Mój czołg
- Kategoria:
- powieść historyczna
- Seria:
- Węgierskie Klimaty
- Tytuł oryginału:
- Tankom
- Wydawnictwo:
- Książkowe Klimaty
- Data wydania:
- 2018-11-29
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-11-29
- Liczba stron:
- 328
- Czas czytania
- 5 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365595843
- Tłumacz:
- Anna Butrym
- Tagi:
- literatura węgierska
Breżniew, Kádár, Żiwkow, Ulbricht i Gomułka tworzą plan najazdu wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację, a ich burzliwe rozmowy tłumaczy poczciwy, choć niezbyt rozgarnięty młody podporucznik. Choć nie rozumie nic a nic z politycznych intryg, żyje wiarą w komunizm, a w wolnym czasie rozgrywa bitwy plastikowych żołnierzyków i koresponduje z narzeczoną, którą z lękiem pyta, czy w kontrrewolucyjnej Czechosłowacji wprowadzono już seks.
Viktor Horváth dopisuje kolejny rozdział do tradycji „dobrego wojaka”, który rozśmiesza i jednocześnie obnaża absurdy systemu, wielkiej historii i polityki. Autor pozostaje przy tym czuły na niuanse relacji węgiersko-słowackich – wystarczy wspomnieć, że bohater zapytany o narodowość odpowiada, że jest „Węgrem. To znaczy Czechosłowakiem. Znaczy Słowakiem”.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 65
- 54
- 18
- 10
- 4
- 3
- 3
- 2
- 1
- 1
Opinia
Ustawiam żółnierzyka w polu. Cudownie się prezentuję, mogę na niego patrzeć godzinami, jest w nim coś tak majestatycznego, że aż serce rośnie. Dziś dostałem wezwanie z jednostki. Czuję się wspaniale z tego powodu, dzięki temu mogę kontynuować moją misję, wytyczoną mi przez przywódców naszego wspaniałego, socjalistycznego raju. Napawa mnie wielka duma i przesuwam żołnierzyka dalej do przodu. Już czuję zbliżające się zwycięstwo i radość ludu pracującego, kiedy będą nas witać kwiatami. Zaczyna wyć alarm, a ja chowam żołnierzyki do pudełka i ruszam w stronę swoich ludzi, tam czeka już na mnie mój czołg.
"Perypetie dobrego wojaka"
Zetknięcie się z literaturą węgierską było dość ciekawym przeżyciem. W ogóle taki rodzaj prozy bardzo szybko sprostał moim gustom, tym bardziej, że mamy tu rok 1968 i planowany atak na Czechosłowację. I w tym momencie robi się już interesująco. Toczące się wydarzenia przyjdzie nam obserwować z perspektywy młodego porucznika Węgierskiej Armii Ludowej, ślepo zapatrzonego w ideały komunizmu, a jak by tego było mało, to nasz bohater nie grzeszy intelektem. Z takiego połączenie musiała wyjść farsa i powieść, która obnażałaby absurdu słusznie minionego ustroju. Nasz bohater staje się świadkiem planowania ataku na "bratni kraj", by w końcu stać się czynnym uczestnikiem. Sama postać zbudowana jest groteskowo, ale jest to celowy zabieg autora, który w prosty, ale skuteczny sposób pokazuję jak działał totalitarny system. Znajdziemy tu postacie historyczne, jak i wymyślone specjalnie na potrzeby powieści. Zdarzenia 1968 roku mieszają się z pastiszem, ale jednocześnie da się wyczuć element zagrożenia i kłamstwa zamaskowanego pod płaszczykiem niesienia pomocy.
"Gdzie zaczyna się prawda"
Książka ta doskonale punktuję komunizm i wystawia na pośmiewisko system i życie codzienne w kraju socjalistycznym. Niby obserwujemy wydarzenia okraszone humorem, czasem wręcz bardzo absurdalne, ale jak już wspomniałem, jest w tym głębia, która nie stroni od smutnych akcentów. Całość napisana jest w narracji pierwszoosobowej i bardzo lekkim stylem. Autor wywiązał się ze swojego zadania znakomicie, podkreślił gruba kreską to, co tego podkreślenia potrzebowało, stworzył poczciwego, ale i zagubionego w swoich przekonaniach bohatera i poprowadził fabułę tak, że wciągnęła bez reszty. Każdy szczegół ma tu swój określony cel i do czegoś prowadzi, a my jako czytelnicy możemy zachwycać się prozą przejmującą jak i komiczną w swej postaci.
Ustawiam żółnierzyka w polu. Cudownie się prezentuję, mogę na niego patrzeć godzinami, jest w nim coś tak majestatycznego, że aż serce rośnie. Dziś dostałem wezwanie z jednostki. Czuję się wspaniale z tego powodu, dzięki temu mogę kontynuować moją misję, wytyczoną mi przez przywódców naszego wspaniałego, socjalistycznego raju. Napawa mnie wielka duma i przesuwam żołnierzyka...
więcej Pokaż mimo to