fani pierwszej wersji którzy mieli okazje czytać grozę Patrycji jeszcze w undergroundzie. Zapomnicie o tym biednym wydaniu i spójrzcie na to cacko; nowa okładka, porządna korekta i co najważniejsze kilka nowych opowiadań które wytrącą wam czapki z głów.

Znajdziecie tu różnorodność grozy o jakiej wam się nie śniło, a zbiór zaspokoi nawet najbardziej wybredne gusta. Autorka czuje grozę, wie z czym to się je, potrafi poprowadzić fabułę tak by czytelnik się nie nudził a na dodatek ma tak pięknie zrytą czapę że aż miło.

Bałem się podczas czytania za pierwszym razem i bałem się teraz. Patrycja zabiera nas w różne dziwne miejsca i gwarantuje że nie przynudza.

Produkt zawiera śladowe ilości przeklętych wysp, klątw, kanibalizmu, zbliżeń rodzinnych (chyba wiecie co mam na myśli) aniołów i demonów. Przed przeczytaniem skonsultuj się z bibliotekarzem lub wydawnictwem bo każde niewłaściwie przeczytane opowiadanie zagraża twojemu życiu lub głowie.

Bez skromności napiszę że dodałem swoją cegiełke do wydania tego zbiorku i jestem z tego cholernie dumny.

Ostatnio mocno nadużywam stwierdzenia "groza jest kobietą", ale patrząc jak dziewczyny szaleją w horrorze, nie da się inaczej.

W połowie października pisałem wam o mocno niedocenionym zbiorku Patrycji Giesecke, zapewniając was przy że za jakiś czas zrobi się o nim głośno. Chyba mogę poczuć się jak prawdziwy jasnowidz bo za sprawą naszego ulubionego Phantom books horror...

więcej Pokaż mimo to

avatar
934
259

Na półkach: ,

Trzy razy... Trzy razy podchodziłem do lektury zbioru Partycji Giesecke "Strefa Koszmaru". Czytałem - odłożyłem... Ponownie zacząłem czytać - ponownie odłożyłem... Trzecie podejście było jednak finalne, zarwałem nockę i skończyłem... Wszystko to miało miejsce już jakiś czas temu, ale bardzo długo siedziałem i zastanawiałem się jak ta recenzja powinna wyglądać. Powoli jednak trybiki w głowie zaczęły wskakiwać na swoje miejsce, umysłowy tetris zaczął się układać, stąd też moja próba przelania za pomocą tekstu wszystkiego tego, co mi się tam pod kopułą ułożyło. Także proszę zapiąć pasy, ustawić fotele w pozycji pionowej i lecimy!

"Strefa Koszmaru" to zbiór ośmiu opowiadań, jednego wiersza i jednej minipowieści. Także jak widać, dla każdego coś miłego.

Zacznę może od dwóch utworów, które nie ukrywam zrobiły na mnie największe wrażenie i są według mnie najjaśniejszymi punktami całego zbioru. Pierwszy z nich to minipowieść "Chłopcy z Gangu". Ameryka lat pięćdziesiątych, na parkietach rządzi rock'n'roll, a społeczeństwo największego wroga upatruje w czarnoskórych mieszkańcach ich kraju. Poznajemy pięciu tytułowych chłopaków z gangu, noszących czarne skórzane kurtki i układających włosy na brylantynę (o dzizys, jak mi się to skojarzyło z moim ukochanym "Grease"). Którzy mimo, że każdy z nich jest inny, jeden za drugiego poszedłby w ogień. A największym spoiwem ich przyjaźni, jest nienawiści do czarnego koloru skóry. Mając "mocne plecy" czują się niemal bezkarni w swoich poczynaniach. Aż do pewnego, tragicznego dla nich w skutkach, dnia... Ależ to była mocarna opowieść. Nie będę na pewno oryginalny, jeżeli powiem, że bardzo kingowa. Autorka przede wszystkim świetnie buduje warstwę obyczajową historii. Poznajemy po kolei wszystkie osoby dramatu i praktycznie przez pierwszą część utworu nic nie wskazuje na to, że będziemy mieli do czynienia z grozą. Tymczasem ona gdzieś tam się powoli, po cichu skrada. W pewnym momencie dochodzi całkowicie do głosu i zaczyna robić się bardzo klimatycznie. Na pierwszy plan wkracza voodoo i już wiemy, że lekko nie będzie. Druga część utworu to bowiem majstersztyk horroru, rewelacyjnie pokazujący nam oblicze ludzi, którzy balansują na granicy szaleństwa. Czapki z głów Panie i Panowie.

Drugą historią, który pięknie błyszczy w omawianym zbiorze jest "Ostatnia Godzina Przed Świtem". Mroczne opowiadanie, pełne niedopowiedzeń, klaustrofobiczne, zahaczające o paranoję. Z niesamowitym klimatem, którego nie powstydziłby się sam Karika. Ocierające się mocno o weird, robi potężną robotę. Tajemnicza wyspa, drzwi, kobieta w ciąży, a pomiędzy tym wszystkim główny bohater. No ludziska, szczene z podłogi można zbierać podczas lektury.

I w tym momencie teoretycznie mógłbym zakończyć swoją gadaninę, ponieważ, kurde może to brutalnie zabrzmi, reszta historii pozostaje mocno w cieniu tych dwóch, nad którymi się przed chwilą rozwinąłem. Odniosłem wrażenie, że większość była dosyć schematyczna/sztampowa i nie potrafiłem kompletnie złapać ich klimatu. Czasami wydawały mi się nawet trochę przekombinowane, jak chociażby "Kontakt", gdzie obok ciekawie budowanej realistycznej grozy, autorka nagle wprowadza motyw nadprzyrodzony w końcówce, tracąc to co było misternie tkane przez większą część opowiadania. Stąd też moje trzykrotne podchodzenie do zbioru, o którym wspominałem na początku recenzji. Ale żeby nie było, że tylko się czepiam to dosyć fajnie wyróżnia się, szczególnie ze względu na mocno humorystyczną warstwę, "Stacja Paliw". Scena w kibelku wywołała u mnie sporego banana na twarzy. Całkiem dobrze wypada również otwierający zbiór "List Od Psychopaty".

Podsumowując, bardzo, ale to bardzo mocno chciałbym przeczytać Patrycję Giesecke w dłuższej formie (oczywiście mówimy tu cały czas o grozie). Dlaczego tak uważam?? Wystarczy przeczytać "Chłopców z Gangu", którzy pokazują jaki niesamowity potencjał drzemie w autorce, ukierunkowany właśnie w stronę powieści. Dlatego też jeżeli Patrycja zdecyduje się napisać coś w takiej formie, to będę pierwszy w kolejce, żeby się z tą historią zapoznać. Tyle ode mnie... Do usłyszenia!!!

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Phantom Books.

Trzy razy... Trzy razy podchodziłem do lektury zbioru Partycji Giesecke "Strefa Koszmaru". Czytałem - odłożyłem... Ponownie zacząłem czytać - ponownie odłożyłem... Trzecie podejście było jednak finalne, zarwałem nockę i skończyłem... Wszystko to miało miejsce już jakiś czas temu, ale bardzo długo siedziałem i zastanawiałem się jak ta recenzja powinna wyglądać. Powoli jednak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
464
372

Na półkach:

Sięgając po opowiadania grozy zwykle jest tak, że część opowiadań mi się podoba, a część nie. Tutaj podobało mi się każde. Nawet najdziwniejsze i najbardziej obrzydliwe. Momentami krzywiłam się z obrzydzenia, ale równocześnie czytałam dalej z ogromnym zaangażowaniem, bo tak bardzo byłam ciekawa, co wymyśli autorka.

Sięgając po opowiadania grozy zwykle jest tak, że część opowiadań mi się podoba, a część nie. Tutaj podobało mi się każde. Nawet najdziwniejsze i najbardziej obrzydliwe. Momentami krzywiłam się z obrzydzenia, ale równocześnie czytałam dalej z ogromnym zaangażowaniem, bo tak bardzo byłam ciekawa, co wymyśli autorka.

Pokaż mimo to

avatar
642
191

Na półkach: ,

"Strefa koszmaru" to zbiór opowiadań grozy! Patrycja Giesecke zabiera nas w podróż po historiach, w których horror wylewa się z każdej strony! Autorka sprzedaje nam historie nieziemsko wciągające! Czytając jedno opowiadanie za drugim, ani na chwilę nie wpadamy na pomysł, aby odłożyć książkę na bok i zająć się czymś innym. Brnąc przez krainy rodem z najczarniejszych koszmarów ciągle chcemy więcej! Cały czas chcemy aby autorka prowadziła nas w kolejne historie, które przysporzą nam oczekiwanego dreszczu. A tego nam na pewno nie zabraknie!

Patrycja Giesecke nie bawi się w kwieciste opisy, upiększanie czegokolwiek na siłę! O nie! Autorka pisze krótko i na temat! Konkretnie i do celu! I o to chodzi! Mamy tutaj zbiór całkowicie różnych od siebie horrorów, w których niejednokrotnie w naszym kierunku wyciągną się zimne macki grozy i mroku!

"Strefa koszmaru" czasami kojarzyła mi się z legendarnym serialem "Opowieści z krypty"! Opowiadanie "Kolacja w Brighton" to przecież idealny scenariusz dla tego serialu!

Opowiadania zawarte w tym zbiorze stanowią wycieczkę po umyśle psychopaty, po nawiedzonych miejscach, a nawet mieszają się z klimatami fantasy!

Akcja w każdym opowiadaniu jest bardzo dynamiczna. Autorka nie daje nam żadnych dłużyzn, nie podstawia nam słabych opowiadań. W zbiorze nie ma słabych punktów! Nie można się przyczepić absolutnie do niczego! Każde opowiadanie przenosi nas w całkiem inną historię, do całkiem innego świata! Nie ma tutaj wtórności, nie ma nudy! W każdym opowiadaniu po prostu się dzieje.

Opowiadania zawarte w "Strefie koszmaru" są bardzo dobre! Ciężko jest wskazać jedno najlepsze, ale jeśli miałbym wskazać mojego faworyta, to stawiałbym na "Ostatnią godzinę przed świtem". Jest to jedno z dłuższych opowieści w książce, a autorka serwuje w nim wszystko to, czego od horroru oczekujemy!

Podsumowując, "Strefa koszmaru" to zbiór świetnych opowiadań grozy, który musi znaleźć się również w Waszych zbiorach :)

"Strefa koszmaru" to zbiór opowiadań grozy! Patrycja Giesecke zabiera nas w podróż po historiach, w których horror wylewa się z każdej strony! Autorka sprzedaje nam historie nieziemsko wciągające! Czytając jedno opowiadanie za drugim, ani na chwilę nie wpadamy na pomysł, aby odłożyć książkę na bok i zająć się czymś innym. Brnąc przez krainy rodem z najczarniejszych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
484
327

Na półkach:

"Błagam! Pozwól mi to przetrwać. Błagam! Spraw, abym obudził się z tego koszmaru."

Moi Drodzy
➡️Dostajecie oto ode mnie recenzję niezwykłego zbioru opowiadań. Niezwykłego pod każdym wzgledem: piękne wydanie, świetna zawartość, niesamowita Autorka i "last but not least" - patronat Uncelka😁
➡️Wydawnictwo bardzo się postarało. Grafika na okładce przepiękna, och, twarde okładki, a przy tym 376 stron - jak na zbiór to naprawdę dużo. Ba, co ja gadam, to w ogóle całkiem dużo. Pierwsze wrażenia zatem znakomite.
➡️Jeszcze nigdy nie spotkałem się z tytułem tak idealnie dobranym do zawartości. Dawno nie spotkałem się z taką grozą. A raczej z GROZĄ! Z takim klimatem makabry, który odrzuca i przyciąga jednocześnie, nie pozwalając się oderwać nawet na cholerną chwilę. Już pierwsze opowiadanie (genialne!) dało mi przedsmak tego, czego mogę oczekiwać po tym patronacie. I nie pomyliłem się ani trochę. ANI TROCHĘ! Przesmaczna, przestraszna groza i horror, bijące z każdego zdania, akapitu, z każdej strony. O jaaa, długo czekałem na taką książkę!
➡️Klimat przytłacza i porywa. Każde z opowiadań jest tworem skończonym, tworem chorego umysłu (to komplement!),tworem powalającym na kolana. Przez swoją dosadność, swój perwersyjny erotyzm, przez swoją prawdziwość, brutalność, przez nastroje, które stwarza, przez oryginalne rozwiązania.
➡️Aha! Nie myślcie sobie, że dostaniecie tylko epatowanie przemocą. Nie, nie i nie. Dostaniecie mianowicie mistrzowskie operowanie nastrojem! Dostaniecie bałagan w głowach, dostaniecie zwichrowaną psychikę. Bez obaw, to nie seria slasherów, choć brutalności tu nie brakuje, o nie.
➡️Pełen przekrój. Psychopaci od A do Z. Mordercy o twarzy anioła, szaleńcy z misją, wcielone zło pod maską zwyczajności, zamaskowane uśmiechem i codziennością. Nawiedzone miejsca, niesamowite historie, bestie zaskoczone przez bestie, sceny brutalne aż do bólu, łapiące za gardło, trzymające w uścisku, pulsujące pod czaszką. Ależ to jest świetne.
➡️Samotne drzwi wyrastające z niczego pośrodku lasu, krzyki ludzi, dreszcze przerażenia, okrutne morderstwa, zakład psychiatryczny, walka z demonami, nawiedzona wyspa, a w każdym opowiadaniu klimat, klimat, klimat! Ten niesamowity zbiór zabije Was klimatem.
➡️Kwintesencja mocnego, klimatycznego horroru - tak można określić ten zbiór. Sedno pełznącej po plecach grozy. Muszę to powtórzyć - tytuł perfekcyjnie dobrany do zawartości. Dostaniecie taką porcję koszmarów, że będziecie bali obejrzeć się za siebie w nocy idąc do łazienki.
➡️Dialogi świetnie napisane, ale to nie one w mojej opinii są najważniejsze w tej książce. Ważniejsze są opisy, ważniejsze są przemyślenia, ważniejsze są myśli kłębiące się w głowach bohaterów. Czy to psychopatów czy też ich ofiar. To te myśli wkradną się do Waszych głów i nie pozwolą zasnąć. To te myśli staną się natrętne i agresywne w ciemności zapadającej po zmroku. To te podświadome głosy sprawią, że zasypianie będzie słodkim oczekiwaniem na rozkoszne koszmary.
➡️Patronat idealny dla mnie. Patronat świetny, doskonały pod każdym względem. Patrycja Giesecke to niesamowicie jasny, bijący ogniem punkt na niwie polskiego horroru. I ja nie mogę się doczekać na pełnowymiarową powieść grozy jej autorstwa. Nie odpuszczę! Zamęczę! Nie dam żyć! 😄
➡️Nie przedłużam - moja ocena 10/10 i UZJ (Uncelkowy Znak Jakości) Takich horrorów, takiej grozy właśnie potrzebuję. I taką grozę Wam z czystym sumieniem polecam.
PS. "Chłopcy z gangu" jest tak bardzo, bardzo "kingowskie", że zakochałem się w nim na zabój 🙂 Najdłuższe, najlepsze! Ba, genialne! Powinno być oddzielną książką💥 "Chudszy" na dopalaczach! Oooo Stefan, ogarnij się 😅 (to największy komplement, jaki mogę wymyślić!) 🤗
Krótkie opowiadanko a'la Supernatural i bracia Winchester też było świetne 👍 Jak i cała cholerna reszta! Sztos!

"Błagam! Pozwól mi to przetrwać. Błagam! Spraw, abym obudził się z tego koszmaru."

Moi Drodzy
➡️Dostajecie oto ode mnie recenzję niezwykłego zbioru opowiadań. Niezwykłego pod każdym wzgledem: piękne wydanie, świetna zawartość, niesamowita Autorka i "last but not least" - patronat Uncelka😁
➡️Wydawnictwo bardzo się postarało. Grafika na okładce przepiękna, och, twarde...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1549
521

Na półkach:

Zbiór rewelacyjnych opowiadań z piekła rodem, dzięki którym poczujecie ciarki w kręgosłupie. Zapewniam Was, że zapomnicie o całym świecie i utkniecie w koszmarach wykreowanych przez Patrycję.

Autorka ma talent do tkania prawdziwych koszmarów, które zapierają dech w piersiach. Jest niepokojąco i mrocznie. Wzbudza cały wachlarz emocji, potrafi przestraszyć, zasmucić, oburzyć, zniesmaczyć i przede wszystkim zaskoczyć. Różnorodność tematyczna tych opowiadań robi ogromne wrażenie, udowadnia że autorka ma niesamowitą, momentami porytą wyobraźnię.
Przeżyjecie tu różne przygody, ale i będziecie się bać. Traficie do umysłu psychopaty, który sprawi, że przejdą Was ciarki. Wylądujecie na nawiedzonej wyspie, która doprowadza do obłędu. Otrzecie się o szatańską magię, praktyki voodoo, klątwy i kanibalizm. Przemkną Wam wszelkiej maści szaleńcy, anioły i demony, a także wiele innych bardzo klimatycznych wątków, nudzić się tu nie będziecie!

Napisane są fenomenalnie, autorka ma wielki talent do tworzenia. Fabuła zbudowana jest perfekcyjnie, mimo krótkiej formy, wszystko jest doprowadzone do końca, często z świetną zwalającą z nóg puentą. Nie ma się wrażenia, że czegoś tu brakuje, wszystko jest odpowiednio wyważone. Czyta się z zapartym tchem. Plastyczne i dosadne opisy niesamowicie poruszają wyobraźnię i zapadają w pamięci na dłużej. Różnorodne style prowadzenia wzbudzają ogromny podziw. W formie listu czy w gawędziarskim stylu przypominającym mi starego, dobrego Kinga. Znajdziemy tu także wierszyk, ale jakie on emocje wzbudza!

Jednym słowem - rewelacja! Fani mocniejszych horrorów będą zachwyceni. Jestem pewna, że o Patrycji w tym grozowym światku usłyszymy jeszcze nie raz!
Z dumą zostałam patronką takiej niepowtarzalnej książki!🖤

Zbiór rewelacyjnych opowiadań z piekła rodem, dzięki którym poczujecie ciarki w kręgosłupie. Zapewniam Was, że zapomnicie o całym świecie i utkniecie w koszmarach wykreowanych przez Patrycję.

Autorka ma talent do tkania prawdziwych koszmarów, które zapierają dech w piersiach. Jest niepokojąco i mrocznie. Wzbudza cały wachlarz emocji, potrafi przestraszyć, zasmucić,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    81
  • Przeczytane
    38
  • Posiadam
    11
  • Ulubione
    3
  • Horror
    3
  • 2022
    2
  • Teraz czytam
    2
  • 💀 Horror, mrok
    1
  • Ebook
    1
  • Bez serii
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Strefa Koszmaru. Zbiór piekielnych opowiadań


Podobne książki

Przeczytaj także