rozwińzwiń

Guardians of the Galaxy: Kosmiczni Avengers

Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Liga Sprawiedliwości: Ligi chaosu Brian Michael Bendis, Scott Hanna, Szymon Kudrański, Emanuela Lupacchino
Ocena 5,0
Liga Sprawiedl... Brian Michael Bendi...
Okładka książki Liga Sprawiedliwości: Porządek Zjednoczonych Brian Michael Bendis, Eric Gapstur, Scott Godlewski, Phil Hester, Steve Pugh
Ocena 6,0
Liga Sprawiedl... Brian Michael Bendi...
Okładka książki Moon Knight Brian Michael Bendis, Alex Maleev
Ocena 6,8
Moon Knight Brian Michael Bendi...
Okładka książki Tajna inwazja Brian Michael Bendis, Leinil Francis Yu
Ocena 6,8
Tajna inwazja Brian Michael Bendi...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki All-New X-Men: Tu zostajemy Brian Michael Bendis, Rain Beredo, Marte Gracia, Stuart Immonen, David Marquez, Wade von Grawbadger
Ocena 6,9
All-New X-Men:... Brian Michael Bendi...
Okładka książki Deadpool: Łowca dusz Gerry Duggan, Scott Koblish, Brian Posehn
Ocena 7,3
Deadpool: Łowc... Gerry Duggan, Scott...
Okładka książki Avengers: Świat Avengers Frank D'Armata, Jonathan Hickman, Morry Hollowell, Richard Isanove, Adam Kubert, Frank Martin Jr., Jerome Opeña, Justin Ponsor, Dean White
Ocena 6,1
Avengers: Świa... Frank D'Armata, Jon...
Okładka książki Uncanny Avengers: Czerwony cień John Cassaday, Olivier Coipel, Laura Martin, Larry Molinar, Mark Morales, Rick Remender
Ocena 6,3
Uncanny Avenge... John Cassaday, Oliv...
Okładka książki The Superior Spider-Man: Kłopoty z głową Edgar Delgado, Victor Olazaba, Humberto Ramos, Dan Slott, Cam Smith, Ryan Stegman
Ocena 7,1
The Superior S... Edgar Delgado, Vict...
Okładka książki Deadpool: Deadpool kontra SHIELD Gerry Duggan, Scott Koblish, Brian Posehn, Declan Shalvey
Ocena 7,1
Deadpool: Dead... Gerry Duggan, Scott...
Okładka książki Thor Gromowładny: Przeklęty Jason Aaron, Ron Garney, Nic Klein, Das Pastoras
Ocena 6,8
Thor Gromowład... Jason Aaron, Ron Ga...

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
2 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
705
558

Na półkach:

Wolę wersję ekranową, zdecydowanie wolę.
W kinie oprócz potyczek "kosmicznej rodziny z przypadku" dostajemy całą masę nawiązań, mamy humor, mamy łzy, mamy dramatyczne, ściskające za serce (i krocze) momenty.
W świecie obrazków mamy tylko kolejne, bliźniacze kadry na których ktoś do kogoś strzela, rozwala, coś co chwila eksploduje a mizerna fabuła wisi na najmniejszym włosku z ogona Rocketa.
Reasumując: kino - 3xtak, komiks - 3xnie!

Wolę wersję ekranową, zdecydowanie wolę.
W kinie oprócz potyczek "kosmicznej rodziny z przypadku" dostajemy całą masę nawiązań, mamy humor, mamy łzy, mamy dramatyczne, ściskające za serce (i krocze) momenty.
W świecie obrazków mamy tylko kolejne, bliźniacze kadry na których ktoś do kogoś strzela, rozwala, coś co chwila eksploduje a mizerna fabuła wisi na najmniejszym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
329
44

Na półkach:

czyta sie przyjemnie

czyta sie przyjemnie

Pokaż mimo to

avatar
50
50

Na półkach:

Całkiem spoko komiks, ale przeszkadzały mi w nim niezbieżności z fabułą mcu. Sama historia łącznie z dialogami była mocno przeciętna jednak myślę, że ilustracje w jakimś stopniu to rekompensowały i znacznie podniosły moją końcową ocenę lektury. Mimo to komiks chwilami nudził mnie, brakowało mu zdecydowanie humoru oraz klimatu tak znajomego i bliskiego Marvelowi.

Całkiem spoko komiks, ale przeszkadzały mi w nim niezbieżności z fabułą mcu. Sama historia łącznie z dialogami była mocno przeciętna jednak myślę, że ilustracje w jakimś stopniu to rekompensowały i znacznie podniosły moją końcową ocenę lektury. Mimo to komiks chwilami nudził mnie, brakowało mu zdecydowanie humoru oraz klimatu tak znajomego i bliskiego Marvelowi.

Pokaż mimo to

avatar
647
264

Na półkach: , ,

Zaciekawiona historią Petera Quilla i jego świty przedstawioną w filmowym Marvelowskim uniwersum „Strażników Galaktyki”, z chęcią sięgnęłam po komiksowe wydanie tej opowiastki. Spodziewałam się podobnej dynamiki w relacjach postaci, ciekawej fabuły, nawiązań do innych bohaterów czy akcji. Niestety, troszkę się rozczarowałam.

Przede wszystkim uważam „Kosmicznych Avengers” za dość nudne wprowadzenie do całej serii o tej intrygującej, nieco dziwnej drużynie. Kreska w komiksie nie była najgorsza, graficznie jest to przyjemna opowieść, ładna, jednak postacie wyglądały zupełnie inaczej, niż je sobie wyobraziłam mając na uwadze ich filmowe odwzorcowanie. Początek komiksu sprawił, że był nieodkładalny, jednak im dalej, tym gorzej (przyjemny dodatek Iron Mana, ale w ostateczności nie wnoszący zbyt wiele do fabuły, choć dodaje komiksowi uroku i zadziorności). Czasem odnosiłam wrażenie, że niektóre wątki zostały wplecione w historię na siłę i ich potem nie kontynuowano. Ponadto ciężko jest ocenić rozwój postaci, ponieważ wydawać by się mogło, że stoi on w miejscu. Bohaterowie komiksu zdają się być nijacy, a ich osobne historie nie zaciekawiają czytelnika, są oklepane i nie pokazują w ich pełni barwnych charakterów, co udało się twórcom filmowym.

Ogólnie rzecz ujmując w komiksie można zauważyć wiele braków, przez co historia zdaje się nie być kompletna: za mało humoru, charakterów postaci, ciekawych pomysłów fabularnych, klimatu. Sądzę, że to tylko wprowadzenie do całej serii, zaś kolejne tomy komiksu mnie zaskoczą.

Zaciekawiona historią Petera Quilla i jego świty przedstawioną w filmowym Marvelowskim uniwersum „Strażników Galaktyki”, z chęcią sięgnęłam po komiksowe wydanie tej opowiastki. Spodziewałam się podobnej dynamiki w relacjach postaci, ciekawej fabuły, nawiązań do innych bohaterów czy akcji. Niestety, troszkę się rozczarowałam.

Przede wszystkim uważam „Kosmicznych Avengers”...

więcej Pokaż mimo to

avatar
274
159

Na półkach:

"Strażników" nie oglądałem, ale niedawno przeszedłem grę i tam historia Petera Quilla była zobrazowana chyba ciekawiej - może i bardziej family friendly, ale i mniej infantylnie, a przy tym z większym humorem.

Komiks dla wielbicieli uniwersum raczej spoko, zaś dla wielbicieli komiksów już pewnie nie do końca.

"Strażników" nie oglądałem, ale niedawno przeszedłem grę i tam historia Petera Quilla była zobrazowana chyba ciekawiej - może i bardziej family friendly, ale i mniej infantylnie, a przy tym z większym humorem.

Komiks dla wielbicieli uniwersum raczej spoko, zaś dla wielbicieli komiksów już pewnie nie do końca.

Pokaż mimo to

avatar
466
135

Na półkach:

Przyjemna dla oka kreska, sporo ładnych plansz, dobra kolorystyka. Fabuła dość zwyczajna, by nie rzec: dziecinna. Szybko się czyta, nie ma niepotrzebnego chaosu, ale czegoś brakuje. Póki co wolę drużynę filmową. Plus za przedstawienie ekipy na końcu.

Przyjemna dla oka kreska, sporo ładnych plansz, dobra kolorystyka. Fabuła dość zwyczajna, by nie rzec: dziecinna. Szybko się czyta, nie ma niepotrzebnego chaosu, ale czegoś brakuje. Póki co wolę drużynę filmową. Plus za przedstawienie ekipy na końcu.

Pokaż mimo to

avatar
571
520

Na półkach:

Zbiorczo cały cykl Bendisa. (1-6)

Bardzo podobały mi się filmowe wersje i chciałem poznać wersję komiksową. Było ich kilka, ale ta wydawała się najbardziej zbliżona.

Niestety, mimo iż początek był ok (choć Star Lord wygląda inaczej i niepotrzebnie dodali Iron Mana) ze spójną historią to im dalej tym gorzej. Niektóre tomy miały ciekawsze pomysły na intrygi czy główną oś fabularną, ale to wszystko się rozlazilo w szwach. Za dużo postaci, za dużo dennych bijatyk. Za mało humoru, pomysłów i klimatu przygody i awanturnictwa w kosmosie. Plus zbyt często z parapatow ratuje jakiś bohater wszechmocny.

Ostatniego tomu już nie zmeczylem.

Bardzo słabe, zdecydowanie odradzam.

Spróbuje jeszcze run Abnetta, o ile nie ma w nim dodatków Avengers, X-Men, czy innego Supermana.

Zbiorczo cały cykl Bendisa. (1-6)

Bardzo podobały mi się filmowe wersje i chciałem poznać wersję komiksową. Było ich kilka, ale ta wydawała się najbardziej zbliżona.

Niestety, mimo iż początek był ok (choć Star Lord wygląda inaczej i niepotrzebnie dodali Iron Mana) ze spójną historią to im dalej tym gorzej. Niektóre tomy miały ciekawsze pomysły na intrygi czy główną oś...

więcej Pokaż mimo to

avatar
915
247

Na półkach: , , ,

Fajna kreska, niezłe opowieści poboczne, ale sam wątek główny... no za stary jestem. :)

Fajna kreska, niezłe opowieści poboczne, ale sam wątek główny... no za stary jestem. :)

Pokaż mimo to

avatar
67
47

Na półkach:

Kto po obejrzeniu "Strażników galaktyki" nie pokochał tej osobliwej drużyny? Dawno nie wyszedł rozrywkowy film, który wypadłby aż tak dobrze. Jak Ci bohaterowie sprawdzają się na kartach komiksu?
Niestety TOM 1 przygód tytułowych Strażników przynosi raczej rozczarowanie. Fabuła skupia się na skutkach obrad Rady Imperiów Galaktycznych, w której jedną z głównych ról zajmuje ojciec Star-Lorda. Zakazuje ona jakichkolwiek kontaktów z planetą Ziemią. Jest to oczywiście intryga, która spowodować ma odwrotną sytuacje. Niestety sam cel i intencje członków Rady podlegają dyskusji, a i widać że jest to jedynie wstęp do poważniejszej intrygi, która rozwinie się dopiero w kolejnych częściach.
Postacie są tu raczej nijako. Zaś ich osobne historie nie zawsze są interesujące. Scenarzysta nie potrafi także zbytnio grać ich oryginalnymi charakterami, co tak świetnie udało się w filmach. Star-Lord pozbawiony jest jakichkolwiek ciekawych cech. Pokazanie początków jego przygody zdaje się zupełnie zbędne. Poza szopem Rocketem reszta stanowi tylko efektowne tło, dodając mocy wybuchom i bijatyką, których tu pełno. Szop jest tu zdecydowanie najbarwniejszą postacią. Każdą wypowiedzianą przez niego kwestię przyjmowałem z uśmiechem. W ekipie strażników znalazł się również Iron Man. Obok Rocketa jest jednym z przyjemniejszych bohaterów. Jego obecność, choć może nieco dziwić, ubarwia historię i dodaje jej humoru.
Niestety nie jest dobrze. To grubymi nićmi szyta intryga okraszona walkami i wybuchami. Czyta się dobrze, ale póki co niewiele z tego wynika. Wszystko to tylko zalążek do kolejnych wydarzeń. Graficznie prezentuje się świetnie, jest trochę humoru i przygody. Fabuła nieco kuleję. Ot komiksowy średniak, który mam nadzieje, że w kolejnych tomach wyewoluuję w coś więcej.

Kto po obejrzeniu "Strażników galaktyki" nie pokochał tej osobliwej drużyny? Dawno nie wyszedł rozrywkowy film, który wypadłby aż tak dobrze. Jak Ci bohaterowie sprawdzają się na kartach komiksu?
Niestety TOM 1 przygód tytułowych Strażników przynosi raczej rozczarowanie. Fabuła skupia się na skutkach obrad Rady Imperiów Galaktycznych, w której jedną z głównych ról zajmuje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
321
319

Na półkach:

Ta i więcej recenzji na GeekLife.pl
Zapraszam :)

Egmont nie mógł zdecydować się pod jakim tytułem wydawać komiksy, ponieważ z reguły zostawiają tytuł oryginalny, a film w polskiej dystrybucji otrzymał tłumaczenie. Stojąc w rozkroku postawiono chyba na najgorsze rozwiązanie i tym samym pełny tytuł każdego albumu brzmi Guardians of the Galaxy. Strażnicy Galaktyki: (tu tom i jego tytuł). Ja, dla porządku, będę się trzymał wersji anglojęzycznej.

Historię zaczynamy od zeszytu #0.1, opublikowanego z okazji Światowego dnia Darmowego Komiksu. Darmowe komiksy z reguły nie są zbyt interesujące, ale tym razem zdecydowanie warto go przeczytać. Zeszyt opowiada historię Petera Quilla, od narodzin, przez dorastanie z mamą, dramatyczną kosmiczną inwazję, aż po dołączenie do grupy kosmicznych awanturników. Naturalnie historia Quilla znacznie różni się od tej znanej z filmów, co już odkryjecie sobie sami. Ja natomiast zdradzę, że komiksowym ojcem Star-Lorda jest J-Son, król Spartax, jeden z najważniejszych oficjeli w komiksowym Wszechświecie. No i najciekawsze - do Strażników Galaktyki dołączył Tony Stark/Iron Man, który będąc członkiem zreformowanych Iluminatów natykał sobie kłopotów.

Zeszyty #1-3 to już główna oś fabularna. J-Son przewodniczący międzygalaktycznej rady ze znanych tylko sobie powodów zarządził, że Ziemia powoli staje się dużym zagrożeniem dla Wszechświata i z tego powodu zabronił jakichkolwiek wycieczek na naszą planetę. Zakaz łamie flota rasy Badoon, która atakuje Londyn, a Strażnicy i Iron Man podążają za nimi, aby ich powstrzymać. Tym samym drużyna oficjalnie zostaje uznana za przestępców i nawet syn Króla Spartax nie może czuć się bezpiecznie.


Słyszałem wiele złego o Strażnikach autorstwa Bendisa, ale o nie mogę narzekać na tom pierwszy. Peter Quill jest tutaj centralną postacią, więc jego origin i dziedzictwo poznajemy najlepiej, ale pozostali Strażnicy także otrzymują swoje pięć minut. Komiks daje się popisać każdemu z nich, prezentując ich unikalne zdolności i oryginalne charaktery. Małomówny Drax, dość poważny Groot, krnąbrna Gamora i przede wszystkim Rocket. Rocket u Bendisa bardzo przypomina szopa z filmów Jamesa Gunna. Zawsze, gdy zaczynał swoją gadkę w głowie słyszałem głos Bradleya Coopera. Jego miłość do wielkich gnatów jest rozbrajająca, a najzabawniej wypadają jego sceny z Tonym Starkiem. Największy ziemski wynalazca traktowany jest przez Rocketa jako przybysz z jakiejś zacofanej planety dzikusów, nie mający pojęcia o standardowej kosmicznej technologii. Świetny pomysł, który chętnie ujrzałbym w nadchodzących filmach Avengers. Komiks kończą mini seria pt. Infinite Comics opowiadająca krótkie historie z życia Draxa, Groota, Rocketa i Gamory.

Guardians of th Galaxy Tom 1: Kosmiczni Avengers to naprawdę przyzwoite otwarcie serii. Mamy tutaj całkiem znośną intrygę i przede wszystkim fantastycznych bohaterów. A do tego Tony Stark jako członek Strażników wypada bardzo fajnie i naturalnie. Szósteczka.

Ta i więcej recenzji na GeekLife.pl
Zapraszam :)

Egmont nie mógł zdecydować się pod jakim tytułem wydawać komiksy, ponieważ z reguły zostawiają tytuł oryginalny, a film w polskiej dystrybucji otrzymał tłumaczenie. Stojąc w rozkroku postawiono chyba na najgorsze rozwiązanie i tym samym pełny tytuł każdego albumu brzmi Guardians of the Galaxy. Strażnicy Galaktyki: (tu tom i...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    303
  • Posiadam
    117
  • Komiksy
    55
  • Chcę przeczytać
    48
  • Marvel
    12
  • Komiks
    10
  • Ulubione
    7
  • Komiks
    7
  • 2019
    6
  • Komiksy
    6

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Guardians of the Galaxy: Kosmiczni Avengers


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Thorgal Saga: Wendigo. Tom 02 Fred Duval, Corentin Rouge
Ocena 7,0
Thorgal Saga: ... Fred Duval, Corenti...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...

Przeczytaj także