Pisarka izraelska. Urodziła się i wychowała w Tel Avivie. Ukończyła psychologię na Tel Aviv University. W trakcie studiów pracowała jako dziennikarka i redaktorka w gazecie Yedioth Ahronoth. Ponadto uczyła się scenopisarstwa w Sam Spiegel Film and Television School w Jerozolimie. Jest psycholożką kliniczną oraz wykładowczynią na Tel Aviv University i Holon Institute of Technology.
Gundar-Goshen pisze scenariusze dla kina i telewizji. Jeden z jej tekstów, „Batman at the Checkpoint”, wygrał Berlin Today Award w kategorii najlepszy krótki metraż na Berlinale Talent Campus.
Jej debiutancka powieść, „One Night, Markovitch”, została nagrodzona Sapir Prize oraz Adei-Wizo Prize i przetłumaczono ją na kilkanaście języków. Teksty Gundar-Goshen można czytać w Financial Times, Time Magazine i The Telegraph.
OCENA - 8/10 REWELACJA
Powieść „BUDZĄC LWY” to bardzo interesującą książka. Będąc szczerym nie spodziewałem się takiej intrygującej i wartościowej lektury. Dotychczas nie miałem okazji poznać prozy oraz przeczytać jakiejkolwiek książki autorki Ayelet Gundar - Goshen więc podeszłem do tego dzieła z góry z nastawieniem ambiwalentnym nie oczekując niczego szczególnego w zamian.
Już po zapoznaniu się z pierwszymi pięćdziesięcioma stronami poczułem ogromne zaskoczenie oraz zainteresowanie historią im byłem dalej tym większy entuzjazm towarzyszył mi podczas lektury. Wspaniała książka, trzymająca w napięciu do samego końca. Zaskakujące zwroty akcji dodawały tylko atrakcyjności powieści ten zabieg spowodował, że nie sposób było się od niej oderwać i nudzić. Innymi słowy otrzymujemy do ręki fantastyczny dreszczowiec lub thriller psychologiczny z bardzo wartką przemyślaną akcją, mającą pobudzać wyobraźnie czytelnika i zmusić do refleksji.
Potwierdzam, że to się udało autorce ponieważ treść powieści przyciąga niczym magnes, a oto przecież chodzi w dobrej literaturze.Książka ponadto oferuje również wiedzę z zakresu współczesnych problemów Izreala, których jest cały szereg. Biorąc pod uwagę fakt, iż obecnie mamy między innymi nasilenie konfliktu w Strefie Gazy, informacje te są bardzo przydatne oraz pozwalające zweryfikować dotychczas posiadaną naszą wiedzę o tym kraju.
Zgodnie z przyjętymi zasadami powstrzymam się od streszczania powieści i zdradzania fabuły bo nie będzie przyjemności z czytania. Sam wydawca na końcu książki w mojej ocenie zbyt dużo nakreślił szczegółów, dlatego odradzam czytania tego co znajduje się na okładce, lepiej zrobić to po zakończeniu lektury i zweryfikować z poznaną treścią. Polecam. Jack_
Książka mnie zachwyciła. Kilka słów i dwa cytaty o tym, dlaczego jest taka wyjątkowa.
Książka opowiada o Ejtanie Grin, lekarzu neurochirurgu, który nocą po pracy potrąca człowieka na pustyni. Nie mogąc mu już pomóc ucieka z miejsca wypadku i tym samym wpada w ciąg nieprzewidywalnych zdarzeń. Chce ochronić żonę Liat oraz synów Itamara i Jaheliego przed prawdą i konsekwencjami. Jednak nie jest to proste, kłamstwa pociągają za sobą kolejne kłamstwa, a wydarzenia przybierają nieoczekiwany obrót.
„Tak właściwie co tam mamy? Śledziona, trzustka, wątroba. Zasadniczo wszystkie ciała są do siebie podobne. Ale wielką obrazą byłoby powiedzieć coś takiego o duszach. Człowiek z łatwością może przyjąć założenie, że jego płuca funkcjonują dokładnie w ten sam sposób co płuca innego człowieka. Ale nie możliwość, że jego miłość, albo jego strata, są takie same jak sąsiada.”
Dlaczego podobała mi się ta książka? Chyba najlepiej zobrazuję to przytaczając taką sytuację. Opowiadam nastoletniej córce o czym jest ta książka i jak się wszystko kończy, a ona mnie pyta, mamo to oni byli dobrzy czy nie? No właśnie… Mamy tutaj przedstawiony los człowieka, którego spotyka „niecodzienność” i już nic nie da się tak łatwo ocenić i włożyć do szuflady w odpowiedniej przegródce: zły-dobry, szlachetny-podły, chciwy-szczodry, prawda-kłamstwo. Każde kolejne zdarzenie jest nieoczywiste, nieprzewidywalne i nie do oceny. Tu nie ma morału ani moralizatorstwa, nie ma bajki z jednoznacznym przekazem.
Ten thriller psychologiczny ma dwie niezaprzeczalne zalety - wciągającą fabułę i niejednoznaczne postaci. Zastanawiamy się więc z każdą kolejną stroną powieści nie tylko nad tym co się wydarzy dalej, ale także jak zareagują nasi bohaterowie, którzy muszą podejmować kolejne decyzje pod wpływem zewnętrznych wydarzeń, które wpływają na ich życie.
Ta książka jest też opowieścią o współczesnym Izraelu, ale nie takim znanym z wielkich miast i patetycznych słów. „Jest tu tyle sposobów, żeby kopnąć w kalendarz. Pragnienie. Głód. Ciosy Beduinów. Kule Egipcjan. Teraz też samochody Izraelczyków.”