"Jeśli wykluczy się niemożliwe, to, co, pozostanie, choćby całkiem nieprawdopodobne, musi być prawdą."

Właśnie wróciłam z innego wymiaru świadomości. Książka tak niesamowicie mnie wciągnęła, że przepadłam na kilka dni.
W prawdzie umysł jeszcze nie ogarnia wszystkiego ale nie jest źle, tylko po takiej lekturze znowu do mojej głowy napływa milion myśli i pytań - to chyba efekt uboczny takich książek.

Autor, neurochirurg, który przeżył śmierć kliniczną i był jedną nogą po drugiej stronie ukazuje nam nie tylko swoje przeżycia, które doświadczał w trakcie śpiączki ale naświetla nam badania nad mózgiem i umysłem, próbując rozwikłać tajemnicę świadomości.

Łączy znajomość takich nauk jak neurochirurgia, astronomia, fizyka kwantowa, kosmologia z metafizyką, starożytnymi mądrościami, współczesnymi technologiami i rzeczami, których nigdy nie ogarniemy.
Wraz ze swoją partnerką Karen, która weszła już na wyższy level (w którym możliwe staje się "wychodzenie z ciała", czy rozmowy z wielorybami) z wielką fascynacją zagłębia się w różne badania dotyczące umysłu (jak badanie mózgów medytujących buddystów, badania medium) porusza sprawy nadnaturalne, komunikację pośmiertelną.

Ta książka to próba połączenia umysłu i mózgu, nauki i duchowości, rzeczy materialnych z rzeczami nadnaturalnymi i innym poziomem rzeczywistości, która nie dość że wciąga czytelnika niczym wir to jeszcze niesie ze sobą pozytywną energię.

W końcu wszyscy jesteśmy połączeń z Wszechświatem żyjąc w niezwykłym świecie pełnym tajemniczych i fascynujących zagadek.

"Jeśli wykluczy się niemożliwe, to, co, pozostanie, choćby całkiem nieprawdopodobne, musi być prawdą."

Właśnie wróciłam z innego wymiaru świadomości. Książka tak niesamowicie mnie wciągnęła, że przepadłam na kilka dni.
W prawdzie umysł jeszcze nie ogarnia wszystkiego ale nie jest źle, tylko po takiej lekturze znowu do mojej głowy napływa milion myśli i pytań - to chyba...