Zakochane Zakopane
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Wydawnictwo:
- Filia
- Data wydania:
- 2018-10-31
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-10-31
- Liczba stron:
- 400
- Czas czytania
- 6 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380755451
- Tagi:
- literatura polska zakochani zima góry kurort miłość
Piękna zimowa opowieść o miłości!
Najsłynniejszy górski kurort zimą aż kipi życiem. Roi się w nim od amatorów rozrywek i używek, spotkamy w nim także wytrwałych bywalców tatrzańskich szlaków. Odważni toprowcy, nieustraszeni policjanci, piękne kelnerki i gwiazdy deptaków – w Zakopanem spotkacie całą plejadę barwnych postaci.
Co stanie się, gdy drogi ich wszystkich przetną się na gwarnych Krupówkach, a serca zabiją jeszcze mocniej na hasło: ZAKOCHANE ZAKOPANE! ? A wszystko przez jedną akcję promocyjną, w której wygraną był tygodniowy pobyt w WILLI POD JODŁAMI dla zakochanych...
Co z tego wyniknie? Czy miłość można wygrać w konkursie?
Zakochane Zakopane – tam zdarzyć może się wszystko!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Miłość, miłość w Zakopanem
Miłość, miłość w Zakopanem... chyba każdy słyszał słowa owej piosenki. Słowa, które idealnie nadają się do podsumowania pozycji „Zakochane Zakopane”, którą oddało w ręce czytelników wydawnictwo Filia. Znajdziemy w nim siedem historii o różnych rodzajach miłości – miłości zaskakującej i przypadkowej, zapomnianej i niespełnionej, wyczekiwanej i rozkwitającej, a także tej zdradzonej i dojrzałej. Wszystko to w otoczeniu przysypanego śniegiem urokliwego Zakopanego, magii świąt i postanowień noworocznych.
W książce „Zakochane Zakopane” spotykamy siedem polskich autorek, które zabiorą nas do Willi pod Jodłami, posadzą w wygodnym fotelu przed kominkiem, zaserwują grzańca i uraczą opowieściami pełnymi emocji, a przede wszystkim miłości. Pierwsza zabierze głos Agnieszka Krawczyk, która w „Małych kłamstwach” potwierdzi, że kłamstwa mają krótkie nogi, a na miłość można wpaść całkiem przypadkiem. Następnie Krystyna Mirek uraczy nas „Wymarzonym upominkiem”, który połączył przez przypadek dwa różne światy. Światy, w których znajdziemy miłość oddaną i tę zapomnianą, a także młodzieńczą i rodzicielską. Kolejną autorką jest Anna H. Niemczynow, która w „Łańcuszku Couego” obdarzy nas pełnym refleksji i przemyśleń opowiadaniem, które chwyta za serce i na długo pozostaje w pamięci.
Pełni zadumy zajrzymy też do świata „Idealnej pary” Magdy Stachuli, która tylko pozornie do idealnych par należy. Czy miłość, w której tkwi zadra zdrady, ma szansę przetrwać, czy może pociągnie za sobą nieprzemyślane czyny? W kolejnym opowiadaniu „Serce z brystolu” Anny Szczypczyńskiej odkryjemy, że stara miłość nie rdzewieje i damy wielkiemu czerwonemu sercu drugą szansę. „Lawiny schodzą nieoczekiwanie” to opowiadanie, w którym Karolina Wilczyńska zafunduje nam lawinę nieoczekiwanych zdarzeń, w jednym pokoju umieszczając bohaterkę z nowo poznanym mężczyzną. Czy to na pewno skończy się dobrze? Owe historie zakończy w rytmie „Kocham cię, kochanie moje” Magdalena Witkiewicz, ukazując nam miłość dojrzałą i spontaniczną, łączącą to, co połączone powinno być.
„Zakochane Zakopane” to pozycja, która zabierze nas w oprószone śniegiem uliczki Zakopanego i otuli emocjami. Na chwilę oderwie od codziennego rozgardiaszu i pokaże, jak różne mogą być oblicza miłości, ale nie tylko. W opowiadaniach znajdziemy też wiele przemyśleń, które skłonią nas do zadumy i spojrzenia na niektóre problemy inaczej. Uzmysłowią coś, co czasem ucieka. Może nie warto ciągle rozpamiętywać przeszłych zdarzeń, ale zacząć żyć tu i teraz, bo przecież życie mamy tylko jedno. Nie wiemy, co czeka nas za zakrętem, i nawet jeśli teraz jest źle, to nie oznacza, że za jakiś czas nie czeka nas przyjemna niespodzianka, która zmieni nasze życie.
Siedem autorek, siedem różnych historii i siedem stylów, które łączą tylko dwie rzeczy: Willa pod Jodłami i miłość. Jedne z nich mogą podobać się bardziej, inne mniej, ale w całości stanowią naprawdę udany zbiór opowiadań. I tak jak miłość sprowadziła bohaterów do owego pensjonatu w Zakopanem, tak i ta pozycja wprowadzi was w miły nastrój, który tylko doda uroku zbliżającym się świętom. Myślę, że jest to pozycja, po którą warto sięgnąć, może i wy zdecydujecie się kiedyś na pobyt w Zakopanem, gdzie miłość chodzi ulicami...
Agnieszka Zwolska-Szydłowska
Oceny
Książka na półkach
- 1 123
- 532
- 217
- 71
- 55
- 20
- 19
- 17
- 17
- 14
Opinia
https://sparklissimo.blogspot.com/2019/02/miosc-miosc-w-zakopanem-zakochane.html
Wydawnictwo Filia kolejny raz wypuściła na nasz rynek zbiór opowiadań o zimowo-świątecznym charakterze. Tym razem zadaniem autorów było stworzenie historii, w których bohaterowie wygrywają pobyt dla par w Willi pod Jodłami w Zakopanem.
Niestety (a może stety) nie pałam miłością do takich publikacji, a już w szczególności wydanych przez to wydawnictwo. W poprzednich latach przeczytałam ich pierwszy zbiór opowiadań Cicha 5 (po którym obiecałam sobie, że już nigdy więcej) oraz Księgarenkę przy ulicy Wiśniowej (skusiło mnie pojawienie się Mroza na liście autorów, ale koniec końców żałowałam).
Tej książki nie planowałam czytać, bo widząc tytuł Zakochane Zakopane, spodziewałam się ckliwych, przesłodzonych albo przedramatyzowanych historii miłosnych czego nie znoszę. Więc czemu? Z głupiego sentymentu.
W zeszłym roku miałam okazję po raz pierwszy w życiu być w Zakopanem. Było to miejsce, które bardzo mi się spodobało, chociaż górski klimat niekoniecznie mi sprzyjał. Z delikatną nadzieją na powrót do tego magicznego miejsca, z którym mam super wspomnienia, sięgnęłam po tę książkę. Liczyłam na to, że jeśli nie spodoba mi się historia miłosna, to braki wynagrodzą mi opisy Zakopanego. Niestety liczyłam na zbyt wiele.
Zakochane Zakopane składa się na siedem opowiadań, a wśród autorów znajdują się tacy, którzy już brali udział w podobnym projekcie Filii, czyli Agnieszka Krawczyk, Krystyna Mirek oraz Magdalena Witkiewicz. Większość historii stworzonych na potrzeby tej książki w ogóle mnie do siebie nie przekonały, ponieważ wiele im brakowało. Dokładniej ujmując brakowało im miłości, zimy, świąt i Zakopanego. Opowiadania opierały się na banałach, stereotypach i powielonych motywach. Bohaterowie byli płytcy, bezbarwni i nie pozostawali w pamięci. Czasami miałam wrażenie, że przechodząc do kolejnego opowiadania, nadal tkwię z tymi samymi bohaterami tylko wątek nieco się zmienił. Przy ich czytaniu nudziłam się masakrycznie i brakowało mi jakiegokolwiek klimatu.
Niestety tak prezentowała się większość opowiadań, ale znalazłam dwa takie, które przykuły moją uwagę. Na pewno było to opowiadanie otwierające tomik, czyli Małe kłamstewka Agnieszki Krawczyk. Historia była prosta, bohaterka nieco głupkowata, ale całość prezentowała się naprawdę przyjemnie i fajnie się czytało, a momentami było zabawne, więc nastawiło mnie to pozytywnie to tego zbioru. Jednak dopiero przy szóstym opowiadaniu trafiłam na coś fajnego, a była to historia stworzona przez Karolinę Wilczyńską Lawiny schodzą nieoczekiwanie. Autorka miała bardzo lekkie pióro, więc to opowiadanie czytało się z największą przyjemnością i gdy się skończyło żałowałam, bo polubiłam się z tymi bohaterami. To było zdecydowanie najlepsze opowiadanie wśród tych siedmiu.
Podsumowując, po raz kolejny sparzyłam się na projekcie stworzonym przez Wydawnictwo Filia. Chcąc ponownie przenieść się do Zakopanego, w którym przeżyłam wspaniałe chwile, musiałabym znowu tam pojechać, bo ta książka tego nie sprawiła. Jako zbiór opowiadań o miłości też nie dała rady, a o klimacie zimowo-świątecznym to nie mówię. Szkoda, bo potencjał był, ale jak widać nie został wykorzystany.
https://sparklissimo.blogspot.com/2019/02/miosc-miosc-w-zakopanem-zakochane.html
więcej Pokaż mimo toWydawnictwo Filia kolejny raz wypuściła na nasz rynek zbiór opowiadań o zimowo-świątecznym charakterze. Tym razem zadaniem autorów było stworzenie historii, w których bohaterowie wygrywają pobyt dla par w Willi pod Jodłami w Zakopanem.
Niestety (a może stety) nie pałam miłością do takich...