Nagranie

Okładka książki Nagranie Małgorzata Falkowska
Okładka książki Nagranie
Małgorzata Falkowska Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece kryminał, sensacja, thriller
303 str. 5 godz. 3 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Kobiece
Data wydania:
2019-05-15
Data 1. wyd. pol.:
2019-05-15
Liczba stron:
303
Czas czytania
5 godz. 3 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366234697
Średnia ocen

6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Miłość na cztery łapy Małgorzata Falkowska, Ewelina Nawara
Ocena 7,4
Miłość na czte... Małgorzata Falkowsk...
Okładka książki Miłosne wyzwanie Małgorzata Falkowska, Ewelina Nawara
Ocena 5,8
Miłosne wyzwanie Małgorzata Falkowsk...
Okładka książki Dziewięć świątecznych piosenek Małgorzata Falkowska, Justyna Leśniewicz, Barbara Mikulska, Ewelina Nawara, Aleksandra Rak, Daria Skiba, Joanna Wtulich, Maria Zdybska, Patrycja Żurek
Ocena 7,0
Dziewięć świąt... Małgorzata Falkowsk...
Okładka książki Szczęśliwe nieporozumienie Małgorzata Falkowska, Ewelina Nawara
Ocena 6,6
Szczęśliwe nie... Małgorzata Falkowsk...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
287 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
64
64

Na półkach: ,

Polowanie na nieznane tytuły w koszach z promocjami to jedna z moich ulubionych części wypraw do dużych marketów. Podczas jednej z takich zakupowych przygód w moje ręce wpadła książka Małgorzaty Falkowskiej pod tytułem „Nagranie”. Po lekturze stwierdzam jednak, że mimo wszystko żałuję nabycia tej pozycji.

W Toruniu zaginęło kilku mężczyzn. Wszyscy zniknęli w tym samym miejscu, a policja rozkłada ręce, nie mogąc odkryć sprawcy. Komisarz Maciej Gorczyński sięga po pomoc lokalnej jasnowidzki: Sylwii Trojanowskiej. Współpraca nie będzie jednak szczególnie łatwa przez wzgląd na łączące ich niegdyś uczucie. Wkrótce do rodzin ofiar trafiają dziwne przesyłki… Kartka z życzeniami świątecznymi i nagranie, na którym porywacz zdradza, że jego ofiary już nie żyją… Jak jednak znaleźć kogoś, kto nie zostawia po sobie niemal żadnych śladów?

O tym kryminale jestem w stanie powiedzieć wiele złego i mało dobrego. Intryga jest płaska, motywacje absurdalne, a zrobienie z mordercy speca od wszystkiego, jakiegoś przesadzonego geniusza, który zna się na wszystkim, było bardzo dużym błędem. Samo śledztwo zupełnie nie absorbuje – pojawia się wiele ślepych zaułków, tropów, które prowadzą donikąd. Z jednej strony tak to właśnie wygląda, lecz forma w jakiej zostało to wszystko przedstawione po prostu zwyczajnie nudzi. Gorsze są chyba tylko raz po raz pojawiające się rozwiązania z kategorii deus ex machina – jeśli komisarzowi udaje się coś znaleźć, to najczęściej zupełnie przypadkiem. Natłok zbiegów okoliczności nie umożliwia wczucia się w fabułę, a wyłącznie obniża napięcie do poziomu niedzielnego poobiedniego spacerku. Rozwiązanie sprawy zupełnie nie satysfakcjonuje – zwłaszcza, że zbyt wielu możliwych podejrzanych nie ma… W dodatku tylko jedno nazwisko się przewijało z taką częstotliwością przez całą książkę… Jeśli jednak ktoś myślał, że końcówka wyjaśni wszystkie nieścisłości: zupełnie się to nie stało. Odpowiedzi są pobieżne, nie tłumaczą niemal nic. Za to dramatyczne zakończenie ocierające się o cliffhanger to po prostu kpina z czytelnika. Jest naiwne, niezrozumiałe, a z tego, co przypuszczam – autorka wcale nie zamierza tworzyć kontynuacji. W każdym razie nie zrobiła tego przez ostatnie pięć lat, więc nie liczyłabym na wyjaśnienia.

Kilka innych kwestii, które wpadły mi w oko podczas czytania… Zdecydowanie dominuje w tej powieści romans. Napisany trochę tandetnie, trochę na siłę, zupełnie nie pasuje do konwencji. Jednak gdyby wyjąć ten wątek, to książka byłaby prawdopodobnie o połowę krótsza. Druga kwestia – wykreowana została tutaj postać jasnowidzki, której umiejętności magiczne w zasadzie nic nie wnoszą do rozwiązania sprawy. Czasem coś sobie podpatrzy, ale nie ma to realnego wpływu na niemal żadne wydarzenia. Więc po cóż było ją wprowadzać? Największą pomyłką są jednak błędy czysto merytoryczne, których można było łatwo uniknąć kilkoma kliknięciami w internetowej wyszukiwarce. Przykładowo w polskim prawie nie ma żadnych kartek wyrażających zgodę na pobranie narządów – zgoda jest domniemana, istnieje tylko rejestr sprzeciwów. Najgorsze chyba było jednak zwyczajne przesyłanie linków do stron zajmujących się nielegalnym handlem. Po co jakiś TOR, VPN czy cokolwiek, skoro losowa studentka z poziomu Google jest w stanie odnaleźć czarnorynkowe forum. Rzecz jasna policja nawet na nie nie wpadła, a użytkownicy w ramach nicków używają zdrobnień swojego imienia. Przy okazji namierzyć ich można losowym lokalizatorem, bo z choćby VPN-a sami też nie korzystają.

Od strony czysto stylistycznej książka jest napisana po prostu naiwnie, jak jakaś miałka powieść obyczajowa. Nie ma emocji (chyba, że bohaterowie akurat trafiają do łóżka, a nawet wtedy to naciągane),nie ma napięcia, nawet odkrycie „dzieła” mordercy wyrażone jest w tak oszczędnych opisach, że w sumie nie wiem, co nim było. Dialogi są niekiedy męczące, często bezcelowe, opisy miejscami dotyczą zupełnie nieintrygujących kwestii. Dobrym zabiegiem jest dokładne rozpisanie czasu i miejsca każdego rozdziału – choć szczerze powiedziawszy po trzecim takim wpisie przestałam zwracać na to uwagę. Denerwowały mnie za to wtrącane strony-wstawki o mordercy, które przybierały formę… w sumie nawet nie mam pojęcia czego. Czy miał to być wiersz? Może jakiś ciąg myśli? Szczerze powiedziawszy nie było to ani jednym, ani drugim, nie podnosiło to wartości artystycznej dzieła – zwłaszcza, że forma była naprawdę miałka, nudna i nieprzemyślana, wywoływała z mojej strony wyłącznie zażenowanie. Postaci również wyszło zadziwiająco płasko – zupełnie nie obchodziły mnie ich losy, a to dość zły znak w takich powieściach.

„Nagranie” to kryminał, który zdecydowanie odradzam. Wydaje mi się, że nie jest to gatunek, w którym autorka w ogóle się sprawdza. Mimo tego miałam dość spory problem z oceną tej pozycji – początek skali jest dość problematyczny, gdy wszystko poniżej 5/10 to książki po prostu słabe… Ostatecznie jednak zdecydowałam się przyznać jej 3/10, więc jak na razie to jedna z najsłabszych książek, jakie przeczytałam w tym roku i mam nadzieję, że nie trafię na wiele gorszych…

Polowanie na nieznane tytuły w koszach z promocjami to jedna z moich ulubionych części wypraw do dużych marketów. Podczas jednej z takich zakupowych przygód w moje ręce wpadła książka Małgorzaty Falkowskiej pod tytułem „Nagranie”. Po lekturze stwierdzam jednak, że mimo wszystko żałuję nabycia tej pozycji.

W Toruniu zaginęło kilku mężczyzn. Wszyscy zniknęli w tym samym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
778
772

Na półkach: , ,

"Nagranie" to emocjonujący, intrygujący, zaskakujący i nieoczywisty kryminał z szeroko rozbudowanym tłem obyczajowym, tudzież romansowym. Jeśli więc gustujecie w tego typu książkach, sięgacie śmiało. Z kolei wielcy koneserzy krwistego kryminału mogą być z lekka zawiedzeni.

"Nagranie" to emocjonujący, intrygujący, zaskakujący i nieoczywisty kryminał z szeroko rozbudowanym tłem obyczajowym, tudzież romansowym. Jeśli więc gustujecie w tego typu książkach, sięgacie śmiało. Z kolei wielcy koneserzy krwistego kryminału mogą być z lekka zawiedzeni.

Pokaż mimo to

avatar
36
24

Na półkach: , ,

"Nagranie" to kryminał, który trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Autorka stworzyła intrygującą zagadkę, w której ofiarami są młodzi mężczyźni, a jedynymi śladami są tajemnicze nagrania, na których słychać ich ostatnie chwile. Kto i dlaczego ich zabija? Czy ma to związek z Fundacją LifeTrans, która zajmuje się eksperymentami medycznymi? Czy komisarz Gorczyński i jasnowidz Trojanowska zdołają rozwiązać sprawę, zanim będzie za późno?

Małgorzata Falkowska pokazała, że potrafi napisać ciekawy i oryginalny kryminał, który nie jest kolejną kopią zagranicznych wzorców. Jej styl jest prosty i zwięzły, a fabuła jest dynamiczna i pełna zwrotów akcji. Nie brakuje też elementów psychologicznych i społecznych, które nadają głębi i realizmu historii. Bohaterowie są wiarygodni i sympatyczni, a zwłaszcza nietypowy duet policjanta i jasnowidzki, który łączy przyjaźń i współpraca.

"Nagranie" to książka, która zadowoli fanów kryminałów i thrillerów, a także tych, którzy lubią zagłębiać się w ludzkie motywy i emocje. To także hołd dla Torunia, miasta, w którym rozgrywa się akcja i które stanowi tło dla zbrodni. Polecam tę książkę wszystkim, którzy szukają czegoś więcej niż typowej sensacji."

"Nagranie" to kryminał, który trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Autorka stworzyła intrygującą zagadkę, w której ofiarami są młodzi mężczyźni, a jedynymi śladami są tajemnicze nagrania, na których słychać ich ostatnie chwile. Kto i dlaczego ich zabija? Czy ma to związek z Fundacją LifeTrans, która zajmuje się eksperymentami medycznymi? Czy komisarz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
236
106

Na półkach: ,

Małgorzata Fałkowska ,,Nagranie"

,, Wciśnij Play i zamknij oczy. Zbliża się Twoja kolej."

Akcja powieści dzieje się w Toruniu, gdzie w ciągu ostatnich sześciu miesięcy zaczęli ginąć młodzi mężczyźni. Sprawą zajmuje się komisarz Maciej Gorczyński z pomocą zaprzyjaźnionej jasnowidzki Sylwii Trojanowskiej. Jedyną poszlaką jest wysyłanie rodzinom ofiar płyt z filmami, na których ofiary przekazują dziwne wiadomości. Obydwoje próbują znaleźć motyw mordercy? Czy im się uda?

Mogę śmiało przyznać, że fabuła, która stworzyła autorka jest bardzo fajna. Wyróżnia się na tle innych kryminałów. Tym bardziej, że pomysł z dziwnymi filmikami ofiar wysyłanych do ich rodzin co najmniej jest psychopatyczny, idealny do charakteru mordercy. To dodaje dreszczyku i wiele emocji powieści. Najbardziej spodobało mi się to, że motyw zabijania był tajemnica do końca samej powieści, tak samo trudno było zgadnąć kto zabija. Dzięki temu czytelnik był bardziej zaciekawiony zdarzeniami po sobie następujących. Rozdzielenie na daty i godziny również jest fajnym pomysłem, ponieważ wiemy w jakim czasie wszystko się dzieje.

Jeśli chodzi o bohaterów, to postać Maćka i Sylwii bardzo polubiłam. Tworzą bardzo zgrany duet, wręcz we wszystkim się uzupełniają. Idealnie partnerzy w rozwiązywaniu sprawy morderstw. Są bardzo pozytywnymi bohaterami, którzy wnoszą w powieść dużo dobra i ciepła.

Polecam przeczytać ,,Nagranie", ponieważ ten kryminał jest naprawdę dobry, wciągający. Z mocnym finałem i rozwojem zdarzeń. Końcówka również zaskakująca, a motyw jeszcze fajniejszy. Mogę także śmiało przyznać, że czuje, że to jeszcze nie koniec losów Maćka i Sylwii to dopiero początek ich przygód

Małgorzata Fałkowska ,,Nagranie"

,, Wciśnij Play i zamknij oczy. Zbliża się Twoja kolej."

Akcja powieści dzieje się w Toruniu, gdzie w ciągu ostatnich sześciu miesięcy zaczęli ginąć młodzi mężczyźni. Sprawą zajmuje się komisarz Maciej Gorczyński z pomocą zaprzyjaźnionej jasnowidzki Sylwii Trojanowskiej. Jedyną poszlaką jest wysyłanie rodzinom ofiar płyt z filmami, na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
646
601

Na półkach:

Nie jest zła . Na wolne wieczory . Jest parę elementów zaskoczenia ale niestety zbyt mało żeby została w pamięci na dłużej🤔

Nie jest zła . Na wolne wieczory . Jest parę elementów zaskoczenia ale niestety zbyt mało żeby została w pamięci na dłużej🤔

Pokaż mimo to

avatar
1319
917

Na półkach:

Idealna książka do przeczytania w jeden wieczór. Akcja zagmatwana i nie tak łatwa do rozwiązania. Polubiłam nietypowy duet, a także wplatanie od czasu do czasu ich życia prywatnego. Zakończenie dobre, rozwiązanie zagadki ciekawe.

Idealna książka do przeczytania w jeden wieczór. Akcja zagmatwana i nie tak łatwa do rozwiązania. Polubiłam nietypowy duet, a także wplatanie od czasu do czasu ich życia prywatnego. Zakończenie dobre, rozwiązanie zagadki ciekawe.

Pokaż mimo to

avatar
148
91

Na półkach:

Ta opowieść pochłonęła mnie bez reszty. Wątek romansowy trochę tandetny, dla mnie niepotrzebny, ale widocznie tak to miało być, bo całość na piątkę z plusem :)

Ta opowieść pochłonęła mnie bez reszty. Wątek romansowy trochę tandetny, dla mnie niepotrzebny, ale widocznie tak to miało być, bo całość na piątkę z plusem :)

Pokaż mimo to

avatar
332
274

Na półkach: ,

Z tą książką wiąże się ciekawa historia .Trafiła ona do mnie zupełnym przypadkiem. Zrobiłem kiedyś dość duże zakupy na jednej z księgarni i otrzymałem "Nagranie" w gratisie. Zupełnie nie znałem twórczości autorki, była to dla mnie totalna niewiadoma-dlatego książka ta przeleżała swoje na regale. Kilka dni temu okazało się, że nie mam już co czytać, przeglądałem regał z nadzieją, że może coś przeoczyłem i bum:)Znalazłem tą pozycje i bez zbędnego sprawdzania o czym jest zacząłem czytać. I teraz wiem jedno- "Nagranie" zbyt długo leżało nietknięte. Jak to zwykle bywa ,chwile trzeba się przyzwyczajać do innego stylu pisania(niż dobrze znani autorzy) ale szybko można wejść w historię i z zaciekawieniem czytać o losach bohaterów. Podsumowując - dla mnie to bardzo dobra pozycja , którą oceniłem 8/10 w serwisie LC.

Z tą książką wiąże się ciekawa historia .Trafiła ona do mnie zupełnym przypadkiem. Zrobiłem kiedyś dość duże zakupy na jednej z księgarni i otrzymałem "Nagranie" w gratisie. Zupełnie nie znałem twórczości autorki, była to dla mnie totalna niewiadoma-dlatego książka ta przeleżała swoje na regale. Kilka dni temu okazało się, że nie mam już co czytać, przeglądałem regał z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
349
328

Na półkach:

Książka na jeden wieczór. Fabuła ciekawa, ale nie przemawia do mnie jak się rozwijała. Na plus krótkie rozdziały z zaznaczeniem czasu i miejsca akcji. Akcja dzieje sie głównie w Toruniu, gdzie giną młodzi chłopcy. Nie wiadomo, w jaki sposób są oni przechwytywani przez mordercę." Patrząc na nią, wciąż się zastanawiałem, jak jej się udało ich zwabić, by potem zrobić im operację, po której umierali. " Dziwi zajęcie Sylwii, która mająć predyspozycje do pracy w policji i dużo wolnego czasu, zajmuję się zupełnie czymś innym. Ile zarabiała, pracując dwa dni w tygodniu, że nie zależy jej na stałej pensji.

Książka na jeden wieczór. Fabuła ciekawa, ale nie przemawia do mnie jak się rozwijała. Na plus krótkie rozdziały z zaznaczeniem czasu i miejsca akcji. Akcja dzieje sie głównie w Toruniu, gdzie giną młodzi chłopcy. Nie wiadomo, w jaki sposób są oni przechwytywani przez mordercę." Patrząc na nią, wciąż się zastanawiałem, jak jej się udało ich zwabić, by potem zrobić im...

więcej Pokaż mimo to

avatar
16
4

Na półkach:

Zacznę od tego że tak jak początek wogóle mnie nie zainteresował tak środek / końcówka wciągnęła mnie tak że nie mogłam się od niej oderwać. Cały czas coś się działo, różne tropy, momentami błądzenie po omacku ale trzymało w napięciu. JEDNAKZE nie bez powodu napisałam że środek i końcówka mnie wciągnęła najbardziej, pomijając zakończenie bo dla mnie zakończenie to niestety klapa..... Do ostatniej kartki czekałam na jakieś ostatnie " bum " na jakiś nagły zwrot akcji i zaskakujące zakończenie, na coś co zwaliloby z nóg. No ale niestety .. po prostu po przeczytaniu czuję niedosyt jednakże dam 8 gwiazdek za całokształt

Zacznę od tego że tak jak początek wogóle mnie nie zainteresował tak środek / końcówka wciągnęła mnie tak że nie mogłam się od niej oderwać. Cały czas coś się działo, różne tropy, momentami błądzenie po omacku ale trzymało w napięciu. JEDNAKZE nie bez powodu napisałam że środek i końcówka mnie wciągnęła najbardziej, pomijając zakończenie bo dla mnie zakończenie to niestety...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    325
  • Chcę przeczytać
    246
  • Posiadam
    93
  • 2019
    35
  • Przeczytane w 2019
    7
  • Egzemplarz recenzencki
    6
  • Przeczytane 2019
    6
  • 2019
    5
  • Teraz czytam
    5
  • 2020
    4

Cytaty

Więcej
Małgorzata Falkowska Nagranie Zobacz więcej
Małgorzata Falkowska Nagranie Zobacz więcej
Małgorzata Falkowska Nagranie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także