Po prostu ciekawe historie życia wzięte. Dobrze sie słucha w audiobooku. Warto poznać, jak funkcjonuje telefon alarmowy :)

Po prostu ciekawe historie życia wzięte. Dobrze sie słucha w audiobooku. Warto poznać, jak funkcjonuje telefon alarmowy :)

Ksiażka o pracy operatora numeru 112. Chciałam zgłębić jej treść głównie po to żeby wiedzieć co mówić, a czego nie, jeśli przyszłoby mi tam zadzwonić. Co pomaga, a co przeszkadza w jak najskuteczniejszym otrzymaniu pomocy. Pomyślałam że historie tutaj zawarte będą pouczające. I rzeczywiście tak jest, tylko że stanowią jakąś część książki. Na początku mamy dużo o życiu autora przed rozpoczęciem pracy. Mnie akurat niespecjalnie to interesowało. Jest też dużo o niewydajności systemu. Jeśli zaś chodzi o same zgłoszenia to można dojść do wniosku, że większość ludzi nie umie przekazać informacji lub ma jakieś problemy ze sobą. Nie wiem czy jest to kwestia tego, że autor jak sam na początku stwierdza, nie lubi ludzi, czy rzeczywiście jesteśmy tak nieogarnięci i lubimy zrzucać odpowiedzialność na kogoś. Ogólnie wnioski z książki nie są optymistyczne. Mi co prawda nie do końca odpowiadał sposób w jaki książka jest napisana, ale niewątpliwie jest to ważny temat, warto przeczytać i empatyczniej podejść do pracowników wszelkich numerów alarmowych.

Ksiażka o pracy operatora numeru 112. Chciałam zgłębić jej treść głównie po to żeby wiedzieć co mówić, a czego nie, jeśli przyszłoby mi tam zadzwonić. Co pomaga, a co przeszkadza w jak najskuteczniejszym otrzymaniu pomocy. Pomyślałam że historie tutaj zawarte będą pouczające. I rzeczywiście tak jest, tylko że stanowią jakąś część książki. Na początku mamy dużo o życiu...

Opowieść o cichych bohaterach, którym może być każdy z nas. Jednak w kluczowej dla nas sytuacji, oni są głosem.
Wielu ludzi dzwoniących pod 112 zapomina, że po drugiej stronie też siedzi człowiek, który ma uczucia, swoje lęki, jest zmęczony, ma zły dzień. Wyzywanie, ubliżanie to dla nich chleb powszedni. Pytanie tylko czy aby napewno tak powinno to wyglądać?
Lektura skłania do refleksji, zastanowienia się czy faktycznie wiem jak wygląda schemat, proszenia o pomoc. Bardzo dobrze, że autor zamieścił na ostatnich stronach książki jak powinna wyglądać rozmowa z operatorem. Operator w chwili naszej największej słabości nie chce nam zaszkodzić, a pomoc.
Zgadzam się w zupełności z autorem, że za mało jest mowione w przestrzeni publicznej o tym jak wygląda praca jako operator numeru 112, o głupich żartach robionych przez pijanych, czy młodzież dla zabawy, niepoważne telefony bo komuś się wydaje, że jest panem i władca.

Książka jest rewelacyjna, historie tam opisane zdarzyły się naprawdę. Nie ma ani grama pudru, przeraża mnie to jak wygląda obecnie praca w Centrum Powiadomienia Ratunkowego, oraz to jak marne wynagrodzenie dostają Ci, którzy są z nami na pierwszej linii.

Opowieść o cichych bohaterach, którym może być każdy z nas. Jednak w kluczowej dla nas sytuacji, oni są głosem.
Wielu ludzi dzwoniących pod 112 zapomina, że po drugiej stronie też siedzi człowiek, który ma uczucia, swoje lęki, jest zmęczony, ma zły dzień. Wyzywanie, ubliżanie to dla nich chleb powszedni. Pytanie tylko czy aby napewno tak powinno to wyglądać?
Lektura...

Żywiłam do tej książki z goła większe oczekiwania. Myślałem, że autor poruszy temat wydarzeń, wypadków które odbierał. Jednak rozdział, który na to poświęcił zajmuje mniejszą połowę książki. Większość poświęcona jest na jego prywatną terapię. Jeśli ta książka pomogła autorowi bardzo się cieszę, uważam, że jego praca jako operatora musiała być bardzo ciężka i wykańczająca. Jednak nie daje to usprawiedliwienie na jego bucowaty styl bycia oraz uważanie się za najlepszego w każdej kwestii. Nienawidzenie całego społeczeństwa i podkreślanie tego kilka razy również nie dało mi zbyt pozytywnego obrazu Pana Romana. Pomysł na książkę i opowiedzenie historii tej ciężkiej pracy był bardzo dobry, jednak wykonanie pozostawia wiele do życzenia.

Żywiłam do tej książki z goła większe oczekiwania. Myślałem, że autor poruszy temat wydarzeń, wypadków które odbierał. Jednak rozdział, który na to poświęcił zajmuje mniejszą połowę książki. Większość poświęcona jest na jego prywatną terapię. Jeśli ta książka pomogła autorowi bardzo się cieszę, uważam, że jego praca jako operatora musiała być bardzo ciężka i wykańczająca....

Kiedy dzwonisz pod numer 112, to raczej nie szukasz tam zabawy, ale szukasz pomocy dla siebie, swoich bliskich czy nawet zupełnie przypadkowych osób. I nie jest to zwykle przyjemność, bo towarzyszy temu stres i strach.
Po przeczytaniu tej książki wiem doskonale, że po drugiej stronie słuchawki jest człowiek, który z założenia chce pomóc, a jego decyzja często wpływa na szybkośc udzielonej pomocy i wcale nie jest to łatwe.
Autor opisuje swoją drogę do tej funkcji( co jest mu zarzucanie, ale skoro pisze o sobie to dlaczego ma być to zarzut?). Opowiada o tym jak wygląda szkolenie, a potem już praca na stanowisku. I wcale nie jest to siedzenie w ciepłym, przytulnym miejscu z kubeczkiem kawki. To niestety kupa stresu, narażenie na niewybredne słowa klientów, którzy koniecznie chcą coś uzyskać, no i wreszcie ciągłe myślenie czy podjęta decyzja jest odpowiednia i tym samym pomoc trafi tam gdzie powinna.
Ja na pewno nie nadawałabym się na takie stanowisko, wieć szacunek dla wszystkich pracujacych i przyjmujących zgłoszenia na tej linii.

Kiedy dzwonisz pod numer 112, to raczej nie szukasz tam zabawy, ale szukasz pomocy dla siebie, swoich bliskich czy nawet zupełnie przypadkowych osób. I nie jest to zwykle przyjemność, bo towarzyszy temu stres i strach.
Po przeczytaniu tej książki wiem doskonale, że po drugiej stronie słuchawki jest człowiek, który z założenia chce pomóc, a jego decyzja często wpływa na...

Dzięki lekturze człowiek zyskuje świadomość jak ważna i odpowiedzialna to praca. Najsmutniejszy wniosek z książki to, że interesy niektórych polityków, ludzi i osób odpowiedzialnych są ważniejsze niż ludzkie życie. Decyzje odrealnione od rzeczywistości i brak właściwego podejścia do tematu to rzeczy, z którymi codziennie muszą się mierzyć operatorzy. Do tego dochodzi stres związany z pracą i głupota ludzka. Smutna prawda o naszym kraju i jego ważnych systemach.

Dzięki lekturze człowiek zyskuje świadomość jak ważna i odpowiedzialna to praca. Najsmutniejszy wniosek z książki to, że interesy niektórych polityków, ludzi i osób odpowiedzialnych są ważniejsze niż ludzkie życie. Decyzje odrealnione od rzeczywistości i brak właściwego podejścia do tematu to rzeczy, z którymi codziennie muszą się mierzyć operatorzy. Do tego dochodzi stres...

Fajna, ciekawa, szybko się czyta. Pokazuje pracę oparetora 112 od kulis oraz początki organizacji kiedy numer został wprowadzony.

Fajna, ciekawa, szybko się czyta. Pokazuje pracę oparetora 112 od kulis oraz początki organizacji kiedy numer został wprowadzony.

Bardzo dużo refleksji autora o nim zamym i jego osobowości. Nie wiem co pierwsze kilka rodzajów miało wspólnego z dalsza częścią ksiazki. Jeśli czytać książkę od połowy to takie 6/10:)

Bardzo dużo refleksji autora o nim zamym i jego osobowości. Nie wiem co pierwsze kilka rodzajów miało wspólnego z dalsza częścią ksiazki. Jeśli czytać książkę od połowy to takie 6/10:)

Mniej więcej udało mi się zaspokoić ciekawość zawodu operatora numeru 112. Po przepracowaniu prawie sześciu lat na słuchawce (assistance) wiem jedno. Nic tak nie pozbawia złudzeń odnośnie ludzi jak bliski z nimi kontakt. Dlatego szanuję każdego, kto wytrwał choćby kilka lat. Szczególnie, gdy chodzi o telefony na 112. Stres musi być nieporównywalnie większy.

Mniej więcej udało mi się zaspokoić ciekawość zawodu operatora numeru 112. Po przepracowaniu prawie sześciu lat na słuchawce (assistance) wiem jedno. Nic tak nie pozbawia złudzeń odnośnie ludzi jak bliski z nimi kontakt. Dlatego szanuję każdego, kto wytrwał choćby kilka lat. Szczególnie, gdy chodzi o telefony na 112. Stres musi być nieporównywalnie większy.

Operator 112... Jak bardzo niedoceniany i kompletnie nieznany jest ten zawód z pewnością dowiecie się z tej książki. Ludzie - cienie, których nie widać, ale prędzej czy później każdy skorzysta z ich pomocy. Kim są? Jak zmagają się z ludzką złością, chamstwem i niezaradnością? Jak radzą sobie z prywatnym życiem w którym powinno się zapomnieć o sytuacjach z pracy... ? Czy potrafią oddzielić zdarzenia z dyżurów od odpoczynku w domu? Myślę, że to jest bardzo dobra opowieść o tym, jak wygląda naprawdę ta praca, jak bardzo jest odpowiedzialna, a tak mało doceniana... Pomyślmy o tym dzwoniąc następnym razem na numer alarmowy. Polecam przeczytać.

Operator 112... Jak bardzo niedoceniany i kompletnie nieznany jest ten zawód z pewnością dowiecie się z tej książki. Ludzie - cienie, których nie widać, ale prędzej czy później każdy skorzysta z ich pomocy. Kim są? Jak zmagają się z ludzką złością, chamstwem i niezaradnością? Jak radzą sobie z prywatnym życiem w którym powinno się zapomnieć o sytuacjach z pracy... ? Czy...