Moje wrażenia są ambiwalentne. Autorka porusza ważny dla kobiet problem. i to jest istotne. Jest inteligentna, przeszła wiele traum a mimo to nie wyczytałam żeby świadomie zaopiekowała się sobą, wyleczyła swoje rany. Jej świadectwo jest ważne, z drugiej strony nadal tkwi w tym środowisku. Jest tyle dróg życia, a ona uparcie podąża tą, która ją krzywdzi. Nadal jest aktorką, bo - jak sama pisze - potrzebuje pieniędzy. Pieniądze można zaroić na odległej stacji benzynowej w Teksasie na jakimś zadupiu, nie godząc się na to jak traktuje Cię środowisko, które Cię krzywdzi.
Pozycja pełna truizmów i frazesów, które mocno mnie irytowały.
finalnie - stracony czas. Zapewne znajdzie się lepsza pozycja w tym temacie.

Moje wrażenia są ambiwalentne. Autorka porusza ważny dla kobiet problem. i to jest istotne. Jest inteligentna, przeszła wiele traum a mimo to nie wyczytałam żeby świadomie zaopiekowała się sobą, wyleczyła swoje rany. Jej świadectwo jest ważne, z drugiej strony nadal tkwi w tym środowisku. Jest tyle dróg życia, a ona uparcie podąża tą, która ją krzywdzi. Nadal jest aktorką,...

Dawno nie przeczytałam książki, która aż tak by mnie irytowała. Głównym celem książki nie było pokazanie molestowania i prześladowania kobiet w Hollywood, ale próba usprawiedliwienia postępowania autorki.
Pofarbowałam włosy na blond, ale nie chciałam tego, to przez presję mężczyzn, bo chcieli żebym wyglądałam jak pusta blondynka, więc to zrobiłam. Założyłam sukienkę, w której byłam prawie nago, po to żeby pokazać swoją niezależność, a te świnie zrobiły ze mnie obiekt seksualny, Jak tak można.
Takich sytuacji jest w książce pełno. Autorka próbuje usprawiedliwiać sytuacje, w których sama świadomie robiła karierę sprzedając swoje ciało i swój wizerunek jako obiekt seksualny.
Przez większość czasu miałam również wrażenie, że całe życie aktorki polegało na ucieczce przed zboczeńcami. Na ulicy poznała dziewczynę, która potem została zgwałcona. Gdy przymierzała ubrania w sklepie właściciel wszedł do jej przymierzalni i zaczął mastrubować się jej piersiami. Osobiście nie wierzę w większość rzeczy, opisanych w książce.
Gdybym miała opisać, główny przekaz książki byłoby to coś takiego:
Bądźcie niezależne, nie dajcie się facetom, nie bądźcie obiektem seksualnym, ja się sprzedałam, rozbierałam i zrobiłam na tym światową karierę, ale nie było warto, wy tak nie róbcie. Robiłam wszystko co mi kazali, ale cały czas czułam się z tym źle. Ja taka nie jestem, ja jestem niewinna, wszystko to robiłam przez facetów. Byłam młoda i głupia, myślałam że tak trzeba, ale w sumie to nawet nie miałam wyboru. Ale Wy tak nie róbcie!

Dawno nie przeczytałam książki, która aż tak by mnie irytowała. Głównym celem książki nie było pokazanie molestowania i prześladowania kobiet w Hollywood, ale próba usprawiedliwienia postępowania autorki.
Pofarbowałam włosy na blond, ale nie chciałam tego, to przez presję mężczyzn, bo chcieli żebym wyglądałam jak pusta blondynka, więc to zrobiłam. Założyłam sukienkę, w...

Hollywood ..blisko czy daleko ?
Wydaje się, że to świat dość odległy, a jednak kreuje naszą rzeczywistość. Fałszywą rzeczywistość.
" Żyjemy w społeczeństwie, dla którego realne jest to, co obejrzane w telewizji. "

⭐Jak często widzisz w filmie kobietę, która jest do Ciebie podobna ? Z którą się utożsamiasz ? A jak często widzisz ideał do którego "musisz" dążyć ?

⭐Pomyślałaś/eś, że oglądając produkcje pewnych znanych twórców pozwalasz im zarabiać , podczas gdy każda taka produkcja jest okupiona cierpieniem i wykorzystywaniem kobiet?

Boli, że w Hollywood wykorzystywanie i uprzedmiatawianie kobiet jest na porządku dziennym. Boli bezkarność, brak konsekwencji. Boli, że wszyscy widzą i wiedzą, ale nikt nie reaguje.
Oficjalnie nie jest to pornobiznes , ale wartość kobiety w tym świecie zależy od wrażenia seksualnego jakie robi na mężczyznach.

Horror Rose nie rozpoczął się jednak w Hollywood. Rozpoczął się dużo wcześniej, gdy od dziecka wychowywała się w sekcie ociekającej przemocą i seksizmem. Czas w sekcie odebrał jej dzieciństwo. Także później nie umiała nawiązać relacji z rówieśnikami, była "inna", "niedopasowana". Raz żyła u boku nieprzewidywalnego ojca , by za chwilę być przy matce wchodzącej w przemocowe związki. W wieku 13 lat trafiła na ulicę, a stamtąd prosto do Hollywood, ale jak można się już domyślić - nie była to ścieżka usłana różami.

Po tej książce zastanawiam się jak wiele może znieść jeden człowiek ? Rose mimo przeżytych traum zbudowała poczucie własnej wartości, które nie jest uzależnione od innych, realizuje się zawodowo na własnych zasadach . Doświadczenie traum przekuła na coś dobrego - mówi głośno o rzeczach, które nie powinny się dziać , walczy o sprawiedliwość dla innych kobiet .
Cały czas się zastanawiam co było jej zasobem, który pozwolił wyjść z tego życia nie bez szwanku, ale jednak w całości ?
Nie znajduje odpowiedzi.

Jeśli chcecie szerszej perspektywy - zapraszam do lektury 📖

Hollywood ..blisko czy daleko ?
Wydaje się, że to świat dość odległy, a jednak kreuje naszą rzeczywistość. Fałszywą rzeczywistość.
" Żyjemy w społeczeństwie, dla którego realne jest to, co obejrzane w telewizji. "

⭐Jak często widzisz w filmie kobietę, która jest do Ciebie podobna ? Z którą się utożsamiasz ? A jak często widzisz ideał do którego "musisz" dążyć...

Swoją biografią Rose mogłaby obdarować kilka osób, tak wiele wydarzyło się w jej życiu. Czytając jej historię nie chce się wierzyć, że to wszystko przytrafiło się jednej osobie. Tym bardziej podziwiam ją, że mimo tylu nieprzyjemnych doświadczeń znalazła siłę na przeciwstawienie się ogólnie przyjętym zasadom hollywoodzkiego światka, obnażając jego mizoginię.
Rose McGowan miała zaledwie 15 lat gdy trafiła do Los Angeles. Ufała swojej managerce, która umówiła ją na spotkanie z wpływowym hollywoodzkim producentem, Weinsteinem. Spotkanie zakończyło się gwałtem. I nie był to jedyny przykład sexistowskich zachowań i molestowania.
Pamiętam aferę Weinsteina oraz akcję ‘MeToo’. Uderzyło mnie jak wiele kobiet podpisało się pod tym hasłem. Dlaczego tak się dzieje? Oczywiście najłatwiej jest obarczać winą młode dziewczyny, które ubierają się prowokująco. Tak naprawdę to jeszcze dzieci, pozujące na dorosłych. Większość tych nastolatek to jeszcze nieukształtowane, niedoświadczone podlotki zwyczajnie ufające starszym od siebie ludziom. Chcą się po prostu podobać, chcą być zauważone, podziwiane. Czy to upoważnia mężczyzn do zawłaszczenia ich ciałami? Wykorzystania ich zaufania i naiwności? Nie, nie i jeszcze raz nie! To pozostawia traumę i naznacza na całe życie. Nie może być usprawiedliwienia dla dorosłych łamiących prawo i serca!
Niestety, problem ten nie dotyczy tylko świata artystów, a ofiarami są nie tylko małoletni. Dyskryminacja kobiet trwa od wielu dziesięcioleci. Od lat są wykorzystywane i uprzedmiotowiane. Nadużycia dotykają niemal wszystkich sfer życia, począwszy od statusu rodzinnego (dziewczynki są gorsze),szkolnego (głupsze),małżeńskiego (poświęcenie kariery dla dzieci, męża),zawodowego (gorzej opłacane). Nie dajcie się zwieść ilością kobiet na wysokich stanowiskach. Jest ich tam o wiele mniej niż mężczyzn, a te co tam dotarły przypłaciły to o wiele większym wysiłkiem niż panowie.
Dlatego kibicuję Rose i jej podobnym kobietom, chociaż nie uważam się za sensu stricte feministkę.

Swoją biografią Rose mogłaby obdarować kilka osób, tak wiele wydarzyło się w jej życiu. Czytając jej historię nie chce się wierzyć, że to wszystko przytrafiło się jednej osobie. Tym bardziej podziwiam ją, że mimo tylu nieprzyjemnych doświadczeń znalazła siłę na przeciwstawienie się ogólnie przyjętym zasadom hollywoodzkiego światka, obnażając jego mizoginię.
Rose McGowan...

Bardzo spodobała mi się ta książka. Ukazała dość ciężkie dzieciństwo aktorki i przy okazji jej życie i początki kariery aktorskiej, które także nie były sielanką. Wydawało mi się, że pisząc swoją biografię nie cackała się tylko pisała wszystko bez ogródek. Spodobała mi się ta szczerość McGowan. Biografię Rose czytałam z ogromnym zaciekawieniem i przyznam że jest to jedna z ciekawszych pozycji z tego gatunku jakie czytałam. Dowiedziałam się z niej paru rzeczy zza kulis chociażby serialu mojego serialu dzieciństwa- "Czarodziejki", o których normalnie nie miałabym pojęcia. Fajnie jest przeczytać coś od kogoś kto pisze prosto z mostu co się dzieje w tego typu miejscach jak Hollywood, o czym my- normalni ludzie nie do końca możemy sobie zdawać sprawę (jak chociażby wzmianka o tym, że producenci wkurzyli się na planie na Holly Marie Combs, która na plan "Czarodziejek" przyszła z inną fryzurą, bo bali się że widzowie jej nie poznają).

Bardzo spodobała mi się ta książka. Ukazała dość ciężkie dzieciństwo aktorki i przy okazji jej życie i początki kariery aktorskiej, które także nie były sielanką. Wydawało mi się, że pisząc swoją biografię nie cackała się tylko pisała wszystko bez ogródek. Spodobała mi się ta szczerość McGowan. Biografię Rose czytałam z ogromnym zaciekawieniem i przyznam że jest to jedna z...

"Odważna" to książka, po którą nigdy bym nie sięgnęła, gdyby nie polecenie pani bibliotekarki. Praktycznie nie oglądam telewizji, życie celebrytów nie interesuje mnie nawet w minimalnym stopniu... W tym jednak przypadku wcale nie chodzi o sekrety zza kulis czy tanie sprzedawanie prywatności. Rose McGowan opisuje nieznane, niewidzialne dla widza bagno, jakim jest Hollywood. Nawet osoby takie jak ja, nie śledzące filmowego światka, słyszały o ostatniej głośnej seks-aferze i akcji #metoo. To właśnie Rose okazała się być kamieniem, który ruszył potężną lawinę...
McGowan opowiada nam o swoim niełatwym życiu, doświadczeniu bezdomności, przemocy psychicznej i fizycznej, życiu w sekcie. Zdawać by się mogło, że kariera aktorska stanowić będzie kres złych dni, a dziewczynę czeka już tylko świetlana przyszłość... Niestety nic z tego... Świat odmalowany przez Rose jest po prostu przerażający... Dyskryminacja, molestowanie, uwłączające godności castingi, psychiczne gnębienie aktorek... To tylko czubek góry lodowej. Producenci i reżyserzy dopuszczający się takich zachowań zasługują na powszechne potępienie, bardziej jednak zdumiało mnie milczące przyzwolenie otoczenia... Młode dziewczyny dosłownie "wchodzące w paszczę lwa" nie mogą liczyć na żadne ostrzeżenie, choć wszyscy wokół wiedzą, co je czeka... Strasznie to smutne...
"Odważna" to książka pisana prostym językiem, serwująca czytelnikowi ogromy ładunek emocjonalny. Myślę, że warto poduswać ją nastoletnim dziewczętom, by choć trochę uświadomić je, jak tak naprawdę wygląda "bajeczny" świat Hollywood, o którym często marzą. McGowan wykazała się niezwykłą odwagą, decydując się na nagłośnienie koszmarnej prawdy. Nie ukrywa nazwisk, nie ugina się mimo świadomości, że jej poprzedniczkom nie udało się z tą właśnie prawdą przebić... Serdecznie zachęcam Was do sięgnięcia po tę książkę. Zapewniam, że po jej lekturze już nigdy nie spojrzycie tak samo na Wasze ulubione kinowe hity...

"Odważna" to książka, po którą nigdy bym nie sięgnęła, gdyby nie polecenie pani bibliotekarki. Praktycznie nie oglądam telewizji, życie celebrytów nie interesuje mnie nawet w minimalnym stopniu... W tym jednak przypadku wcale nie chodzi o sekrety zza kulis czy tanie sprzedawanie prywatności. Rose McGowan opisuje nieznane, niewidzialne dla widza bagno, jakim jest Hollywood....

Tę książkę czytała mi się koszmarnie. Autobiografia nieciekawej osoby, której nie polubiłem, gdzie trauma goni traumę i rodzi kolejne. Z jednej strony autorka nawołuje do szacunku dla kobiet, do odrzucenia uprzedmiotowiania ich, z drugiej sama nie okazuje szacunku, Niemniej podczas lektury prowadziłem wewnętrzny spór z autorką często irytując się na nią, jednocześnie podziwiając ją za wyrażanie swego zdania oraz za stawiania czołu demonom swoim, oraz całego hollywoodzkiego światka. I w wielu nie przyjemnych miejscach niestety przyznawałem jej rację.

Tę książkę czytała mi się koszmarnie. Autobiografia nieciekawej osoby, której nie polubiłem, gdzie trauma goni traumę i rodzi kolejne. Z jednej strony autorka nawołuje do szacunku dla kobiet, do odrzucenia uprzedmiotowiania ich, z drugiej sama nie okazuje szacunku, Niemniej podczas lektury prowadziłem wewnętrzny spór z autorką często irytując się na nią, jednocześnie...

Książka - spowiedź. Historia kobiety, której w życiu mężczyźni dali porządnie popalić... A mogło być pięknie, bo przecież wyrwana z komuny, przypominającej sektę, trafiła do cudownego świata Hollywood!

Książkę czyta się łatwo i dobrze, choć smutna to historia, smutnej kobiety. Zniewolenie, gwałt, wykluczenie... Obraz Hollywood wyzierający z kart powieści pełen jest zakłamania, przemocy, walki o... kobiece człowieczeństwo i przegranej w obliczu silnych, pewnych siebie, dominujących mężczyzn.

Książka - spowiedź. Historia kobiety, której w życiu mężczyźni dali porządnie popalić... A mogło być pięknie, bo przecież wyrwana z komuny, przypominającej sektę, trafiła do cudownego świata Hollywood!

Książkę czyta się łatwo i dobrze, choć smutna to historia, smutnej kobiety. Zniewolenie, gwałt, wykluczenie... Obraz Hollywood wyzierający z kart powieści pełen jest...

Książka budzi bardzo mieszane uczucia. Z jednej strony porusza aktualny o ważny problem, który należy nagłaśniać i zwalczać. Z drugiej jednak sama postac autorki jest mocno niejednoznaczne. Wydaje mi się, że Rose McGowan próbuje wzbudzić zainteresowanie własną osobą. Duża jest tutaj doza hipokryzji. Krytykując biznes, wciąż w nim tkwi, krytykując i walcząc z uprzedmiatawianem kobiet, z własnej nieprzymuszonej woli, brała udział w produkcjach, które godziły w jej system wartości. Wciąż to robi. Z ciekawości zajrzałam na instagramowe konto autorki. O dziwo, sporo tam zdjęć nagości i elementów uprzedmiatawiania kobiety. Pod pretekstem walki z w obronie kobiet. Nie kupuję tego. Nie przemawia do mnie sama autorka i sposób jej działania, którego nie rozumiem.

Książka budzi bardzo mieszane uczucia. Z jednej strony porusza aktualny o ważny problem, który należy nagłaśniać i zwalczać. Z drugiej jednak sama postac autorki jest mocno niejednoznaczne. Wydaje mi się, że Rose McGowan próbuje wzbudzić zainteresowanie własną osobą. Duża jest tutaj doza hipokryzji. Krytykując biznes, wciąż w nim tkwi, krytykując i walcząc z...

Książka wspaniała, z chęcią przeczytam jeszcze raz. Tak jak tematyka wskazuje polecam głównie kobietom, ale miło by było jakby faceci również zyskali więcej świadomości jak wyglądają realia i jak czują się kobiety..

Książka wspaniała, z chęcią przeczytam jeszcze raz. Tak jak tematyka wskazuje polecam głównie kobietom, ale miło by było jakby faceci również zyskali więcej świadomości jak wyglądają realia i jak czują się kobiety..