Marketing Drakuli
- Kategoria:
- biznes, finanse
- Wydawnictwo:
- Studio Emka
- Data wydania:
- 2019-05-16
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-05-16
- Liczba stron:
- 208
- Czas czytania
- 3 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788366142138
- Tagi:
- marketing biznes finanse pomysł na biznes fobie psychologia
Jeśli w trakcie lektury tej książki nagle sami poczujecie strach – przeczytajcie tekst danego rozdziału raz jeszcze i wynotujcie zaproponowane przez autorów wyjaśnienia, dlaczego w ogóle nie warto się bać.
Nauka zna ponad 40 000 rodzajów fobii. Boimy się starości, samotności, ciemności, bibliotek, deszczu... Marketolodzy wiedzą o tych strachach i z powodzeniem sprzedają nam nadzwyczajne kremy przeciw zmarszczkom, nowe plany taryfowe, żeby zawsze mieć zasięg, żarówki diodowe, które służą do 15 lat, książki elektroniczne i e-booki, spraye do impregnacji obuwia i ubrań od wilgoci.
Znani rosyjscy marketolodzy przeanalizowali najbardziej rozpowszechnione i niezwykłe ludzkie strachy i zaproponowali obszerny zestaw niedoścignionych pomysłów, przez nikogo jak dotąd niezrealizowanych. Pozwalają one wykorzystać te lęki i obawy w celach biznesowych.
Do kogo skierowana jest ta książka? Do ambitnych marketologów, wszędobylskich specjalistów sprzedaży, szefów spółek innowacyjnych i wszystkich, którzy kiedykolwiek czegoś się bali.
Napisana jest z dużą erudycją i humorem, co w znacznym stopniu równoważy wielość (nieraz niełatwych) zaadaptowanych przeważnie z greki nazw prezentowanych fobii.
O autorach:
Igor Kozula - członek Rady Gildii Marketologów i Narodowej Gildii Profesjonalnych Konsultantów, twórca ogólnorosyjskiego projektu "Marketing bez kurzu", ekspert w zakresie marketingu.
Nikolas Koro - główny kurator Research Center Brandmanagement & Brandtechnology Reland Group (RCB&B),członek Rady Gildii Marketologów. Wchodzi do top 10 wiodących ekspertów marketingu i brandingu.
Siergiej Pawłow - zastępca dyrektora generalnego ds. badań Grupy Spółek RELAND, kierownik sektora neuromarketingu EQ-factor Lab Research, członek Gildii Marketologów.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 235
- 79
- 23
- 9
- 4
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Byłoby pięknie, gdybym mógł pomóc im uniknąć zniechęcenia. Powiedziałbym: zróbcie sobie przerwę, pomyślcie długo i wnikliwie o tym, jak chcecie spędzić dany wam czas iz kim chcecie go spędzać przez najbliższych czterdzieści lat. Powiedziałbym dwudziestoparoletnim mężczyznom i kobietom, żeby nie decydowali się na żadną posadę, żadną profesję, żadną karierę. Poszukajcie swego pow...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Do ocenienia tej książki specjalnie założyłem konto na tym serwisie. Tak bardzo mnie zniesmaczyła i zażenowała.
Nie mam też najmniejszych wątpliwości, że nie istnieją osoby, które zapoznały się z książką i szczerze oceniły ją na coś więcej niż 2/10. Wszystkie ósemki i wyżej to kupione recenzje - nie ma innej opcji.
Książka jest po prostu śmieciem. Podstawy teoretyczne/naukowe w zasadzie nie istnieją (oczywiście poza listą mniej lub bardziej prawdziwych fobii). Podawane w książce przykłady są zwykłą kpiną z czytelnika. Pijany wuj na weselu w oka mgnieniu podałby lepsze pomysły na biznes niż autorzy - rzekomi mistrzowie marketingu. Tak, to jest ten poziom amatorszczyzny, żenady i bezczelności. Książkę dostałem za darmo, a i tak żałuję, że poświęciłem jej jakikolwiek czas.
TRZYMAĆ SIĘ Z DALEKA. NIE PRZYJMOWAĆ NAWET ZA DOPŁATĄ.
Do ocenienia tej książki specjalnie założyłem konto na tym serwisie. Tak bardzo mnie zniesmaczyła i zażenowała.
więcej Pokaż mimo toNie mam też najmniejszych wątpliwości, że nie istnieją osoby, które zapoznały się z książką i szczerze oceniły ją na coś więcej niż 2/10. Wszystkie ósemki i wyżej to kupione recenzje - nie ma innej opcji.
Książka jest po prostu śmieciem. Podstawy...
To jedna z najgorszych książek jakie miałem przyjemność czytać. Jeśli chcesz stracić pieniądze to kup ją. Nie wiem komu może ona się podobać. Być może blogerom, którzy w zamian za darmowy egzemplarz książki są w stanie zrobić wszystko. Ta książka to totalna masakra, porażka.
To jedna z najgorszych książek jakie miałem przyjemność czytać. Jeśli chcesz stracić pieniądze to kup ją. Nie wiem komu może ona się podobać. Być może blogerom, którzy w zamian za darmowy egzemplarz książki są w stanie zrobić wszystko. Ta książka to totalna masakra, porażka.
Pokaż mimo toTa książka jest nieporozumieniem. Jestem totalnie zaskoczony jej wysoką oceną. Dodatkowo intryguje mnie szalona rozbieżność w ocenach, ponieważ albo są bardzo wysokie (głównie 9 i 10) albo skrajnie niskie. Nie rozumiem skąd się to bierze.
Wracając do książki - jest to bardzo słabe dzieło pod każdym względem. Sama książka jest wydrukowana najtańszym możliwym pomysłem i sposobem. Kojarzycie takie książki po 4-5 zł, typu księgi aforyzmów, znaczenie imion albo tanie romansidła, które sprzedawane są na wyprzedażach, dodawane do gazet, itp? Dokładnie ten styl papieru, druku i edycji znajdziemy w Marketingu Drakuli.
Książka jest zrobiona czysto pod zarobek. Najbardziej przyłożyli się do okładki, jako głównego bodźca do zakupu. Do druku został użyty gruby papier, a w tekście jest bardzo dużo przerw i odstępów, do sztucznego tworzenia objętości. Jest naprawdę ogrom stron, które zapisane są tylko w 1/4 - 1/5. Jeśli szybko kartkuje się książkę, widać skalę tego zabiegu.
Dodatkowo coś, co poirytowało mnie najbardziej - każda, dosłownie KAŻDA opisywana fobia kończy się jednym i tym samym "podsumowaniem" dla czytelnika:
“CO MOŻNA SPRZEDAWAĆ ZA POMOCĄ USP PRZESADNEJ [tu nazwa fobii np. doksofobia]:
1. Spróbujcie samodzielnie sporządzić listę towarów i usług z aktualnego rynku reklamy, ofert handlowych, których unikatowa oferta sprzedaży (USP) opiera się na tej fobii.
2. Spróbujcie sobie wyobrazić, jak skupiając się na tej fobii, można zwrócić uwagę klientów na wasz towar lub usługę.
Jeśli w tracie wykonywania tego zadania nagle sami poczuliście strach, to przeczytajcie powyższy tekst i wynotujcie zaproponowane uprzejmie przez autorów wyjaśnienie, dlaczego w ogóle nie warto się bać.”
Żeby bardziej obrazowo przedstawić problem: w książce podane są 62 fobie, każda z nich zakończoną jest tą formułą na około pół strony. Oznacza to, że gdyby zebrać ten powtarzalny fragment z całej książki w jednym ciurku, to przypadłoby tylko na niego około 30 stron!
Sama wartość merytoryczna jest dla mnie równie wątpliwa. Na tyle książki przedstawia się aż trzech (!) autorów, którzy podają swoje długie tytuły zawodowe i miejsca pracy. Szkoda, że nie przyłożyli się do napisania książki w ten sam sposób, co w zrobieniu sobie autoreklamy. Treść to typowa masówka, którą jeden copywriter napisałby w kilka dni. Są to genialne porady na zasadzie: "ludzie, którzy boją się ciemności chętnie będą kupowali latarki". Pomysły marketingowe i możliwości zarobku na każdej z podanych fobii to tak naprawdę poziom rozmowy, którą można by przeprowadzić z przypadkową osobą w sklepie stojąc w kolejce.
Za książkę zapłaciłem 32 zł. Jest to chyba najgorzej wydana przeze mnie kwota na literaturę. Miałem wystawić jedną gwiazdkę ale daję dwie za to, że ktoś wypisał różne, nawet ciekawe fobie. Nie polecam, żałuję i jeśli zobaczę jeszcze dzieło któregoś z tych autorów, ominę szerokim łukiem.
Ta książka jest nieporozumieniem. Jestem totalnie zaskoczony jej wysoką oceną. Dodatkowo intryguje mnie szalona rozbieżność w ocenach, ponieważ albo są bardzo wysokie (głównie 9 i 10) albo skrajnie niskie. Nie rozumiem skąd się to bierze.
więcej Pokaż mimo toWracając do książki - jest to bardzo słabe dzieło pod każdym względem. Sama książka jest wydrukowana najtańszym możliwym pomysłem i...
Książkę czytałem zachęcony oceną innych. Jestem bardzo rozczarowany. Poza tym, że uświadomiłem sobie o istnieniu wielu różnych fobii, ta książka nic ciekawego do mojego życia nie wniosła. Humor autorów do mnie nie trafiał, a pomysły na biznes często absurdalne i nie mające racji bytu (chyba, że w Rosji...)
Książkę czytałem zachęcony oceną innych. Jestem bardzo rozczarowany. Poza tym, że uświadomiłem sobie o istnieniu wielu różnych fobii, ta książka nic ciekawego do mojego życia nie wniosła. Humor autorów do mnie nie trafiał, a pomysły na biznes często absurdalne i nie mające racji bytu (chyba, że w Rosji...)
Pokaż mimo toSpecjalnie się zarejestrowałem aby móc ocenić to dzieło. Całą zawartość tej książki można napisać w jednym zdaniu. Ludzie mają lęki - wykorzystaj to w marketingu. Książka jako taka nie wnosi absolutnie nic do tematyki marketingu. Radzę omijać szerokim łukiem.
Specjalnie się zarejestrowałem aby móc ocenić to dzieło. Całą zawartość tej książki można napisać w jednym zdaniu. Ludzie mają lęki - wykorzystaj to w marketingu. Książka jako taka nie wnosi absolutnie nic do tematyki marketingu. Radzę omijać szerokim łukiem.
Pokaż mimo toKsiążka kompletnie mi nie przypasowała. Może nie jest zła, tylko po prostu nie dla mnie. Wymęczyłam się bardzo podczas czytania. Opis z tyłu książki zasugerował mi, że będzie ciekawie, a nawet zabawnie, ale dla mnie nie było. Nie umiałam się skupić na tym co czytam i trochę to moje "przeczytałam" jest bez sensu, bo w głowie mi nic nie zostało. Poza tym, że pomysł na książkę był obiecujący, ale przy wykonaniu gdzieś poszło coś nie tak.
Książka kompletnie mi nie przypasowała. Może nie jest zła, tylko po prostu nie dla mnie. Wymęczyłam się bardzo podczas czytania. Opis z tyłu książki zasugerował mi, że będzie ciekawie, a nawet zabawnie, ale dla mnie nie było. Nie umiałam się skupić na tym co czytam i trochę to moje "przeczytałam" jest bez sensu, bo w głowie mi nic nie zostało. Poza tym, że pomysł na książkę...
więcej Pokaż mimo to#210 - Marketing Drakuli - Igor Kozula, Nikolas Koro, Siergiej Pawłow - Wydawnictwo Studio EMKA
#71/52/2019
Jest to jedna z książek najbardziej wyróżniających się w mojej domowej biblioteczce.
Czyta się ją naprawdę lekko i szybko, a zawarta w niej treść jest prosta w odbiorze.
Mój ulubiony rozdział to:
PENIAFOBIA - strach przed biedą, ubóstwem, nędzarzami
Hobofobia - strach przed bezdomnymi, włóczęgami i żebrakami.
"Powietrze to odżywcza substancja, przewidziana przez szczodrą Opatrzność do karmienia biedaków." - Ambrose Bierce
Warto spojrzeć na inną perspektywę marketingu i biznesu :)
Dziękuję Wydawnictwo Studio EMKA <3 a książkę oczywiście polecam :)
https://www.facebook.com/zaczytanaeliza/photos/a.1656801191286441/2146862008947021/?type=3&theater
#210 - Marketing Drakuli - Igor Kozula, Nikolas Koro, Siergiej Pawłow - Wydawnictwo Studio EMKA
więcej Pokaż mimo to#71/52/2019
Jest to jedna z książek najbardziej wyróżniających się w mojej domowej biblioteczce.
Czyta się ją naprawdę lekko i szybko, a zawarta w niej treść jest prosta w odbiorze.
Mój ulubiony rozdział to:
PENIAFOBIA - strach przed biedą, ubóstwem, nędzarzami
Hobofobia -...
Ksiazke dostałem z polecenia od kolegi. Zazwyczaj nieczytam dużo, szczególnie takiej literatury. Kolega polecał bo zakłada biznes i mnie chcial wciagnać. Ksiazka interesujaca, nawet bardzo. Nie jest jakas wymadzajaca sie, napisana przyswajalnym językiem. Polcema
Ksiazke dostałem z polecenia od kolegi. Zazwyczaj nieczytam dużo, szczególnie takiej literatury. Kolega polecał bo zakłada biznes i mnie chcial wciagnać. Ksiazka interesujaca, nawet bardzo. Nie jest jakas wymadzajaca sie, napisana przyswajalnym językiem. Polcema
Pokaż mimo toНу, погоди!, Nu, pogodi! Pamiętacie?
Ja pamiętam. Te czasy, kiedy ruskie kojarzyły się tylko z wódką już za nami. Teraz tam panuje wschodzący, nazwijmy to kapitalizm. Rosyjscy przedsiębiorcy jak mało którzy muszą wykazywać się wytrwałością, kreatywnością i elastycznością. Mało który kraj, tak jak Rosja nie tylko nie zachęca co i utrudnia działanie. Warto uczyć się od tych Panów właśnie kreatywnego podejścia i ciekawych sposobów jak minimalnym kosztem lub bez żadnych nakładów finansowych zbudować ciekawy biznes. Bardzo fajny tytuł!
Ну, погоди!, Nu, pogodi! Pamiętacie?
więcej Pokaż mimo toJa pamiętam. Te czasy, kiedy ruskie kojarzyły się tylko z wódką już za nami. Teraz tam panuje wschodzący, nazwijmy to kapitalizm. Rosyjscy przedsiębiorcy jak mało którzy muszą wykazywać się wytrwałością, kreatywnością i elastycznością. Mało który kraj, tak jak Rosja nie tylko nie zachęca co i utrudnia działanie. Warto uczyć się od tych...
Jedna z tych książek o których się na zapominał łatwo. Nie jest to instruktaż, ale coś w rodzaju mapy drogowej którą każdy może podążyć jeśli che. Oczywiście można wytyczać też swoje szlaki, ale to już zależy tylko od człowieka.
Dla mnie "Marketing Drakuli" był mocną inspiracją. Mam za sobą już dwa nieudane biznesy. Z takim doświadczeniem człowiek potrzebuje trochę odpocząć i wrócić do pewnej równowagi. Przyznaje, że ta książka dała mi ponownie kopa do myślenia o nowym biznesie, kilka cennych inspiracji i pomysłów.
Jedna z tych książek o których się na zapominał łatwo. Nie jest to instruktaż, ale coś w rodzaju mapy drogowej którą każdy może podążyć jeśli che. Oczywiście można wytyczać też swoje szlaki, ale to już zależy tylko od człowieka.
więcej Pokaż mimo toDla mnie "Marketing Drakuli" był mocną inspiracją. Mam za sobą już dwa nieudane biznesy. Z takim doświadczeniem człowiek potrzebuje trochę...