Podróż na wschód
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Morgenlandfahrt
- Wydawnictwo:
- Media Rodzina
- Data wydania:
- 2019-05-09
- Data 1. wyd. pol.:
- 1991-01-01
- Liczba stron:
- 120
- Czas czytania
- 2 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380086234
- Tłumacz:
- Jerzy Prokopiuk
Podróż na Wschód, nazywana niekiedy uwerturą do głównego dzieła Hessego, Gry szklanych paciorków, rozgrywa się na pograniczu światów: świata rzeczywistego i świata imaginacji. Cel wyprawy, Wschód, symbolizuje wewnętrzne odrodzenie, a jej uczestnicy są wędrowcami na pograniczu kultur, przeszłości i teraźniejszości, swoistym pochodem wiernych, o którym Hesse pisał: „Ten pochód wiernych i ufnych dążył na Wschód, do Ojczyzny Światła, nieprzerwanie i od wieków, był on w drodze od całych stuleci, zmierzając do świetlistej krainy cudu, do Ojczyzny. […] Naszym celem był nie tylko Wschód, czy raczej: nasz Wschód był przecież nie tylko jakimś krajem czy pojęciem geograficznym, lecz również ojczyzną i młodością duszy, znajdował się wszędzie i nigdzie. Był jednością wszystkich czasów”.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Zbliżyć się do cudu
„Nie dotarłem do Indii statkiem ani pociągiem. Musiałem samodzielnie odnaleźć magiczne mosty” – pisał Hermann Hesse. Tak, drodzy czytelnicy, autor „Siddarthy” nigdy nie postawił swojej stopy na wybrzeżu Indii. Podróż morska, w której wziął udział w 1911 roku, nadszarpnęła zdrowie pisarza i zakończyła się na Sumatrze. Ta krótka wyprawa musiała jednak wywrzeć ogromny wpływ na wyobraźnię Hessego, gdyż w swych dziełach wielokrotnie opiewał duchowość Wschodu. Mirosław Pęczak pisał zaś: „Kiedy Allen Ginsberg po raz pierwszy wybrał się do Indii, miał przy sobie, jakże by inaczej, «Podróż na Wschód». Potem ten gest powtarzali hipisowscy «wędrowcy dharmy», budujący szałasy przy plażach Goa”1.
Przyznać muszę, iż zmierzenie się z ową krótką, niepozorną książką może okazać się nad wyraz trudne i karkołomne. Hesse stworzył bowiem obraz niezwykle ulotny, efemeryczny, pełen symboli i odniesień. Wędrówka tajemniczego Zakonu odbywa się nie tylko w przestrzeni, lecz i czasie, obejmując również niedostępne zmysłom wymiary ludzkiego poznania: „Zmierzaliśmy na Wschód, ale wyruszaliśmy także w średniowiecze lub w Złoty Wiek; przeciągaliśmy przez Italię lub Szwajcarię, niekiedy jednak spędzaliśmy noc w X stuleciu i bawiliśmy gościnnie u patriarchów i wróżek”.
Narrator opowieści, mający takie same jak autor inicjały – HH, próbuje opisać dzieje niesamowitej Podróży, „na jaką nie odważył się żaden człowiek od dni Hȕona i Rolanda Szalonego aż po nasze szczególne czasy: smutne i rozpaczliwe”. Nic dziwnego, że w skład wyprawy weszły wyjątkowe, barwne indywidua. Jednak spośród postaci Hesse wyróżnia szczególnie jedną – służącego Leo, który w odróżnieniu od innych fantastycznych i ekstrawaganckich uczestników „robił wrażenie człowieka prostego i naturalnego, tryskającego zdrowiem, bezpretensjonalnego i życzliwego wszystkim”.
Volker Michels w posłowiu zauważa, że owa nieprzeciętna osobowość nie funkcjonuje samodzielnie, to jedynie dopełnienie psyche narratora, dążącego do ideału. Podobną rolę odgrywa chociażby Hermina z „Wilka stepowego” czy tytułowy Demian. Spotkanie HH i Leo po latach zmusi bohatera do ponownej konfrontacji z przeszłością i uświadomienia sobie własnych przewinień. Tym samym tytułowa Podróż zyskuje jeszcze jeden wymiar – okazuje się wędrówką w głąb siebie, w zakamarki własnej pamięci i tożsamości.
Wprawdzie „Podróż na Wschód” nie zdobyła wielkiej popularności w momencie wydania, jednak w niektórych kręgach okazała się dziełem wręcz kanonicznym. Historia, określana jako preludium do „Gry szklanych paciorków”, została przez redaktorów „Psychodelic Review” uznana za zachętę do eksperymentów ze środkami psychodelicznymi: „Jeśli więc macie problem ze zintegrowaniem swych wizji z płaską rutyną życia codziennego, studiujcie «Podróż na Wschód» – czytamy w „Poetyce ekstazy” T. Leary’ego – Odnajdźcie swój krąg magiczny. Członkowie Związku czekają na was wszędzie. Dalsze doświadczenie psychodeliczne pomoże wam uporać się z problemem języka i komunikacji, wasze myśli i uczynki nabiorą twórczej złożoności, kiedy dowiecie się, jak bawić się interdyscyplinarnymi symbolami, wielopoziomowymi metaforami”2.
Chociaż powyższe odczucia w trakcie lektury były mi obce, stwierdzam z pełnym przekonaniem, że „Podróż na Wschód” to pozycja, do której wracać można wielokrotnie, odkrywając nowe, niedostrzegalne wcześniej znaczenia. Cieszę się więc, że dzieła Hessego zostają wznowione w odświeżonej, atrakcyjnej szacie graficznej i mogą zapoznać się z nimi kolejne pokolenia czytelników.
Ewa Szymczak
1 Anna Wieczorkiewicz, Hermann Hesse i jego magiczne mosty, „Białostockie Studia Literaturoznawcze” S/2014, s. 133.
2 Tamże, s. 153.
Oceny
Książka na półkach
- 522
- 455
- 100
- 15
- 10
- 9
- 8
- 7
- 6
- 5
OPINIE i DYSKUSJE
Wspaniała baśń snuta przez Hessego to nie tylko tytułowa "Podróż na Wschód", ale przede wszystkim podróż w czasie i przestrzeni, wgłąb siebie. To próba odnalezienia siebie i prawdy o sobie. Także takiego obrazu, jak widzą nas inni.
Autor w sposób nieoczywisty prowadzi Czytelnika po kartach tej krótkiej powieści, wśród wielu metafor, symboli i odniesień do świata kultury oraz filozoficznych kwestii.
Tęsknię za taką literaturą piękną, napisaną tak wspaniałym językiem. Na pewno jeszcze nie raz wrócę do tej pozycji, by odbyć podróż i odnaleźć nowe miejsca.
Wspaniała baśń snuta przez Hessego to nie tylko tytułowa "Podróż na Wschód", ale przede wszystkim podróż w czasie i przestrzeni, wgłąb siebie. To próba odnalezienia siebie i prawdy o sobie. Także takiego obrazu, jak widzą nas inni.
więcej Pokaż mimo toAutor w sposób nieoczywisty prowadzi Czytelnika po kartach tej krótkiej powieści, wśród wielu metafor, symboli i odniesień do świata kultury...
Motywem przewodnim „Podróży na Wschód” jest idea rozwoju i przemiany mająca na celu służenie królestwu ducha, skromnych rozmiarów utwór, zagadkowy i nieoczywisty, wędrówka przez różne czasy i epoki w poszukiwaniu prawdy, równowagi duchowej i wewnętrznego odrodzenia, niemal wszystkie utwory prozatorskie niemieckiego prozaika, poety i eseisty / Nagroda Nobla w dziedzinie literatury 1946 / można nazwać „biografiami duszy”.
„Wschód” nie jest pojęciem geograficznym, jest „Ojczyzną Światła”.
Wyprawa do „królestwa bez ziemi”.
„Królestwem bez ziemi” jest królestwo ducha.
Powieść o poszukiwaniu sensu życia, jednocześnie wędrówka ku własnemu wnętrzu, podobnie, jak w „Grze szklanych paciorków” znajdziemy w niej kult prawdy połączony z kultem piękna i medytacyjną troską o duszę, Hesse pomaga nam zrozumieć świat i pociesza, że nie jesteśmy na nim sami, choć ludzkość podzielona jest na obce i wrogie sobie plemiona, jest jednak jednością, łączy nas bowiem wspólnota możliwości, pragnień i ideałów.
Literatura transcendentna, wykraczająca poza zasięg ludzkiego poznania, dająca przeczucie istnienia czegoś, co należy do wyższego porządku, jeśli przyjąć, że ludzkie życie jest rzeką, ma swój początek i koniec, jest to próba opisania nurtu tej rzeki, na pierwszym planie, jak zawsze u tego autora, jest duch i życie w ciągłej przemianie, utwór trudny w odbiorze, dobrym wyborem na pierwsze spotkanie z twórczością pisarza jest powieść „Peter Camenzind” : )
Motywem przewodnim „Podróży na Wschód” jest idea rozwoju i przemiany mająca na celu służenie królestwu ducha, skromnych rozmiarów utwór, zagadkowy i nieoczywisty, wędrówka przez różne czasy i epoki w poszukiwaniu prawdy, równowagi duchowej i wewnętrznego odrodzenia, niemal wszystkie utwory prozatorskie niemieckiego prozaika, poety i eseisty / Nagroda Nobla w dziedzinie...
więcej Pokaż mimo to"(...) ʀᴏᴢᴘᴀᴄᴢ ᴊᴇsᴛ ʀᴇᴢᴜʟᴛᴀᴛᴇᴍ ᴋᴀᴢ̇ᴅᴇᴊ ᴘᴏᴡᴀᴢ̇ɴᴇᴊ ᴘʀᴏ́ʙʏ ᴢʀᴏᴢᴜᴍɪᴇɴɪᴀ ɪ ᴜsᴘʀᴀᴡɪᴇᴅʟɪᴡɪᴇɴɪᴀ ᴢ̇ʏᴄɪᴀ ʟᴜᴅᴢᴋɪᴇɢᴏ. ʀᴏᴢᴘᴀᴄᴢ ᴊᴇsᴛ ʀᴇᴢᴜʟᴛᴀᴛᴇᴍ ᴋᴀᴢ̇ᴅᴇᴊ ᴘᴏᴡᴀᴢ̇ɴᴇᴊ ᴘʀᴏ́ʙʏ, ʙʏ ᴢ̇ʏᴄ́ ᴄɴᴏᴛʟɪᴡɪᴇ, sᴘʀᴀᴡɪᴇᴅʟɪᴡɪᴇ ɪ ʀᴏᴢᴜᴍɴɪᴇ ɪ sᴘᴇᴌɴɪᴄ́ ᴡʏᴍᴏɢɪ ᴢ̇ʏᴄɪᴀ. ᴄɪ, ᴋᴛᴏ́ʀᴢʏ ɴɪᴇ ᴢɴᴀᴊᴀ̨ ʀᴏᴢᴘᴀᴄᴢʏ, sᴀ̨ ᴅᴢɪᴇᴄ́ᴍɪ; ᴄɪ, ᴋᴛᴏ́ʀᴢʏ ᴘʀᴢᴇᴋʀᴏᴄᴢᴀ̨ ᴊᴇᴊ ɢʀᴀɴɪᴄᴇ, sᴛᴀᴊᴀ̨ sɪᴇ̨ ᴘʀᴢᴇʙᴜᴅᴢᴏɴʏᴍɪ"
🌄 Tym razem porwałem się z motyką na słońce, bo oto dzieło Hermanna Hessego, które ciężko jest sklasyfikować i zinterpretować jednoznacznie. Czułem się odrobinę zagubiony i zdezorientowany, lecz czym dalej pousuwałem się do przodu, tym więcej docierało do mnie.
W przypadku "Wilka Stepowego" miałem jakiś punkt odniesienia, tutaj zostałem rzucony w wir wydarzeń, których obrazy są wręcz oniryczne. Piękne słowa, piękne idee. Konsorpcjum ludzi, którzy podążają wytyczoną im ścieżką. Mnogość wątków dotyczy życia samego Hessego - czytając jego książki poznajemy tak naprawdę samego autora. Jego marzenia, niespełnione nadzieje, smutek czy niemożność odnalezienia się w świecie.
🌄 Podobno istnieje bardzo wiele interpretacji tego dzieła, ja jednak postawie na swojej i myślę, że jest to opowieść o tym, jak utrata celu w życiu człowieka, wiary we własne możliwości, może doprowadzić na skraj wegetacji. Życie które rozpadając się na części, pozbawia sensu istnienia. Natomiast nadanie swoiemu życiu sensu i odnalezieniu w nim celu, może sprawić, że wyjście z matni staje się możliwe i bardzo pożądane. "Podróż na wschód" skłoniła mnie do refleksji nad sensem mojego własnego życia i celami jakie sobie wyznaczyłem. Czy są w istocie tym czego pragnę? Sposobem na samorealizacje? Czy są jedynie zapełnieniem pustki, którą czuję w środku i której nie potrafię zapełnić?
🌄 Bez wątpienia jest to opowieść o bardzo głębokim, ukrytym znaczeniu, które dla każdego może być zupełnie inne. To dopiero moja druga książka Hermanna Hessego którą przeczytałem i cytując klasyka "To może być początek pięknej przyjaźni"
"(...) ʀᴏᴢᴘᴀᴄᴢ ᴊᴇsᴛ ʀᴇᴢᴜʟᴛᴀᴛᴇᴍ ᴋᴀᴢ̇ᴅᴇᴊ ᴘᴏᴡᴀᴢ̇ɴᴇᴊ ᴘʀᴏ́ʙʏ ᴢʀᴏᴢᴜᴍɪᴇɴɪᴀ ɪ ᴜsᴘʀᴀᴡɪᴇᴅʟɪᴡɪᴇɴɪᴀ ᴢ̇ʏᴄɪᴀ ʟᴜᴅᴢᴋɪᴇɢᴏ. ʀᴏᴢᴘᴀᴄᴢ ᴊᴇsᴛ ʀᴇᴢᴜʟᴛᴀᴛᴇᴍ ᴋᴀᴢ̇ᴅᴇᴊ ᴘᴏᴡᴀᴢ̇ɴᴇᴊ ᴘʀᴏ́ʙʏ, ʙʏ ᴢ̇ʏᴄ́ ᴄɴᴏᴛʟɪᴡɪᴇ, sᴘʀᴀᴡɪᴇᴅʟɪᴡɪᴇ ɪ ʀᴏᴢᴜᴍɴɪᴇ ɪ sᴘᴇᴌɴɪᴄ́ ᴡʏᴍᴏɢɪ ᴢ̇ʏᴄɪᴀ. ᴄɪ, ᴋᴛᴏ́ʀᴢʏ ɴɪᴇ ᴢɴᴀᴊᴀ̨ ʀᴏᴢᴘᴀᴄᴢʏ, sᴀ̨ ᴅᴢɪᴇᴄ́ᴍɪ; ᴄɪ, ᴋᴛᴏ́ʀᴢʏ ᴘʀᴢᴇᴋʀᴏᴄᴢᴀ̨ ᴊᴇᴊ ɢʀᴀɴɪᴄᴇ, sᴛᴀᴊᴀ̨ sɪᴇ̨ ᴘʀᴢᴇʙᴜᴅᴢᴏɴʏᴍɪ"
więcej Pokaż mimo to🌄 Tym razem porwałem się z motyką na...
Miniaturowa powieść o tęsknocie człowieka za głębią i prawdą.
Miniaturowa powieść o tęsknocie człowieka za głębią i prawdą.
Pokaż mimo toJeśli w istocie „Podróż na wschód” uznać można za uwerturę do powieści H. Hessego „Gra szklanych paciorków” to już nie mogę się doczekać napoczęcia mojej przygody z tym dziełem.
Czytając „Podróż na wschód” nie mogłem się oprzeć wrażeniu niedosytu i żalu, że takie to króciutkie, takie malutkie niczym diamencik, ale jednocześnie tak piękne i czyste zawierające w sobie niewysłowioną delikatność, niczym woal utkany z mgły okrywający świat ludzkich marzeń, tęsknot i pragnień- świat, do którego dąży i którego poszukuje każda istota myśląca, świat tak charakterystyczny w okresie budzenia się młodzieńczych ideałów.
Któż z nas nie tęsknił za poznaniem niepoznawalnego, kto nie marzył o zrozumieniu sensu otaczającego nas świata, a przynajmniej o zbliżeniu się do zrozumienia, lub chociażby drobnej iluminacji rozświetlającej nasze wnętrze.
Herman Hesse jak nikt inny potrafi w swym dziele uświadomić czytelnikowi ulotność i nietrwałość ludzkich marzeń, a w jeszcze większym stopniu nasz brak wytrwałości w dążeniu do celu, nasze zniecierpliwienie, znużenie i w konsekwencji zejście z drogi prowadzącej do oświecenia.
Proza życia, monotonia dnia codziennego, powtarzanie w kółko cyklu: droga do pracy, praca, powrót z pracy, dom, dzieci, żona, mąż, sen, pobudka, praca... itp. człowiek niczym trybik w maszynie kręci się w koło, nie mając czasu i przede wszystkim chęci na chwilę refleksji, na zatrzymanie się i rozejrzenie dokoła, na uświadomienie sobie jak bardzo i jak daleko odszedł od młodzieńczych ideałów zwanych przez niego samego (może celem usprawiedliwienia) w okresie starości: naiwnością, mrzonką, lub budowaniem zamków na piasku.
„Podróż na wschód” to swoista rozprawa z samym sobą, to próba powrotu do młodości, do utraconego czasu, to smutna refleksja, ale i nadzieja, że przecież jeszcze nie wszystko stracone, że dopóki duch w nas się kołacze, dopóty istnieje nadzieja na zmianę. POLECAM.
Jeśli w istocie „Podróż na wschód” uznać można za uwerturę do powieści H. Hessego „Gra szklanych paciorków” to już nie mogę się doczekać napoczęcia mojej przygody z tym dziełem.
więcej Pokaż mimo toCzytając „Podróż na wschód” nie mogłem się oprzeć wrażeniu niedosytu i żalu, że takie to króciutkie, takie malutkie niczym diamencik, ale jednocześnie tak piękne i czyste zawierające w sobie...
Lekki styl jak na Hessego, niezbyt wciągający początek, w trakcie lektury uczucie dezorientacji, braku pewności rozumienia przekazu. Im dalej, tym ciekawiej. Tę książkę czyta się dwa razy aby baśniowość i magię poczuć i zrozumieć lepiej od początku. Styl i kunszt słowa nie porywa jak na Hessego ale efemeryczność i lekkość w zupełności wystarcza i bierze górę.
Lekki styl jak na Hessego, niezbyt wciągający początek, w trakcie lektury uczucie dezorientacji, braku pewności rozumienia przekazu. Im dalej, tym ciekawiej. Tę książkę czyta się dwa razy aby baśniowość i magię poczuć i zrozumieć lepiej od początku. Styl i kunszt słowa nie porywa jak na Hessego ale efemeryczność i lekkość w zupełności wystarcza i bierze górę.
Pokaż mimo toBardzo dobra ta peregrynacja. Celne przemyślenia m.in. o naturze ludzkiej, szczęściu i władzy. Jedno z najlepszych dzieł Hessego. Piękny i dojrzały styl pisarski. Jak zwykle, akcenty filozofujące.
Bardzo dobra ta peregrynacja. Celne przemyślenia m.in. o naturze ludzkiej, szczęściu i władzy. Jedno z najlepszych dzieł Hessego. Piękny i dojrzały styl pisarski. Jak zwykle, akcenty filozofujące.
Pokaż mimo toMetaforyczna baśń w wykonaniu Hermanna Hessego to zaledwie sto cztery strony, które interpretować można osobiście lub na podstawie znajomości życia autora, jako że odwoływań nie brakuje. Istotą powieści jest jednak droga, która ma magiczno-psychologiczną wagę dla uczestników. Członkowie Związku mają różne prywatne cele, które zamierzają osiągnąć dzięki podróży na wschód, ale łączy ich też cel wspólny, który łatwo zatracić. Mają słuchać głosu serca i być wiernym zasadom organizacji, a jednak z czasem gubią się w świecie. Porzucają swoje zasady i porzucają samego siebie. Im bardziej się gubią, tym mniej wiedzą, bo więcej zapominają. A jednak wciąż jest nadzieja. Wciąż można otworzyć szeroko oczy i zobaczyć prawdę.
Hesse mówi o tworach artystów, które pochłaniają kolory swoich twórców, co sprawia, że Ci wydają się szarzy i mniej ciekawi. O chęci lepszego, które z czasem okazuje się nie być najważniejsze. O zatraceniu swoich ideałów i zwątpieniu w obrane drogi, ale też odnajdywaniu siebie i dostrzeganiu prawdy.
Minipowieść dla ludzi, którzy już znają twórczość autora. Pełna uroku, na granicy jawy i snu. Dała mi piękny czas, choć jednocześnie... Nie będzie to mój ulubiony tytuł Hessego. Prawdopodobnie znajdzie się na szarym końcu mojego rankingu jego dzieł, a jednak wciąż gdzieś wysoko w rankingu przeczytanych w ostatnim czasie książek. Jest to zbyt dobry autor, bym mogła być obojętna wobec jego prac i bym mogła ich nie docenić. Nawet jest tym razem tytuł przemówił do mnie nieco mniej.
przekł. Jerzy Prokopiuk
Metaforyczna baśń w wykonaniu Hermanna Hessego to zaledwie sto cztery strony, które interpretować można osobiście lub na podstawie znajomości życia autora, jako że odwoływań nie brakuje. Istotą powieści jest jednak droga, która ma magiczno-psychologiczną wagę dla uczestników. Członkowie Związku mają różne prywatne cele, które zamierzają osiągnąć dzięki podróży na wschód,...
więcej Pokaż mimo toHH w podróży przez czas i przestrzeń, przez wyobraźnię i to, co inni nazywają rzeczywistością. Z gurus, inspiracjami, poprzednimi wcieleniami, sen i jawa dla odkrywania siebie. Powrót do swojej wewnętrznej rodziny i wartości zdeptanych przez dopasowanie i żal, rozczarowanie. Wracaj tam, gdzie zacząłeś. I do przodu. Związek czuwa. Istnieje. Będzie istniał zawsze. A w nim sami tacy, którym wolno przeżywać wszystko, naraz. Hiszpańscy rycerze, niemieccy uczeni., irlandzcy mnisi i francuscy poeci. Kto teraz?
‘naszą wiarą przezwyciężaliśmy wstrząśnięty wojną świat’
HH w podróży przez czas i przestrzeń, przez wyobraźnię i to, co inni nazywają rzeczywistością. Z gurus, inspiracjami, poprzednimi wcieleniami, sen i jawa dla odkrywania siebie. Powrót do swojej wewnętrznej rodziny i wartości zdeptanych przez dopasowanie i żal, rozczarowanie. Wracaj tam, gdzie zacząłeś. I do przodu. Związek czuwa. Istnieje. Będzie istniał zawsze. A w nim...
więcej Pokaż mimo toZaskakujące dzieło... z początku bardzo problematyczne (jeżeli mówimy o zrozumieniu tego co się dzieje i co my w ogóle czytamy). Z czasem jednak utwór Hermanna Hesse wpłynął na mnie. Byłem dość poruszony sytuacją Pana H. H.
- co mogę dodać... jest to trzecia książka Hesse'a (nie wiem czy tak się odmienia),którą przeczytałem i mogę stwierdzić, że znowu się nie zawiodłem :)
Zaskakujące dzieło... z początku bardzo problematyczne (jeżeli mówimy o zrozumieniu tego co się dzieje i co my w ogóle czytamy). Z czasem jednak utwór Hermanna Hesse wpłynął na mnie. Byłem dość poruszony sytuacją Pana H. H.
Pokaż mimo to- co mogę dodać... jest to trzecia książka Hesse'a (nie wiem czy tak się odmienia),którą przeczytałem i mogę stwierdzić, że znowu się nie zawiodłem :)