Ken Holmes niemal całe swoje zawodowe życie spędził jako pracownik biura koronera w hrabstwie Marin, położonym w pobliżu San Francisco.

Koroner to postać bez której nie obejdzie się żaden film czy serial kryminalny. To on dostarcza śledczym informacji na temat przyczyny śmierci, co może pomóc w ustaleniu jej rodzaju, bo to potem ma wpływ na dalsze postępowanie, zarówno policji, jak i rodzin zmarłych.

Powszechnie uważa się, że koroner musi być lekarzem - ale tak nie jest. Osoba starająca się o takie stanowisko w niektórych przypadkach nie musi mieć nawet wykształcenia medycznego. Ken Holmes, na przykład, był pracownikiem zakładu pogrzebowego z uprawnieniami balsamisty. Ważniejsze były cechy charakteru - wnikliwość, chęć poszerzania wiedzy i empatia. Ta ostatnia była istotna w kontaktach z bliskimi osób, którymi zajmował się Holmes.

W książce opisane są ciekawe przypadki z jakimi urzędnicy biura koronera hrabstwa Marin spotykali się w trakcie codziennej pracy. Przekrój przyczyn i rodzajów zgonów był niezwykle szeroki - nieszczęśliwe wypadki, morderstwa, wypadki samochodowe, samobójstwa. W przeważającej części wyjaśnienie znajdowano szybko, ale jedna ze spraw swoje rozwiązanie znalazła dopiero po kilku dekadach.

Autor przedstawia również drogę zawodową Holmesa - od grabarza, poprzez śledczego do szefa biura koronera. Ken był ostatnią osobą na tym stanowisku, gdyż wskutek rozgrywek politycznych zostało ono zlikwidowane, a obowiązki przejęło biuro szeryfa. Poznajemy również różne uwarunkowania prawne jakim podlegają koronerzy, a zmieniają się one w zależności od hrabstwa.

Holmes dzieli się także swoimi przemyśleniami na temat postrzegania życia i śmierci. Stykając się z nią na co dzień można się przyzwyczaić do niej, ale powiadamiając najbliższych ofiar trzeba pamiętać, że dla nich jest to tragedia. Dlatego właśnie umiejętność rozmowy z ludźmi jest jednym z warunków starania się pracę w tym zawodzie.

"Sprawa dla koronera" będzie świetną pozycją dla szukających książek podobnych do "Trupiej farmy" lub ogólnie kryminalnej literatury faktu.

http://czytalski.pl

Ken Holmes niemal całe swoje zawodowe życie spędził jako pracownik biura koronera w hrabstwie Marin, położonym w pobliżu San Francisco.

Koroner to postać bez której nie obejdzie się żaden film czy serial kryminalny. To on dostarcza śledczym informacji na temat przyczyny śmierci, co może pomóc w ustaleniu jej rodzaju, bo to potem ma wpływ na dalsze postępowanie, zarówno...