„… Czy nadszedł moment ucieczki, zniknięcia, wycofania się? Trudno w to uwierzyć. Był cholernie ostrożny, był jak uważający na każdy krok saper w czasie akcji, zdawał sobie sprawę z ryzyka. Pojawienie się Uroborosa w prasie świadczyło o tym, że psy są na tropie, nie mogło być inaczej. Takie przecieki są zawsze po coś ...”

Wąż kojarzony jest z grzechem, bólem i niegodziwością. Czy książka Mateusza Lemberga obali ten stereotyp? A może to tylko metafora?

Autorem jest Mateusz Lemberg z zawodu lekarz weterynarii, a z zamiłowania artysta z darem plastycznym. Zdobywał wyróżnienia na festiwalach filmowych dla amatorów. „Dom Węży” to jego nowa powieść. Rodzinny thriller z bohaterką w opałach. U pisarza dużą rolę odgrywają zwierzęta, również te groźne.

Wąż stał się zabójcą doskonałym. Przedstawiony świat w fabule jest mroczny i pełen odrażających ludzi. Powieść jest skierowana dla czytelników o specyficznych gustach i lubiących mocne wrażenia. Po części czułam się, jak w mrocznej opowieści. Z całą pewnością zainteresuje Was symbol nieskończoności, oraz początku i końca. Uroboros to mityczny wąż pożerający swój ogon. Tomasz Sekielski – Wydawca podkreśla, że „Dom Węży” jest dziwny, ale i fascynujący. Odbiorca dostrzeże tu intrygę, wstrząsający portret kobiety, która żyje z piętnem ofiary i próbuje się od niego uwolnić.

Tomasz – bohater powinien być niewierny, ale ten ma nietypowe hobby. Hodowla gadów to dość poważna sprawa. Wąż wyczuwa ruch potencjalnej ofiary. To dobry i cierpliwy obserwator, który działa z zaskoczenia.

A jaką kobietą jest Alicja? W pewnym momencie staje się bezbronna na oczach odbiorcy. Jedyną bronią jest właśnie zaskoczenie. Ona, albo on …Wąż uderzony, jakby wiotczeje. Opada niczym zwój liny na podłogę. Ala domyśla się, że to chwilowe zamroczenie.

Wszystkie postaci i wydarzenia przedstawione w książce są fikcyjne, to wytwór wyobraźni autora. Wszelkie podobieństwo do osób i zdarzeń jest całkiem przypadkowe. W tym momencie jestem bardzo niepocieszona. Sądzę, że kiedyś powieść zostanie przeniesiona na szklany ekran.

Wydawnictwo OD DESKI DO DESKI jest doskonałym przykładem samodzielnego myślenia i odwagi. Czytelnicy mogą stać na straży jakości, ale i fabuły, która ich zachwyci, albo zasmuci. Seria tego typu powieści trzyma w napięciu niepokojąco realnie. Przed czytelnikiem otworzy się intrygująca zagadka, ale i historia mrożąca krew w żyłach. Pisarz podkreśla słowa Tyriona Lannistera – „lektura jest dla umysłu tym samym, czym wysiłek fizyczny dla ciała …”

Gorąco polecam i jestem ciekawa Waszych opinii ;-) Zachęcam do dyskusji na portalu społecznościowym lub moim blogu.

Katarzyna Żarska
http://zarska18.blogspot.com/

Wydawnictwo: OD DESKI DO DESKI
Oprawa: miękka
Liczba stron: 344
Projekt okładki: B&G design Beata Długokińska, Grzegorz Pużuk
(nowość wydawnicza)
SERIA ZBRODNIA NIE / DOSKONAŁA

„… Czy nadszedł moment ucieczki, zniknięcia, wycofania się? Trudno w to uwierzyć. Był cholernie ostrożny, był jak uważający na każdy krok saper w czasie akcji, zdawał sobie sprawę z ryzyka. Pojawienie się Uroborosa w prasie świadczyło o tym, że psy są na tropie, nie mogło być inaczej. Takie przecieki są zawsze po coś ...”

Wąż kojarzony jest z grzechem, bólem i...