Woda okazała się dużo zimniejsza, niż się spodziewałam, byłam cała sztywna, ledwie udało mi się wydostać na brzeg. W końcu usiadłam na jakimś kamieniu, trzęsłam się i płakałam. Właściwie to nie wierzę w Boga, ale nigdy nic nie wiadomo, więc się pomodliłam. Ale Magne nie wypłynął i dotarło do mnie, że to się już nie stanie, że nigdy go więcej nie zobaczę. Ojej, przepraszam, nie powinnam płakać, ale to takie straszne, że on mi pomógł, a ja tak po prostu pozwoliłam mu utonąć. Biedna mama, biedny Magne.

Literatura skandynawska cieszy się słusznym uznaniem wielu czytelników na całym świecie. Można wręcz powiedzieć, że zapanowała na nią prawdziwa moda. Szwedzkie kryminały nie bez powodu są uznawane za jedne z najlepszych w tym gatunku.

Tym razem wydawnictwo Wielka Litera proponuje nam norweski thriller pod tytułem „Odbiorę ci wszystko”. Jego autorką jest Ruth Lillegraven – pisarka, poetka i autorka sztuk teatralnych. Po lekturze książki jestem pewien, że będzie ona uznawana za kolejny świetny przykład skandynawskiej literatury. Autorka napisała trzymający w napięciu thriller, który angażuje czytelnika bez reszty. Zmusza do myślenia, każe snuć własne hipotezy i szukać rozwiązania (mnie ta sztuka się niestety nie udała).

Główną bohaterką jest Clara. Kobieta pracuje jako urzędniczka w Ministerstwie Sprawiedliwości. Właśnie całkowicie pochłania ją projekt pracy nad nową ustawą, mającą skuteczniej chronić dzieci będące ofiarami przemocy domowej.

Mąż Clary, Haavard, jest lekarzem. Pewnego dnia do jego szpitala trafia czteroletnie dziecko. Szybko okazuje się, że było regularnie bite. Małżonkowie są tym wstrząśnięci. Wszak sami mają dwójkę synów w podobnym wieku.

Wkrótce ojciec maltretowanego chłopca zostaje zamordowany. Giną również kolejne osoby, które znęcają się nad swoimi dziećmi.

Policja zaczyna podejrzewać Haavarda. Mężczyzna zostaje zatrzymany. Tymczasem w toku śledztwa na jaw wychodzą nowe, zaskakujące informacje. Okazuje się, że tak naprawdę nikt nie jest do końca tym, za kogo się podaje.

Jakie mroczne tajemnice skrywają bohaterowie? Czy skrzętnie ukrywana prawda w końcu wyjdzie na jaw? Czy sprawiedliwości stanie się zadość?

Ogromny plus dla autorki za pomysł na książkę. Nie zdecydowała się ona bowiem na narratora trzecioosobowego. Wydarzeń nie opowiada również jedna osoba.

Na powieść składają się historie opowiadane przez różnych bohaterów rozgrywających się wydarzeń. Każdy z nich mówi o sobie, o swoim życiu, wspomnieniach, uczuciach, emocjach. Każdy z nich dzieli się z czytelnikiem swoimi obawami i nadziejami. Każdy przedstawia motywy swojego działania.

„Odbiorę ci wszystko” to świetnie napisany thriller, który pochłonąłem dosłownie w kilka godzin. Szczerze powiedziawszy, wahałem się przez chwilę, czy nie dać książce maksymalnej oceny. Nie zdecydowałem się na to z jednego powodu. Otóż w galerii postaci opowiadających o wydarzeniach zabrakło mi jednej osoby. Bardzo żałuję, że autorka nie udzieliła jej głosu. Powieść zyskałaby na tym jeszcze bardziej.

Nie zmienia to faktu, że jest to naprawdę bardzo dobry thriller, dotykający ważnej sprawy, jaką jest przemoc domowa w stosunku do dzieci.

Mam nadzieję, że Ruth Lillegraven nie każe nam długo czekać na kolejną książkę swojego autorstwa.

Wojciech Sobański