Dalekie pawilony. Tom 2

Okładka książki Dalekie pawilony. Tom 2 Mary Margaret Kaye
Okładka książki Dalekie pawilony. Tom 2
Mary Margaret Kaye Wydawnictwo: Wydawnictwo Poznańskie literatura piękna
816 str. 13 godz. 36 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
The Far Pavilions
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Poznańskie
Data wydania:
2018-06-06
Data 1. wyd. pol.:
1994-01-01
Liczba stron:
816
Czas czytania
13 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379769223
Tłumacz:
Zbigniew Batko
Tagi:
Indie Himalaje Brytyjczycy kolonializm maharadża korzenie tożsamość miłość literatura brytyjska
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
66 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
295
264

Na półkach:

“Gdyby było takie miejsce, do którego moglibyśmy pojechać i żyć spokojnie, cieszyć się życiem, bez skrępowania rozmaitymi zakazami i bez odwiecznych tabu, których nie wolno łamać. W którym nie byłoby ważne, kim jesteśmy i jakich czcimy czy nie czcimy bogów, dopóki nie czynilibyśmy nic złego. Gdzie moglibyśmy być życzliwi ludziom i nie próbowali urobić wszystkich na swoją modłę. Musi gdzieś być takie miejsce... miejsce, w którym moglibyśmy być po prostu sobą.”

Drugi tom “Dalekich Pawilonów” Mary Margaret Kaye czekał na mojej półce na przeczytanie naprawdę długo. Zakochałam się w pierwszej części i zwyczajnie nie byłam w stanie przeżyć tego, iż kiedy przeczytam drugi tom to zakończy się moja przygoda z Ashem. Na szczęście w końcu odważyłam się zrobić ten krok i ponownie jestem zachwycona historią stworzoną przez autorkę. Ten tom ma znacznie inny charakter, ale mimo tego skradł mi serce. “Dalekie Pawilony” to angielska klasyka w najlepszej postaci i jedne z moich ukochanych książek.

“Dalekie Pawilony” to historia osadzona w XIX-wiecznych Indiach. Ich klimat przemawia z każdej strony książki - wręcz czuć jest powiew tego kraju na własnej skórze. Cała opowieść jest bardzo autentyczna i barwna. Mocno zarysowane tło historyczne było dla mnie wyjątkową i fascynującą lekcją historii i mówi to osoba, która nigdy jej nie lubiła. Autorka skupiła się w tej książce na wątku II wojny brytyjsko-afgańskiej, która miała miejsce w latach 1878–1880. Nigdy nie sądziłam, że książka tak mocno związana z wojną, tak do mnie przemówi i tak poruszy. Czytanie o wydarzeniach, które naprawdę miały miejsce oraz o osobach, które brały w nich udział było dla mnie wielce emocjonalnym przeżyciem. Podczas czytania przywiązałam się do postaci i ich los był mi bardzo drogi, dlatego brutalność wojny w stosunku do nich niezmiernie mną wstrząsnęła. Autorka bowiem ma talent do pisania barwnie i z wielkim uczuciem. Moja wyobraźnia przy czytaniu tej pozycji działała na najwyższych obrotach.

Bohaterowie to jedna z większych zalet tej pozycji. Główny bohater powieści, Ashton jest silnym mężczyzną, lojalnym przyjacielem i sprawiedliwym żołnierzem. Tacy bohaterowie to miód na moje serce, a nie on jedyny w tej książce jest tak cudownie wykreowany. Autorka poruszyła również wiele problemów, które trapią świat od wieków, na przykład konflikty na tle różnic kulturowych, wojny czy rasizm. Ashton jest tu ukazaniem osoby, która dostrzega w tym wszystkim ogromną niesprawiedliwość i która z całego serca pragnie odnaleźć się w tym świecie, znaleźć właściwą drogę.

“Dalekie Pawilony” zostały wydane po raz pierwszy w 1978 roku, a mimo to książka ta wciąż łapie za serca czytelników na całym świecie. Mary Margaret Kaye stworzyła coś nietuzinkowego, pełnego emocji. To jak połączyła historię z fikcją literacką jest nieziemskie, a wielowątkowość fabuły, na którą składa się zakazana miłość, podróże, wojna, niebezpieczeństwa życia wyszło jej perfekcyjnie, a to wszystko u stóp mitycznych Himalajów, zwanych przez Hindusów Dalekimi Pawilonami. Jestem zakochana. Naprawdę. Właśnie dla takich epickich historii napisanych z sercem czytam książki. I właśnie dla takich historii warto mieć otwarte serce i wrażliwą duszę. Błagam, przeczytajcie to cudo, bo przed Wami stoi otworem nowy świat, w którym ja utonęłam i podróż, którą miałam przyjemność przeżyć. :)

“Gdyby było takie miejsce, do którego moglibyśmy pojechać i żyć spokojnie, cieszyć się życiem, bez skrępowania rozmaitymi zakazami i bez odwiecznych tabu, których nie wolno łamać. W którym nie byłoby ważne, kim jesteśmy i jakich czcimy czy nie czcimy bogów, dopóki nie czynilibyśmy nic złego. Gdzie moglibyśmy być życzliwi ludziom i nie próbowali urobić wszystkich na swoją...

więcej Pokaż mimo to

avatar
192
32

Na półkach:

Dalekie Pawilony to pięknie połączenie historii o miłości i przyjaźni oraz wspólnej historii Wielkiej Brytanii Indii i Afganistanu pokazane poprzez ludzkie życie, zarówno tych którzy decydują tylko o życiu swoim i najbliższego otoczenia, jaki i tych ponoszących mniej lub bardziej świadomie odpowiedzialność za całe narody. Wielka polityka, czy chcemy czy nie wpływa na nasze życie, ambicje rządzących tym światem determinują życie jednostek, czasem jest to kolonialne imperium a czasem autokratyczny władca małego księstwa. Za tym wszystkim jednak kryją się jednostki, poszczególni ludzie wychowani i ukształtowani w różnych środowiskach a tu funkcjonujący w zupełnie innej niż własna kulturze. Czy chcą, czy potrafią się zrozumieć, współdziałać czy w ogóle mają potrzebę poznania i zaakceptowania odmienności.
W tym tyglu poznajemy Ashtona Pelhama-Martina, którego osoba jest swoistą mieszanką anglika hindusa a dzięki pewnym wydarzeniom również afgańczyka. Poznajemy go jako dziecko a rozstajemy się z dorosłym mężczyznom.Obserwujemy jak zmaga się z życiem próbując pogodzić w sobie i na zewnątrz różne światy. Z pozoru wydaje się, że mając jego wiedzę i empatię wszystko powinno być łatwiejsze, nic bardziej mylnego. Będąc jednocześnie anglikiem, hindusem i afgańczykiem tak naprawdę nie jest ani jednym z nich, tak jak poznając trzy wielkie religie on znajduje własnego boga: Dalekie Pawilony.
Opowieść bardzo ciekawa, wciągająca, niestety trochę rozwleczona, parę stron udało mi się pominąć nie tracąc nic z wątku. Ale i tak warto przeczytać.

Dalekie Pawilony to pięknie połączenie historii o miłości i przyjaźni oraz wspólnej historii Wielkiej Brytanii Indii i Afganistanu pokazane poprzez ludzkie życie, zarówno tych którzy decydują tylko o życiu swoim i najbliższego otoczenia, jaki i tych ponoszących mniej lub bardziej świadomie odpowiedzialność za całe narody. Wielka polityka, czy chcemy czy nie wpływa na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
256
240

Na półkach:

Czytałam tylko drugi tom, bo pozostałych nie dałam rady. Nie zaliczam się do osób, które zacząwszy książkę MUSZĄ ją skończyć, więc zdarza się, że nie doczytuję do końca. Ten jeden tom trochę mnie wciągnął, więc doczytałam. Książka jest niesamowicie rozwlekła i trzeba dużo cierpliwości by przeczytać. A przez brak znajomości historii, kultury i realiów Indii tym to trudniejsze.

Czytałam tylko drugi tom, bo pozostałych nie dałam rady. Nie zaliczam się do osób, które zacząwszy książkę MUSZĄ ją skończyć, więc zdarza się, że nie doczytuję do końca. Ten jeden tom trochę mnie wciągnął, więc doczytałam. Książka jest niesamowicie rozwlekła i trzeba dużo cierpliwości by przeczytać. A przez brak znajomości historii, kultury i realiów Indii tym to trudniejsze.

Pokaż mimo to

avatar
464
388

Na półkach:

https://alison-2.blogspot.com/2018/08/dalekie-pawilony-tom-2-mary-margaret.html

"Dalekie pawilony" zaliczane są do klasyki literatury. Napisana z ogromnym rozmachem, barwna powieść, od lat pobudza wyobraźnię czytelników. Nic więc dziwnego, że po raz kolejny została wydana w Polsce, tym razem w wersji dwutomowej. Należy dodać, że to naprawdę bardzo solidne i ładne wydanie, idealne dla opowieści takiej jak ta.

Drugi tom rozpoczyna się w chwili, gdy ukochana Asha jest już mężatką i wydaje się, że nie ma szans, by kiedykolwiek mogła związać się z młodym żołnierzem brytyjskiego wywiadu. Ash tylko z trudnem potrafi znieść nową sytuację, ma również problemy z dostosowaniem się do życia i mentalności macierzystego pułku. Nie potrzeba wiele czasu, by został z niego wydalony i oddelegowany w odległe miejsce. Kolejne dni wypełniają przejażdźki konne i ... nuda. Sytuacja zmienia się jednak w chwili, gdy dociera do niego informacja, że być może już wkrótce jego ukochana Dżuli zostanie wdową, a co za tym idzie, znowu będzie wolna. To, co początkowo wydaje się być doskonałą informacją, szybko przemienia się w tragedię. Czy dla pary kochanków nie ma już żadnych szans?

Nie ulega wątpliwości, że drugi tom powieści jest niesamowicie dramatyczny. Z życiem pożegna się wiele znanych i lubianych bohaterów, inni zmienią się do tego stopnia, że zaczniemy wątpić, czy kiedykolwiek ich znaliśmy. Choć zarys fabuły prezentuje się niczym fragment historycznego romansu, w książce być może nawet bardziej obecny jest motyw rozdartych wojnami Indii. Brytyjczycy spędzili w tym kraju już sporo czasu, jednak nadal nie zrozumieli mentalności tubylców. Na arenę wchodzi również Rosja, która pragnie pozyskać coś ze wspaniałości tego niezwykłego kraju. Sytuacja robi się nerwowa, nic więc dziwnego, że łatwo o ruch, który może mieć koszmarne konsekwencje...

Drugi tom "Dalekich pawilonów" to barwna i poruszająca opowieść. O ile przy pierwszym tomie musieliśmy się jeszcze trochę napracować, by dobrze "wgryźć się" w fabułę, o tyle tutaj momentami trzeba uważać, by za nią nadążyć. Historia obfituje w dramatyczne sceny i interesujące zwroty akcji. Nasi ulubieni bohaterowie nie będą mieli ani chwili wytchnienia i szybko staje się jasne, że część nich nie dotrwa do ostatniej strony...

Jak już wspomniałam, niezwykle ważny staje się tu problem nękanych wojnami Indii. Gdy każdy pragnie zgarnąć jak najwięcej, nietrudno o nieporozumienia i nowe konflikty. Jest to tym bardziej interesujące, że wiele faktów zawartych w książce, to zdarzenia, które naprawdę miały miejsce. Podobnie jest z częścią bohaterów. Jeżeli pragniecie się dowiedzieć, kto z nich jest postacią historyczną, wystarczy zajrzeć na koniec drugiego tomu, gdzie autorka zdradza wiele tajemnic.

XIX wiek jest wyjątkowo trudny dla Indii. Dzięki Mary Margaret Kaye łatwiej nam zrozumieć złożoność pojawiających się przed nim problemów, krótkowzroczność tych, którzy pragnęli nim zawładnąć. "Dalekie pawilony" to również historia niesamowitego uczucia, które z góry skazane jest na porażkę, a mimo to nie wygasa. Pełna barwnych opisów powieść, sprawia, że czytelnik nie może nie ulec urokowi Indii i nie zapragnąć choć raz w życiu tam pojechać. Polecam ją wszystkim, którzy tęsknią za literaturą kipiącą od barw i emocji, a przy tym w dużej mierze prawdziwą.

https://alison-2.blogspot.com/2018/08/dalekie-pawilony-tom-2-mary-margaret.html

"Dalekie pawilony" zaliczane są do klasyki literatury. Napisana z ogromnym rozmachem, barwna powieść, od lat pobudza wyobraźnię czytelników. Nic więc dziwnego, że po raz kolejny została wydana w Polsce, tym razem w wersji dwutomowej. Należy dodać, że to naprawdę bardzo solidne i ładne wydanie,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
935
394

Na półkach: , , , , ,

https://wachajac-ksiazki.blogspot.com/2018/08/dalekie-pawilony-m-m-kaye.html

Czteroletni Ash w tragicznych okolicznościach zostaje osierocony i trafia pod opiekę hinduski. Zostaje przez nią wychowany jako jej syn, lecz niedługo po tym dowiaduje się prawdy o swoim pochodzeniu i wyrusza ku swojemu przeznaczeniu. Kiedy po latach wraca do kraju, który uważa za swój dom i swoje miejsce, doświadcza bolesnych rozczarowań, bliskich przyjaźni i wielkiej miłości, a także ogromnych niebezpieczeństw. Jednak do kogo należy Ashton Pelham-Martyn – Wschodu czy Zachodu?

Myślałam, że bardzo łatwo będzie mi pisać o „Dalekich Pawilonach”. W głowie miałam już ułożone pierwsze słowa i po zakończeniu wszystko się rozbiło, a moja głowa świeci pustkami. Właściwie to, kiedy tylko wypowiem na głos tytuł to w oczach pojawiają się łzy. To właśnie zakończenie podziałało na mnie tak bardzo, że nie byłam w stanie obudzić się z letargu.

Przede wszystkim spodziewałam się lektury dosyć ciężkiej, w końcu tylko to kojarzy mi się ze słowem „klasyka”. Jednak ta historia to coś znacznie więcej, ona żyje na kartkach, między okładkami. To jak szybko czyta się tą powieść, jak bardzo się w nią wciąga i przeżywa, trudne jest do opisania. Ciężko mi samej uwierzyć, że to już koniec i czuję ciągły, uciążliwe uczucie powrotu i przeczytania tego jeszcze raz. Czasem mam wrażenie, że to nie tylko była fikcja i Ashton Pelham-Martyn istniał naprawdę.

W tym roku „Dalekie Pawilony” zostały ponownie wydane w Polsce, tym razem w wersji dwutomowej. Zdecydowałam, że najlepszym rozwiązaniem jest napisanie o nich, jak o jednej powieści, jak w przypadku oryginału. Nie da się nie zauważyć, że nowe wydanie kusi pięknymi okładkami, które majestatycznie w bajecznych kolorach przedstawiają tytułowe Dalekie Pawilony.

Nie wiem, czy tak naprawdę mogę w jakiś sposób przedstawić bohaterów. Czuję się, że czegokolwiek nie napiszę, nie odda to w pełni ich złożonych charakterów, a przy okazji może również zatrzeć ich pierwotne wrażenie. Kaye przede wszystkim przedstawiła historię człowieka, który posiada podwójną naturę. Ashton Pelham-Martyn jest żołnierzem, który musi być lojalny, ale nie potrafi być obojętny na niesprawiedliwość. Tak można krótko opisać tego cudownego bohatera.

Oczywiście w książce jest mnóstwo postaci, które są bliższe Ashowi, ale również takie, które po prostu są, ale wszystkie znacząco wpływają na losy głównego bohatera. Autorka w świetny sposób wykorzystuje to co przydarza się innym, co mniej lub bardziej kształtuje książkową teraźniejszość, przedstawia ją w różnym świetle, tak samo w przypadku zachowania innych ludzi.

„Dalekie Pawilony” aż kipią od emocji, tych słabszych i silniejszych. Przez całą powieść nastrój zmienia się, od wzruszenia do złości, poprzez radość i smutek. Autorka w głównej mierze porusza temat wojny, jej niesprawiedliwości i ułomności ludzkiej, ale również w piękny sposób maluje sprawiedliwość wobec świata oraz miłość do Indii i Andżuli głównego bohatera. Ashton ukazany jest jako człowiek z krwi i kości, ma swoje słabości, niedoskonałości, nie zostaje wybielony czy wywyższony w żaden sposób. Niezwykle trójwymiarowy bohater o głębokim i złożonym charakterze.

Powieść napisana została pięknie, krajobrazy opisane zostały bardzo soczyście i bogato. Niespodziewanie zapragnęłam odwiedzić Indie śladami bohaterów. Fabuła przepełniona jest wartką akcją, intrygami i niebezpieczeństwami. Mnie osobiście powieść zachwyciła i powaliła na kolana. Płakałam, śmiałam się i przeżywałam wszystko bardzo intensywnie. Oto, proszę Państwa, książka mojego życia.

https://wachajac-ksiazki.blogspot.com/2018/08/dalekie-pawilony-m-m-kaye.html

Czteroletni Ash w tragicznych okolicznościach zostaje osierocony i trafia pod opiekę hinduski. Zostaje przez nią wychowany jako jej syn, lecz niedługo po tym dowiaduje się prawdy o swoim pochodzeniu i wyrusza ku swojemu przeznaczeniu. Kiedy po latach wraca do kraju, który uważa za swój dom i swoje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
963
385

Na półkach: , ,

Uwielbiam Indie. Jestem zauroczona tym Państwem, jego architekturą, stylem mieszkańców i religią przez nich wyznawaną. Także książka, której akcja rozgrywa się właśnie w Indiach musiała zostać przeze mnie pochłonięta. Początkowo nieco się dłuży i wcale nie tak łatwo jest się wbić w historię, ale z czasem coraz bardziej się w nią zagłębiałam. Książka pełna jest obszernych i plastycznych opisów, które choć hamowały akcję, to zachęcały do wejścia w ten charyzmatyczny świat. Dzięki temu klimat XIX- wiecznych Indii został świetnie nakreślony, jest jakby namacalny. Umożliwia także bliższe przyjrzenie się hinduskim i angielskim obyczajom. Sama fabuła jakoś zbytnio się nie wyróżnia na tle innych książek o podobnej tematyce. Wątek romantyczny jest skomplikowany i poruszający, praktycznie każdy rozwój wydarzeń można z powodzeniem przewidzieć. Bohaterowie są wiarygodni i niekiedy irytujący. Nie wzbudzili we mnie jakichś głębszych emocji, ich losy obserwowałam raczej bez większego napięcia. I właśnie w tej kwestii spotkałam się z lekkim zawodem, bo liczyłam, że zaintrygują mnie sobą i z przejęciem będę się im przyglądać.



To tak lekka i przyjemna historia, w sam raz na odprężające godziny. Na pewno niejeden czytelnik zafascynowany kulturą hinduską ją doceni.

Uwielbiam Indie. Jestem zauroczona tym Państwem, jego architekturą, stylem mieszkańców i religią przez nich wyznawaną. Także książka, której akcja rozgrywa się właśnie w Indiach musiała zostać przeze mnie pochłonięta. Początkowo nieco się dłuży i wcale nie tak łatwo jest się wbić w historię, ale z czasem coraz bardziej się w nią zagłębiałam. Książka pełna jest obszernych i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2181
1571

Na półkach: , ,

http://kasiek-mysli.blogspot.com/2018/07/dalekie-pawilony-t-2-mary-margaret-kaye.html

http://kasiek-mysli.blogspot.com/2018/07/dalekie-pawilony-t-2-mary-margaret-kaye.html

Pokaż mimo to

avatar
2556
839

Na półkach: ,

Wielka, epicka opowieść.
http://slowemmalowane.blogspot.com/2018/07/mm-kaye-dalekie-pawilony.html

Wielka, epicka opowieść.
http://slowemmalowane.blogspot.com/2018/07/mm-kaye-dalekie-pawilony.html

Pokaż mimo to

avatar
1579
1104

Na półkach: ,

Historia się rozwija chyba szybciej i ciekawiej, jak w pierwszym tomie. I mimo drobnych dłużyzny oraz momentu zbyt filozoficznych warto sięgnąć po tę powieść

Historia się rozwija chyba szybciej i ciekawiej, jak w pierwszym tomie. I mimo drobnych dłużyzny oraz momentu zbyt filozoficznych warto sięgnąć po tę powieść

Pokaż mimo to

avatar
55
18

Na półkach:

Jedna z najpiekniejszych ksiazek

Jedna z najpiekniejszych ksiazek

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    114
  • Przeczytane
    82
  • Posiadam
    34
  • 2020
    3
  • 2018
    3
  • Teraz czytam
    3
  • 2020
    3
  • Klasyka
    3
  • Azja
    3
  • Romans
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Dalekie pawilony. Tom 2


Podobne książki

Przeczytaj także