Autorka zabiera nas do 62 urokliwych miejsc. Są to domy, w których mogą zaplanować swój urlop lub weekend osoby pragnące uciec od miejskiego zgiełku. Zlokalizowane w różnych częściach naszego kraju - jedne w bardziej znanych miejscach, inne z dala od uczęszczanych dróg czy szlaków. Ich gospodarze stworzyli miejsca, w których sami czują się dobrze, co niewątpliwie dodatkowo wzmacnia ich urok. Przedstawiona oferta obejmuje domy, pokoje, apartamenty o różnym standardzie i różnym klimacie. A zatem nawet osoby o odmiennych upodobaniach mogą znaleźć tu coś dla siebie. Mogą zaszyć się w głuszy, poleniuchować, spędzić aktywnie wolny czas (piesze lub rowerowe wycieczki, jazda konna, zwiedzanie okolicy), odkryć nowe zdolności, rozwijać swoje pasje. Posmakować lokalnej, wegetariańskiej czy wegańskiej kuchni. Czasem spróbować specjałów pochodzących z innych krajów. A przede wszystkim – cieszyć się pięknem otaczającej przyrody, obcować ze zwierzętami. „Siedzieć w spokoju. Patrzeć na krajobraz i zapomnieć o świecie. Być przez chwilę w miejscu, gdzie wszystko jest proste”. Spotkać się z samym sobą.
Autorka wskazała też miejsca, które szczególnie poleca rodzinom z dziećmi.
Szkoda, iż tylko w jednym opisie pojawiła się wzmianka o dostosowaniu pokoju do potrzeb osób z niepełnosprawnością.

Autorka zabiera nas do 62 urokliwych miejsc. Są to domy, w których mogą zaplanować swój urlop lub weekend osoby pragnące uciec od miejskiego zgiełku. Zlokalizowane w różnych częściach naszego kraju - jedne w bardziej znanych miejscach, inne z dala od uczęszczanych dróg czy szlaków. Ich gospodarze stworzyli miejsca, w których sami czują się dobrze, co niewątpliwie dodatkowo...