Ta książka znajduje się w ścisłej czołówce powieści Mistrza Grozy, jakie dane było mi czytać. Śmiem zaryzykować twierdzenie, że może to być jedna z najlepszych w jego karierze – fenomenalna powieść, którą czyta się jednym tchem i równie intensywnie się ją przeżywa.

King jest niekwestionowanym Królem Horroru, jednak ten tytuł jest kolejnym potwierdzeniem niezaprzeczalnej uniwersalności tego pisarza. Chociaż jego nazwisko już zawsze będzie kojarzone z określonym gatunkiem, to sam zainteresowany nie skupia się na odcinaniu kuponów od popularności i wciąż rozwija się jako twórca. I wychodzi mu to fantastycznie, bo z powodzeniem łączy pasujące do siebie wątki, żongluje gatunkami oraz nadaje nowe życie znanym motywom. I nie inaczej jest w przypadku „Dallas ‘63”, gdzie autor czerpie pełnymi garściami z historii współczesnej Ameryki, a przy okazji odkurza – wydawałoby się wyświechtany – popularny motyw podróży w czasie. Efekt tych zabiegów może porwać nawet największego sceptyka, bo od tej opowieści nie sposób się oderwać. Hybryda powieści obyczajowej z fantastyczną, w dodatku tak niesamowicie sprawnie, plastycznie i drobiazgowo opisana, w rękach takiego twórcy jak King może być postrzegana jako perpetuum mobile. Ale autor nadał jej nowy, głębszy wymiar dzięki doskonałemu, nostalgicznemu klimatowi czasów minionych oraz przesyceniu jej bodźcami skłaniającymi czytelnika do refleksji. Bo wbrew pozorom nie jest to jednowymiarowa, płaska historyjka, która pozwala na miłe spędzenie czasu – prawdziwe intencje pisarza nie są głęboko ukryte, warto oprócz waloru rozrywkowego zwrócić uwagę także na to drugie dno tej powieści.

Gabarytowo może onieśmielać, jednak w żadnym razie nie warto jedynie z tego powodu odkładać w czasie zaznajomienie się z ta historią. Jestem przekonana, że po jej poznaniu, długo nie będziecie w stanie wyprzeć jej z głowy.

Ta książka znajduje się w ścisłej czołówce powieści Mistrza Grozy, jakie dane było mi czytać. Śmiem zaryzykować twierdzenie, że może to być jedna z najlepszych w jego karierze – fenomenalna powieść, którą czyta się jednym tchem i równie intensywnie się ją przeżywa.

King jest niekwestionowanym Królem Horroru, jednak ten tytuł jest kolejnym potwierdzeniem niezaprzeczalnej...