Świat inkwizytorów. Płomień i krzyż t. II
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Cykl Inkwizytorski (tom 11)
- Wydawnictwo:
- Fabryka Słów
- Data wydania:
- 2018-10-17
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-10-17
- Liczba stron:
- 388
- Czas czytania
- 6 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379643714
- Tagi:
- Świat Inkwizytorów inkwizycja święte officjum
Inkwizytor Arnold Lowefell staje się coraz potężniejszym członkiem Wewnętrznego Kręgu Inkwizytorium. Cały czas usiłuje nie tylko odzyskać pamięć o swojej tajemniczej i mrocznej przeszłości, ale zmierzyć się z sekretami i wielopiętrowymi intrygami dręczącymi Święte Oficjum.
„Płomień i Krzyż II” to również opowieść o niezwykłych kobietach: o potężnej wiedźmie służącej obecnie chrześcijanom, o czarodziejce swobodnie przemierzającej demoniczne wymiary, o perskiej magini ognia, a także o najsłynniejszej z nich wszystkich - heroinie z antycznych czasów - Valerii Flawii, inkwizytorii Jego Świątobliwości… Właśnie te kobiety odcisną piętno na losach Świętego Oficjum. One również zdecydują o przyszłości całego chrześcijańskiego świata.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Inkwizytorzy w magicznej otchłani
Druga część książki „Płomień i krzyż” ukazuje nam świat inkwizytorów z całkiem innej perspektywy niż dotąd. Mordimer Madderdin, licencjonowany inkwizytor Jego Ekscelencji biskupa Hez-Hezronu, główny bohater cyklu inkwizytorskiego, opowiada nam swoje przygody w pierwszej osobie. To naturalnie wpływa na obiektywizm narratora (z czego Piekara nie omieszka korzystać), ale też zasłania wszystko to, z czego Mordimer nie zdaje sobie sprawy. A jak pokazuje „Płomień i krzyż”, za kulisami dzieje się bardzo dużo.
Najnowszy zbiór opowiadań Jacka Piekary to jedenasta część cyklu inkwizytorskiego. W tej serii historia ludzkości potoczyła się inaczej. Jezus, zamiast umrzeć na krzyżu, zszedł niego i utopił we krwi Jerozolimę, a następnie jego armia zniszczyła Cesarstwo Rzymskie. To świat znacznie brutalniejszy niż nasz, w którym ludzkie życie nie ma większego znaczenia, a Święte Officjum, czyli Inkwizytorium, trzyma ludność żelazną ręką.
„Płomień i krzyż” i tym razem zabiera nas do samego serca Wewnętrznego Kręgu Inkwizytorium – klasztoru Amszilas. Znów spotykamy inkwizytora Wewnętrznego Kręgu, Arnolda Löwefella, niegdyś potężnego perskiego maga ognia, Narsesa. Jego postać, podobnie jak w pierwszym tomie, łączy ze sobą wszystkie historie, jednak to nie on jest na pierwszym planie.
Mordimer jest szowinistą i w „jego” historiach kobiety w większości występują jako kochanki, ladacznice lub damy w opałach. Jednak Wewnętrzny Krąg, jak mamy okazję się przekonać, nie podziela tych poglądów. Na kartach książki poznajemy (lub spotykamy ponownie) sześć kobiet, a każda jest tytułową bohaterką jednego z opowiadań. Wiedźma Katarzyna, matka Mordimera. Potężna Katrina, swobodnie podróżująca po nie-świecie. Roksana, niegdyś uczennica Narsesa. Piękna i niebezpieczna zabójczyni Enya. Matylda, jedna z trojaczków syjamskich obdarzonych potężną mocą magiczną. I Valeria Flavia, legendarna inkwizytorka z Mrocznych Wieków.
Wraz z nimi i Arnoldem Löwefellem zaglądamy za kulisy wielkiej polityki Inkwizytorium. Poznajemy sekrety i plany. A w pewnym momencie zaczynamy się zastanawiać, czym tak naprawdę jest Wewnętrzny Krąg i jakie są cele osób, które nim kierują.
Drugi tom „Płomienia i krzyża” przynosi pewne odwrócenie proporcji. W poprzednich książkach większość historii rozgrywała się w świecie realnym z dodatkiem magii. Demony, czarownice, podróże do nie-świata – to wszystko stanowiło jedynie ułamek świata Mordimera. Jednak Löwefell i jego towarzysze mają moce, o których Mordimerowi się nie śniło. Stąd większość wydarzeń rozgrywa się na płaszczyźnie magicznej lub tej płaszczyzny dotyczy.
Ostatni tom cyklu inkwizytorskiego szczegółowo przedstawia tło historii Mordimera i pozwala nam zajrzeć za kulisy wydarzeń, w których Mordimer weźmie udział (akcja, jak można wywnioskować, toczy się mniej więcej równolegle z wydarzeniami „Sługi bożego” i „Młota na czarownice”). Stanowi to miłą odmianę po kolejnych prequelach z serii „Ja, Inkwizytor”, które niewiele nowego wnosiły do całego cyklu.
Wydawca zapowiedział, że kolejną książką z cyklu będzie trzeci tom „Płomienia i krzyża”. Będzie to już ósmy prequel. Czy potem czytelnicy doczekają się dalszego ciągu historii? „Łowcy dusz”, zakończony cliffhangerem, został wydany w 2005 roku. Choć „Płomień i krzyż” to solidna lektura dla fanów cyklu inkwizytorskiego, to wciąż nie jest to, na co czekamy. Czy się doczekamy?
Krzysztof Krzemień
Oceny
Książka na półkach
- 2 077
- 696
- 432
- 72
- 47
- 36
- 29
- 27
- 25
- 22
Cytaty
(...) nie ma takiej głupoty, której ktoś kiedyś nie popełniłby z ciekawości.
Opinia
Po lekturze wydanych na początku roku „Bestii i ludzi” można było mieć uzasadnione wątpliwości co do twórczej formy Jacka Piekary. Zbiorek był bowiem ledwie przeciętny i mimo wysokiego poziomu warsztatowego, rozczarowywał pod względem fabuły kolejnych opowiadań. Sytuacja przed premierą kolejnego tomu „cyklu inkwizytorskiego” nie napawała więc zbytnim optymizmem, ale też ryzyko porażki niekoniecznie musi znaczyć, że takowa faktycznie nastąpi. I w przypadku drugiej odsłony „Płomienia i Krzyża” rzeczywiście jej nie uświadczymy.
Tym, co może się podobać przy lekturze najnowszego dzieła Piekary, jest fakt, że autor dał nam odpocząć od Mordimera Madderdina. To sprawia z kolei, że na kartach drugiej części „Płomienia i Krzyża” nie uświadczymy wypisywanych przez autora setki razy zdań o kondycji otaczającego bohatera świata – nie ma chociażby ani słowa o czułym powonieniu i smrodzie ludzkiego bydła, którymi to przemyśleniami Mordimer raczył nas co kilkadziesiąt stron, jeśli nie częściej. To naprawdę odświeżające, bo nie spodziewałem się, że będziemy mieli okazję spojrzeć na świat przedstawiony oczami kogoś innego.
Tym kimś jest inkwizytor Arnold Lowefell. Występował on już w poprzednim tomie tego konkretnego „podcyklu”, ale ja go i jego charakterystyki, szczerze mówiąc, zbytnio nie pamiętam. I to jest właśnie kolejna cecha pisarstwa Piekary, a raczej cecha tej konkretnej serii – można w nią wejść właściwie w dowolnym momencie i wciąż bawić się wybornie. Kilka szczegółów z poprzednich lektur może rzecz jasna umknąć, ale nie zmienia to zbytnio ogólnego obrazu.
Wracając zaś do samego Lowefella – jest to bohater o charakterystyce z jednej strony nieco podobnej do Madderdina, jest bowiem pobożnym inkwizytorem, a w takim przypadku cechy charakteru kolejnych postaci muszą być choć trochę zbliżone, z drugiej jednak przedstawiony jest inaczej. Intryguje zwłaszcza przeszłość bohatera, był on niegdyś bowiem potężnym perskim magiem, który został „przekonwertowany” na wiarę chrystusową dopiero po obcowaniu z wesołą załogą klasztoru Amszilas. Jego perypetie są zaś naprawdę interesujące i w dużej mierze skupiają się na próbach poznania tajemnic przeszłości bohatera.
Na koniec warto wspomnieć, że istotną rolę w drugim tomie „Płomienia i Krzyża” odgrywają kobiety. Będziemy mieli okazję bliżej przyjrzeć się czarownicy Katarzynie, poznać przerażające umiejętności mieszkającej w Amszilas Katriny czy też spojrzeć na Matyldę, kobietę wchodząca w skład dziwnej, połączonej istoty o nadnaturalnych zdolnościach. Piekara w kolejnych wątkach kładzie duży nacisk na magię, co jest intrygującym wyborem, bowiem w poprzednich odsłonach cyklu ledwie się po tej tematyce prześlizgiwał.
Jakkolwiek się tego nie spodziewałem, drugi tom „Płomienia i Krzyża” stanowi bardzo udaną książkę (ciężko w sumie powiedzieć czy jest to powieść czy zbiór opowiadań). Autor powraca tu do wysokiej twórczej formy, a opisywany przez niego świat ponownie intryguje. Nie wiem czy stało się tak dlatego, że minęły już trzy lata od ostatniej wizyty wśród inkwizytorów, czy też powód jest inny, tym niemniej otrzymaliśmy produkt o dobrej jakości, dodający wartościową cegiełkę do muru wizji Jacka Piekary.
Recenzja do przeczytania także na moim blogu - https://zlapany.blogspot.com/2018/10/jacek-piekara-pomien-i-krzyz-tom-2-mini.html
Po lekturze wydanych na początku roku „Bestii i ludzi” można było mieć uzasadnione wątpliwości co do twórczej formy Jacka Piekary. Zbiorek był bowiem ledwie przeciętny i mimo wysokiego poziomu warsztatowego, rozczarowywał pod względem fabuły kolejnych opowiadań. Sytuacja przed premierą kolejnego tomu „cyklu inkwizytorskiego” nie napawała więc zbytnim optymizmem, ale też...
więcej Pokaż mimo to