Całkiem sympatyczna i z humorem napisana i narysowana książka. Mieszkamy we Wrocławiu, więc krasnale są przez nas spotykane dość często. Kompendium Szymanowicza pozwoliło nam uzupełnić swoją wiedzę w tym temacie ;D

Całkiem sympatyczna i z humorem napisana i narysowana książka. Mieszkamy we Wrocławiu, więc krasnale są przez nas spotykane dość często. Kompendium Szymanowicza pozwoliło nam uzupełnić swoją wiedzę w tym temacie ;D

Rewelacyjna książka! Wyobraźnia, kreatywność i poczucie humoru autora robią wielkie wrażenie. Nie wiadomo, co bardziej podziwiać - tekst, czy ilustracje. Styl rysowania Szymanowicza jest tak charakterystyczny, że nie sposób pomylić go z innym ilustratorem. Wielkie brawa, także za wysoką jakość edytorską!

Rewelacyjna książka! Wyobraźnia, kreatywność i poczucie humoru autora robią wielkie wrażenie. Nie wiadomo, co bardziej podziwiać - tekst, czy ilustracje. Styl rysowania Szymanowicza jest tak charakterystyczny, że nie sposób pomylić go z innym ilustratorem. Wielkie brawa, także za wysoką jakość edytorską!

Jest to książka, którą autor, jak sam to określa, „zmyślił i narysował”. Należy ona do literatury pięknej dziecięcej, ale pozycja ta z pewnością będzie także ciekawą odskocznią dla dorosłych, a szczególnie miłośników krasnoludków.

Książka wydana przez „Naszą Księgarnię” prezentuje się wspaniale. Format A4, sztywne kartki, niezwykłe ilustracje i dopiski do nich. Jest to zdecydowanie książka do oglądania i podczytywania. Otwierając ją bombarduje Cię niebywały świat krasnali – setki krasnali, a każdy z nich inny, z inną miną i zachowaniem.

Z książki dowiemy się m.in. o tym:
-jakie są typy krasnoludków,
-jaka jest ich budowa (co robi tam bąk oraz co takiego znajduje się w głowie krasnala),
-skąd się biorą krasnoludki (m.in. uciekają z otwartej książki czytanej przez dziecko),
-w jaki sposób krasnoludki się przemieszczają (poznacie ślimochód, motyloplan, a na dmuchawiec i klonowe noski spojrzycie od tej pory zupełnie inaczej ;-) ),
-jakie są ich dwie podstawowe cechy (co to jest znikomorek i ile mikrometrów wzrostu liczy sobie najmniejszy krasnoludek świata),
-jakie sporty są przez nich uprawiane (w tym ekstremalne…),
-jak wygląda Olimpiada Krasnoludkowa (odbywa się ona co… kwadrans),
-czy kosmoludki są podobne do krasnoludków (jaki rozmiar ma kosmos krasnoludkowy, jak wygląda kosmopolicja i dlaczego ściga gwiazdojadłaczy, jakie wymiary ma gwiazdozbiór Wielkiego Grzyba),
-czym jest krasnoludoza wesołkowata i Krasnovital,
-czym są kręciołki,
-gdzie odnaleziono arcydzieło literatury krasnoludkowej.

W książce poza krasnoludkami jest dużo… grzybów. :-)

To niezwykła lektura, ujmująca, przezabawna, miejscami nawet przerażająca. Zarówno dzieciaki, jak i starsi czytelnicy będą nią zachwyceni. Po jej lekturze poczułam się „przekrasnoludkowana” – małych bohaterów było tylu, że musiałam zamknąć książkę, żeby mój wzrok się uspokoił. Krasnoludki w książce Szymanowicza to wspaniałe istoty, które wprowadzają chaos, ale z którymi świat jest/byłby* z pewnością weselszy i lepszy.


*niepotrzebne skreślić

Jest to książka, którą autor, jak sam to określa, „zmyślił i narysował”. Należy ona do literatury pięknej dziecięcej, ale pozycja ta z pewnością będzie także ciekawą odskocznią dla dorosłych, a szczególnie miłośników krasnoludków.

Książka wydana przez „Naszą Księgarnię” prezentuje się wspaniale. Format A4, sztywne kartki, niezwykłe ilustracje i dopiski do nich. Jest to...

Całe kompendium wiedzy na temat krasnoludów. Książka ciekawa, zabawna, posiadająca smaczki dla rodziców no i oczywiście pięknie zilustrowana.

2-letni syn bardzo ją lubi, jednak myślę, że jej potencjał zostanie przez niego dokładnie odkryty gdy będzie starszy.

Całe kompendium wiedzy na temat krasnoludów. Książka ciekawa, zabawna, posiadająca smaczki dla rodziców no i oczywiście pięknie zilustrowana.

2-letni syn bardzo ją lubi, jednak myślę, że jej potencjał zostanie przez niego dokładnie odkryty gdy będzie starszy.

Uwielbiam tę książkę i moja 1,5 roczna córka również. Ilustracje są po prostu świetne.

Uwielbiam tę książkę i moja 1,5 roczna córka również. Ilustracje są po prostu świetne.

„Krasnoludki. Fakty, mity, głupoty” to kompendium wiedzy o krasnoludkach. Zebrano w niej wiedzę o co najmniej 465 sztukach tych małych istot!

Na kolorowych ilustracjach z minimalną ilością tekstu (tu obrazy mówią same za siebie 😉 ) wyjaśnione jest skąd się krasnoludki w ogóle biorą (z książek o krasnoludkach, z kwiatków, ze sklepu, z ciastek w kieszeni),jak się przemieszczają (np. ptakolotem),gdzie mieszkają i jakie uprawiają sporty.

Jest też cała rozkładówka o ich psotach w domu – już nie będziesz zastanawiać się skąd się wzięły kolejne plamy na ubraniach, albo gdzie poznikało jedzenie z psiej miski i dlaczego chwilę po odkurzaniu znowu wszędzie leży kurz. 😉 W tej książce każda strona jest pełna wydarzeń, miejsc i intrygujących cech krasnoludków. :)

„Krasnoludki. Fakty, mity, głupoty” to kompendium wiedzy o krasnoludkach. Zebrano w niej wiedzę o co najmniej 465 sztukach tych małych istot!

Na kolorowych ilustracjach z minimalną ilością tekstu (tu obrazy mówią same za siebie 😉 ) wyjaśnione jest skąd się krasnoludki w ogóle biorą (z książek o krasnoludkach, z kwiatków, ze sklepu, z ciastek w kieszeni),jak się...

Urocza książeczka. Dzieci ją uwielbiają. Ma jedna wadę - wielki rozmiar trudno skitrasić na półce 😉

Urocza książeczka. Dzieci ją uwielbiają. Ma jedna wadę - wielki rozmiar trudno skitrasić na półce 😉

Uwielbiam każdy centymetr kwadratowy tej książki – ilustracje, humor, krasnoludki, sytuacje, kolory. Kupiłam ją dla syna na przyszłość, ale chyba sama ją przywłaszczę i nikomu nie oddam ;)

Uwielbiam każdy centymetr kwadratowy tej książki – ilustracje, humor, krasnoludki, sytuacje, kolory. Kupiłam ją dla syna na przyszłość, ale chyba sama ją przywłaszczę i nikomu nie oddam ;)

Ta książeczka to marzenie mojego dzieciństwa, jako dziecię małe-malutkie posiadałam przepięknie wydanie "ABC naprawy odbiorników radiowych" gdzie to właśnie poprzez krasnoludki pokazane były pewne procesy ;)

Ta książeczka to marzenie mojego dzieciństwa, jako dziecię małe-malutkie posiadałam przepięknie wydanie "ABC naprawy odbiorników radiowych" gdzie to właśnie poprzez krasnoludki pokazane były pewne procesy ;)

Ciekawy pomysł i piękne ilustracje. Polecam nie tylko dla dzieci, ale również dla rodziców

Ciekawy pomysł i piękne ilustracje. Polecam nie tylko dla dzieci, ale również dla rodziców