Kochani, przedstawiam Wam mój kolejny patronat, książkę, która okazała się dotychczas najlepszą pozycją przeczytaną przeze mnie w tym roku. Historia głównej bohaterki - Casey poruszyła mnie do głębi serca, a jej zawziętość do walki o lepszą przyszłość i poczucie własnej wartości bardzo mi zainponowało.
No co Wam mogę powiedzieć? Pokochałam tę książkę..po prostu.
.
"Mój Torin" @authorkwebster od @wydawnictwoniezwykle książka godna polecenia i przeczytania, jak najbardziej 😉
__________
Recenzja ⬇️
.
Casey jest nastolatką, której przeszłość nie daje o sobie zapomnieć. Tuż po swoich narodzinach została porzucona przez swoją matkę narkomankę, przy kościele, w samym środku zimy, w Święta Bożego Narodzenia. Życie uratował jej pewien mężczyzna. Casey zmieniała rodziny zastępcze bardzo często z różnych powodów. Życie jej nie oszczędzało a psychika dziewczyny nie jest w najlepszym stanie. Casey obiecała sobie, że gdy osiągnie pełnoletność, do której nie zostało dużo czasu, wyjedzie na drugi koniec świata, gdzie nikt nigdy nie słyszał o "Kokainowej Casey" i rozpocznie nowe, lepsze życie. Sytuacja zmienia się diametralnie, gdy w jej tymczasowym domu zjawia się pewien elegancki mężczyzna, i proponuje opiekunowi dziewczyny dużą sumę pieniędzy w zamian za jej osobę. Tyler niczego od niej nie oczekuje, oprócz tego, że ma z nim zamieszkać i dotrzymywać mu towarzystwa. Robi dla niej wszystko, kupuje jej wszystko. Szybko okazuje się, że mężczyzna ma młodszego brata - Torina, z ciężką odmianą autyzmu. Casey w jednej chwili jest zafascynowana tą nową sytuacją, a w drugiej wręcz przerażona, mimo wszystko w końcu czuje się komuś potrzebna.
Co tak na prawdę dolega Torinowi? Czy Casey nie przerośnie sytuacja, w której się znalazła? Czy Tyler, brat Torina, ma jakieś ukryte intencje wobec dziewczyny?

Kochani, przedstawiam Wam mój kolejny patronat, książkę, która okazała się dotychczas najlepszą pozycją przeczytaną przeze mnie w tym roku. Historia głównej bohaterki - Casey poruszyła mnie do głębi serca, a jej zawziętość do walki o lepszą przyszłość i poczucie własnej wartości bardzo mi zainponowało.
No co Wam mogę powiedzieć? Pokochałam tę książkę..po prostu.
.
"Mój...