rozwińzwiń

Thrawn: Sojusze

Okładka książki Thrawn: Sojusze Timothy Zahn
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2020
Okładka książki Thrawn: Sojusze
Timothy Zahn
6,6 / 10
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2020
Wydawnictwo: Uroboros Cykl: Thrawn (tom 2) fantasy, science fiction
480 str. 8 godz. 0 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Thrawn (tom 2)
Tytuł oryginału:
Star Wars: Thrawn: Alliances
Wydawnictwo:
Uroboros
Data wydania:
2020-04-15
Data 1. wyd. pol.:
2020-04-15
Liczba stron:
480
Czas czytania
8 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328070417
Tłumacz:
Anna Hikiert-Bereza
Tagi:
Star Wars Thrawn gwiezdne wojny
Inne
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Wyróżniona opinia i

Thrawn: Sojusze



przeczytanych książek 544 napisanych opinii 540

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
221 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
90
90

Na półkach: , ,

Druga odsłona kolejnej trylogii o charyzmatycznym wielkim admirale Thrawnie niestety nie dorównuje pierwszej części. Timothy Zahn poszedł chyba trochę na łatwiznę, gdyż oparł swą powieść na przedstawieniu dwóch, z pozoru niezależnych od siebie, misjach Thrawna (jednej z generałem Anakinem Skywalkerem w czasach Wojen Klonów, drugiej z Lordem Vaderem w erze Imperium Galaktycznego),rezygnując z wymyślenia dobrej, pełnej zwrotów akcji i nowych postaci, typowej dla siebie fabuły.
Książka w zasadzie nie wnosi nic interesującego w temacie niebieskoskórego dowódcy. Już w poprzedniej części trylogii, a także w starych książkach występujących dziś pod szyldem Legend, dowiadujemy się sporo o charakterze, zdolnościach przewidywania i stylu dowodzenia głównego bohatera. W "Sojuszach" Zahn zupełnie niepotrzebnie gra kolejny raz tą kartą. Na szczęście autor w swym dziele przemycił trochę wiedzy o talentach chissańskich dzieci, co akurat wiele wyjaśnia w kontekście wszechstronnych umiejętności Thrawna.
Nie chciałbym jednak tylko ganić Zahna, dlatego pozwolę sobie docenić autora za sposób, w jaki przedstawił dialogi Thrawna z Vaderem. Ich słowne potyczki, budujące relację niepewną, nieufną, ale też niepozbawioną wzajemnego szacunku i uznania, są esencją tej książki. Zakończenie "Sojuszy" również robi robotę, gdyż utrwala wiedzę o tym, jak bardzo sterowanym i zmanipulowanym konfliktem galaktycznym były Wojny Klonów.

Druga odsłona kolejnej trylogii o charyzmatycznym wielkim admirale Thrawnie niestety nie dorównuje pierwszej części. Timothy Zahn poszedł chyba trochę na łatwiznę, gdyż oparł swą powieść na przedstawieniu dwóch, z pozoru niezależnych od siebie, misjach Thrawna (jednej z generałem Anakinem Skywalkerem w czasach Wojen Klonów, drugiej z Lordem Vaderem w erze Imperium...

więcej Pokaż mimo to

avatar
257
210

Na półkach: , ,

Ależ ta książka była nudna. Bardzo chciałem ją skończyć i mieć ją już wreszcie z głowy. Dwa razy przerywałem czytanie i wracałem do niej po jakimś czasie. Być może należy się tej książce ocena przynajmniej 6.Mam wrażenie, że dawałem chyba wyższe oceny gorszym pozycjom z uniwersum Star Wars. Ale przyjemności z czytania tej powieści nie miałem prawie wcale.
Po pierwsze mamy tu podwójną, a na początku nawet potrójną narrację. Pierwsze dwie to jeszcze czasy wojen klonów, a trzecia to okres Imperium. Żadne z przedstawionych wydarzeń nie jest specjalnie interesujące. Co jest dość dziwne bo wydawałoby się, że "przygody" par Thrawn i Anakin oraz Thrawn z Vaderem, będą ciekawe i emocjonujące. Niestety żadne z wydarzeń nie jest specjalnie angażujące, czy trzymające w napięciu. No i jest jeszcze Padme. Czytając fragmenty opowieści jej poświęcone, nie mogłem się doczekać kiedy wreszcie się skończą. Całe to przeskakiwanie w narracji, moim zdaniem, strasznie psuło tempo opowieści.
Historie nie są ciekawe. Podobnie jak postacie. Thrawn oczywiście wszystko przewiduje ale z jakiegoś powodu nigdy nie może od razu powiedzieć o co mu chodzi. Vader denerwuje się na wszystko bez powodu. Anakin jest nijaki, a o Padme nie warto nawet pisać.
Być może jestem już za stary na książki Star Wars. W każdym razie lektura tej dla mnie była strasznie męcząca. Nuda i zmarnowany potencjał.

Ależ ta książka była nudna. Bardzo chciałem ją skończyć i mieć ją już wreszcie z głowy. Dwa razy przerywałem czytanie i wracałem do niej po jakimś czasie. Być może należy się tej książce ocena przynajmniej 6.Mam wrażenie, że dawałem chyba wyższe oceny gorszym pozycjom z uniwersum Star Wars. Ale przyjemności z czytania tej powieści nie miałem prawie wcale.
Po pierwsze mamy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
171
26

Na półkach: , , ,

Uh, środek przemęczyłem ale było warto chociażby dla samej końcówki wątku 'teraźniejszego'. Koniec końców raczej dobra pozycja chociaż do 'jedynki' nie ma podejścia. ;p

Uh, środek przemęczyłem ale było warto chociażby dla samej końcówki wątku 'teraźniejszego'. Koniec końców raczej dobra pozycja chociaż do 'jedynki' nie ma podejścia. ;p

Pokaż mimo tovideo - opinia

avatar
154
3

Na półkach:

Ciekawa koncepcja, książka na zmianę przedstawia historię Anakina i Thrawna z czasów Wojen Klonów oraz Vadera i Thrawna z czasów imperialnych. Nie będę się długo rozpisywał: mniej więcej przed środkiem książka zaczynała nużyć i męczyć, ale ostatecznie jednak pod koniec książka wybroniła się nabierając tempa i jest dobrze domknięta. Stąd moja ostateczna ocena.

Ciekawa koncepcja, książka na zmianę przedstawia historię Anakina i Thrawna z czasów Wojen Klonów oraz Vadera i Thrawna z czasów imperialnych. Nie będę się długo rozpisywał: mniej więcej przed środkiem książka zaczynała nużyć i męczyć, ale ostatecznie jednak pod koniec książka wybroniła się nabierając tempa i jest dobrze domknięta. Stąd moja ostateczna ocena.

Pokaż mimo to

avatar
26
16

Na półkach: ,

Moja opinia o tej książce zależy od tego, czy mówimy o części dotyczącej czasów Imperium, czy Wojen Klonów. Ta pierwszą wciągnęła mnie i zawdzięczam to głównie dynamice między postaciami Vadera i Thrawna. Natomiast cześć z czasów Wojen Klonów nudziła mnie i nie zachęcała do czytania. Jednak daje tak... wysoką ocenę dlatego, że szczerze uwielbiam Star Wars. Szczególnie dwie główne postacie występujące w tej książce i moja zwykła ludzka sympatia do nich i emocje jakie z nimi wiąże sprawiły, że mój odbiór tej książki, (pomimo jej wad) jest zawyżony i zdecydowanie zbyt entuzjastyczny. Co z pewnością przekłada się na moja opinię. ^^ Jednak jeżeli lubicie te dwie postacie i chcecie więcej się o nich dowiedzieć i spędzić z nimi trochę czasu to z całego serca polecam.

Dziękuję za uwagę. <3

Moja opinia o tej książce zależy od tego, czy mówimy o części dotyczącej czasów Imperium, czy Wojen Klonów. Ta pierwszą wciągnęła mnie i zawdzięczam to głównie dynamice między postaciami Vadera i Thrawna. Natomiast cześć z czasów Wojen Klonów nudziła mnie i nie zachęcała do czytania. Jednak daje tak... wysoką ocenę dlatego, że szczerze uwielbiam Star Wars. Szczególnie dwie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
117
116

Na półkach:

dobra kontynuacja

dobra kontynuacja

Pokaż mimo to

avatar
488
78

Na półkach: ,

Pierwsza odsłona cyklu „Thrawn” była moim zdaniem najmocniejszym punktem nowego kanonu. Czy drugiemu tomowi udało się utrzymać poziom?

Zdecydowanie tak. Tytułowy bohater wykreowany przez Zahna wypada wzorowo. Obserwujemy go w nowych okolicznościach oraz stawiającego czoło nowym wyzwaniom. Pomimo tego, że lepiej poznajemy Thrawna, w żaden sposób nie odziera go to z aury tajemniczości. Wręcz przeciwnie. Im więcej dowiadujemy się o jego losach, tym bardziej intryguje.
Interakcja Thrawna z Darthem Vaderem – ikoną „Gwiezdnych Wojen” – była świetnym, acz ryzykownym pomysłem. Zestawienie tych dwóch silnych osobowości musiało być sporym wyzwaniem dla autora. Timothy Zahn jednak sprostał. Żaden z dwóch bohaterów nie ucierpiał wizerunkowo, obaj wypadli wiarygodnie. Prawdopodobnie wiele razy w trakcie lektury pomyślicie: „tak właśnie odpowiedziałby i zachowałby się Thrawn/Vader”.
Przeszłość opisywana równolegle, w której śledzimy relację Thrawna i Anakina Skywalkera, jest kolejnym plusem tej książki. Przedstawia zachowanie Anakina Skywalkera kontrastujące z Darthem Vaderem. Urozmaica historię. Ukazuje młodszego Thrawna sprzed dołączenia do Imperium.
Poznawanie chissańskiego dowódcy samo w sobie jest fascynującym doznaniem. Patrzenie na niego oczami Anakina Skywalkera oraz Dartha Vadera to wisienka na torcie tego tomu.
Książka ma również wady. Jedną z nich są częste, przekombinowane opisy. Doskonale rozumiem, że aby ukazać geniusz Thrawna, Zahn musi dawać mu do rozwiązania skomplikowane zagadnienia. Zrezygnowanie z tego byłoby nie tylko pójściem na łatwiznę. Mogłoby zrujnować wizerunek kultowego Chissa. Jednak nie usprawiedliwia to braku klarowniejszych wyjaśnień dla czytelników. Niewykluczone jednak, że zawiniło polskie tłumaczenie.
SPOILERY:



Timothy Zahn rzuca swoich bohaterów naprzeciw Grysków. To obca rasa z Nieznanych Regionów dysponująca zaawansowaną technologią. Thrawn próbuje ich rozpracować w tradycyjny sposób: studiując dzieła sztuki. Nie zaniedbuje również zdobywania informacji podczas samej bitwy. Jednak dowódca Grysków – który nie zostaje ukazany – jest przeciwnikiem niezwykle inteligentnym. Timothy Zahn wykreował zagrożenie, które może być największym z dotychczasowych, przed jakimi stanął jego bohater. Po zakończeniu lektury odczuwa się ogromny niedosyt i pragnie się zapoznać z następnym tomem cyklu.
Fani Thrawna, jak i całych „Gwiezdnych Wojen” nigdy nie zapomną niektórych scen. Vader będący o krok od wykonania egzekucji na Thrawnie, oskarżający go o brak lojalności wobec Imperium. Opanowany Thrawn odpowiadający logiką, przekonując Vadera, że interes Dynastii Chissów jest równoznaczny z interesem Imperium. Takie momenty zapadają w pamięć.
Pewien błahy szczegół odebrałem bardzo negatywnie. Anakin Skywalker i Darth Vader mieli problem z czytaniem w umyśle Thrawna przy użyciu Mocy. Przez większość tomu myślałem, że powodem jest nietypowy, uporządkowany i skomplikowany umysł Thrawna. W ostatnich rozdziałach okazało się, że Vader nie potrafił zlustrować Mocą również chissańskich dziewczynek. Pozbawia to wyjątkowości Thrawna na korzyść rasy Chissów.



KONIEC SPOILERÓW:
„Thrawn: Sojusze” to pozycja obowiązkowa dla fanów gatunku science-fiction. Najpierw jednak trzeba sięgnąć po pierwszy tom. Nie zaszkodzi również zapoznanie się z trylogią Thrawna z Legend.

Pierwsza odsłona cyklu „Thrawn” była moim zdaniem najmocniejszym punktem nowego kanonu. Czy drugiemu tomowi udało się utrzymać poziom?

Zdecydowanie tak. Tytułowy bohater wykreowany przez Zahna wypada wzorowo. Obserwujemy go w nowych okolicznościach oraz stawiającego czoło nowym wyzwaniom. Pomimo tego, że lepiej poznajemy Thrawna, w żaden sposób nie odziera go to z aury...

więcej Pokaż mimo to

avatar
611
534

Na półkach: , ,

https://www.facebook.com/KsiazkiIlubCzasopisma

Po lekturze pierwszej części, nowej kanonicznej trylogii Thrawna, z marszu zabrałem się za lekturę kolejnej odsłony jego przygód. A nieczęsto zdarza mi się od razu sięgać po kontynuację, zwykle muszę odpocząć i przemyśleć to co przygotował mi autor, ale nie tym razem. Zwyczajnie jest to tak świetne, że nie mogłem się oprzeć. "Thrawn. Sojusze" prezentuje podobnie wysoki poziom, a w dodatku daje nam porządną dawkę emocji.

"Thrawn. Sojusze" zaskoczyła mnie pozytywne pod kilkoma względami. Przede wszystkim całkiem przekonująco rozwija postacie Anakina Skywalkera i jego późniejszego wcielenia jako Dartha Vadera, a także samego admirała Thrawna. Nie oszukujmy się, pomimo faktu, iż w książce pojawiają się inne postacie, jak chociażby Padme, w fabule chodzi jedynie o relacje między wspomnianymi dwoma panami. Możemy głębiej sięgnąć w ich relacje, a pomaga w tym ukazanie pierwszego spotkania Chissa z Anakinem podczas misji mającej na celu odnalezienie zaginionej Padme. Vader całkowicie odrzuca dawną tożsamość przywołując dawne czasy jako "wspomnienia tamtego Jedi", człowieka nieżyjącego od lat, a pomimo to Thrawn daje wielokrotnie do zrozumienia, że wie z kim ma tak naprawdę do czynienia. Spięcia między zachowującym stoicki spokój Thrawnem, a ledwo hamującym gniew Mrocznym Lordem są elektryzujące.

Także pod względem rozwoju uniwersum książka robi świetną robotę. Pokazuje konflikt zbrojny jako dramat cywili mimo woli uwikłanych w sprawy walczących ze sobą frakcji. Dowiadujemy się czegoś ciekawego o Dynastii Chissów, w której szeregach osoby czułe na Moc wykorzystywane są do nawigacji w przestrzeni kosmicznej - jest to też ciekawe nawiązane do nawigatorów z serii książek Franka Herberta Kroniki Diuny. Poznajemy też nowe technologie oraz rasy obcych istot zamieszkujących Nieznane Regiony. Mamy szerszy wgląd na zamiary kanclerza Palpatine'a planującego z dużym wyprzedzeniem Rozkaz 66 co też powoduje gęsią skórkę. Sama książka Timothy'eg Zahna wydaje się również przygotowywać grunt pod wyjaśnienie braku wielkiego admirała Thrawna - nieocenionego stratega - podczas starć znanych z filmowej sagi.

https://ksiazkiilubczasopisma.blogspot.com/2021/02/thrawn-sojusze-i-nieoczywiste.html

https://www.facebook.com/KsiazkiIlubCzasopisma

Po lekturze pierwszej części, nowej kanonicznej trylogii Thrawna, z marszu zabrałem się za lekturę kolejnej odsłony jego przygód. A nieczęsto zdarza mi się od razu sięgać po kontynuację, zwykle muszę odpocząć i przemyśleć to co przygotował mi autor, ale nie tym razem. Zwyczajnie jest to tak świetne, że nie mogłem się oprzeć....

więcej Pokaż mimo to

avatar
509
127

Na półkach: ,

Wciąż dobra książka, ale nieco słabsza od części pierwszej. Thrawn jest tutaj już Wielkim Admirałem, jednak w kontaktach z Vaderem zachowuje zdroworozsądkową wstrzemięźliwość. Fragmenty wyszarpane z Wojen Klonów sprawiają wrażenie dodanych trochę na siłę, niby mogłyby nakreślić charakter znajomości Vadera z Thrawnem, ale nie wynika z nich nic wartościowego poza tym, że kolejny raz dowiadujemy się, że Anakin był narwańcem.

Część dziejąca się w czasach imperialnych jest dużo ciekawsza, dodatkowo wzbogacona o obserwacje relacji Vader-Thrawn przez osoby trzecie.

Książkę powinni przeczytać twórcy Rebeliantów zanim dodali tam Thrawna -można stworzyć dumną, zagadkową i przekonaną o własnej racji postać, która nie jest nadętym dupkiem? To skoro można, to dlaczego w tym samym "oknie czasowym" Thrawn w serialu jest taki sztampowy?

Wciąż dobra książka, ale nieco słabsza od części pierwszej. Thrawn jest tutaj już Wielkim Admirałem, jednak w kontaktach z Vaderem zachowuje zdroworozsądkową wstrzemięźliwość. Fragmenty wyszarpane z Wojen Klonów sprawiają wrażenie dodanych trochę na siłę, niby mogłyby nakreślić charakter znajomości Vadera z Thrawnem, ale nie wynika z nich nic wartościowego poza tym, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
287
166

Na półkach:

Nuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuda.

Nuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuda.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    261
  • Chcę przeczytać
    154
  • Posiadam
    91
  • Star Wars
    22
  • Teraz czytam
    8
  • Star Wars
    6
  • 2021
    6
  • Sci-fi
    5
  • Chcę w prezencie
    5
  • Ulubione
    4

Cytaty

Więcej
Timothy Zahn Thrawn: Sojusze Zobacz więcej
Timothy Zahn Thrawn: Sojusze Zobacz więcej
Timothy Zahn Thrawn: Sojusze Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także