Cichoborek
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- JanKa
- Data wydania:
- 2019-09-30
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-09-30
- Liczba stron:
- 252
- Czas czytania
- 4 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788362247684
W Cichoborku - sennej wsi gdzieś na południu Polski - ciekawych historii na pozór brak. Życie toczy się zgodnie z cyklem roku liturgicznego, okazji do zabawy dostarczają chrzciny, wesela i stypy, czasem imieniny i sylwester organizowany w remizie. Burzę plotek wywołuje pozamałżeńska ciąża, nikt nie pokłóci się na tyle cicho, żeby umknęło to uwadze sprzedawczyni Jadzi; żaden gość nie przejdzie przez wieś niezauważony. A przecież są w Cichoborku tacy, którzy nie mieszczą się w ramach stworzonych przez despotycznego proboszcza oraz obłudną sklepową. Gdy do wsi przybywa nowa opiekunka dziewięćdziesięcioletniej staruszki, niektórzy mieszkańcy ujawniają warte opowiedzenia dramaty.
Eliza Kącka:
Czym jest ten Cichoborek? Zwykłą wioską czy przestrzenią mityczną? Czy obmywa go szary nurt literatury o polskiej prowincji, czy barwny - lokalnego realizmu magicznego? Jedno i drugie. To miejsce zaplatania się losów, które ów splot czyni nie tylko regułą konstrukcyjną, lecz także źródłem sensu życia i opowieści. Bo co innego mamy, uczy Cichoborek, niż rzeczy elementarne: bycie z sobą, bez siebie, wobec siebie - i odchodzenie. Być może główną bohaterką książki nie jest ani Justyna, dla której Cichoborek jest tylko przystankiem, ani esencja cichoborkowatości. Kto wie, czy nie jest nią śmierć, a konkretniej: ta dziwna strefa umierania, która miesza cielesne z bezcielesnym, święte z nieświętym. Z Cichoborka nie odchodzimy bowiem osobno - i wyjątkowo długo trzymamy się ziemi.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 87
- 50
- 11
- 7
- 4
- 4
- 2
- 2
- 1
- 1
Cytaty
Owiewana dymem snującym się z kominów, pewnym krokiem szła przez senną wieś; tylko światła lamp i telewizorów, wypełniające okna domów, świadczyły, że nie jest to wieś wymarła.
OPINIE i DYSKUSJE
Bardzo przyjemna opowieść o mieszkańcach wsi Cichoborek. Zwyczajne ludzkie sprawy, bolączki, tęsknoty, tajemnice oraz szczypta realizmu magicznego sprawiają, że jest to przemiła lektura na jeden lub dwa wieczory
Bardzo przyjemna opowieść o mieszkańcach wsi Cichoborek. Zwyczajne ludzkie sprawy, bolączki, tęsknoty, tajemnice oraz szczypta realizmu magicznego sprawiają, że jest to przemiła lektura na jeden lub dwa wieczory
Pokaż mimo toKsiążka warta polecenia, choć przyznam że czyta się ją dość ciężko. Masa bohaterów, co chwila przeskoki od jednego do drugiego, czasami naprawdę trudno się w tym wszystkim połapać. Sprawy nie ułatwia tendencja autorki do tworzenia zdań wielokrotnie złożonych, czasem to taka gonitwa myśli na pół strony. Naprawdę źle się to czyta. Rozumiem, że debiut i w ogóle, ale chyba przed drukiem przeczytał to ktoś bardziej doświadczony, kto mógłby coś w tym kierunku początkującej pisarce doradzić. Musiałam rozłożyć lekturę na kilka dni bo nie dałam rady, choć historia mnie wciągnęła i ciekawa byłam dalszego rozwoju wydarzeń.
Książka warta polecenia, choć przyznam że czyta się ją dość ciężko. Masa bohaterów, co chwila przeskoki od jednego do drugiego, czasami naprawdę trudno się w tym wszystkim połapać. Sprawy nie ułatwia tendencja autorki do tworzenia zdań wielokrotnie złożonych, czasem to taka gonitwa myśli na pół strony. Naprawdę źle się to czyta. Rozumiem, że debiut i w ogóle, ale chyba...
więcej Pokaż mimo to"Cichoborek" operuje znanym i ogranym motywem małej ojczyzny. Nie jest to żadna ujma, ale z pozycji czytelniczki, która ma już na swoim koncie jakąś część lektur z tej szuflady, oczekuję po prostu w tego rodzaju historiach czegoś extra. Czegoś, co by uniosło kolejny egzemplarz ponad całe morze podobnych i wryło się w pamięć. Gdybym tego przeczytała mniej, zapewne po lekturze pani Stokłos byłabym bardziej uradowana. Ale jest odwrotnie i nie jestem w zachwycie. Nie mam też jednak poczucia straty czasu. Było to lektura przyjemna, użyłabym nawet słowa "ujmująca", co wydaje się najlepiej oddawać mój stosunek do niej.
Dodam coś jeszcze. Wydaje mi się, że mnogość postaci nie sprzyja tej opowieści. Podejrzewam, że jest zamierzona - jako swego rodzaju wyznacznik ulotności, powtarzalności i zwyczajności ludzkich losów. Wątków jest tu naprawdę sporo, ale są spisywane jakby siłą rozpędu, w pośpiechu i niedokańczane.
Może więc należałoby ten wybór rozpatrywać jako klucz do interpretacji całości - żadna z tych historii nie jest wiodąca, ważniejsza od innych, i w zasadzie mogłoby jej nie być. Jak wiele podobnych losów toczy się gdzieś na bocznicy historii i przemija bez echa. Zastanawiam się, czy nie lepiej byłoby mimo wszystko zrezygnować z kilku wątków, by ciekawiej rozbudować pozostałe. Tylko że chyba nie o to chodzi. Chyba wszystkie mają być koniec końców urwane. I to jest element, który mnie może nie razi, ale też nie satysfakcjonuje. W tego rodzaju historiach lubię obserwować postać/wątek i jego rozwój - wtedy faktycznie opowieść wpisuje się w klimat narracji uniwersalnej i coś więcej mówi o naturze rzeczy (a wydaje się, że takie aspiracje leżą u podstaw opowieści tego nurtu).
Może błędnie odczytuję intencje autorki. Może ma być to jedynie, czy też aż Wielka Pochwała Przeciętności. Bez sarkazmu i ironii, a z wielką serdecznością. I dlatego przestaję się czepiać i pozostając z tym wrażeniem, daję 7 gwiazdek. No i dalej wertuję zbiory tego niszowego wydawnictwa.
"Cichoborek" operuje znanym i ogranym motywem małej ojczyzny. Nie jest to żadna ujma, ale z pozycji czytelniczki, która ma już na swoim koncie jakąś część lektur z tej szuflady, oczekuję po prostu w tego rodzaju historiach czegoś extra. Czegoś, co by uniosło kolejny egzemplarz ponad całe morze podobnych i wryło się w pamięć. Gdybym tego przeczytała mniej, zapewne po...
więcej Pokaż mimo toTak się pięknie dzieje w "Cichoborku", że żal opuszczać go choćby na minutę, dwie. Bo choć nie dzieje się nic innego niż typowe, wiejskie życie, to jest ono tak miękkie, że chce się książkę Urszuli Stokłosy przytulać. A przez papier przytulić każdego z bohaterów, także tego, który wzbudza naszą złość. Nawet tego, który rujnuje nadzieję, wywołuje smutek i gniew.
Gdzie skryć się po tragedii, która odebrała cały, znany nam świat? Gdzie lizać rany na pamięci o mężu i córce? Nie daleko, lecz w innym świecie. Z innymi ludźmi, mentalnością, kompletnie odmiennym rytmem dnia. Przy boku staruszki, w wiejskim domu, na strychu wśród odnalezionych książek, przy boku lokalnego Rumcajsa.
Cichoborkowy świat jest niczym mrowisko. Z pozoru senny i pospolity, lecz gdy podejść bliżej wre w nim życie wielowarstwowe, dalekie od nudy. Tutaj wydarzają się szczęścia i dramaty, dziewczyny walczą o szansę na przyszłość, ciekawska ekspedientka złośliwością zabija skrywane uczucie, żona spotyka kochankę, prostytutka jest wybawieniem dla małżeńskiego życia, proboszcz jest "pożal się boże".
W to życie zgodne z naturą i kościelnymi świętami Justyna wlewa się powoli, spokojnie, pokonuje dystans, wpuszcza w swoje drzwi kolejne życiorysy. Odkrywa nowe powołanie. Tylko czy wpłynięcie pod powierzchnię będzie magiczne, czy może zada kolejny ból?
W opis tej książki należy wpisać moje ukochane hasła: małe ojczyzny, realizm magiczny, miniatura świata. I żadne nie jest przesadzone. Miłość, śmierć, pamięć - to kolejne elementy, które tutaj po prostu są. Ale podano je w tak cudownej formie, że każde z tych uczuć przepływa przez nas, angażuje emocje, wzrusza i bawi.
Co za talent Moi Mili! Co za opowieść! Co za cudowne wyważenie lekkuej formy i trudnych treści! Co za pyszne przeżycie, pełne magii, smutku i radości, dobra i zła. Czytajcie.
Pani_Ka Czyta
Dziękuję Autorce za książkę.
Tak się pięknie dzieje w "Cichoborku", że żal opuszczać go choćby na minutę, dwie. Bo choć nie dzieje się nic innego niż typowe, wiejskie życie, to jest ono tak miękkie, że chce się książkę Urszuli Stokłosy przytulać. A przez papier przytulić każdego z bohaterów, także tego, który wzbudza naszą złość. Nawet tego, który rujnuje nadzieję, wywołuje smutek i gniew.
więcej Pokaż mimo toGdzie skryć...
To lepsze od "Zimowlli" a nawet "Bożego Ciała". Super wyszło Urszula 👏
To lepsze od "Zimowlli" a nawet "Bożego Ciała". Super wyszło Urszula 👏
Pokaż mimo toCzy ja już takiej książki nie czytałam? Nie raz. I za każdym razem była nudna.
Czy ja już takiej książki nie czytałam? Nie raz. I za każdym razem była nudna.
Pokaż mimo toŚwietnie napisana, szalenie sympatyczna książka. Z takimi soczystymi bohaterami, czasem przerysowanymi, a czasem aż boleśnie prawdziwymi. Bardzo polecam. Nie nudziłam się ani minuty!
Świetnie napisana, szalenie sympatyczna książka. Z takimi soczystymi bohaterami, czasem przerysowanymi, a czasem aż boleśnie prawdziwymi. Bardzo polecam. Nie nudziłam się ani minuty!
Pokaż mimo to...nie wiem co napisac o tej ksiazce... ani mnie nie rozbawila, ani nie przerazila.. jedyne co, to moze zasmucila, bo niestety ana polskiej wsi nadal jedyna rozrywka jest plotkowanie, alkohol i seks.. mimo wszystko dosc fajnie sie czyta..
...nie wiem co napisac o tej ksiazce... ani mnie nie rozbawila, ani nie przerazila.. jedyne co, to moze zasmucila, bo niestety ana polskiej wsi nadal jedyna rozrywka jest plotkowanie, alkohol i seks.. mimo wszystko dosc fajnie sie czyta..
Pokaż mimo toKsiążka, którą na pewno zapamiętam na długo - przy rzadko której się tak naśmiałem. I to balansowanie pomiędzy tym co realne, a tym co "nie z tego świata". Piękna tragikomedia.
Książka, którą na pewno zapamiętam na długo - przy rzadko której się tak naśmiałem. I to balansowanie pomiędzy tym co realne, a tym co "nie z tego świata". Piękna tragikomedia.
Pokaż mimo toTaki sobie Cichoborek, a pod pokrywką wrze ;)
Taki sobie Cichoborek, a pod pokrywką wrze ;)
Pokaż mimo to