Nie ma
336 str.
5 godz. 36 min.
- Kategoria:
- publicystyka literacka, eseje
- Seria:
- Nie w serii
- Wydawnictwo:
- Dowody
- Data wydania:
- 2018-11-02
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-11-02
- Liczba stron:
- 336
- Czas czytania
- 5 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365970312
- Tagi:
- literatura faktu poszukiwanie sensu życia poszukiwanie własnej tożsamości reportaż rodzina samotność więzi rodzinne wspomnienia życie codzienne
- Inne
Nie ma kogoś. Nie ma czegoś. Nie ma przeszłości. Nie ma pamięci. Nie ma widelców do sera. Nie ma miłości. Nie ma życia. Nie ma fikcji. Nie ma właściwego koloru. Nie ma komisji. Nie ma grobu. Nie ma siostry. Nie ma klamek. Nie ma niebieskich tulipanów. Nie ma nie ma.
Rozmówcami Szczygła są ludzie z różnych światów: czeska poetka, ukraiński żołnierz, polska księgowa, izraelska pisarka, a także jego ojciec, z którym autor wybiera się ostatni raz w życiu do Pragi. Nad książką unosi się rada, którą dała autorowi Hanna Krall: „Wszystko musi mieć swoją formę, swój rytm, panie Mariuszu. Zwłaszcza nieobecność".
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 4 991
- 3 472
- 821
- 241
- 203
- 126
- 124
- 102
- 75
- 72
Opinia
Autor o okładce w ciekawym wywiadzie na: https://ksiazki.wp.pl/mariusz-szczygiel-mam-klopot-z-tym-ze-ludzie-klecza-i-sie-modla-6311836460349057a
„…Na okładce mojej książki "Nie ma" są spadochroniarze. Właściwie bardziej takie meduzy z krwi. To obraz Michała Mroczki o wojnie. Ten spadochroniarz się rozpływa, jakby ta krew z niego wyciekała. Więc napisałem rano: "Patrzyłem na ten obraz Michała Mroczki przez ponad rok, bo stoi u mnie w gabinecie. Nagle uświadomiłem sobie, że jest idealny na okładkę mojej nowej książki. Spadochroniarze jeszcze nie dolecieli, a już ich nie ma. Jeszcze spadają, a już się rozpuszczają. Nie są u celu, a już znikają. Czyli dobrze ilustrują słynne zdanie Marii Janion, że żyjąc tracimy życie"….”
Jaką furorę zrobił ten zbiór świadczą wyniki na wyszukiwarce Google, a ja z tych bardzo licznych nie tylko recenzji, lecz i wywiadów, polecam mojego ulubionego recenzenta Jarosława Czechowicza na:
http://krytycznymokiem.blogspot.com/2018/11/nie-ma-mariusz-szczygie.html
Wyrywam stamtąd dwa fragmenty:
„…..„Nie ma” łączy rozważania o końcu z tym, w jaki sposób usiłujemy mu zapobiec w swojej świadomości. O tym, że wszystko – jak twierdzi jedna z rozmówczyń – jest w zasadzie przeszłością, bo przemijanie i odbieranie nam rzeczy, ludzi, przeżyć i sytuacji następuje stale, bez przerwy, bez liczenia się z naszą zgodą lub niezgodą na to…. ….. W „Nie ma” nie chodzi tylko o nieobecność drugiego człowieka, choć ten zbiór powraca do niemożliwości uniesienia zagadki samobójstwa czy odejścia kogoś bliskiego, po kim świat jest już zupełnie inny. W tej książce chodzi o zaskakująco różne nieobecności. Także rzeczy, sytuacji, stanów emocjonalnych. Szczygieł portretuje bohaterów, dla których życie po stracie stało się inne w takim znaczeniu, że sama utrata każe im w samotności przeżywać swoją traumę…”
Szczygieł ma u mnie 3x10, 9, 8 i 5, a ta książka na LC 7,58 (225 ocen i 38 opinii).
Od pierwszych stron znowu mnie Szczygieł czaruje, lecz nie tyle tematem i formą, a natłokiem dygresji pobudzających moje emocje. Wyjaśnię to cytatami z pierwszego reportażu pt „Czytanie ścian”, w którym główna rola przypadła poetce Violi Fischerowej (ur.1935):
„…A ja coraz częściej łapię się na tym, że mój wewnętrzny rytm kompletnie nie współgra z żadną poezją..”
„…Cokolwiek nas otacza, trafia do nas w przeróbce pojęć, czyli mowy – mówionej, pisanej albo obrazkowej.. ... zawsze tylko ułomny raport pamięci…”
„….Relacje świadków są często ze sobą sprzeczne, bo pamięć nie jest pasywną rejestracją – nie zapisuje wszystkiego demokratycznie, jest tylko zapisem aktywnym – dopasowuje fakty do naszego założenia. Zmieniamy przeszłość tak, by wspomnienia pasowały do całego zapamiętanego obrazu…”
„…Przecież im mniej Boga, tym większa potrzeba metafizyki!...”
„…U nas nie szanuje się powracających. Mówią, że zdradziliśmy, zostawiliśmy ich w komunistycznym gównie. Poza tym przypominamy im, że sami nie zdołali wyemigrować…”
„….– Havla też nie szanują, bo jego istnienie przypomina im, że nie byli bohaterami. Robią wszystko, co mogą, żeby odebrać mu bohaterstwo, umniejszyć jego dzielność, dzięki czemu nie będzie widać, że sami byli tak tchórzliwi…”
„…nie może patrzeć na wskazówkę sekundnika, bo prędkość, z jaką ona biegnie, go przeraża…”
„…..robotnik… .. – To człowiek, który utrzymuje się z pracy własnych rąk, do nieuczciwego zarobkowania brakuje mu przesłanek…”
„….Przygód dobrego wojaka Szwejka, powieści, która w swoich czasach była tylko „wulgarnym zbiorem anegdot”, ale przeobraziła się w dzieło filozoficzne, choć przecież nie zmieniono w niej ani linijki….”
„…. jak tylko jakaś absurdalna myśl przekradnie się do głowy, to ona ciągnie następną. I zaczynasz brodzić w absurdach, choćbyś wiedział, że one w ogóle cię nie dotyczą. Jednak nie możesz z nich wyjść. Tworzysz na swój temat sztukę, która nie ma nic wspólnego z rzeczywistością…”
Może to nic specjalnie odkrywczego, lecz we mnie wzbudza wiele refleksji, a to efekt lektury zaledwie 35 stron z 264 pdf. Chodzi mnie o to, że jeśli nawet nie wszystkie reportaże Szczygła są najwyższej klasy, to ewentualne niedoskonałości rekompensuje niesamowita ilość ciekawostek, dygresji, aluzji, odniesień czy skojarzeń. Niestety, tych „nie wszystkich” jest za dużo, a w dodatku niektórych nie da się uratować, bo w nich za mało „mojego” Szczygła. Do tego dochodzi wątek sióstr Woźnickich, ciotek bliźniaków Kaczyńskich (de facto matek chrzestnych). Może nie było to zamiarem autora, lecz już sam fakt, że Żydówka jest matką chrzestną Jarosława jest tematem „pod publiczkę”. Tak to odczuwam, choć ja jestem daleki od antysemityzmu, niemniej obserwuję systematyczne jego objawy. I jeszcze sprawa katechetki, która w odległej przeszłości zachłostała dziecko na śmierć; przecież problem nie leży w katechezie, lecz w tym, że makabryczna zbrodnia i długoletni wyrok nie zaszkodziły jej w zdobyciu najwyższych uprawnień pedagogicznych. Dlatego też, mimo całej sympatii dla autora nie mogę dać więcej niż 7/10
Autor o okładce w ciekawym wywiadzie na: https://ksiazki.wp.pl/mariusz-szczygiel-mam-klopot-z-tym-ze-ludzie-klecza-i-sie-modla-6311836460349057a
więcej Pokaż mimo to„…Na okładce mojej książki "Nie ma" są spadochroniarze. Właściwie bardziej takie meduzy z krwi. To obraz Michała Mroczki o wojnie. Ten spadochroniarz się rozpływa, jakby ta krew z niego wyciekała. Więc napisałem rano:...