Trzeci tom przygód Jacka Reachera.
Cechą charakterystyczną cyklu jest to,że nie trzeba go czytać w kolejności ,ponieważ nawiązania pomiędzy poszczególnymi tomami są niewielkie.
Wzorzec z Sevres tego jak powinna wyglądać powieść sensacyjna .

Trzeci tom przygód Jacka Reachera.
Cechą charakterystyczną cyklu jest to,że nie trzeba go czytać w kolejności ,ponieważ nawiązania pomiędzy poszczególnymi tomami są niewielkie.
Wzorzec z Sevres tego jak powinna wyglądać powieść sensacyjna .

Jak Reacher po raz kolejny nie zawodzi. Podobnie jak cała seria, ta książka charakteryzuje się wartką akcją. Pochłania się ją jednym tchem.

Jak Reacher po raz kolejny nie zawodzi. Podobnie jak cała seria, ta książka charakteryzuje się wartką akcją. Pochłania się ją jednym tchem.

Książka dużo lepsza od drugiego tomu, o którym lepiej zapomnieć. Jest ciekawe śledztwo, sporo akcji, zagrożenia. Kulminacyjny wielki "reveal" nie wypalił, bo już od połowy książki wszystko jest mniej więcej jasne. Wątek romantyczny też niepotrzebny, bo jakoś tak nie bardzo wyszedł, widać, że na siłę wciśnięty.

Książka dużo lepsza od drugiego tomu, o którym lepiej zapomnieć. Jest ciekawe śledztwo, sporo akcji, zagrożenia. Kulminacyjny wielki "reveal" nie wypalił, bo już od połowy książki wszystko jest mniej więcej jasne. Wątek romantyczny też niepotrzebny, bo jakoś tak nie bardzo wyszedł, widać, że na siłę wciśnięty.

Z tą serią mam taki problem, że pomimo iż bohaterowie robią strasznie głupie i nierealne rzeczy, to i tak chcę czytać kolejne części.
Fajnie tak dla odmiany, w skomplikowanym życiu, wsiąknąć w historię prostą jak konstrukcja cepa, gdzie duży, dobry siłacz leje po mordach i wykańcza antagonistę po antagoniście.

Z tą serią mam taki problem, że pomimo iż bohaterowie robią strasznie głupie i nierealne rzeczy, to i tak chcę czytać kolejne części.
Fajnie tak dla odmiany, w skomplikowanym życiu, wsiąknąć w historię prostą jak konstrukcja cepa, gdzie duży, dobry siłacz leje po mordach i wykańcza antagonistę po antagoniście.

Ta seria ma to coś !

Ta seria ma to coś !

Jak odnaleźć żołnierza, który podobno zginął wiele lat temu w Wietnamie? Tym razem Reacher pokazuje swoje oblicze śledczego. Ale oczywiście mimo mniejszej ilości akcji mamy też momenty, gdy ratuje sytuację w stylu superbohatera. Do tego coś skłania go do przemyślenia, czy to już czas na ustatkowanie się i porzucenie życia włóczęgi. Według mnie jeden ze słabszych tomów, ale mam słabość do Jacka Reachera, więc i tak mi się podobało.

Jak odnaleźć żołnierza, który podobno zginął wiele lat temu w Wietnamie? Tym razem Reacher pokazuje swoje oblicze śledczego. Ale oczywiście mimo mniejszej ilości akcji mamy też momenty, gdy ratuje sytuację w stylu superbohatera. Do tego coś skłania go do przemyślenia, czy to już czas na ustatkowanie się i porzucenie życia włóczęgi. Według mnie jeden ze słabszych tomów, ale...

Generalnie lubię samego Reachera i dość chętnie wracam do kolejnych tomów, ale chyba nie jestem wielkim fanem sposobu pisania, bo wielokrotnie wywracam oczami w trakcie. W trakcie oglądania drugiego sezonu serialu stwierdzam, że to jeden z tych przypadków, kiedy ekranizacja wypada lepiej.

Generalnie lubię samego Reachera i dość chętnie wracam do kolejnych tomów, ale chyba nie jestem wielkim fanem sposobu pisania, bo wielokrotnie wywracam oczami w trakcie. W trakcie oglądania drugiego sezonu serialu stwierdzam, że to jeden z tych przypadków, kiedy ekranizacja wypada lepiej.

Końcówka nadrabia lekko rozwlekły środek.
Niemniej, bardzo lubię postać Reachera więc sięgam po więcej.

Końcówka nadrabia lekko rozwlekły środek.
Niemniej, bardzo lubię postać Reachera więc sięgam po więcej.

Trzeci tom przygód Reachera jest bardziej powieścią detektywistyczną niż odsłoną akcji. Tej tutaj jest trochę mniej niż w dwóch poprzednich tomach - nie mniej jak się już rozpędzi to ciężko się oderwać.

Przyjemne tomiszcze choć tym razem nieco słabsza niż poprzednie - chyba głównie ze względu na wątek romantyczny - jakoś nie do końca mi pasował w tym tomie.

Trzeci tom przygód Reachera jest bardziej powieścią detektywistyczną niż odsłoną akcji. Tej tutaj jest trochę mniej niż w dwóch poprzednich tomach - nie mniej jak się już rozpędzi to ciężko się oderwać.

Przyjemne tomiszcze choć tym razem nieco słabsza niż poprzednie - chyba głównie ze względu na wątek romantyczny - jakoś nie do końca mi pasował w tym tomie.

Dobra odskocznia po zakończeniu jakiejś ambitnej literatury

Dobra odskocznia po zakończeniu jakiejś ambitnej literatury