Podobno Casey to dziewczyna, którą ciężko jest polubić... kto z Was ją polubił, a kto jednak nie? Ja dość szybko zapałałam do niej sympatią, ponieważ widziałam w niej dziewczynę, która próbuje odnaleźć siebie i swoje miejsce w tym pogmatwanym świecie, który goni za tym by więcej mieć niż być. Widziałam, że pod tą skorupą, która narastała od dzieciństwa, a utkaną częściowo przez rodziców, skrywa się fajna osoba. Myślę, że większość dziewczyn między 20 a 30 rokiem życia tak ma, kiedy to po wyfrunięciu z domowego gniazda trzeba znaleźć równowagę między tym co podpowiada rozum, a tym, co czuje serce, między zadowalaniem innych, i spełnianiem ich oczekiwań, a byciem samemu zadowolonym i dążeniem do własnych celów. Książka niby lekka i zabawna, taka akurat na lato o perypetiach dziewczyny w świecie reklamy, jednak zostawiająca nas z przesłaniem/pytaniem: za czym tak na prawdę gonimy i czy to jest tego warte? Poza tym uświadamia, że można długo i ciężko pracować by znaleźć się na szczycie, ale równie szybko można z niego spaść... jednak czy zawsze taki upadek musi oznaczać coś złego w dłuższej perspektywie...? 🤔
Podobno nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło 😉 mamy tu też oczywiście wątek miłosny i tego, że przed strzałą amora trudno uciec oraz przyjaźni, ale nie tej na pokaz, tylko prawdziwej ze wzlotami i upadkami, ale zawsze dającej sobie drugą szansę...

Cytaty:
✒"Czas szybko mija, kiedy siedzisz z nosem w telefonie, przestrzeni wydaje się znikać. A może to nie przestrzeni znikała tylko ja?"
✒"-Jak powiedział Darwin, przystosowanie jest kluczem do przetrwania."
✒"Okazało się, że jeśli tylko zamkniesz oczy, jesteś w stanie uwierzyć absolutnie we wszystko na temat danej osoby, nawet jeśli dowody wskazują na coś kompletnie przeciwnego."
✒"[...] po to właśnie jest rodzina: ty wyczerpujesz ich, oni wyczerpują Ciebie, ale wszystko podszyte jest tu uważną i niezłomną lojalnością."
✒"[...] bo czasem smutek, który odczuwamy, gdy patrzymy na życie naszych przyjaciół, powinien pozostać niewyartykułowany."
✒"-Wiesz jaka jest definicja szaleństwa? [...]
-Robienie w kółko tego samego i spodziewanie się innych rezultatów."
✒"Jak się okazuje, życie jest pełne okazji do nauki. Uczysz się od życia tak jak gwóźdź uczy się od młotka, który wali go po głowie."
✒"Miłość to urojenie współdzielone przez dwoje samotnych ludzi."
✒"Możesz się starać zaprzeczyć miłości, ale podobnie jak ból, to uczucie domaga się, by w końcu przyznać, że istnieje."
✒"To, że znało się kogoś wczoraj, wcale nie oznacza, że będzie się go znało jutro."
✒"[...] lubiłam fakt, że nigdzie nie zagrzewam miejsca. Jeśli nie masz korzeni, nikt nie może cię z nimi wyrwać."
✒"[...] gdybym nie była cały czas taka zajęta, mój kręgosłup moralny byłby w lepszym stanie."
✒"Ale przyjaźń, jak nauczyłam się w ciągu ostatnich kilku miesięcy, jest bardzo krucha. To coś jak miliony cieniusieńkich nitek łączących jedno serce - z drugim z daleka wygląda jak gruba linia, ale z bliska to pajęcza przędza wystarczy jeden niezręczny ruch, żeby ją zerwać."
✒"[...] największe życiowe błędy są jak obrazki typu "magiczne oko": niczego na nich nie zobaczysz, jeśli stoisz za blisko. Wtedy to zbiór kolorowych punkcików."
✒"Bo książki, te dobre, te które zawsze chcesz mieć pod ręką i do których wracasz, nigdy nie zawodzą. To najlepszy rodzaj ucieczki, bo zamiast odciągać cię od siebie samego, będą wokół ciebie krążyć i na koniec zawsze cię do siebie przywiozą i pomogą nie tylko spojrzeć na sytuację świeżym okiem, ale także przyjrzeć się na nowo samemu sobie."
✒"Mężczyźni byli niewinni, dopóki nie udowodniono im winy. Kobiety były wariatkami, dopóki ktoś im nie uwierzył."
✒"Na piśmie ludzie pokazują, jacy są naprawdę. Na kartce papieru ujawniają to, co w życiu utrzymują w tajemnicy."
✒"Może to jedyne, co przyjaciele muszą dla siebie robić. Udzielać sobie tymczasowego schronienia i jednocześnie lekko popychać się nawzajem do przodu. Bo miłość to zarówno ryzykuj, jak i azyl."
✒"[...] powiedział, że nawet jeśli mam tylko jedynego widza, to już osiągnęłam sukces, bo to niepopularne ci się liczy, a stworzenie czegoś, co ma "prawdziwą wartość moralną"."

Podobno Casey to dziewczyna, którą ciężko jest polubić... kto z Was ją polubił, a kto jednak nie? Ja dość szybko zapałałam do niej sympatią, ponieważ widziałam w niej dziewczynę, która próbuje odnaleźć siebie i swoje miejsce w tym pogmatwanym świecie, który goni za tym by więcej mieć niż być. Widziałam, że pod tą skorupą, która narastała od dzieciństwa, a utkaną częściowo...