„Drugie życie Izabel” to drugi tom serii „W towarzystwie zabójców” od J.A Redmerski. Byłam zaskoczona zakończeniem pierwszego tomu „Zabić Sarai”, więc z niecierpliwością czekałam na kontynuację. A opis „Drugiego życia Izabel” obiecuje przede wszystkim wiele niespodziewanych akcji…

Sarai nareszcie jest wolna. Uciekła od barona narkotykowego, który ją więził i może wieść „normalne” życie. I nawet jej się to przez pewien czas udaje. Z pozoru wiedzie szczęśliwe życie, ma przyjaciółkę i chłopaka. Jednak to nie oni zaprzątają jej głowę, a przystojny zabójca, który ją zostawił oraz zemsta, którą obiecała.

Początek „Drugiego życia Izabel” jest naprawdę dobry. Autorka w dość krótki, ale konkretny sposób przedstawia nam aktualne życie Sarai i od razu wrzuca nas w wir wielu zdarzeń. Sarai postanawia sama wyrównać rachunki z jej byłymi oprawcami. Niestety, ledwo uchodzi z życiem, a wybrnąć z tej sytuacji pomaga jej Victor, który zdaje sobie sprawę, że źle zrobił zostawiając Sarai.

Kiedy para w końcu się spotyka akcja trochę zwalnia. Głównie przedstawiany jest trening Sarai, który ma zrobić z niej dobrą zabójczynię. Tutaj właśnie, książka dość mi się dłużyła. W książce Victor powtarza, że nie da się zostać zabójcą po dwóch tygodniach, jednak autorka mogła trochę ciekawiej opisać te treningi i jak zmieniają one Sarai.

Sto stron przed końcem książki dostajemy dość przełomową sytuację, która wyjaśnia chyba wszystkie sprawy wcześniej nie rozwiązane. Nie spodziewałam się, że to co się akurat dzieje, to to na co tak bardzo czekałam w tej książce (naprawdę ciężko to wytłumaczyć bez spoilerów…). Zakończenie było dość przewidywalne, ale satysfakcjonujące. Idealne zakończenie historii Sarai i Victora. Pokazujące nie tylko zmianę jaka zaszła w Sarai, ale także w ich relacji.

Jednak mam mały problem z tą książką. Nie wiem do jakiego rodzaju książek ją przypisać. Romans? Kryminał? A może thriller? Opisy nie pozwalają przypisać jej do literatury obyczajowej… Zrobiłam nawet mały research po księgarniach internetowych i większość wsadziła ją do kategorii romansu czy erotyku… Sceny erotyczne możemy policzyć na palcach jednej ręki, więc erotykiem bym jej nie nazwała. Oczywiście, ten brak przypisania „Drugiego życia Izabel” do konkretnego rodzaju książek nie jest jej minusem, ale plusem, ponieważ trafi do większej liczby odbiorów niż np. erotyk.

Autorka postawiła na serię trochę w stylu „The King” T.M. Frazier, ponieważ tutaj również po dwóch książkach zmieniamy bohaterów! Trzeci tom „Łabędź i Szakal” będzie opowiadać historię Fredrika. Muszę przyznać, że po takim prologu, nie mogę doczekać się następnego tomu!

„Drugie życie Izabel” to drugi tom serii „W towarzystwie zabójców” od J.A Redmerski. Byłam zaskoczona zakończeniem pierwszego tomu „Zabić Sarai”, więc z niecierpliwością czekałam na kontynuację. A opis „Drugiego życia Izabel” obiecuje przede wszystkim wiele niespodziewanych akcji…

Sarai nareszcie jest wolna. Uciekła od barona narkotykowego, który ją więził i może wieść...