O miłości

Okładka książki O miłości
Charles Bukowski Wydawnictwo: Noir sur Blanc poezja
130 str. 2 godz. 10 min.
Kategoria:
poezja
Tytuł oryginału:
On love
Wydawnictwo:
Noir sur Blanc
Data wydania:
2018-10-01
Data 1. wyd. pol.:
2018-10-01
Data 1. wydania:
2016-02-02
Liczba stron:
130
Czas czytania
2 godz. 10 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365613929
Tłumacz:
Michał Kłobukowski, Leszek Engelking, Piotr Madej
Tagi:
miłość wiersze antologia
Średnia ocen

                7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
151 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
350
350

Na półkach: ,

Męski konfesjonał. Daleko od najlepszych rzeczy Buka, ale i tak robiący wielkie wrażenie. – Bukowski o miłości? – ni to zapytał, ni to stwierdził koleś w Bonito podając mi książkę. Bo faktycznie, gdzie wśród pustych butelek, kurw, muzyki poważnej i ogólnego syfu jest miejsce na uczucia? A właśnie wóda, kurwy, muzyka poważna i syf kojarzą się z Bukowskim. Facet nie pisywał w „Malinowym chruśniaku” i tym podobnych wordtracków dla par obejmujących się o wschodzie czy zachodzie słońca, albo bardzo ładnych pań i panów przewracających się w eleganckiej pościeli z butelką dobrego szampana w tle.
Bukowski to „krew, pot i sperma”. To cyniczne frazy w stylu „Za dużo facetów zadziera nosa/za dużo kobiet zadziera nogi”. Zresztą fraza ta pochodzi z „O miłości”. Jest tu zresztą więcej gorzkich refleksji na temat naszego gatunku i jego rytuałów. Są obrazy, którym bliżej do pornografii niż tego, co etatowi połykacze seriali nazywają miłością. Ale to miłość. Tyle, że nie drobnomieszczańska, oparta na pełnych hipokryzji kulturowych schematach. Bukowski to szczerość. Chwilami brutalna i waląca rzygami, ale jednak prawda.
Dla niektórych część z tych wierszy może być odpychająca – naturalistyczną dosadnością i penetrowaniem rynsztoków życia, ale taki był właśnie Buk – brutalny, dosadny i szczery, widzący w rynsztoku prawdę o naszej kondycji. Ale wśród tej brutalności, dosadności można bardzo łatwo i wyczytać delikatność, wrażliwość i czułość autora. Tyle, że skrzętnie skrywaną za maską nieczułego, wulgarnego gbura. Widać ją zwłaszcza w zamykającym tom, napisanym tuż przed śmiercią kawałku. Widząc zbliżający się koniec w końcu się odważył powiedzieć to, co czuł. W sposób niezwykły, poruszający, wywołujący dreszcz wzruszenia.
Oczywiście erotyka Bukowskiego to przede wszystkim kobiety. Najwięcej miejsca poświęca swojej drugiej żonie i ostatniej partnerce – Lindzie Lee, ukochanej córce – Marinie, jej matce – Frances, oraz postaciom prawie mitycznym – znanym z dziesiątek jego opowiadań i wierszy, pierwszej żonie – Barbarze, tajemniczej milionerce z Teksasu oraz, najwięcej chyba, znanej także z filmów „Ćma barowa” i „Faktotum”, Jane o świetnych nogach. Widać, że ta wiecznie puszczająca się alkoholiczka (w końcu zapiła się w końcu na śmierć) była jego obsesją i największą miłością. Pisał o niej aż do śmierci.
Są też w „O miłości” wiersze, które mogłyby znaleźć się w drogich, drukowanych na kredzie, luksusowych magazynach dla panów, kawałki, w których wyznaje miłość swojemu staremu samochodowi i składach hołd zmarłemu wozakowi. Tylko w tym ostatnim Bukowski przyznaje się do łez. Jest tu też pean do ukochanej maszyny do pisania. Wyczytując jego ładunek emocjonalny widać, że ją chyba kochał najbardziej.
„O miłości” nie wytrzymuje porównań z największymi dokonaniami Bukowskiego. Widać, że kawałki wcześniej nie drukowane to spady, rzeczy odrzucone/zapomniane przez autora, zebrane teraz i wydane tylko dla kasy. Ale i tak, to kolejne spotkanie z wielkim Bukiem robi kolosalne. Jego język, styl, to niezwykłe połączenie poezji z prozą – bo każdy z tych wierszy, to opowiadanie napisane wierszem – robią gigantyczne wrażenie. Tak, jak pisał Bukowski, pisać nie potrafi nikt. Takiej klasy i stylówy jak on, nie miał i nie ma nikt. Zresztą gości z takimi cojones jak on, w ogóle już nie ma. Szkoda.

Męski konfesjonał. Daleko od najlepszych rzeczy Buka, ale i tak robiący wielkie wrażenie. – Bukowski o miłości? – ni to zapytał, ni to stwierdził koleś w Bonito podając mi książkę. Bo faktycznie, gdzie wśród pustych butelek, kurw, muzyki poważnej i ogólnego syfu jest miejsce na uczucia? A właśnie wóda, kurwy, muzyka poważna i syf kojarzą się z Bukowskim. Facet nie pisywał...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    272
  • Przeczytane
    217
  • Posiadam
    66
  • Poezja
    13
  • Teraz czytam
    12
  • Ulubione
    6
  • 2019
    6
  • 2021
    4
  • 2018
    4
  • 2020
    3

Cytaty

Więcej
Charles Bukowski O miłości Zobacz więcej
Charles Bukowski O miłości Zobacz więcej
Charles Bukowski O miłości Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także