S.
Wydawnictwo: timof i cisi wspólnicy komiksy
112 str. 1 godz. 52 min.
- Kategoria:
- komiksy
- Wydawnictwo:
- timof i cisi wspólnicy
- Data wydania:
- 2018-05-21
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-05-21
- Liczba stron:
- 112
- Czas czytania
- 1 godz. 52 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365527547
- Tłumacz:
- Jacek Drewnowski
S. mówi, że nie ma nic lepszego niż wypłynąć w morze, nałowić ryb i ugotować je w kokpicie, a potem zapalić cygaro, i pić czerwone wino, i wylegiwać się w cieniu, i zasnąć.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 49
- 17
- 11
- 7
- 5
- 3
- 2
- 2
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Ciekawe, ale nie porwało. Gipi pięknie maluje, ale coś zgrzyta w tej opowieści, jest zbyt napompowana, przegadana i w efekcie nie angażuje. Przeszkadzają mi zbyt przemieszane wątki i powtórzenia. Oba komiksy Gipiego poświęcone rodzicom (ten i Wyjątkowe chwile ze sztucznymi brwiami) są strzępkami portretu i brakuje w nich ciepła. Fellini z Amarcord to na pewno nie jest.
Chyba wolałbym, żeby autor ilustrował scenariusze innych twórców. Ten komiks ma piękne kadry, plansze są świetnie zaprojektowane, rytm jest bardzo dobry. Ale coś zgrzyta na poziomie opowieści.
Ciekawe, ale nie porwało. Gipi pięknie maluje, ale coś zgrzyta w tej opowieści, jest zbyt napompowana, przegadana i w efekcie nie angażuje. Przeszkadzają mi zbyt przemieszane wątki i powtórzenia. Oba komiksy Gipiego poświęcone rodzicom (ten i Wyjątkowe chwile ze sztucznymi brwiami) są strzępkami portretu i brakuje w nich ciepła. Fellini z Amarcord to na pewno nie...
więcej Pokaż mimo toPoprzez poszatkowane w ramach czasowych retrospekcje poznajemy tytułowego "S" - ojca narratora.
Z pociętych epizodów składamy historię jego życia oraz krok po kroku odkrywamy kulisy relacji rodzinnych, głównie ojca z synem. Solidna robota, ale nic mnie tu nie porwało. Ot taka niezbyt angażująca obyczajówka, można przeczytać, ale czy warto mieć? Jak ktoś bardzo lubi Gippiego to tak, reszta może pożyczyć.
Poprzez poszatkowane w ramach czasowych retrospekcje poznajemy tytułowego "S" - ojca narratora.
więcej Pokaż mimo toZ pociętych epizodów składamy historię jego życia oraz krok po kroku odkrywamy kulisy relacji rodzinnych, głównie ojca z synem. Solidna robota, ale nic mnie tu nie porwało. Ot taka niezbyt angażująca obyczajówka, można przeczytać, ale czy warto mieć? Jak ktoś bardzo lubi Gippiego...
S. to ojciec. W komiksie sa przesdtawione wspomnienia o nim. Jego syn opowiada o nim, o tym co zawsze mowil, jaki byl, jakie mial zycie.
Nie ma w tym komiksie chronologii, ale to w ogole nie przeszkadza, nie gubimy sie w toczacej sie akcji. Moim zdaniem bardzo dobrze zostala fabula poprowadzona, tak aby wzbudzac emocje i budowac napiecie.
Sa tu wspomnienia z II Wojny, ktore wywarly duzy wplyw na S, na to jaki byl pozniej.
Komiks wzrusza, sklania do przemyslen i refleksji.
Zdecydownie pozycja dla dojrzalego czytelnika.
Bardzo serdecznie polecam.
S. to ojciec. W komiksie sa przesdtawione wspomnienia o nim. Jego syn opowiada o nim, o tym co zawsze mowil, jaki byl, jakie mial zycie.
więcej Pokaż mimo toNie ma w tym komiksie chronologii, ale to w ogole nie przeszkadza, nie gubimy sie w toczacej sie akcji. Moim zdaniem bardzo dobrze zostala fabula poprowadzona, tak aby wzbudzac emocje i budowac napiecie.
Sa tu wspomnienia z II Wojny, ktore...
Bardzo dziwne. Historia wydaje się niespojna, pomieszana chronologicznie, bełkotliwa. Im dłużej czytamy tym bardziej wszystko składa się w całość - trącając nawet dość sentymentalne nuty i wywołując wzruszenie. Ale przez te zamieszanie całość trochę traci. I choć doceniam temat i hołd oddany tym dziełem (narysowanym w dość niedbały, ale spojny i klimatyczny sposob) to podoba mi się to umiarkowanie.
Bardzo dziwne. Historia wydaje się niespojna, pomieszana chronologicznie, bełkotliwa. Im dłużej czytamy tym bardziej wszystko składa się w całość - trącając nawet dość sentymentalne nuty i wywołując wzruszenie. Ale przez te zamieszanie całość trochę traci. I choć doceniam temat i hołd oddany tym dziełem (narysowanym w dość niedbały, ale spojny i klimatyczny sposob) to...
więcej Pokaż mimo toZ jednej strony jest to chyba najlepszy komiks Gipiego, jaki czytałem. Z drugiej w pewnym momencie narrator przejmuje stery aż za bardzo i "S" staje się pozycją nieco przegadaną. Jakby autor zorientował się, że założył sobie ograniczoną ilość grafik, a trzeba jeszcze tyle opowiedzieć. Ale ok, mimo że takich historii w literaturze jest sporo, a konkluzja o pamięci, która płata nam figle jest już dosyć banalna, bo wszechobecna, przejąłem się, więc działa.
Z jednej strony jest to chyba najlepszy komiks Gipiego, jaki czytałem. Z drugiej w pewnym momencie narrator przejmuje stery aż za bardzo i "S" staje się pozycją nieco przegadaną. Jakby autor zorientował się, że założył sobie ograniczoną ilość grafik, a trzeba jeszcze tyle opowiedzieć. Ale ok, mimo że takich historii w literaturze jest sporo, a konkluzja o pamięci, która...
więcej Pokaż mimo tozbyt pogmatwane jak na moj prosty móżdżek
zbyt pogmatwane jak na moj prosty móżdżek
Pokaż mimo toMocno niechronologiczn z porwanaFajna. Szybko się czyta.
Mocno niechronologiczn z porwanaFajna. Szybko się czyta.
Pokaż mimo toDla mnie ciężkie w odbiorze. Gipi niejako celowo stylizuje wspominki o swoim ojcu na spisane niedbale, na kolanie zapiski, z przekreśleniem, powtórzeniami i zaburzoną chronologią. Nie wzbudziło we mnie większych emocji, wiec komiks najwyraźniej nie był dla mnie. Najbardziej mi chyba przeszkadzał nadmiar narracji z offu, gdzieś obok faktycznych kadrów. Mimo to szanuję i sięgnę po inne komiksy Gipiego.
Dla mnie ciężkie w odbiorze. Gipi niejako celowo stylizuje wspominki o swoim ojcu na spisane niedbale, na kolanie zapiski, z przekreśleniem, powtórzeniami i zaburzoną chronologią. Nie wzbudziło we mnie większych emocji, wiec komiks najwyraźniej nie był dla mnie. Najbardziej mi chyba przeszkadzał nadmiar narracji z offu, gdzieś obok faktycznych kadrów. Mimo to szanuję i...
więcej Pokaż mimo toSporo przeczytałem w swoim życiu komiksowych (auto)biografii i wydaje mi się, że najlepszymi przedstawicielami gatunku są tytuły, którym towarzyszy wyrazista, bardzo konkretna myśl przewodnia. Lubię, kiedy autor ma poczucie celu i wie, co chce swoim tekstem osiągnąć (patrz -> choćby „Niebieskie pigułki”). Niby wydaje się to oczywiste, ale obecność takiej „myśli przewodniej” wcale nie jest regułą.
Bez klarownego tematu, bez jasno określonej problematyki, autor w swojej (auto)biografii zwykle próbuje opowiedzieć czytelnikowi o absolutnie wszystkim - i w rezultacie jego dzieło zmienia się w chaotyczny, pozbawiony struktury bełkot (patrz -> „Totalnie nie nostalgia”).
„S.” na szczęście znajduje się w tej pierwszej grupie. Więcej - jest bezapelacyjnie jednym z najdoskonalszych jej przedstawicieli.
Na łamach komiksu włoski artysta Gipi przybliża czytelnikom postać swojego ojca. Wspomina, przytacza anegdoty i zasłyszane historie. Wszystko to składa się na zaskakująco spójną, kameralną historię, która wzrusza na bardzo podstawowym, uniwersalnym poziomie. Autor opowiadając o swoim ojcu, opowiada jednocześnie o tej specyficznej więzi, jaka łączy wszystkich ojców i ich synów na całym świecie. Niby banał, ale czasem właśnie takie banały - jeśli pisane szczerze - potrafią wzbudzić w czytelnikach największe emocje.
instagram.com/polishpopkulture
Sporo przeczytałem w swoim życiu komiksowych (auto)biografii i wydaje mi się, że najlepszymi przedstawicielami gatunku są tytuły, którym towarzyszy wyrazista, bardzo konkretna myśl przewodnia. Lubię, kiedy autor ma poczucie celu i wie, co chce swoim tekstem osiągnąć (patrz -> choćby „Niebieskie pigułki”). Niby wydaje się to oczywiste, ale obecność takiej „myśli przewodniej”...
więcej Pokaż mimo to