Okrutnik. Dziedzictwo krwi

Okładka książki Okrutnik. Dziedzictwo krwi
Aleksandra Palasek Wydawnictwo: Novae Res Cykl: Okrutnik (tom 1) fantasy, science fiction
332 str. 5 godz. 32 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Okrutnik (tom 1)
Tytuł oryginału:
Okrutnik.Dziedzictwo krwi
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2018-06-12
Data 1. wyd. pol.:
2018-06-12
Liczba stron:
332
Czas czytania
5 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380838840
Tagi:
Słowianie Mitologia Słowiańska Fanastyka Bogowie Okrutnik Demony
Średnia ocen

                6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
94 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1747
1707

Na półkach:

W literaturze często spotykamy się z różnego rodzaju wierzeniami, lubimy czerpać inspirację, czy zdobywać wiedzę z mitologii. Bardzo dobrze znamy mitologię rzymską, grecką, czy nordycką, zadaliście sobie pytanie, jak wiele wiemy o tej naszej bliższej sercu? Mitologia słowiańska dopiero od niedawna dostała takiego świeżego powiewu, pojawiła się seria „Kwiatu paproci” Katarzyny Bereniki-Miszczuk oraz debiutująca Aleksandra
Rozmus ze swoim „Okrutnikiem. Dziedzictwem krwi”. Dzięki takim książkom mamy okazję zbliżyć się do tego, co powinno być nam znacznie bliższe. Ile wiemy na temat południcy, rusałek, strzyg, czy topielców? No właśnie! Nasza wiedza jest fragmentaryczna, wręcz znikoma! Myślę, że czas to zmienić! Dlatego, dzięki uprzejmości autorki, mogłam wyruszyć w podróż wraz ze Stanisławem, aby poskromić potępione dusze, które tylko czyhają na dogodny moment, aby skrzywdzić kogoś, kto niefortunnie się napatoczy! Muszę Wam jednak powiedzieć, że nie zostaliśmy zupełnie bezbronni, mamy kogoś, kto stanie w obronie, kto zna się na słowiańskich demonach, jak nikt inny. Nazywają go Okrutnikiem, to człowiek, który został pobłogosławiony przez bogów i obdarzony wielką odwagą i sprytem. Czy sobie poradzi? Czy możemy spać spokojnie?

„Ludzie umierali i będą umierać, niestety. Nie możesz się obarczać winą za śmierć innych. Nie obronisz wszystkich, nawet, jeśli to zachcianka, któregoś z bogów”.

Opowieść roztacza się w naszych rodzimych Bieszczadach, tam poznajemy rodzinę, która z pokolenia na pokolenie niesie na swych barkach brzemię, które jest nie do pozazdroszczenia. W ich żyłach krąży krew Okrutników, tak zwanych zabójców demonów. Stanisław Basiorski trudni się zabijaniem demonów, które licznie nawiedzają te ziemię, ale nie tylko. To byłoby zbyt proste, kiedy do jego misji wtrącają się bogowie, dokładając nowych zadań zaczyna robić się interesująco i niebezpiecznie, a przede wszystkim tajemniczo. Staszek, jako dziecko był szkolony przez swojego dziadka, niestety treningu nie ukończył, ponieważ staruszek został zamordowany przez strzygę. Początkowo rodzina Okrutników służyła Weselowi, jednak ojciec chłopaka się zbuntował wybierając stronę Peruna, stwórcy ludzi. Perun, czyli gromowładny bóg zleca mężczyźnie pewną misję, a mianowicie ochronę pewnej dziewczyny- Amelii. Nie chodzi tutaj jedynie o obronę od demonów i wszelkich niecnych stworzeń, ale także przed bogiem o imieniu Weles, którego domeną jest magia, bogactwo, sztuka i rzemiosło.


"Ludzie od wielu setek lat powoli niszczą ziemię (...). Wszystko, co dobre, zostaje zabrane przez człowieka i niszczone. Rośliny, rzeki, jeziora, powietrze, a nawet jedzenie, które wydaje ziemia. Wszystko są w stanie zatruć, nie liczą się nawet z tym, że trują samych siebie. Nie zasługują na te dobra."

Amelia jest studentką i mieszka niedaleko Basiorskiego, jej ochrona nie jest taka prosta, zwłaszcza, że demony tylko czekają na jego najmniejsze potknięcie, marząc o tym, aby zakończył swój żywot. Czy ciemne moce się tego doczekają? Perun i Weles zaprzestaną walki? Kim jest Amelia i dlaczego jest taka istotna? Dlaczego przyciąga kłopoty jak magnes? Czy Stanisław poradzi sobie z tym zadaniem? Czy jest jedynie narzędziem w rękach bogów, czy kimś znacznie więcej?

"(...)Dzieci już nawet nie wychodzą na piłkę, tylko grają w nią na komputerze. Marnują życie na świat wirtualny, który nawet nie istnieje. Rozumiesz? - Pokiwała głową. - Dlatego ucieka im to - wskazał ręką horyzont. - Piękno tego świata."

Fabuła książki jest bardzo ciekawa, powinna się spodobać fanowi fantastyki, który szuka powiewu świeżości. Mamy w niej wątek romantyczny, który jest dość mocno zarysowany, dlatego myślę, że bardziej spodoba się kobietom, chociaż kto wie, panowie także bywają wrażliwi i łasi na romantyzm. Autorka w bardzo fajny sposób połączyła świat demonów z tym ludzkim, a wszystko umiejscowione zostało we współczesności. Brzemię, które dźwiga tytułowy Okrutnik jest na tyle ciężkie, że Stanisław zamierza trzymać od tego kobiety, nawet matkę i siostrę odwiedza sporadycznie, nie chcąc ich narażać. Kto by się temu dziwił, zwłaszcza, że demonie intrygi stają się coraz bardziej zabójcze, do tego bogowie, którzy zmagają się ze sobą od wieków, tylko tym razem coś się zmieniło i to właśnie nie wygląda zbyt dobrze. Weles wierzy w swoje demoniczne stwory niż ludzi, ma w rękawie sprytnych wysłanników, więc jest się, czego bać!
Aleksandra Rozmus wprowadza nas w ten nowy świat słowiańskich wierzeń wspólnie z Amelią, dowiadujemy się, kim naprawdę jest i dlaczego jej rola jest taka znacząca. Brakowało mi w tej historii wyrazistych postaci drugo, czy trzecioplanowych, książka nie jest pozbawiona wad, jednak należy tutaj pamiętać, że jest debiutem i tak naprawdę wszystko przed autorką. Z początku możemy odnieść wrażenie, że historia może nas dezorientować, bo mamy tutaj trzy historie, o różnych postaciach, co nieco nas przytłacza. Z biegiem czasu zaczynamy otrzymywać coraz to więcej detali i wszystko zaczyna się łączyć w całość. Rozdziały są krótkie i każdy z nich opisuje wydarzenia z punktu widzenia innej postaci, co poszerza perspektywę postrzegania przez czytelnika całej opowieści. Bardzo żałowałam, że autorka pominęła pewne wydarzenia, nie starała się ich rozbudować, jednak wiem, że pracuje nad drugą częścią „Okrutnika”, więc mam nadzieję, że z niej dowiemy się więcej. Jeśli chodzi o sceny walk, zdaje sobie sprawę z tego, że trudno je opisać, jednak ciekawiej by było, jakby były bardziej szczegółowe, emocjonalnie z poczuciem grozy i gęsiej skórki pojawiającej się z każdym czytanym zdaniem. Dialogi sprawiają wrażenie nienaturalnych, wypadają trochę słabo w kontekście całej historii. Tyle minusów, jeśli chodzi o plusy to, akcja książki jest wciągająca, przedstawiony świat jest dobrze wykreowany, książka ma potencjał, otrzymujemy bardzo wiele informacji na temat mitologii i legend. Podobała mi się także postać samego Stanisława, młodego odizolowanego człowieka, który unika mediów społecznościowych, mimo posiadania telefonu komórkowego uważa, że technologia wpływa negatywnie na relacje międzyludzkie. Wydaje mi się, że jak na debiut „Okrutnik. Dziedzictwo krwi” jest fajną książką z potencjałem, jestem przekonana, że z zdobywanym przez autorkę doświadczeniem będzie tylko lepiej. Chętnie sięgnę po kolejny tom i przekonam się, co jeszcze dla nas przygotuje Aleksandra Rozmus.

W literaturze często spotykamy się z różnego rodzaju wierzeniami, lubimy czerpać inspirację, czy zdobywać wiedzę z mitologii. Bardzo dobrze znamy mitologię rzymską, grecką, czy nordycką, zadaliście sobie pytanie, jak wiele wiemy o tej naszej bliższej sercu? Mitologia słowiańska dopiero od niedawna dostała takiego świeżego powiewu, pojawiła się seria „Kwiatu paproci”...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    136
  • Przeczytane
    112
  • Posiadam
    33
  • 2018
    5
  • Fantastyka
    4
  • 2019
    3
  • Motywy słowiańskie
    3
  • 2020
    3
  • Fantasy
    3
  • Ulubione
    2

Cytaty

Więcej
Aleksandra Palasek Okrutnik. Dziedzictwo krwi Zobacz więcej
Aleksandra Palasek Okrutnik. Dziedzictwo krwi Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także