Najnowsze artykuły
- ArtykułyOto najlepsze kryminały. Znamy finalistów Nagrody Wielkiego Kalibru 2024Konrad Wrzesiński1
- ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel25
- ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik3
- ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Mary Margaret Kaye
6
6,9/10
Urodzona: 21.08.1908Zmarła: 29.01.2004
Mary Margaret Kaye to pisarka brytyjska. Wychowywała się w Indiach, dopiero jako 10-latka została wysłana do Anglii, pozostała jednak wierna wielkiej miłości do kraju dzieciństwa. Jako żona brytyjskiego oficera wiele podróżowała i często zmieniała miejsce zamieszkania, pisząc w tym okresie powieści detektywistyczne. Po przejściu męża w stan spoczynku zajęła się pisaniem swojego najsłynniejszego dzieła, powieści umiejscowionej w Indiach - Dalekie pawilony (1978). Książka doczekała się także ekranizacji w kinie i telewizji. Po śmierci męża (1985) wydała także kilka utworów autobiograficznych: The Sun In The Morning (1990),Golden Afternoon (1997),oraz Enchanted Evening (1999).
6,9/10średnia ocena książek autora
126 przeczytało książki autora
457 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Dalekie pawilony. Tom 2 Mary Margaret Kaye
7,1
Dalekie Pawilony to pięknie połączenie historii o miłości i przyjaźni oraz wspólnej historii Wielkiej Brytanii Indii i Afganistanu pokazane poprzez ludzkie życie, zarówno tych którzy decydują tylko o życiu swoim i najbliższego otoczenia, jaki i tych ponoszących mniej lub bardziej świadomie odpowiedzialność za całe narody. Wielka polityka, czy chcemy czy nie wpływa na nasze życie, ambicje rządzących tym światem determinują życie jednostek, czasem jest to kolonialne imperium a czasem autokratyczny władca małego księstwa. Za tym wszystkim jednak kryją się jednostki, poszczególni ludzie wychowani i ukształtowani w różnych środowiskach a tu funkcjonujący w zupełnie innej niż własna kulturze. Czy chcą, czy potrafią się zrozumieć, współdziałać czy w ogóle mają potrzebę poznania i zaakceptowania odmienności.
W tym tyglu poznajemy Ashtona Pelhama-Martina, którego osoba jest swoistą mieszanką anglika hindusa a dzięki pewnym wydarzeniom również afgańczyka. Poznajemy go jako dziecko a rozstajemy się z dorosłym mężczyznom.Obserwujemy jak zmaga się z życiem próbując pogodzić w sobie i na zewnątrz różne światy. Z pozoru wydaje się, że mając jego wiedzę i empatię wszystko powinno być łatwiejsze, nic bardziej mylnego. Będąc jednocześnie anglikiem, hindusem i afgańczykiem tak naprawdę nie jest ani jednym z nich, tak jak poznając trzy wielkie religie on znajduje własnego boga: Dalekie Pawilony.
Opowieść bardzo ciekawa, wciągająca, niestety trochę rozwleczona, parę stron udało mi się pominąć nie tracąc nic z wątku. Ale i tak warto przeczytać.
Dalekie pawilony. Tom 2 Mary Margaret Kaye
7,1
https://alison-2.blogspot.com/2018/08/dalekie-pawilony-tom-2-mary-margaret.html
"Dalekie pawilony" zaliczane są do klasyki literatury. Napisana z ogromnym rozmachem, barwna powieść, od lat pobudza wyobraźnię czytelników. Nic więc dziwnego, że po raz kolejny została wydana w Polsce, tym razem w wersji dwutomowej. Należy dodać, że to naprawdę bardzo solidne i ładne wydanie, idealne dla opowieści takiej jak ta.
Drugi tom rozpoczyna się w chwili, gdy ukochana Asha jest już mężatką i wydaje się, że nie ma szans, by kiedykolwiek mogła związać się z młodym żołnierzem brytyjskiego wywiadu. Ash tylko z trudnem potrafi znieść nową sytuację, ma również problemy z dostosowaniem się do życia i mentalności macierzystego pułku. Nie potrzeba wiele czasu, by został z niego wydalony i oddelegowany w odległe miejsce. Kolejne dni wypełniają przejażdźki konne i ... nuda. Sytuacja zmienia się jednak w chwili, gdy dociera do niego informacja, że być może już wkrótce jego ukochana Dżuli zostanie wdową, a co za tym idzie, znowu będzie wolna. To, co początkowo wydaje się być doskonałą informacją, szybko przemienia się w tragedię. Czy dla pary kochanków nie ma już żadnych szans?
Nie ulega wątpliwości, że drugi tom powieści jest niesamowicie dramatyczny. Z życiem pożegna się wiele znanych i lubianych bohaterów, inni zmienią się do tego stopnia, że zaczniemy wątpić, czy kiedykolwiek ich znaliśmy. Choć zarys fabuły prezentuje się niczym fragment historycznego romansu, w książce być może nawet bardziej obecny jest motyw rozdartych wojnami Indii. Brytyjczycy spędzili w tym kraju już sporo czasu, jednak nadal nie zrozumieli mentalności tubylców. Na arenę wchodzi również Rosja, która pragnie pozyskać coś ze wspaniałości tego niezwykłego kraju. Sytuacja robi się nerwowa, nic więc dziwnego, że łatwo o ruch, który może mieć koszmarne konsekwencje...
Drugi tom "Dalekich pawilonów" to barwna i poruszająca opowieść. O ile przy pierwszym tomie musieliśmy się jeszcze trochę napracować, by dobrze "wgryźć się" w fabułę, o tyle tutaj momentami trzeba uważać, by za nią nadążyć. Historia obfituje w dramatyczne sceny i interesujące zwroty akcji. Nasi ulubieni bohaterowie nie będą mieli ani chwili wytchnienia i szybko staje się jasne, że część nich nie dotrwa do ostatniej strony...
Jak już wspomniałam, niezwykle ważny staje się tu problem nękanych wojnami Indii. Gdy każdy pragnie zgarnąć jak najwięcej, nietrudno o nieporozumienia i nowe konflikty. Jest to tym bardziej interesujące, że wiele faktów zawartych w książce, to zdarzenia, które naprawdę miały miejsce. Podobnie jest z częścią bohaterów. Jeżeli pragniecie się dowiedzieć, kto z nich jest postacią historyczną, wystarczy zajrzeć na koniec drugiego tomu, gdzie autorka zdradza wiele tajemnic.
XIX wiek jest wyjątkowo trudny dla Indii. Dzięki Mary Margaret Kaye łatwiej nam zrozumieć złożoność pojawiających się przed nim problemów, krótkowzroczność tych, którzy pragnęli nim zawładnąć. "Dalekie pawilony" to również historia niesamowitego uczucia, które z góry skazane jest na porażkę, a mimo to nie wygasa. Pełna barwnych opisów powieść, sprawia, że czytelnik nie może nie ulec urokowi Indii i nie zapragnąć choć raz w życiu tam pojechać. Polecam ją wszystkim, którzy tęsknią za literaturą kipiącą od barw i emocji, a przy tym w dużej mierze prawdziwą.