Cała historia zapowiadała się ciekawie. Członek grupy specjalnej działający w imię obrony obywateli polskich powinien cieszyć się uznaniem i faktycznie tak jest, ale do czasu.
Główny bohater zostaje wynajęty do zadania, które będzie dla niego przysłowiowym gwoździem do trumny. Zostaje wrobiony w zabójstwo i zmuszony do ukrywania się. W ten sposób poznaje Dankę, która boryka się z własnymi problemami. Od słowa do słowa kobieta zgadza się pomóc rannemu Hubertowi. W końcu między nimi rodzi się miłość. Jednak w takich okolicznościach nic nie jest łatwe. Oboje zmuszeni są do poświęceń w imię walki o swoje życie i miłość.
Cała historia jest oddana zgodnie z logiką, natomiast tajemnica zabójstwa według mnie została potraktowana po łebkach. To, co jest motorem całej tej historii i ciągu wydarzeń tak naprawdę nie doczekało się wyjaśniania. Całą historia została jakby ucięta w momencie wybuchu śmigłowca i równie dobrze mogłaby się na tym zakończyć.
Czuję się trochę oszukana tą historią. Liczyłam na jakąś pełną nagłych zwrotów akcji opowieść, trzymającą w napięciu do samego końca, a rzeczywistość niestety okazała się inna.
To trzecia książka pani Michalak, z którą się zetknęłam i odnoszę wrażenie jakby autorka miała świetny pomysł na ciekawą historię, ale w jej trakcie nie wiedziała jak to dalej przedstawić, przez co wydarzenia rozgrywają się zbyt szybko i chaotycznie, pozostawiając wiele niewyjaśnionych wątków. A szkoda...

Cała historia zapowiadała się ciekawie. Członek grupy specjalnej działający w imię obrony obywateli polskich powinien cieszyć się uznaniem i faktycznie tak jest, ale do czasu.
Główny bohater zostaje wynajęty do zadania, które będzie dla niego przysłowiowym gwoździem do trumny. Zostaje wrobiony w zabójstwo i zmuszony do ukrywania się. W ten sposób poznaje Dankę, która boryka...