Cena szczęścia
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Tytuł oryginału:
- Rejoice, A Knife to the Heart
- Wydawnictwo:
- Zysk i S-ka
- Data wydania:
- 2019-02-28
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-10-18
- Liczba stron:
- 554
- Czas czytania
- 9 godz. 14 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381165037
- Tłumacz:
- Dariusz Kopociński
- Tagi:
- erikson sf pierwszy kontakt
Zdumiewająca opowieść o pozaziemskiej interwencji.
Najnowsza powieść jednego z najbardziej poczytnych pisarzy fantastyki.
Ruchliwa ulica w kanadyjskim mieście. W promieniu światła, najwyraźniej wystrzelonego przez UFO, znika Samantha August, autorka książek science fiction. Podczas gdy nagrane telefonami filmy, ukazujące moment porwania, rozchodzą się w Internecie, Samantha budzi się w małym pomieszczeniu. Tam wita ją głos Adama, który wyjaśnia, że znajdują się na orbicie, a on sam jest obdarzonym sztuczną inteligencją rzecznikiem Delegacji Interwencyjnej, triumwiratu obcych cywilizacji. Celem Delegacji jest ochrona i ewolucja ziemskich ekosystemów…
Tak oto rozpoczyna się zdumiewająca, prowokacyjna, świetnie napisana i niepokojąco wizjonerska historia pierwszego kontaktu.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 164
- 106
- 48
- 6
- 5
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
Cytaty
Nadzieja jest wtedy, gdy czegoś sobie życzymy. Stanowi wyraz tęsknoty za czymś lepszym. Ale to szerszy temat. Kiedy dobrze życzymy innym, da...
RozwińNie lubimy słuchać przykrych rzeczy, zwłaszcza gdy dotyczą nas samych - to całkiem normalne i tu się z wami zgodzę. Przy czym powszechny wst...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Strasznie się zmęczyłem, za dużo propagandy, za mało prozy. Pomysł dobry, gdyby wyciąć propagandowe wstawki a zastąpić je sensowną akcją to ekologiczne przesłanie byłoby bardziej strawne i miało szansę łatwiej się przebić. A tak to poziom dzieł propagandowych epoki socrealizmu.
Strasznie się zmęczyłem, za dużo propagandy, za mało prozy. Pomysł dobry, gdyby wyciąć propagandowe wstawki a zastąpić je sensowną akcją to ekologiczne przesłanie byłoby bardziej strawne i miało szansę łatwiej się przebić. A tak to poziom dzieł propagandowych epoki socrealizmu.
Pokaż mimo toO matko jak się męczyłem z tą pozycją. To nie jest domena tego Autora. Zdecydowanie. Niech zostanie przy Malazańskiej Księdze. Próba filozoficznego potraktowania pierwszego kontaktu, ale bardzo przeciętna.
O matko jak się męczyłem z tą pozycją. To nie jest domena tego Autora. Zdecydowanie. Niech zostanie przy Malazańskiej Księdze. Próba filozoficznego potraktowania pierwszego kontaktu, ale bardzo przeciętna.
Pokaż mimo toJesteśmy beznadziejni.
Jesteśmy beznadziejni.
Pokaż mimo toOby więcej takich książek, bo świadomość tego, że to my, ludzie, powodujemy obecnie największe wymieranie w dziejach Ziemi, jest wciąż bardzo niska.
Fabuła w skrócie: ludzie mieli całe wieki, żeby się zjednoczyć i zacząć używać rozumu, ale nic takiego nie nastąpiło: wciąż są wojny, głód, wyzysk, archaiczne granice państw, zadajemy ból i cierpienie sobie samym i zwierzętom, rozmnażamy się bez opamiętania, dewastujemy planetę tak jakby zasoby były niewyczerpane, ok. tysiąc miliarderów dysponuje większym majątkiem niż 4,5 miliarda ludzi z najbiedniejszych rejonów świata itd. Skoro sami nie potrafimy zachowywać się jak gatunek rozumny, to zrobią to za nas obcy, którzy przewyższają nas w rozwoju o tysiące lat.
Za pomocą technologii, która nam wydaje się magią, likwidują wszelkie przejawy przemocy, wskutek czego w krótkim czasie wali się w gruzy cały kapitalizm (inne ustroje też) wraz z pieniądzem, upadają rządy, religie, organizacje, armie. Wreszcie nikt nikim nie rządzi. Niektórzy usiłują walczyć, powołując się na utraconą wolność, ale szybko okazuje się, że najgłośniej krzyczą ci, dla których ta wolność oznaczała prawo do zabijania.
Następnie w krótkich epizodach, w których występują ludzie z różnych środowisk i o różnych przekonaniach, autor bezlitośnie obnaża wszystkie nasze grzeszki, które spowodowały, że całkowicie zawiedliśmy jako gatunek: chciwość, pychę, nierówność społeczną, system sprawiedliwości będący pośmiewiskiem, korporacyjny bełkot utrzymujący mechanizm wyzysku, farmazony wtryniane nam na siłę przez niekompetentne rządy, arogancję, hipokryzję, brak empatii itd.
Szkoda, że naprawdę nie odwiedzili nas tacy obcy, bo zdecydowanie przydało by się.
Polecam tę książkę wszystkim Czytelnikom o otwartych umysłach a w szczególności tym, dla których deklaracje o miłości do dzieci i trosce o to, co im zostawimy, nie są tylko czczym gadaniem, bo jeśli powierzymy nasze losy wyłącznie ziemskim politykom, to jak tak dalej pójdzie, dzieciom zostawimy jedynie ugór i drugą Wenus.
Oby więcej takich książek, bo świadomość tego, że to my, ludzie, powodujemy obecnie największe wymieranie w dziejach Ziemi, jest wciąż bardzo niska.
więcej Pokaż mimo toFabuła w skrócie: ludzie mieli całe wieki, żeby się zjednoczyć i zacząć używać rozumu, ale nic takiego nie nastąpiło: wciąż są wojny, głód, wyzysk, archaiczne granice państw, zadajemy ból i cierpienie sobie samym i zwierzętom,...
Po mojej wielkiej fascynacji światem Malazu wykreowanym przez S. Eriksona trafiłem na jego książkę "Cena Szczęścia". Jak łatwo się domyśleć, długo się nie zastanawiałem :)
Pewnego dnia z Victorii w Kanadzie, w rozbłysku jasnego światła zostaje porwana przez kosmitów Samantha August - feministka, publicystka i pisarka sci-fi. Nie są to jednak Szaraki, czyli istoty z wielkimi głowami i wielkimi czarnymi oczami, lecz konglomerat trzech pozaziemskich cywilizacji, które zdecydowały się zaprowadzić na Ziemi Interwencję. Konglomerat reprezentuje sztuczna inteligencja Adam, natomiast ich rzeczniczką na Ziemi chcą uczynić Samanthę.
Tak oto zaczynają się poszczególne fazy Interwencji, które mają za zadanie ochronię biomu Ziemi oraz zwiększenie empatii ludzkiej w celu ich zjednoczenia - kosmici nas tylko prowadzą za rękę.
Powiem szczerze, że początkowo nie byłem przekonany co do tej pozycji. Początkowe set stron wypełniają filozoficzne dysputy Adama i Samanthy na temat ludzkości, nienawiści, oceniania wartości, feminizmu, religii i w zasadzie dużej większości egzystencjalnych tematów. Wszystko ubrane we wzniosły i wręcz pompatyczny język jedynie odpychało mnie jako czytelnika. Dotarłem w końcu do czwartego kroku w protokole Interwencji (wydarzenia w książce podzielone są na fazy wyżej wymienionego protokołu),kiedy rozwinęła się akcja. Tutaj trafiłem na Eriksona tak dobrze znanego ze świata Malazu. Wydarzenia wzniosłe, wiekopomne opisane w bardzo empatyczny sposób. Puściłem w zapomnienie pierwszą część książki i dałem się pochłonąć narracji wbijającej w fotel.
Całość książki oceniam średnio dobrze. Gdyby nie odpychający i zrażający początek, gdyby nie te dysputy natury filozoficznej, które nie prowadzą do żadnych konkluzji, a jedynie służą dyskusji jako takiej, moja ocena byłaby wyższa.
Jeżeli więc czytelniku nie odepchnęła Cię pierwsza część książki i nie rzuciłeś jej w kąt, a z zaparciem dalej śledzisz losy Interwencji, mogę Cię zapewnić, że druga część przyniesie uśmiech na Twej twarzy i łzę w oku.
Po mojej wielkiej fascynacji światem Malazu wykreowanym przez S. Eriksona trafiłem na jego książkę "Cena Szczęścia". Jak łatwo się domyśleć, długo się nie zastanawiałem :)
więcej Pokaż mimo toPewnego dnia z Victorii w Kanadzie, w rozbłysku jasnego światła zostaje porwana przez kosmitów Samantha August - feministka, publicystka i pisarka sci-fi. Nie są to jednak Szaraki, czyli istoty z...
Sięgając po tę książkę spodziewałam się dużo akcji, futurystycznej przyszłości i tak jak zapowiadał opis - trudnych decyzji do podjęcia przez ludzkość w obliczu pierwszego kontaktu. I właśnie tego mi w tej książce zabrakło. Temat niezwykle ciekawy, jednak przytłaczająca ilość wątków pobocznych, rozważań o tym samym i podobnych rozmów przeważyła o takiej a nie innej ocenie.
Sięgając po tę książkę spodziewałam się dużo akcji, futurystycznej przyszłości i tak jak zapowiadał opis - trudnych decyzji do podjęcia przez ludzkość w obliczu pierwszego kontaktu. I właśnie tego mi w tej książce zabrakło. Temat niezwykle ciekawy, jednak przytłaczająca ilość wątków pobocznych, rozważań o tym samym i podobnych rozmów przeważyła o takiej a nie innej ocenie.
Pokaż mimo toBardzo naiwna.
Bardzo naiwna.
Pokaż mimo toOsobiście książka ogromnie mi się dłużyła. Odniosłam wrażenie, że autor chciał jak najbardziej uwiarygodnić fabułę wprowadzając bardzo dużą ilość bohaterów. Mnie osobiście ten zabieg nie przypadł do gustu. Za dużo wątków, za wolna akcja.
Osobiście książka ogromnie mi się dłużyła. Odniosłam wrażenie, że autor chciał jak najbardziej uwiarygodnić fabułę wprowadzając bardzo dużą ilość bohaterów. Mnie osobiście ten zabieg nie przypadł do gustu. Za dużo wątków, za wolna akcja.
Pokaż mimo toFantastyczny pomysł na książkę. Zachęcam do lektury, choć jest jeden duży minus - książka obfituje w niepotrzebne wątki i nic nie wnoszące dywagacje. Gdyby tak redaktor usunął jakieś 100 stron, książka byłaby arcydziełem literatury science fiction.
Fantastyczny pomysł na książkę. Zachęcam do lektury, choć jest jeden duży minus - książka obfituje w niepotrzebne wątki i nic nie wnoszące dywagacje. Gdyby tak redaktor usunął jakieś 100 stron, książka byłaby arcydziełem literatury science fiction.
Pokaż mimo toPomarzyć jest zawsze miło. I dlatego z przyjemnością pobujałam się po tym jakże odmienionym ziemskim świecie gdzie ludzi po prostu przymuszono do zaniechania przemocy. Miło także popatrzeć na obezwładnionych tyranów i temu podobnych typów, których spełnia jak największa kontrola nad innymi ludźmi. natomiast tak poza tym to ta książka jest naiwnie utopijna i boleśnie moralizatorska na poziomie, który określiłabym mianem "dla nastolatków" i to nawet tych młodszych. W innych opiniach spotkałam się z krytyką autora za "manifest liberalny". Mnie to akurat zupełnie nie przeszkadza, gdyż uważam, że każdy ma prawo prezentować swoje poglądy we własnej twórczości. A poglądy autora są dosyć zbieżne z moimi więc czytanie mnie nie irytowało. Podsumowując - lektura ta mnie nie wychowała aczkolwiek ucieszyła na trochę.
Pomarzyć jest zawsze miło. I dlatego z przyjemnością pobujałam się po tym jakże odmienionym ziemskim świecie gdzie ludzi po prostu przymuszono do zaniechania przemocy. Miło także popatrzeć na obezwładnionych tyranów i temu podobnych typów, których spełnia jak największa kontrola nad innymi ludźmi. natomiast tak poza tym to ta książka jest naiwnie utopijna i boleśnie...
więcej Pokaż mimo to