Złe dzieci
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Świat Książki
- Data wydania:
- 2020-03-11
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-03-11
- Liczba stron:
- 300
- Czas czytania
- 5 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381392150
- Tagi:
- Literatura polska kryminał lata 80. tajemnica śledztwo Norwegia
- Inne
Kiedy cudze piętno staje się brzemieniem.
Jest zima roku 1984, umęczeni absurdami schyłkowego PRL-u warszawiacy grzęzną w śnieżnej brei. Mietek, student oprowadzający po mieście zagranicznych turystów, odbiera z hotelu parę Norwegów. Szybko staje się jasne, że milczący przybysze nie są zainteresowani zwiedzaniem stolicy i zamierzają się oddać tajemniczym poszukiwaniom. O tym, co było ich przedmiotem, Mieczysław dowie się dopiero trzydzieści lat później. Makabryczna prawda wstrząśnie nim i popchnie ku własnemu śledztwu, które zakończy wizyta na cmentarzu w prowincjonalnym norweskim miasteczku. Odpowiedź wcale nie przyniesie ukojenia.
W Złych dzieciach siermięga lat 80. przeplata się z rzeczywistością okupacyjną, która wraca echem w czasach obecnych. Dominik Rutkowski z finezją buduje napięcie, prowokuje zderzeniem perspektyw i zręcznie myli tropy. Opowiada o piekle izolacji i uwięzieniu w trybach historii – tej powszechnej i tej jednostkowej, której towarzyszy niezawinione cierpienie.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Złe dzieci
Kolejne nieznane mi nazwisko i kolejne moje odkrycie. Ta książka już od daty wydania wołała do mnie: przeczytaj mnie i moja intuicja mnie nie zawiodła. Zobaczcie jaki intrygujący opis mają Złe dzieci: " Kiedy cudze piętno staje się brzemieniem. Jest zima roku 1984, umęczeni absurdem schyłkowego PRL-u warszawiacy grzęzną w śnieżnej brei. Mietek, student oprowadzający po mieści zagranicznych turystów, odbiera z hotelu parę Norwegów. Szybko staje się jasne, że milczący przybysze nie są zainteresowani zwiedzaniem stolicy i zamierzają się oddać tajemniczym poszukiwaniom. O tym, co było ich przedmiotem, Mieczysław dowie się dopiero trzydzieści lat później. Makabryczna prawda wstrząśnie nim i popchnie ku własnemu śledztwu, które zakończy wizyta w prowincjonalnym norweskim miasteczku. Odpowiedź wcale nie przyniesie ukojenia. W Złych dzieciach siermięga lat 80 przeplata się z rzeczywistością okupacyjną, która wraca echem w czasach obecnych. Dominik Rutkowski z finezją buduje napięcie, prowokuje zderzenia perspektyw i zręcznie myli tropy. Opowiada o piekle izolacji w trybach historii - tej powszechnej i tej jednostkowej, której towarzyszy niezawinione cierpienie." Mietka poznajemy jako młodego student, który dorabia oprowadzaniem wycieczek po stolicy. To pod jego opiekę trafia para Norwegów: Judyta i Knut, którzy znają tylko język norweski i są w zasadzie zdani tylko na naszego przewodnika. Ten dwoi się i troi,aby zainteresować przybyszów historią miasta, ale im nie w głowie zabytki, kultura i sztuka. Ich interesują tylko cmentarze. Dlaczego? https://rudabiblioteczka.blogspot.com/2020/04/dominik-rutkowski-ze-dzieci.html
Oceny
Książka na półkach
- 1 114
- 304
- 47
- 11
- 7
- 6
- 6
- 5
- 5
- 4
OPINIE i DYSKUSJE
Dość intrygująca.
Najgorzej było przejść przez początek. Trochę się pogubiłem w czasie. Potem niby lepiej ale do końca już mnie nie porwała.
Plus dla autora jak umiejętnie zabierał nas w podróże w czasie. Jego realistyczne opisy czy to czasów PRL czy młodości bohaterów na wyspie sprawiał, że czułem jakbym tam był, jakbym uczestniczył w tych wydarzeniach.
Dość intrygująca.
Pokaż mimo toNajgorzej było przejść przez początek. Trochę się pogubiłem w czasie. Potem niby lepiej ale do końca już mnie nie porwała.
Plus dla autora jak umiejętnie zabierał nas w podróże w czasie. Jego realistyczne opisy czy to czasów PRL czy młodości bohaterów na wyspie sprawiał, że czułem jakbym tam był, jakbym uczestniczył w tych wydarzeniach.
Zabierałam się do tej książki trzy razy, trudno było przebrnąć przez początek, ale potem było coraz lepiej. Zakończenie natomiast strasznie pobieżne i "po łebkach", jakby autora gonił deadline a miał napisane tylko 3/4 książki. Z tego powodu pozostał lekki niedosyt.
Zabierałam się do tej książki trzy razy, trudno było przebrnąć przez początek, ale potem było coraz lepiej. Zakończenie natomiast strasznie pobieżne i "po łebkach", jakby autora gonił deadline a miał napisane tylko 3/4 książki. Z tego powodu pozostał lekki niedosyt.
Pokaż mimo toPoczątek niezachęcający, prawie odłożyłam książkę na półkę, na szczęście po początkowym chaosie i lekkiej nudzie, zaczęło być ciekawie. Wciągnęło mnie. Ale zakończenie trochę rozczarowało, bo w końcu niewiele wyjaśniło. A ja lubię jak historia się domyka
Początek niezachęcający, prawie odłożyłam książkę na półkę, na szczęście po początkowym chaosie i lekkiej nudzie, zaczęło być ciekawie. Wciągnęło mnie. Ale zakończenie trochę rozczarowało, bo w końcu niewiele wyjaśniło. A ja lubię jak historia się domyka
Pokaż mimo toTo kolejna, już trzecia, przeczytana przeze mnie bardzo dobra powieść Dominika Rutkowskiego, chyba mocno niedocenianego przez polski rynek wydawniczy.
Tym razem fabułę książki autor usnuł na kanwie mało znanego, a jednego z ciekawszych epizodów z okresu niemieckiej okupacji. Udokumentowane fakty potraktował jako tło i przyczynek do historii, która mogła się wydarzyć. Swoją opowieść umieścił w trzech planach czasowych rozciągniętych od drugiej wojny światowej aż do współczesności.
Jak zwykle bardzo dużą wagę Rutkowski przywiązał do realiów, co szczególnie duże wrażenie robiło w rozdziałach umieszczonych w późnym PRL-u.
Akcja wciąga w zasadzie od samego początku i toczy się w aurze tajemnicy, która zostaje odkryta dopiero na ostatnich stronach.
Jeśli miałbym się do czegoś przyczepić, to jedynie do konstrukcji powieści, która początkowo sprawia wrażenie chaotycznej, zwłaszcza przy częstych zmianach planów czasowych. Na szczęście dość szybko można się zorientować w zamyśle fabularnym autora i dalsza lektura jest już czystą przyjemnością.
Nie jest to pewnie najłatwiejsza lektura, ale niewątpliwie zmusza do niejednej refleksji i choćby z tego powodu gorąco do niej zachęcam.
To kolejna, już trzecia, przeczytana przeze mnie bardzo dobra powieść Dominika Rutkowskiego, chyba mocno niedocenianego przez polski rynek wydawniczy.
więcej Pokaż mimo toTym razem fabułę książki autor usnuł na kanwie mało znanego, a jednego z ciekawszych epizodów z okresu niemieckiej okupacji. Udokumentowane fakty potraktował jako tło i przyczynek do historii, która mogła się wydarzyć. Swoją...
Rozkręca się dosyć ciężko, jakiś cmentarz, jakaś Norwegia, jacyś dziwni wyobcowani ludzie. A kończy spektakularnie i co najważniejsze ma potwierdzenie w realnych wydarzeniach.
Do Polski w czasach głębokiego PRL przyjeżdża dziwna para Norwegów, Mietek pracujący jako przewodnik dla zagranicznych turystów oprowadza ich po Warszawie, jednak oni nie interesują się samym miastem, ale usilnie czegoś szukają .. na Powązkach. Tajemnica ze strony na stronę coraz bardziej się przed nami objawia, prowadząc niechybnie do zaskakującego finału.
Dobrze napisana, choć nie tak dobrze jak świetne Zadry książka Rutkowskiego o poszukiwaniu własnej tożsamości z PRL-em w tle. Czyta się raczej ciężko, co odzwierciedla moja ocena, ale nawiązanie do prawdziwych wydarzeń bardzo wyjątkowe - historia o której ciężko usłyszeć, czy też się dowiedzieć.
Rozkręca się dosyć ciężko, jakiś cmentarz, jakaś Norwegia, jacyś dziwni wyobcowani ludzie. A kończy spektakularnie i co najważniejsze ma potwierdzenie w realnych wydarzeniach.
więcej Pokaż mimo toDo Polski w czasach głębokiego PRL przyjeżdża dziwna para Norwegów, Mietek pracujący jako przewodnik dla zagranicznych turystów oprowadza ich po Warszawie, jednak oni nie interesują się samym...
Intrygująca od pierwszego zdania. Historia omawiana z kilku perspektyw: Mirka - Polaka, przewodnika i zarazem autora tej opowieści; Judyty i Knuta - pary Norwegów poszukujących w przeszłości Warszawy części swojej własnej historii i wspomnień tzw. Damy - partnerki kogoś wysoko postawionego w strukturach SS. Poszczególne narracje powoli się ze sobą zazębiają dając nam ogólny ogląd. Odizolowani od całego świata Norwegowie całe życie mieszkali na bezludnej wyspie z matką i odwiedzającym ich wujkiem. Nie mieli pojęcia o życiu poza wyspą aż do śmierci matki, kiedy to musieli wyruszyć na stały ląd do notariusza. W tedy to, oprócz spadku dostali list, który miał wyjaśnić powód ich izolacji. List jednak bardziej zaciemnił im obraz, więc postanowili szukać odpowiedzi na własną rękę. Tak oto znaleźli się w latach siedemdziesiątych w Warszawie. Mirek, który ich po niej oprowadzał, też samodzielnie próbował wyjaśnić ich tajemnice. To, do czego doszedł, opisał nam na kartach tej powieści. Niestety, jak dla mnie, gonienie króliczka było ciekawsze, niż schwytanie go...
Intrygująca od pierwszego zdania. Historia omawiana z kilku perspektyw: Mirka - Polaka, przewodnika i zarazem autora tej opowieści; Judyty i Knuta - pary Norwegów poszukujących w przeszłości Warszawy części swojej własnej historii i wspomnień tzw. Damy - partnerki kogoś wysoko postawionego w strukturach SS. Poszczególne narracje powoli się ze sobą zazębiają dając nam ogólny...
więcej Pokaż mimo toPoczątek nie jest zbyt atrakcyjny. Pojawia się dwójka Norwegów, którzy czegoś szukają, ale nie jest to specjalnie emocjonujące. Z czasem jednak wątki się zazębiają, różne punkty widzenia wzajemnie się uzupełniają i powieść zaczyna wciągać. Czy wszystko się wyjaśni? Oto jest pytanie.
Początek nie jest zbyt atrakcyjny. Pojawia się dwójka Norwegów, którzy czegoś szukają, ale nie jest to specjalnie emocjonujące. Z czasem jednak wątki się zazębiają, różne punkty widzenia wzajemnie się uzupełniają i powieść zaczyna wciągać. Czy wszystko się wyjaśni? Oto jest pytanie.
Pokaż mimo toZanudziła mnie na amen
Zanudziła mnie na amen
Pokaż mimo toNie zachwyciła mnie ta książka - przeplatające się wątki PRL-owskie, czasy współczesne i odległy okres II wojny światowej są mieszanką dla mnie całkiem niestrawną. Nakładanie się wydarzeń miało zapewne spiętrzać napięcie, a w efekcie było efekciarskie i irytujące. Postać domorosłego detektywa Mietka - mało wiarygodna, ale zarazem nudnie marudna. Samotni detektywi rzadko bywają wiarygodni, a ich przygody są zazwyczaj wydumane - ale jeśli towarzyszy temu świetna zabawa, to wiele można im wybaczyć. W tym przypadku jakoś to nie zagrało.
O tragediach wojennych i szarości PRL powstało już tyle złych i dobrych książek, że trzeba niestety więcej wysiłku, żeby stworzyć coś oryginalnego i dobrego jednocześnie. A trywializowanie działalności kata Warszawy poprzez włączenie jego postaci do średniego kryminału - kompletnie nie przypadło mi do gustu. Dzielnie dotrwałam do ostatniej strony. Niepotrzebnie.
Nie zachwyciła mnie ta książka - przeplatające się wątki PRL-owskie, czasy współczesne i odległy okres II wojny światowej są mieszanką dla mnie całkiem niestrawną. Nakładanie się wydarzeń miało zapewne spiętrzać napięcie, a w efekcie było efekciarskie i irytujące. Postać domorosłego detektywa Mietka - mało wiarygodna, ale zarazem nudnie marudna. Samotni detektywi rzadko...
więcej Pokaż mimo toDobra książka. Konsekwentnie i na poziomie napisana. Przy takiej formule jaką przyjął autor - wymieszane perspektytwy i plany czasowe - nie jest łatwo dobrnąć do końca utrzymując wciąż zainteresowanie czytelnika.
Nie zgadzam się z opiniami, że powieść na poczatku trudna, lub niejasna. Nie bardziej niż każda inna powieść. Moim zdaniem bardzo dobrze zawiązana akcja, mimo pozornego chaosu.
Zgadzam się natomiast z innymi opiniami, i to w zasadzie mój jedyny zarzut. Autor nie wykorzystał potencjału. Wątków do rozwinięcia jest tu sporo, a każdy jakby nie został dokończony czy wyczerpany. Jakby książka skończyła się 300 stron za wcześnie, bo autorowi się znudziło. A mogło być +1 lub +2 do oceny.
Dobra książka. Konsekwentnie i na poziomie napisana. Przy takiej formule jaką przyjął autor - wymieszane perspektytwy i plany czasowe - nie jest łatwo dobrnąć do końca utrzymując wciąż zainteresowanie czytelnika.
więcej Pokaż mimo toNie zgadzam się z opiniami, że powieść na poczatku trudna, lub niejasna. Nie bardziej niż każda inna powieść. Moim zdaniem bardzo dobrze zawiązana akcja, mimo...